PZL - 50a "Jastrząb" 1/4.3 czyli "A mogło być tak pięknie!"

[mecenas]

 

 

Co to znaczy brakło ?

Tych "Twoich" nie brakło, zastosowane są 4 rodzaje, a że w sumie jest ich blisko 300  ,  jak na razie, to brakło mi 2-óch rodzajów.

 

 

 

Jeśli jeszcze po pokryciu przeszlifujesz (zmatujesz) to papierem wodnym a później  delikatny "wasch" aby wydobyć nitowanie będzie bomba

Adasiu, i tu jest mały problem. 

Ponieważ pierwszy raz to robię (oklejam tą folią), zauważyłem pewną "wadę" tej folii. Otóż po zaaplikowaniu jej na docelową powierzchnię, na pozór wydaje się że jest ok, ale próba zmatowienia jej papierem 800, powoduje iż wychodzą pewne nierówności. I co dziwne, powierzchnia docelowa (kadłub) przygotowana jest jak pod malowanie. Podejrzewam że jest to związane z warstwą kleju jaki posiada ta folia (jest nierównomierny). Zacząłem "kopać" głębiej po internecie i zalazłem na to sposób :

 

 

Tyle że już po niewczsie .

 

 

[mecenas]

Jeszcze kilka "smaczków".

 

Klapka wlewu paliwa.

 

 

Wylot z chłodnicy oleju.

 

 

 

 

C.D.N.

[Jan Podkanowicz]

Ja powiem tak: patrzcie się i uczcie!!! piękna robota. Oby takich ludzi więcej było, bo naprawdę jest co podziwiać i  podpatrywać. Pozdrawiam  Panie mecenasie.

[Lucjan]

Piękny efekt!   Życzę cierpliwości.

 

 

 

                                   Lucjan

[mecenas]

Panowie, dzięki za uznanie, cieszę się że się podoba. Takie posty bardzo motywują do dalszej pracy  .

 

Natknąłem się na pewien problem. Pisałem o nim w poście #213, i dotyczy to matowienia tej folii.

Ponieważ nie chcę matowić  kadłuba mechanicznie (szlifowanie na mokro), mam pytania?

 

Czy można zmatowić tą folię chemicznie?

Czy jest osoba na forum która takie rzeczy robiła i ma doświadczenie w tym zakresie ? (podtrawianie, patynowanie AL)

Czy istnieją jakieś gotowe środki chemiczne do tego typu zadania?

 

No niestety, ale z tej dziedziny (chemia) jestem "zielony"    . 

 

[radziu45]

Popytaj u lakierników samochodowych kiedyś był taki preparat do matowienia lakieru .

A jak ci znikną post zapytaj TOMASZ D on tu skasował ci pare wpisów .

[rafał .k]

Temat niesamowity model super, wykonanie rewelacyjne, aż się chce to czytać ! Mam pewien pomysł na to matowienie ,może by spróbować wypiaskować np.sodą oczyszczoną ?

[mecenas]

Rafał, cieszę się że Ci się podoba  

Możesz coś bliżej powiedzieć nt. piaskowania tą sodą?

Podaj proszę jakąś technologię jak to wykonać, wiesz, nie chciałbym na koniec coś spieprzyć  .

[rafał .k]

To bardzo prosta sprawa piaskarka dolno zbiornikowa taka za 60zł ,oklejamy folią to co nie ma być zmatowione i z daleka piaskujemy tą sodą .Wiadomo że trzeba będzie zrobić jakąś próbę nie na modelu , nie wybaczył bym sobie jeżeli by doszło po mojej podpowiedzi do jakieś katastrofy .Nie wiem czy to się sprawdzi w tym przypadku .W prawdziwych samolotach ulżenia w panelach są trawione ale przy tak niewielkich grubościach może być to trudne chociaż pewnie możliwe  .Ale naplotłem   

[mecenas]

Dzięki Rafcio, rozeznam temat, bo w tym zakresie zupełnie jestem zielony.

 

Koło północy wrzucę fotkę jak wygląda pokryty cały kadłub , teraz walczę z "blachą" na stat. pionowym. .

[stema]

Ważysz to ?

Będzie na koniec rozeznanie ile masy blacha dodała ?

[mecenas]

 No jasne.

 

I oczywiście nie wyrobiłem się z całością poszycia  (jak planowałem wyżej).

Pozostał  mi do zrobienia najgorszy element - przejście kadłub-stat. pion.

Tak to teraz wygląda:

 

 

W tym stanie przybyło wagi 182g (folia+blaszki 0.2 mm na detale+ 250 szt śróbek M1.4)

[Tomek]

Tyle co nic

[mecenas]

Halo! Jest tam kto?  Cisza na forum "jak w kosciole" - jak to mówił Pawlak  .

   

Blady strach padł na forum, wszyscy się już pilnie uczą polskiego?  Czy się poobrażali?

Może by kto jakiś kawał opowiedział dla rozładowania atmosfery. Może w Hyde Parku temat utworzyć, nie dość że będzie śmiesznie, to i potrenować pisownię będzie można.  .

[radziu45]

Chyba masz racje wszyscy cicho jak mysz pod miotłą uczą się pisać .

Szykujesz model do Częstochowy na Memoriał ?

[mecenas]

Radku, chyba nie zdążę.

 

Michale dziękuję za uznanie i cieszę się że przekazać trochę mogę wiedzy.

 

Dzisiaj zaczęła się zabawa w detale, tak że tylko jedna fotka.

Klapka wlewu "oliwy", jeszcze 4 podobne  na ogonie (ale to jutro) .

 

[Tomek]

Skąd masz takie detale?

A robota super !

[radziu45]

Wojtek szkoda że nie zdążysz , ja jako junior wychowałem się na tych zawodach i na tym lotnisko i jeszcze do Łodzi jezdziliśmy ,jako kibic będę .

[Lucjan]

Super klapka .A ten zawiasik.  Podejrzewam że wykonałeś  to  blaszki drukarskiej .

[mecenas]

, igła od strzykawki fi 1.2, pocięta i nawleczona na kawałek wiertła 0.9.  

 

No tak już mamy Lucjanie  , niby kupa różnych szpargałów po pracowni się pląta, i nie znasz dnia kiedy mogą znaleźć zastosowanie  .

 

Tomek, dzięki, cała robota to "hand made"  .

 

Radku, pozwól że odpiszę Ci jutro. (" zasuwam" przy detalach  ).