Skocz do zawartości

RELACJA MX2 2200mm, budowa pierwszego modelu konstrukcyjnego


Rekomendowane odpowiedzi

Będziesz zadowolony i to nie tylko z właściwości lotnych.

Własnoręcznie zrobiony model w razie uszkodzenia naprawiasz i to w zabójczym tempie , uszkadzając gotowca nie wiadomo jak go nawet ugryźć i co z tym robić.

Wiem co mówię bo radio ubiło mi extrę to był gotowiec i stoi wrak i może go do wiosny ogarnę.

Gdybym miał tak uszkodzonego MX-a , (mam na myśli identyczne uszkodzenia )  raz że naprawa jest wykonalna i łatwa , a dwa że Marcin wyciął by nowe boki kadłuba, i naprawa wyglądała by tak że jednego wieczora sklejam do kupy dwie połowy nowych boków kadłuba, drugiego wieczora boki sa sklejone i wyschnięte wklejam je w kadłub, a trzeciego wieczora mam sprawny i wyschnięty kadłub , naklejam folię i po wszystkim, idę latać.

A spróbuj tak z gotowcem ,masę czasu zajmie zdemontowanie uszkodzonych elementów, dużo czasu zajmie narysowanie nowych bo stare są mocno wybrakowane, nim to zrobisz minie ci zapał na naprawę, a trzeba jeszcze wyciąć nowe elementy , posklejać całość itp, wiosna mnie łapie jak nic :).

Wydarłem dwa razy podwozie , sam je wycinałem według własnej wizji na szybką naprawę, zajmowało mi to dwa dni, ale rozmawiałem z Marcinem czy nie wyciął by mi dwóch kompletów wręg potrzebnych do naprawy takiego wyłamanego podwozia, ale trochę trzeba je mi przerobić bo seryjne nie za bardzo jest jak szybko naprawić.

Wytłumaczyłem co mi trzeba zmienić i Marcin obiecał przywieźć na piknik zapasowe zmodyfikowane podwozia czy wręgi jak zwał tak zwał , z gotowymi częściami naprawiam model w godzinę , tyle zajmie praca, plus czas potrzebny na wyschnięcie kleju.

Powiedzcie który fabryczny zestaw oferuje gotowe wycięte elementy do naprawy, a jeszcze zmodyfikowane pod zachciankę użytkownika?

Do gotowca dziady nawet szablonu w papierowej formie do wydrukowania nie dadzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to mi też chodziło, poza tym relacja 

 

Poza tym, mentalnie czuje się zacofany jeżeli chodzi o budowę - jak teraz nie zacznę to nigdy  :rolleyes:

 

Teraz kwestia ogarnięcia blatu do składania, i nazwę to "ekwipunku" :D Czyt. Kleje, noże, papierki, spinacze, klipy itp - generalnie wszystko co się przyda, no i najważniejsze - miejsce.

Z tym będzie największy problem z moim przypadku. Niestety moje mini studio pochłania 50% pokoju. 

 

I tu pytanie, zupełnie przyszłościowe? Co może się przydać? Chodzi mi o to, by nie wyszło w praniu że brakuje dosłownie "pierdoły" która uziemi składanie na kilka dni (wysyłka).

Wolę teraz spytać, niż potem siedzieć i patrzeć jak praca stoi w miejscu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zbudowania całego modelu wystarczy blat 30x150cm, ja mam jakieś lastryko 30x160cm leży na stole i tyle mi potrzeba miejsca, a nawet myślałem że jak nie zrobię modelu w lecie to zabiore blat do domu położę na podłodze w miejscu gdzie nie będzie przeszkadzał (ale przed telewizorem ;) ) i zbuduję model w domu, no ale zbudowałem go prawie już całego w modelarni.

Mam arsenał skalpeli , linijkę ekierkę , cienkopisy żelowe.

Potrzebne są rury chyba 16mm do zmontowania skrzydeł, ja wykorzystałem rury z metalowego karnisza a właściwie kupiłem karnisz dla tych rur.

Rurki 5mm do montażu sterów, żywica, i klej soudal 66A, a do łączenia balsy klej CA ,ja używałem z przyspieszaczem.

No i do złożenia modelu potrzebne sa rurki węglowe do mocowania kabinki z przodu kabinki, stabilizacji skrzydeł , dźwigara stateczników ale średnic z głowy nie pamiętam.

Rura duralowa bądź węglowa w skrzydła.

Spinacze, ściski , papier ścierny , strzykawki.

I chyba tyle, nic mi do głowy nie przychodzi co jeszcze było mi potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to mi też chodziło, poza tym relacja

 

Poza tym, mentalnie czuje się zacofany jeżeli chodzi o budowę - jak teraz nie zacznę to nigdy :rolleyes:

 

Teraz kwestia ogarnięcia blatu do składania, i nazwę to "ekwipunku" :D Czyt. Kleje, noże, papierki, spinacze, klipy itp - generalnie wszystko co się przyda, no i najważniejsze - miejsce.

Z tym będzie największy problem z moim przypadku. Niestety moje mini studio pochłania 50% pokoju.

 

I tu pytanie, zupełnie przyszłościowe? Co może się przydać? Chodzi mi o to, by nie wyszło w praniu że brakuje dosłownie "pierdoły" która uziemi składanie na kilka dni (wysyłka).

Wolę teraz spytać, niż potem siedzieć i patrzeć jak praca stoi w miejscu.

Jak chcesz uniknąć takiej sytuacji to pozostaje Ci tylko jedno.

Załóż sklep modelarski ????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha i listewki sosnowe, na pierwszy model listewki wycinałem sam, na drugi mi sie nie chciało wycinać to kupiłem w modelarskim.

I powiem ci że lepiej kupić listewki , bo szkoda sobie dup.... zawracać wycinaniem , listewki sa tak tanie że czas potrzebny na wycięcie nie jest wart kilku złotych wydanych w modelarskim na gotowe listewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym sklepem dobra myśl  :rolleyes:

 

Co do miejsca, znalazłem parapet....  :D  :D  Myślę że wystarczy (30x154).

 

Znając życie 20% wartości modelu to będą wysyłki, bo coś zawsze będzie brakować.. No ale cóż, Life is brutal :D

 

MX już się tnie, w przyszłym tygodniu odbieram parapet i pake od Marcina i mam nadzieje że czas pozwoli skończyć wszystko w miarę sprawnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że budowa ci sie spodoba.

Ja osobiście bardzo lubię dłubać w tym modelu , ale mimo że go znam na pamięć to robiąc jedne elementy mam frajdę ale nie wszystko sprawia przyjemność.

Lubię robić kadłub , lubię sklejac konstrukcję, np skrzydeł ,lubie robić poszycia ,kesony, ale nienawidzę robić wzmocnień pod zawiasy i dźwignie , nie specjalnie lubie oklejać folią.

Szkoda że nie ma takiego modelu w rozmiarze 1800mm rozpiętości , szybciej bym takiego zbudował od zera, niż naprawił rozbitą extrę.

A w wyposażeniu extry utopiłem parę złotych więc pasowało by miec model do zakupionego wyposażenia , i chcąc nie chcąc będzie naprawiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam na 200% winnego rozbicia extry i bardzo poważnych problemów w Kraśniku.

Winne jest jednak Radio, ale nie zasięg,

Dziś używałem tego I6 na symulatorze i robi tak samo, wymachuje lotkami bez powodu, a co jakiś czas podczas lotu normalnego odwraca model na plecy i kieruje go do ziemi , i to w ułamku sekundy.

Do symulatora zasięg nie jest potrzebny, ale wychodzi na to że jakieś problemy techniczne są z elektroniką? gimbalami?  , kurcze to radio nawet do symulatora juz sie nie nadaje a ja nim latałem w najlepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi w wichurę strzeliło do głowy polatać i oczywiście rozwaliłem model.

Tyle ze sie nie chwaliłem bo nie za bardzo jest czym,

Ogona stracił ;)

950d178d7515bc0c.jpg

 

 

Krzysztof pytał czy zdążę z naprawą do pikniku.

Zdążę :).

A nowy kierunek to dostał nawet trzy kolory, stary był biało niebieski.

Zostało przykręcić linki pull pull  i Mx  nówka funkiel nie śmigany :)

67dd70fab1f1034b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój model po pikniku , było fajnie , mimo że model był niedawno rozbity został odbudowany , ale po naprawie nie latał, nie był wytrymowany , pierwszy lot był na pikniku.

Expo dałem -50  kłopot w tym że w tym radiu aby zmniejszyć czułość expo trzeba ustawić np. +50  , model latał fatalnie, ale Maciek przeleciał się modelem i szybko zdiagnozował problem.

Po zmianie ustawień model się uspokoił aż do przesady, to nic że ma za małe wychylenia sterów, to nic że nie miał ustawionych sterów wysokości, jeden jest na zero a drugi jest wychylony, to nic że silnik chodził jak sieczkarnia a na dodatek nie uzyskiwał maksymalnych obrotów.

Model totalnie rozkalibrowany a i tak było fajnie , dobrze się bawiłem nawet latając koślawym modelem , to co potrzeba to się poustawia.

Ale najważniejsze jest radio, żadnych problemów , nawet razu nie przeszła mi myśl po głowie że radio może mi coś świrować, było idealnie.

A tak na marginesie odebrałem nową maskę i węglową kabinkę do nowego modelu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć Andrzej, jestem :).

Obecnie naprawiam extre którą rozje........  przez uszkodzone radio.

Dziś dużo zrobiłem , kadłub praktycznie odbudowany , zostały duperele które zajmą z 3 godziny roboty, i można oklejać, ale przyznam że mam go juz dość , nerwów mi naszarpał , czasu zabrał mnóstwo , a najlepsze że nie planuję nim latać :).

Drugi Mx (zapasowy) ale ma być dużo lżejszy od pierwszego prawie zrobiony , drugie skrzydło już mam sklejone ale nie ma kesonu , keson przykleję jutro bądź w niedzielę.

I zostanie mi wkleić kieszeń laminatową w kadłub, skoczyć kabinkę i można oklejać , ale to zimą bądź wiosną zrobię bo średnio lubię oklejać.

Natomiast od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie model trochę mniejszy od Mx-a , który sam zbuduję bo po naprawie sklepowej extry już nie chcę gotowego modelu ze sklepu , za dużo pisać dlaczego, po prostu nie ma planów ręczne narysowanie elementów wycięcie trwa tyle czasu że w tym czasie można zbudować 4 kadłuby projektu Krzysztofa i wycięte przez Marcina i to zbudowac od zera, a tak nie mam nowego kadłuba mam jedynie reanimowanego trupa, co z tego że wszystko jest nowe jak kadłub po naprawie przytył.

Z racji że Krzysztof nie projektuje mniejszych modeli wybrałem sie na żebry do drugiego dobrze znanego projektanta , wyżebrałem prototyp modelu pod silnik RCGF32 który to mam z extry 260,

Przy dobrych wiatrach na koniec przyszłego tygodnia pojawi sie nowa relacja :)  , plan jest taki że w poniedziałek model będzie wycinany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Z nową relacją sie nie do końca udało , ale pewnie będzie tylko nie wiadomo kiedy, i nie ten model co miał być.

Na razie mam Mx-a do dokończenia , miał byc zapasowy kit ale będzie raczej cały gotowy model , bo jest mi potrzebny model w miejscu pracy , tak to mi sie poukładało że przez cztery lata będę miał około 3godziny czasu po pracy do zabicia nim będę mógł wracać do domu , i co ja mam robić w tym czasie?. Najlepiej to co lubię ,mogę latać bo jest gdzie, ale nie ma mowy abym co dziennie pakował się z modelem i latał z nim jak kot z pęcherzem , do domu i z powrotem.

Potrzebny mi model który zawiozę sobie do pracy i tam już zostanie, na szczęście mam drugiego mx-a na ukończeniu ;) .

A następnym modelem za jaki się zabiorę będzie ten który jest dopiero u Krzysztofa w głowie :), coś Marcin wspomniał że szykuje się model 3D pod 30-35 ccm, około 1,8m , pisał bym się na taki jako pierwszy, bo raz że łatwa dostępność elementów na wymianę w razie kraksy, serwa itp w niewygórowanych pieniądzach, i wrzucam takiego do auta bez stękania ,i jeszcze dwójka dzieciaków się mieści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zabrałem sie za dokończenie drugiego mx-a, miałem zaczynac budowę nowego modelu ale się nie udało, może to i dobrze miał bym rozgrzebane dwa modele i z obydwoma był bym w ciemnej du..... , a tak na 100% model mx-a będzie do wiosny ukończony i z grubsza wyposażony , nie wiem tylko jak będzie z silnikiem , serwa kupię ale czy wystarczy funduszy na silnik? , zobaczymy.

Chciał bym mieć w nim silnik RCGF56 , ale ten prawdziwy , mam taki 32ccm dwa lata orany i to bardzo intensywnie i chodzi jak zegarek, model czyściutki żadnego rzygania olejem z komina , żadnych awarii i żadnych nawet najmniejszych regulacji , czego nie mogę powiedzieć o podróbce czyli RCGF55 Z HK , nie jest to zły silnik i prócz upierdo...... modelu w oleju , koniecznej regulacji co jakiś czas, nie ma się czego czepiać, jest tani i na wybuchane około 14L paliwa nigdy nie zgasł.

Skrzydeł do modelu nie mam bo wywiozłem je do pracy, trzeba poprzyklejać paski balsy na żeberka pod folię i przykleić krawędzie natarcia, na co dziś przyszła balsa, w wolnym czasie skończę skrzydła i zostanie mi oklejanie.

Cały model jest już w sumie na ukończeniu, kadłub nie ma kieszeni laminatowej  jurto ją wkleję, trzeba oszlifować nadmiar kleju , dociąć i przykleić kabinkę węglową, i zrobić lotki bo lotek jeszcze nie zaczynałem , no i kupić folię i okleić model.

Ale mam problem, zeszłoroczny model do dzis nie doczekał się naklejek  malunków ,ogólnie jakiegoś urozmaicenia graficznego, i nic nie wskazuje na to aby nowy coś takiego miał.

Jak zrobić naklejki ? czy jest to do zrobienia samemu?  lub gdzie coś takiego zamówić?

 

A tak wygląda nowy MX

386645898618783c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie docinam węglową kabinkę.

Cała kabinka węglowa ze wszystkim balsa sklejka , cała konstrukcja waży około 215g, nie ma nakrętek kłowych i węglowych rureczek stabilizujących z przodu.

Kabinka przeszklona waży z tego co pamiętam 325g, czyli węglowa jest 100g lżejsza.

Na wadze sporo się oszczędza , jestem zadowolony że się na nią zdecydowałem , jest leciutka i bardzo ładna.

Ale tak docinam ją i powiem wam że kruche to cholerstwo, stary MX zaliczył w minionym sezonie 3 albo 4 kapotaże i ta przejrzysta jest nie do zdarcia , nie ma na niej nawet śladu że model na niej leżał. węglowa pod tym względem jest chyba na straconej pozycji , może sie mylę ale wydaje mi się że jedno nieudane lądowanie że model kończy jazdę na plecach a właściwie na kabince, i węglowe przeszklenie będzie do wymiany, ale z drugiej strony model wywracał sie tylko na fatalnej nawierzchni pola wertepy , warunki słabe a polatać się chciało :) , odkąd startował i lądował na trawniku kapotażu nie przypominam sobie, po za jedną przygodą gdzie stracił ogon ale to inna historia , posadziłem model 2m przed trawnikiem czyli na polu, pole od trawnika oddziela niewielka miedza ale wystarczająco wysoka by nie pozwolić modelowi przejechać, model spotkał się z miedzą został gwałtownie zatrzymany dzięki czemu stracił podwozie ale zdołał jeszcze zrobić fikołka przez dziób , odbił się na tyle wysoko że przewracając się przez dziób dziobem ziemi nie dotknął , za to spadł na ogon niszcząc go , i to tydzień przed piknikiem ;), ale stanąłem na wysokości zadania i do pikniku odbudowałem model :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.