widar123 Opublikowano 16 Listopada 2017 Opublikowano 16 Listopada 2017 Radek a właściwie po co Ci te paski? Masz dość gęsto rozstawione wkręty, które przy odpowiednio grubszej folii będą wystarczająco trzymać całość oszklenia na powierzchni dookoła okna.
radziu45 Opublikowano 16 Listopada 2017 Autor Opublikowano 16 Listopada 2017 Radek a właściwie po co Ci te paski? Masz dość gęsto rozstawione wkręty, które przy odpowiednio grubszej folii będą wystarczająco trzymać całość oszklenia na powierzchni dookoła okna. Darku tak było w prawdziwym i chcę też tak zrobić , ale jak nie wymyślę nic to zrobię bez tych pasków , mam na myśli żeby pasek foli samoprzylepnej ale z kolorem będzie problem a tych foli nie da się pomalować .
widar123 Opublikowano 16 Listopada 2017 Opublikowano 16 Listopada 2017 Darku tak było w prawdziwym i chcę też tak zrobić , ale jak nie wymyślę nic to zrobię bez tych pasków , mam na myśli żeby pasek foli samoprzylepnej ale z kolorem będzie problem a tych foli nie da się pomalować . Ok rozumiem, a jakiej grubości te paski są? Np z ofsetówki 0,3 byłby ok?
radziu45 Opublikowano 16 Listopada 2017 Autor Opublikowano 16 Listopada 2017 Te mają 0,15 to jest puszka po pince do oprawiania okien i to się nie nadaje jest za cienkie i miękkie . A ty piszesz o blachach z drukarni ?
widar123 Opublikowano 16 Listopada 2017 Opublikowano 16 Listopada 2017 Te mają 0,15 to jest puszka po pince do oprawiania okien i to się nie nadaje jest za cienkie i miękkie . A ty piszesz o blachach z drukarni ? Tak, piszę o blasze używanej jako matryce do druku ofsetowego, ma grubość 0,3 mm i jak na blachę alu jest dość sztywna.
radziu45 Opublikowano 16 Listopada 2017 Autor Opublikowano 16 Listopada 2017 Muszę odwiedzić jakąś drukarnie .
widar123 Opublikowano 16 Listopada 2017 Opublikowano 16 Listopada 2017 Mam trochę tego w zapasie, to mogę Ci wysłać, ale jak masz w pobliżu jakąś drukarnię pod ręką to pewnie będzie szybciej i wygodniej. Ten rozmiar blach jest powszechnie używany, więc nie powinno być problemu ze zdobyciem, gorzej z cieńszymi np. 0.15 jak potrzebowałem do krycia Zlina, to tylko jedna drukarnia w Bydgoszczy ich używała (a jest tych drukarni naprawdę sporo)
radziu45 Opublikowano 16 Listopada 2017 Autor Opublikowano 16 Listopada 2017 Jak nie znajdę co chyba nie będzie z tym problemu to się odezwę na PW . Na razie dzięki za podpowidz .
Michal3013 Opublikowano 16 Listopada 2017 Opublikowano 16 Listopada 2017 Jako że sam pracuję w drukarni to mogę pomóc jakie szerokie mają być te paski?
radziu45 Opublikowano 16 Listopada 2017 Autor Opublikowano 16 Listopada 2017 Te paski które widać na fotce mają 4mm i take bym potrzebował ale 5mm też mogą być .
radziu45 Opublikowano 19 Listopada 2017 Autor Opublikowano 19 Listopada 2017 Tak jak pisałem wcześniej okienka na razie odstawiłem na bok . W tym czasie zrobiłem jedną z ostatnich rzeczy przy kadłubie , dorobione poprzeczne wzmocnienia z imitacją przewodów paliwowych . Kadłub można uznać za gotowy do oklejania .
radziu45 Opublikowano 22 Listopada 2017 Autor Opublikowano 22 Listopada 2017 Dotarły do mnie paski blachy drukarskiej od kolegi Michała z Poznania za co mu bardzo dziękuję i teraz efekt jest taki jak powinien .
radziu45 Opublikowano 28 Listopada 2017 Autor Opublikowano 28 Listopada 2017 Kolejne etapy prac . Szyba czołowa i też pozostałe zrobione , można działać coś innego .
BRoman Opublikowano 29 Listopada 2017 Opublikowano 29 Listopada 2017 Moje wydziwianie nie dotyczy tego akurat modelu lecz często spotykanego w modelach zjawiska. Mianowicie. Jeżeli jest to model w skali około 1:3,4 to nity i śruby powinny być w zbliżonej skali. Jeżeli zmierzysz wysokość nitów to po przemnożeniu przez podziałkę wyjdzie jak nic jakieś 4+ mm. Tego w samolocie na pewno nie było . Oczywiście skala sobie, życie sobie. Niemniej coś z tym faktem trzeba zrobić ogólnie bo naprawdę pięknie wykonane modele rażą "wrzodami" nitów i śrub.
widar123 Opublikowano 29 Listopada 2017 Opublikowano 29 Listopada 2017 Widzę Radek, że blaszka drukarska przypadła Ci do gustu a wprawne ręce potrafią z niej wykrzesać to co widzimy na foto - efekty super, jest co podziwiać. Moje wydziwianie nie dotyczy tego akurat modelu lecz często spotykanego w modelach zjawiska. Mianowicie. Jeżeli jest to model w skali około 1:3,4 to nity i śruby powinny być w zbliżonej skali. Jeżeli zmierzysz wysokość nitów to po przemnożeniu przez podziałkę wyjdzie jak nic jakieś 4+ mm. Tego w samolocie na pewno nie było . Oczywiście skala sobie, życie sobie. Niemniej coś z tym faktem trzeba zrobić ogólnie bo naprawdę pięknie wykonane modele rażą "wrzodami" nitów i śrub. To co kolega napisał, to prawda i jest to zjawisko pewnie nie do przeskoczenia, chyba że mamy własną wytwórnię nitów na każdy rozmiar ;-) W przypadku nitów płaskich - tu zdaje egzamin technika wyciskania ich na powierzchni - w przypadku nitów wypukłych niestety nie da się tego tak zrobić, aby zachować realizm nitów i pozostają dostępne na rynku akcesoria, a że nie zawsze zgrywają się ze skalą wykonywanych modeli, to kompromis staje się koniecznością. Jakoś nie wyobrażam sobie toczenia ręcznego (mając na wyposażeniu własnego warsztatu - modelarni tokarkę) nitów w ilości 6000-8000 bo tyle średnio przypada na model. Podobnie jest ze śrubami i wkrętami, gdzie też ma się ograniczony asortyment, a dodatkowo trzeba sięgać po nie z odległych od nas krajów, często to przerabiałem ze swoimi modelami. Dlatego na pewne elementy makietowe trzeba spoglądać z przymrużeniem oka
radziu45 Opublikowano 29 Listopada 2017 Autor Opublikowano 29 Listopada 2017 Na pewno te śrubki nie są w skali bo powinny być z wpuszczanymi łebkami , ale jak miał bym dorabiać 160 śrubek to wolę żeby było tak jak jest , nie buduję modelu na zawody makietowe żeby je wygrywać tylko uczestniczyć a co się wywiezie z takiej imprezy to się zobaczy .
BRoman Opublikowano 29 Listopada 2017 Opublikowano 29 Listopada 2017 A będziesz malował te ramki z zewnątrz ? Tak się składa, że mam parę "papierowych" mikro krążków fi 1+ ,które po naklejeniu i zrobieniu "przedziałka " na śrubokręt ,po pomalowaniu będą 200% śrubami z łebkiem płaskim.
radziu45 Opublikowano 30 Listopada 2017 Autor Opublikowano 30 Listopada 2017 Te paski czy będą malowane , jeszcze nie wiem bo nie mam koncepcji na malowanie całego samolotu .
radziu45 Opublikowano 10 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2017 Witam po kilku dniowej przerwie . Maska silnika zrobiona , wczoraj laminowałem i dziś udało mi się ściągnąć z kopyta nie psując go , może się jeszcze przyda .
Tomek Opublikowano 10 Grudnia 2017 Opublikowano 10 Grudnia 2017 Idziesz jak burza i bardzo fajnie ci to wychodzi:)
Rekomendowane odpowiedzi