AMC Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Dla wyjątkowo ciasno spasowanych silników o konstrukcji ABC stosuje się pewien trik. Przed pierwszym (i kilkoma następnymi) odpaleniem zimnego silnika cylinder podgrzewa się powoli doprowadzając go mniej więcej do temperatury o 20-30 stopni niższej w jakiej normalnie pracuje np. opalarką na średnim biegu. Wówczas tak jak opisał Piotr powyżej górna część tulei rozszerza się i można go łatwiej odpalić oraz nie uszkadzamy panewek korbowodu tak szybko, gdyż tłok trafia od razu na mniejszy opór. Samochodziarze często tak robią przy docieraniu. Po jakimś czasie problem znika a często zdarza się, że bardzo ciasny silnik, ale właściwie dotarty służy bardzo długo i ma świetną kompresję. Mój silnik 3,5 do FSR był na początku tak ciasny u góry, że aż piszczał, a teraz chodzi jak marzenie ale ma już za sobą kilka litrów paliwa. Na początku też go grzałem przed odpaleniem w garażu. Model piękny, ale martwi mnie jeden szczegół konstrukcyjny - mocowanie skrzydłą na jedno pasmo gumy po środku. Czy to nie będzie powodowało zmiany geometrii w locie? Zazwyczaj są 2-4 gumy na krzyż i podparcie pod sgrzydłem też szersze. Pozdrawiam Prócz w/w , IMO bezwzględnie koniecznych dla ABC zabiegów, stosowałem jeszcze domieszkę 1...1,5% dwusiarczku molibdenu w proszku na pierwszy litr paliwa, wcześniej rozrobionego z rycyną. Teraz można kupić w dobrych sklepach moto, wtedy się "kombinowało" - 20 lat temu.
safari28 Opublikowano 11 Września 2016 Autor Opublikowano 11 Września 2016 Dla wyjątkowo ciasno spasowanych silników o konstrukcji ABC stosuje się pewien trik. Przed pierwszym (i kilkoma następnymi) odpaleniem zimnego silnika cylinder podgrzewa się powoli doprowadzając go mniej więcej do temperatury o 20-30 stopni niższej w jakiej normalnie pracuje np. opalarką na średnim biegu. Wówczas tak jak opisał Piotr powyżej górna część tulei rozszerza się i można go łatwiej odpalić oraz nie uszkadzamy panewek korbowodu tak szybko, gdyż tłok trafia od razu na mniejszy opór. Samochodziarze często tak robią przy docieraniu. Po jakimś czasie problem znika a często zdarza się, że bardzo ciasny silnik, ale właściwie dotarty służy bardzo długo i ma świetną kompresję. Mój silnik 3,5 do FSR był na początku tak ciasny u góry, że aż piszczał, a teraz chodzi jak marzenie ale ma już za sobą kilka litrów paliwa. Na początku też go grzałem przed odpaleniem w garażu. Model piękny, ale martwi mnie jeden szczegół konstrukcyjny - mocowanie skrzydłą na jedno pasmo gumy po środku. Czy to nie będzie powodowało zmiany geometrii w locie? Zazwyczaj są 2-4 gumy na krzyż i podparcie pod skrzydłem też szersze. Pozdrawiam Jeśli chodzi o mocowanie skrzydła myśle że nie będzie problemów to powinno wszystko wyjasnić Co do motorka wymieniłem tuleje z tłokiem skołowałem rycyny i chyba silnik się dotarł. Wczoraj robiłem próby na modelu i nawet ładnie się zachowuje. Następny problem to kółko ogonowe była płoza, niestety w takim małym modelu mogą być problemy z utrzymaniem kierunku. Przerobić to to mały pikuś Robiłem próby wyrzutu z ręki wszystko jest chyba ok wiem tez że trzeba dowarzyć trochę zadek ps
AMC Opublikowano 11 Września 2016 Opublikowano 11 Września 2016 Następny problem to kółko ogonowe Robiłem próby wyrzutu z ręki wszystko jest chyba ok wiem tez że trzeba dowarzyć trochę zadek ps A to kółko nie załatwi sprawy wyważenia ?
MASK Opublikowano 12 Września 2016 Opublikowano 12 Września 2016 Niestety Sam ten silnik zniszczyłeś. Silnik ap 09 hornet 1,5cc to konstrukcja ABC, czyli aluminiowy tłok i pochromowana tuleja z brązu. Tu masz instrukcję: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uploads/406808578X278335X52.pdf Przeczytaj dokładnie rozdział: "Break-in procedure details". M.in. jest uwaga o składzie paliwa, czyli paliwo z rycyną 20% i max 15% nitro, nie wolno używać do docierania paliwa z olejem syntetycznym. Silniki tej konstrukcji tak mają, że są bardziej ciasno spasowane w górnym punkcie zwrotnym. W czasie pracy góra cylindra pod wpływem temperatury bardziej się rozszerza niż chłodniejsza dolna część tulei. W wyniku tego pasowanie tłok - tuleja jest jednakowe na całej długości ruchu tłoka. Dodatkowo w kręconym na zimno silniku wał korbowy i korbowód pracował bez prawidłowego smarowania. Podsumowując każdy silnik modelarski należy docierać wg zaleceń opisanych w instrukcji ( i to do tego silnika, a nie innego). Dla wyjątkowo ciasno spasowanych silników o konstrukcji ABC stosuje się pewien trik. Przed pierwszym (i kilkoma następnymi) odpaleniem zimnego silnika cylinder podgrzewa się powoli doprowadzając go mniej więcej do temperatury o 20-30 stopni niższej w jakiej normalnie pracuje np. opalarką na średnim biegu. Wówczas tak jak opisał Piotr powyżej górna część tulei rozszerza się i można go łatwiej odpalić oraz nie uszkadzamy panewek korbowodu tak szybko, gdyż tłok trafia od razu na mniejszy opór. Samochodziarze często tak robią przy docieraniu. Po jakimś czasie problem znika a często zdarza się, że bardzo ciasny silnik, ale właściwie dotarty służy bardzo długo i ma świetną kompresję. Mój silnik 3,5 do FSR był na początku tak ciasny u góry, że aż piszczał, a teraz chodzi jak marzenie ale ma już za sobą kilka litrów paliwa. Na początku też go grzałem przed odpaleniem w garażu. Nic dodać, nic ująć!
safari28 Opublikowano 27 Września 2016 Autor Opublikowano 27 Września 2016 Witam czasu na przyjemności bardzo mało z oblotem muszę jeszcze chwilę poczekać. Ważka doczekała się spodniej klapki oraz zewnętrznego wyłącznika zasilania, moim zdaniem jest on bardzo potrzebny zwłaszcza przy walce z odpaleniem motorka 2
AMC Opublikowano 27 Września 2016 Opublikowano 27 Września 2016 Witam czasu na przyjemności bardzo mało z oblotem muszę jeszcze chwilę poczekać. Najbliższe dni zapowiadają się wietrznie, więc zero żalu .
safari28 Opublikowano 8 Października 2016 Autor Opublikowano 8 Października 2016 Witam jeśli chodzi o smyka to doczekał się motorka ap 015 którego kupując za aktrakcyjną kwote stałem się szczęśliwym posiadaczem Motorek był tak ciasno spasowany że aż tłok piszczał podczas przesuwania palcem. Właśnie dzisiaj go do cieram. Jak na razie wszystko chyba w porzadku. Nie było strasznego problemu z odpaleniem. Docieranie zacząłem od zupy 30%rycyny 70%metanolu i tak 100 ml potem zupa 20/80 i dalszy etap tak 150 ml i powinno być ok. Śilniczek podczas pracy strasznie się nie nagrzewa można śmiało przytrzymac palcem. Najbardziej co mnie zaskoczyło to że na świecy ciepłej chwilkę chodził i gasł sam od siebie, mając w zanadrzu zimną wkręciłem i jest wszystko ok? ładnie się reguluje na całej gamie obrotów. Może mi ktoś podpowie jaką prawidłowo wkrecić świecę do tego motorka czy tak zostawic ps
safari28 Opublikowano 10 Października 2016 Autor Opublikowano 10 Października 2016 Motorek dotarty wyregulowany i zamontowany w modelu. Teraz nic nie zostaje jak go oblatać, niestety pogoda nie dopisuje trzeba bedzie troszkę poczekać. A tutaj jak to maleństwo pracuje prawda że słodkie
kossimon Opublikowano 10 Października 2016 Opublikowano 10 Października 2016 Odgłosy jak u drwala Poza tym piękny samolocik.
mjs Opublikowano 11 Października 2016 Opublikowano 11 Października 2016 Fajny, starannie zrobiony, estetyczny. Jest smak!
Grifon Opublikowano 12 Października 2016 Opublikowano 12 Października 2016 Jak długo docierales silnik, połączenie silnik tłumik jest szczelne?
safari28 Opublikowano 13 Października 2016 Autor Opublikowano 13 Października 2016 Jak długo docierales silnik, połączenie silnik tłumik jest szczelne? Patryk nie wiem czy całkowicie dobrze go dotarłem ale robiłem to przez 2 dni. Chodził z przerwami od krótkich serii po parę minut aż po 15 minutowe na przelaniu i mniejszych obrotach. Cały czas sprawdzałem palcem temperaturę czasem przygazowywując, Temperatura była znośna silnik dał się trzymać za cylinder. Pierwsze 100 ml rycyna 30%. I stało się, oblot mam za sobą oczywiście udany Były 2 próby pierwsza trochę kłopotliwa sc zbyt z tyłu model zadzierał ciężko było nim sterować na boki. Po doważeniu noska pełny sukces. Latadło bardzo spokojnie majestatycznie leci na mniej jak 1/2 drąga. 0 problemów z manewrami bardzo dobrze reaguje na stery. Przy większym gazie pokaźnie zwiększa prędkość lekko zadzierając do góry muszę trochę pochylić napęd. Zachowuje się zupełnie jak szybowiec, silnik jak na moje oko zbyt silny ten wcześniejszy 0,9 zupełnie wystarczy. Śmigiełko 7x4 pewnie.zmienię na 8x3 Podczas 2 lotu zgsł mi silnik muszę nad nim jeszcze trochę pokombinować może wpadł mi jakis paproch do gaźnika lub w paliwie, niedługo jak czas i pogoda pozwoli filmik z lotów Muszę się trochę nim nacieszyć ale jak na moje oko konstrukcja całkiem udana. ps 1
Bartek Piękoś Opublikowano 13 Października 2016 Opublikowano 13 Października 2016 Miło mi być pierwszym spieszącym z gratkami! Należą się! Dasz jakieś filmidło? Lot takim modelem musi być klimatyczny, miło by było zobaczyć.
Grifon Opublikowano 13 Października 2016 Opublikowano 13 Października 2016 To łącznie ile przepracował na docieraniu? Na 10 min latania ile paliwa potrzebuję?
AMC Opublikowano 14 Października 2016 Opublikowano 14 Października 2016 IMO jeden z najładniejszych modeli wykonanych od zera jakie dane mi było widzieć . Moje uznanie, gratulacje i... pewnie, że bym chciał ! Ale nie, żadnych podróbek...
safari28 Opublikowano 20 Października 2016 Autor Opublikowano 20 Października 2016 To łącznie ile przepracował na docieraniu? Na 10 min latania ile paliwa potrzebuję? To łącznie ile przepracował na docieraniu? Na 10 min latania ile paliwa potrzebuję? Grifon ciężko mi trochę odpowiedzieć na twoje pytania bo podczas docierania straciłem właściwie rachubę czasu , ale myślę że było to łącznie jakaś 1h i 15min Panowie bardzo dziękuję za uznanie, bardzo mnie cieszy że smyk przypadł Wam do gustu, po kilku lotach mi też Dzisiaj pogoda dopisała to też załatwiłem operatora do mojego marnego sprzętu co widać zresztą po jakości filmiku. Smyk odwdzięczył mi się komicznym popierdywaniem na niebie, trochę sobie poużywałem i poszalałem na prawie pełnym gwizdku. Po dodaniu większej połowy gazu zaczyna to dziwadło dosyć szybko smigać, jest bardzo przewidywalne w powietrzu i łatwe w pilotażu frajda z latania nim jest ogromna przynajmniej dla mnie zreszta zobaczcie sami. Jeśli chodzi o czas lotu jeszcze nie wiem dokładnie, przez 8 min agresywnego latania pożarł jakieś pół zbiorniczka paliwa ps 1
AMC Opublikowano 21 Października 2016 Opublikowano 21 Października 2016 Jeśli chodzi o czas lotu jeszcze nie wiem dokładnie, przez 8 min agresywnego latania pożarł jakieś pół zbiorniczka paliwa ps Całkiem nieżle pomyka z tą głośną manifestacją swojego zaistniena ! O ile można z filmu wnioskować, to dość stabilny jest ... Znaczy, z tych grzecznych Smyków Teraz już oficjalne gratulacje fajnego oblotu Smyka !
safari28 Opublikowano 24 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 24 Czerwca 2017 Witam nie wiem czy warto odgrzewać starego kotleta ale zaryzykuje Smyk właśnie doczekał się nowego motorka mianowicie osmaxa 15la Niestety zraziłem się do hornetów i innych wynalazków. Są bardzo nietrwałe zbyt wiele z nimi kłopotów. Nie wiem czy warto o tym pisać ale coniektóre egzemdlarze nają pewną wadę. podczas przejscia tłok cylinder w najwyższym położeniu nie mówie o stożkowej budowie cylindra jest wyczuwalny charakterystyczny przeskok zacinający płynne przejście. Skutkóje to tym że silnik bardzo ciężko utrzymać na niskich obrotach co jakiś czas sie zacina co prowadzi do zgaśnięcia nie da sie tego wyeliminowac.Osy to zupełnie inna bajka po dotarciu bardzo mnie ten motorek zaskoczył. Musiałem zmienić śmigiełko na 8x6 model idzie w górę jak rakieta a ja moge sie wreszcie wyluzowac podczas lotów Mimo że ma 2,5cc jest o wiele ozczędniejszy pali od palca bardzo płynnie reaguję na przepustnice, podczas dzisiejszych szaleństw a było ich trochę ani razu mi nie zgasł nie wiem jak z trwałością tych maluchów ale myślę że jest wart swojej ceny ps
safari28 Opublikowano 25 Lutego 2019 Autor Opublikowano 25 Lutego 2019 Witam troszeczkę przerobiłem smyka zmieniłem podwozie na drut 3mm zmieniłem tez folię na pomarańczową żeby lepiej było go widać, czeka mnie jeszcze przeróbka serwa gazu bo failstafe działa w odwrotną stronę nie da się tego przeprogramować w odbiorniku. Po za tym to jest najlepiej latający model jaki zbudowałem. Największą satysfakcję mam z tego że go sam wymyśliłem jest bardzo ekonomiczny na zbiorniku 50 ml można chwilę poszaleć myślę jeszcze o zmianie serw na metalowe tryby tylko nie wiem jakie. 1
safari28 Opublikowano 28 Lutego 2019 Autor Opublikowano 28 Lutego 2019 Witam Panowie może doradzicie jakieś farbki w małej ilości niezmywalne przez metanol takie żeby łyknął areograf
Rekomendowane odpowiedzi