Krzysztof7501 Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 Chcę przesunąć wał w celu odwrotnego mocowania silnika. Wykręciłem śrubkę blokującą, ale nadal nie można go ruszyć. Czy trzeba go wybić przy użyciu większej siły? Nie wiem, czy nie jest dodatkowo mocowany klejem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ibnexus Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 Nie powinien być klejony, popukaj go młotkiem przez kawałek drewna i powinien się przesunąć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzysztof7501 Posted February 26, 2017 Author Share Posted February 26, 2017 Już lekko próbowałem i nie pomaga. Obawiam się, że przy dużym oporze może być problem z ponownym precyzyjnym ustawieniem go we właściwym położeniu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
izonix Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 Witam. W miejscu gdzie wał jest mocowany z wirnikiem, jest bardzo mocny wcisk. Spróbuj wypchnąć ośkę na imadle podpierając wewnętrzną część wirnika rurką. Jurek Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzysztof7501 Posted February 26, 2017 Author Share Posted February 26, 2017 Dzięki za radę z imadłem, ale trochę mi brakuje rozstawu. Muszę jeszcze przemyśleć, czy to ruszać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
elpazo Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 Ja bym Ci doradził abyś skorzystał z pomocy w warsztacie na przykład samochodowym gdzie maja prasę do łożysk . Wał musi być idealnie prowadzony na prasie aby go nie skrzywić . na prasie milimetr po milimetrze pójdzie jak nie to zostaw go bo zepsujesz cały silnik.Władek PS Nigdy nie miałem takiego silnika w ręku więc się zastanawiam czy można wirnik obrócić 180 stopni? Link to comment Share on other sites More sharing options...
izonix Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 Dzięki za radę z imadłem, ale trochę mi brakuje rozstawu. Muszę jeszcze przemyśleć, czy to ruszać. Może wystarczy odkręcić jedną, lub dwie szczęki. Ale uwaga: małe imadełko, może nie wytrzymać potrzebnej siły! Jaka jest średnica ośki? Jurek Link to comment Share on other sites More sharing options...
dimmus Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 Bez jaj, takie maleństwo na prasę, to jak z armatą na muchę. Obawiam się że przy operacji wypychania wału mogą rozlecieć się łożyska. Ja chciałem w 2215gt wał przełożyć i nie było opcji, bo z jednej strony był frez na segera ( spinka ), a z drugiej na "pchełkę". Ale u mnie wał wyszedł całkiem lekko, co prawda czujnik kinetyczny był potrzebny, ale silnik trzymałem w ręce. Link to comment Share on other sites More sharing options...
elpazo Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 Mamy prasy i praski prasa hydrauliczna ma nacisk w tonach ręczna w dziesiątych i setnych kilogramach bardzo często z niej korzystam i zapewniam was że dużo precyzyjniej się to robi . Link to comment Share on other sites More sharing options...
izonix Posted February 27, 2017 Share Posted February 27, 2017 Bez jaj, takie maleństwo na prasę, to jak z armatą na muchę. Obawiam się że przy operacji wypychania wału mogą rozlecieć się łożyska. Ja chciałem w 2215gt wał przełożyć i nie było opcji, bo z jednej strony był frez na segera ( spinka ), a z drugiej na "pchełkę". Ale u mnie wał wyszedł całkiem lekko, co prawda czujnik kinetyczny był potrzebny, ale silnik trzymałem w ręce. Łożyska się nie rozlecą, bo ich tan nie ma ,a czujnik kinetyczny jak najbardziej, możliwie największy, "czujnikować" nim delikatnie, osiowo i nie zapominać o podparciu rurką gniazda osadzenia ośki (by nie pogiąć "szprych"). A prasa, albo solidna wiertarka kolumnowa, to dobre rozwiązanie, tyle, że dostępne dla niewielu z nas. Jurek Link to comment Share on other sites More sharing options...
dimmus Posted February 27, 2017 Share Posted February 27, 2017 Obawiam się że będzie problem z przesunięciem wału, bo frez na segera jest z jednej strony. Jak inaczej wał założysz, to zawleczki nie założysz. Chyba zostaje tylko dobranie innego wału, chyba że ktoś zna jakieś inne rozwiazanie. Ja próbowałem i odpuściłem, w GT mocowanie jest takie same, z jednej str spinka, z drugiej frez na śrubkę zabezpieczającą. Opornie szło, ale tragedii nie było. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Link to comment Share on other sites More sharing options...
zbjanik Posted February 27, 2017 Share Posted February 27, 2017 Tarczą ścierną narzędziem Dremel lub podobnym można zrobić rowek. Czasem wychodzi trochę szerszy niż potrzeba, ale ogólnie to działa. Pierwsza próba mi nie wyszła- rowek był dużo za szeroki, więc zastosowałem drut miękki, tak ok. 0,5 mm skręcony kombinerkami aż do momentu, kiedy skrętka się ukręciła. Pozostał jednak pierścień w rowku, zastępujący oryginalne zabezpieczenie i silnik długo tak działał. Od tego momentu przestałem się przejmować brakiem dedykowanych do silników wałów- byle mieć właściwą średnicę. Podebrania pod "pchełki" też można zrobić samemu bez kłopotu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
poharatek Posted February 27, 2017 Share Posted February 27, 2017 A musi być seger? Przecież wystarczy np. tak blokada: Zresztą przecież po przepchnięciu to podcięcie do mocowania piasty/propsavera znajdzie się akurat tam gdzie będzie trzymane robaczkiem wkręconym w obudowę i tyle wystarczy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzysztof7501 Posted February 27, 2017 Author Share Posted February 27, 2017 Nie trzeba robić nacięcia na segera, bo są 2. Tak samo, jak 2 zagłębienia pod śrubkę blokującą. Drugi rowek jest ok. 1,5cm od drugiego końca wału. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts