Skocz do zawartości

Problemy ASP FS 61


marcinlota1977
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

mam na wlocie do gaźnika założona uciętą w rurke szczykawke o długości ok 3,5cm i nachodzi się na zewnętrzna scianke wlotu ..czyli jest szersza otworem od tego wlotu na wewnetrznej stronie .....potem zrobie zdiecie bo teraz robie płytki i nie mam jak.....zauwazylem ze jak model stoi powycierany to podchodzi olejem tez z przodu za śmigłem i za piastą tam gdzie jest łożysko przednie...hmm....to się zgadza ze wypluwa bo rurka od szczykawki  jest przezroczysta i zapluta od środka i pluje na kabinkę......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm jak miałem silnik smiglem w dół to też splywal olej po przednim lozysku. Ale to było przy asp .46 2t. Nie wiem co zrobiłem ale problem znikł.

Natomiast właśnie ściągnąłem z "hamowni" os Max .48 surpass. Regulowalem mu zawory i do czyszczenia nadawał się zawór wydechowy bo miał mnóstwo nagaru i nie domykal. Ssący był ok. Tak ze co mogę powiedzieć. Szczeliny zaworowe ustawione na 0.04 i 0.1, paliwo bez zmian MT Contest, świeca F, 3A na świece z panelu i zagrał. Wolne obroty dał by się policzyć z zegarkiem. Na wysokie też się wkreca, wcześniej były z tym problemy bo od połowy przepustnicy obroty nie rosły. Wartości obrotów nie znam, tacho coś nie chciał współpracować, może za ciemno? Teraz tylko skoncyc model pod silnik:) aż zakochałem sie w jego dźwięku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten drugi Marcin w przeciwieństwie do ciebie stara się  coś pomóc , napisac ,doradzić...a ty tylko krytykujesz.....może i nie ma takich problemów bo ma inny egzemplarz ..ja mam dlatego pisze bo mam nadzieje ze ktoś cos mądrego napisze w przeciwieństwie do ciebie.....bez urazy....przed chwila napisałem ze nie dziwisz się ze mam takie problemy....hmm....a jednak tak tez można ustawiac zawory i nie przyznasz racji tylko się wymadrzasz....nie fajne to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin daj numer do siebie na PW.Jak czytam co tu wyprawiacie to" rence opadują"

 Nie tylko "rence".

 

Marcinie jak przerobisz naście, dzieści takich silników i będziesz miał 5-7 albo więcej lat doświadczenia nie "z youtuba" to będziesz umiał takie rzeczy robić.

Proponowałem już kilka ładnych postów temu żebyś znalazł modelarza który umie i wie i CI POKAŻE i co ważne sprawdzi Twój silnik trzymając go w rzeczonych "ręcach". Inaczej to ten topic będzie kolejnych 5 lat ciągnięty a TY

dalej będziesz o pytał o skrajne podstawy.

Rozmowa telefoniczna jest lepszym rozwiązaniem jak kol. Wojtek zaproponował ale to też nie wszytko.

 

Ostatnio po przygodzie z silnikiem i rozbieraniu go na lotnisku zawory ustawiłem "na oko", na tymże lotnisku, silnikowi to nie przeszkadzało działał jak miał działać obroty trzymał prawidłowe, wiec nie demonizuj regulacji zaworów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie koledzy wyżej po raz kolejny wypowiedzieli się dobitnie w kwestii tego i poprzedniego tematu. Ja tylko chciałem dodać Marcinie - ten pierwszy czyli Tobie, że to ja pierwszy zaproponowałem byś go mi przesłał, a ja go sprawdzę. Ty jednak wolisz wynajdywać co raz to nowsze niby wady czym rozbawiasz ogół czytających, tym samym nienajlepszą opinię wydając o sobie. Jeśli nie wiedziałeś, że metalowym kapturkiem na świecy możesz robić zwarcie to wolę nie wiedzieć czego nie wiesz z poważniejszych kwestiach.

To chyba już wszystko z mojej strony w tym i tamtym temacie gdyż nie chcę by i mnie ręce opadły... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.