Pitstrel Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Witam. Buduje kolejne latające skrzydełko i zawsze pojawia mi się ten sam problem, Podczas lądowania śmigło często ustawia się w pionie i przy zetknięciu z ziemią ulega złamaniu. Jak koledzy rozwiązali ten problem (by śmigło po wyłączeniu silnika było w poziomie). Proszę o radę.
Marcin K. Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Założyć śmigło składane. Osobiście nie miałem nigdy problemów z łamiącym się śmigłem w delcie
Pitstrel Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2017 A ja już chyba z osiem złamałem. A może jakieś inne rozwiązanie.
stema Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Włączyć hamulec aby śmigło stało po wyłączeniu silnika.
Pitstrel Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Tak zawsze robiłem, ale jak to zrobić by było w poziomie.
Irek M Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Nigdy, powtarzam - nigdy na pare skrzydeł nie złamałem śmigła. Zawsze, powtarzam - zawsze lądując ustawiałem je poziomo(bardziej lub mniej). Oczywiście do tego musi działać hamulec. Robiłem to tak: lądując w ostatniej fazie gdy już zatrzymane śmigło widać, że nie jest w poziomie to na chwilkę włączałem i od razu zatrzymywałem silnik. Zawsze był czas by w ten sposób skorygować położenie śmigła.
Pitstrel Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Zastosuję w/w metodę. Pozdrawiam i dziękuje za rady.
KRY3 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Można śmigło założyć na propsaver czyli na gumkę-) i nic sie nie złamie
robertus Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 1. Propsaver 2. Składane śmigło 3. Stateczniki od spodu (jak w moim x-shutle)
Rekomendowane odpowiedzi