Skocz do zawartości

Projekt Catalina 2.3 metra rozpoczęty...


Rekomendowane odpowiedzi

W międzyczasie powstała wersja Canso d60c5d769e38e52fm.jpg.Sterowanie kierunkiem i wysokością będzie realizowane przez serwa HS-125MG umieszczone w stateczniku pionowym, po obu jego stronach.Są już wklejone "pudełka" pod serwa.5b091939a5affa53med.jpg. Powstał również ster kierunku metodą tradycyjną czyli dłubanka z balsy.a0f3018e616aa79emed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 121
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Z formy wyszedł kolejny kadłub. Na żelkocie białym epoksydowym, ze wzmocnieniami z kewlaru w części środkowej i z węglowym wzmocnieniem tyłu oraz z wręgami sklejkowymi i żeberkami w części ogonowej waży - 960g. Oczywiście można z tego ująć jakieś 150g. zastępując żelkot farbą i pewnie tak zrobię przy kolejnym modelu. Kadłub oryginalnego zestawu ważył 1030g. i nie miał żadnych wzmocnień http://shop.strato.de/epages/61316787.sf/de_DE/?ObjectPath=/Shops/61316787/Products/%22CATALINA%20PBY%206A%20%282300%29%22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu nacieram tradycyjną świeczka ala gromnica a następnie obwijam szczelnie paskiem papieru pozostałego z folii Oracover Standard. Następnie smaruje rurkę i obwijam paskiem z tkaniny szklanej i palcem w żywicy dokładnie rozprowadzam ją tak aby tkanina była zaimpregnowana usuwając nadmiar żywicy. Ostatnim etapem jest obwinięcie tego ciasno taśmą izolacyjną. Gdy żywica się już zżeluje i stwardnieje rurkę aluminiową podgrzewam z obu stron na przemian do temperatury ok 80stopni i pomału rozsuwam obie rurki. Folie pozostałą w rurce laminatowej usuwam pensetą, lub szczypczykami chwytając jeden koniec i skręcając jak sprężynkę i po tym wyjmując z laminatu. Rurkę aluminiową ponownie rozgrzewam bo pewnie już przestygła i np chusteczką usuwam na ciepło zbędny wosk.

oczywiście sposób wymaga przemyślanego działania. Przy nawijaniu foli, oraz tkaniny należny sobie pomóc kawałkiem taśmy izolacyjnej. I to cała filozofia ;) Tym sposobem zawinąłem już kilka rurek. Pierwsza w produkcji należny potraktować jako naukę tego rzemiosła ;)

do kesto: Jeśli możesz to opisz swoja metodę na rurki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja metoda jest trochę prostsza i sięga czasów , kiedy nawijałem rakietki z laminatu gdy inni nawijali je jeszcze z papieru :wink: . Nakładam 3 w-wy wosku w godzinnych odstępach za każdym razem polerując wosk przed położeniem następnej warstwy. Przygotowuję bryt cienkiej tkaniny szklanej o długości takiej, jaka ma być rurka i o szerokości trzykrotnie większej niż obwód rdzenia, na który nawijam laminat. Do laminowania używam żywicy epoksydowej LH-145. Kładę tkaninę na tafli szkła i wstępnie pokrywam rdzeń żywicą. Przykładam rdzeń do brzegu tkaniny i pomagając sobie pędzelkiem, nawijam tkaninę na rdzeń. Trzeba to robić ostrożnie, bo krzywo nawijana tkanina spowoduje powstawanie pęcherzy powietrza w laminacie. Nie należy też przesadzać z żywicą, bo rurka ma być zalaminowana, a nie zalana żywicą. Potem tylko wzrokowa kontrola jakości i na grzejnik. Zdjęcie też jest proste. Kładę wszystko na kawałku linoleum i lekko opukuję gumowym młotkiem. Można też zastosować drewniany kij od szczotki i trzymając go prostopadle do zalaminowanego wyrobu "wałkować" nim z odpowiednim naciskiem wyrób. Po takiej operacji rurka łatwo schodzi z rdzenia. Nie używam taśmy izolacyjnej do owijania gotowej rurki. Przy tej metodzie mam rurkę laminatową ściśle dopasowaną do rdzenia, z dobrą powierzchnią wewnętrzną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem wzmocnienia przodu kadłuba, do którego będzie przykręcona "podłoga" pod całe wyposażenie ( akumulatory, odbiornik, dodatkowe zasilanie). Może macie jakieś patenty na przymocowanie rzepa do akumulatorów i do płytki. Najlepszy oczywiście byłby rzep już z klejem, ale mam zwykły krawiecki. Taśma dwustronnie klejąca odpada. 24ffbe1afd32fa87med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba, że pakiet zrobi się ciepły...

Niestety nie jest to najlepsze rozwiązanie ze względu na temperaturę pakietu która może wzrosnąć - 40-50oC to raczej norma przy dużych prądach. Ja dodatkowo używam dwustronnych rzepów elektrycznych - maja długość około 30cm i można je przewlec prze dziurkę w podłodze (szerokość 10 mm). Są w OBI. Są bardzo mocne a pakiet się nie przesuwa bo jest rzepik samoprzylepny (ten z linku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jesteś tego pewien? Chyba oddam swoje pakiety bo nie wyrabiają. Np. 4000 20C - czyli prąd max 80A w sposób ciągły. Prąd pobierany 65 A na postoju, w locie nieco mniej... Temp około 50oC. To były Zippy. Fullymaxy 20C to samo Polyquesty XP to samo ? O co chodzi? A jak się fajnie grzeją Zippy 3000 40C przy 1/3 nominalnego obciążenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę powiedzieć że jestem :) Dlaczego?

 

Bo nie wszystkie pakiety mi się grzeją we wszystkich modelach. Czyli w jednych się grzeją a w drugich nie. I nie, wcale nie chodzi o szybowce :P

 

Dla przykładu pakiet Flightmax 3s 2200 20C w jednym akrobacie grzeje się bardzo a Turnigy 2200 35C już tylko delikatnie. Nie ma tu mowy o lataniu "inaczej" na każdym z tych pakietów bo mam po 2 sztuki każdego.

Z kolei pakiet 3s 4000 20-30C w moim trenerze FPV nawet nie robi się ciepły po 30 minutowym lataniu na silniku 3536 i śmigle 11x5.5.

 

Jaki wniosek? Ktoś tu mocno zawyża wydajność pakietów, starsze pakiety mają mniejszą wydajność- więc się łatwiej grzeją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.