Skocz do zawartości

Wrocławska lokomotywa


Grzechu RC

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Długo czekałem aż wyklaruje się regulamin ESA w temacie wielosilnikowców WWI i teraz mogę przystąpić do realizacji następnego projektu. Przeglądając internet wpadł mi w oko projekt masywnego bombowca napędzanego czterema silnikami. Nie była to konstrukcja największa jaka latała ale zwarta budowa płatowca daje nadzieję na solidny model zdatny do walk ESA. Wycięciem surowych elementów znów zajął się Marek z "Napolskimniebie", któremu jestem wdzięczny, ponieważ, oprócz standardowych rzutów samolotów posłałem mu cały plik poprawek, które chcę wprowadzić do modelu. Ale o tym później. Na początek mały quiz o jaki samolot mi chodzi? Kto pierwszy zgadnie ma u mnie browar do odbioru na zawodach  ;)

post-18437-0-44562900-1484736568.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ha! Łatwe było. Kolega japim odbiera nagrodę w bliżej nieokreślonej przyszłości na zawodach. Te cztery silniki to taka zmyłka miała być  ;)

Elementy jeszcze się tną więc nie mam nad czym się rozwodzić. Jest to konstrukcja wizualnie podobna do Floha więc podobne problemy aerodynamiczne tu zadziałają. Myślę że dwa śmigła pomogą. 

post-18437-0-73703500-1484898219_thumb.jpg

post-18437-0-46447900-1484898220.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, wszystko się zgadza i miejsce i treść. :D Tylko trudno byłoby ją ulotnić mając do dyspozycji tylko +-3cm odchyłki od pierwowzoru  :rolleyes:


Niestety po zgłębieniu tematu muszę przyznać że wybór zdjęcia był nietrafny. zainteresował mnie napis na kadłubie " Die Frau Blucher" i okazało się że zdjęcie jest spreparowane. A szkoda bo nazwa pasuje jak ulał. Tak nazywała się gospodyni Frankensteina, więc historia nadal pozostaje na Dolnym Śląsku  :D Samolot zbudowany przez Wrocławską fabrykę lokomotyw. Doczytałem się o dwóch egzemplarzach. Jeden pokryty przezroczystym płótnem, drugi tradycyjną lozengą. To były początki technologi "stealth" :P .Jak producent lokomotyw bierze się za samoloty, to nie mogło się dobrze skończyć. Po drugiej kraksie projekt poszedł do kosza. Zobaczymy czy wersja ESA zrobi furorę? Pewnie będzie to ciągacz taśm, łatwy ruchomy cel, ale liczę na koszenie słupków, więc może tak źle nie będzie.

post-18437-0-05313700-1485027804.jpg

post-18437-0-96762900-1485027847_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielki kadłub i do tego wg. nowego regulaminu zwiększona rozpiętość skrzydeł  - zapowiada się latający potwór wwI :lol:

Bardzo jestem ciekaw co z tego wyjdzie.

 

Też chciałbym zobaczyć kształtki zanim to poskładasz ..... najlepiej w porównaniu np. do  Pfalz-a, boje się na samą myśl o spotkaniu w powietrzu :huh:

 

Może aby nie było tak łatwo, schowasz silniki do kadłuba i zastosujesz przekładnię .... byłoby makietowo :P

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki w kadłubie to dobry pomysł. W pierwszej chwili myślałem żeby wpakować jeden duży i napędzać dwa śmigła. Odpadły by problemy z dublowaniem zasilania i byłoby trochę lżej. Jak ktoś da propozycję jak przenieść napęd z kadłuba na śmigło, (bez koronkowej roboty) to zobaczymy. Może coś z napędu ogona helikoptera?  :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dużym zainteresowaniem przeczytałem , że chcesz "ulotnić" lokomotywę. Zaintrygował mnie temat . Otwieram po kilka razy dziennie kompa , czy coś zaczęło się dziać na poważnie z tą budową . Otwieram , a tu tylko teoria , przymiarki , propozycje ,pisanina . Czy to nie jest falstart Grzegorz ? Dziesięć dni wytrzymałem , jeszcze jakiś czas też  dam radę , ale pokaż chociaż troszkę , chociaż skrzydełko . No chyba ,że posługujesz się jakimś scenariuszem serialowym i dawkujesz nam emocje ,aby przyciągnąć widzów. Przyspiesz Grzegorz.

Pozdrawiam

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie! Myślę, że część teoretyczną mamy już za sobą. Surowe pianki już są. Więc do dzieła! Dla porównania zrobiłem kilka zdjęć z innymi moimi WWI. Okazuje się że proporcje modelu są podobne. To dobry znak. Martwi mnie tylko jeszcze mniejszy, niż we Flohu, tylny statecznik pionowy. W pierwszych zdjęciach pomyliłem się i przyczepiłem statecznik od bregueta, który domówiłem przy okazji. Ale obciach, przepraszam :huh:. dopiero na ostatnich fotkach jest taki jaki powinien być.I tu widać moją tajną broń. Taki dziwaczny profil ma na celu dodatkowo ustabilizować lot. Sprawdziło śię we flohu to powinno i w innych konstrukcjach. Oto kilka zdjęć:

post-18437-0-26245700-1485617017.jpg

post-18437-0-49420600-1485617018.jpg

post-18437-0-45171700-1485617019.jpg

post-18437-0-54191200-1485617020.jpg

post-18437-0-42691800-1485617021.jpg

post-18437-0-46663400-1485617022.jpg

post-18437-0-16193100-1485617024_thumb.jpg

post-18437-0-69743600-1485617025.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety z makietowością napędu puki co to sobię daruję. Aby sprawdzić czy to w ogóle poleci, prosta decha musi wystarczyć. Przewiduję wiele kombinacji umiejscowienia silników, dlatego tak będzie wygodniej. Do pierwszej próby wziąłem klamoty z Dorniera. 2 *e max cf2812 1534kV i do tego śmigła z drona 7*3,8. Wstępnie montuję jak w oryginale. Drugi test będzie z ABC-Power A2212 1000KV i śmigłem 10*5. Dlatego łoże pod silniki jest na razie dłuższe. Zastanawiam się jak zrobić zdejmowany przód, aby mieć dostęp do wyposażenia. Rzepy dadzą radę?  :rolleyes:

post-18437-0-56228400-1486193919_thumb.jpg

post-18437-0-87814100-1486193925_thumb.jpg

post-18437-0-55255300-1486193929_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam ponownie. Po niezaplanowanej przerwie powracam do projektu. Koledzy, którzy też zdecydowali się na bombowce WWI mają maszyny w zaawansowanym stadium budowy, więc i ja chciałem coś podgonić. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak:

 

post-18437-0-66021300-1488446126_thumb.jpg

post-18437-0-36822000-1488446137_thumb.jpg

post-18437-0-21859200-1488446147_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.