Skocz do zawartości

Lutownica zasilana z LiPo


oko

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciłem z Bieszczadów. Było wspaniale, jesień przecudna, jelenie ryczą... ale podczas pierwszego (i ostatniego) lotu urwał się kabel fazowy kontrolera jednego z silników koptera. Udało się wylądować względnie nieźle, ale przylutować nie było już jak. Musiałem się zadowolić panoramkami ze statywu. 

 

Trzeba się zabezpieczyć na przyszłość. Nie widzę tematu "lutownica 12V" albo "lutownica lipo". HobbyKing ma lutownicę zasilaną z LiPo:

 

https://hobbyking.com/en_us/soldering-iron-30watt-12v-3s-xt60-plug.html?___store=en_us

 

Ma może ktoś jakieś doświaczenia z takimi lutownicami? Gdzie warto kupić, czy to w ogóle nadaje się do lutowania  przewodów grubszych niż cienkie silikonowe niskoprądowe?

 

A może taka, bez złącza XT60 ale taniej bo cena już z przesyłką?

 

http://www.ebay.com/itm/30W-DC12V-Electric-Soldering-Iron-Lighter-Socket-Auto-Car-Solder-Repair-Tool-/401150352662?epid=2133985441&hash=item5d666c9d16:g:BsMAAOSwhOVXfhmm

 

a tu twierdzą że z 24V ma 50W, zwykle używam baterii 3S i 4S więc mógłbym sobie wybierać mniejszą lub większą moc. Czy tak można z innymi lutownicami tego typu?

 

http://www.ebay.com/itm/DC12V-24V-25-50W-Soldering-Iron-Repairs-Tools-for-Car-Cigarette-Socket-Powered-/311654327722?hash=item48900ba5aa:g:S44AAOSw0kNXg166

 

EDIT: Wymiennymi grotami się przejmować, czy traktować to jako sprzęt jednorazowy/awaryjny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta w PL jest ok - ma dedykowane zlacze do samochodu.:

Lepiej wziac taka:


Niz taka


 

roznica jest w mocowaniu grota - wersja z dwoma srubkami jest gorsza, bo gorzej mocuje grot i tak na prawde kontakt miedzy grzalka a grotem zapewniony jest w 100% tylko na tych srubkacj.

 

Natomiast do lutowania z pakietow ze zlaczem XT60 uzywam takiej: https://goo.gl/T2Ght7 - tylko 3S

 

Ale jest tez lepsza wersja, ktora moze lutowac z pakietow 4S: https://goo.gl/K2nxAN

 

Kiedys na takie potrzeby kupilem lutownice gazowa, ale powiem szczerze ze srednio mi sie nia lutowalo - dlatego wzialem wersje na XT60.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z Bieszczadów. Było wspaniale, jesień przecudna, jelenie ryczą...

 

Tak mi się nasunęło...  :D :D

 

 

A tak naprawdę to byliśmy z żoną parę lat temu w październiku w Polańczyku (i całej okolicy), pogoda - marzenie, +20°C, na t-shirty, kolory jesieni- bajka, wiem o czym mówisz.... :rolleyes:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie wróciłem z Bieszczadów. Było wspaniale, jesień przecudna, jelenie ryczą... ale podczas pierwszego (i ostatniego) lotu urwał się kabel fazowy kontrolera jednego z silników koptera. Udało się wylądować względnie nieźle, ale przylutować nie było już jak. Musiałem się zadowolić panoramkami ze statywu.

 

Trzeba się zabezpieczyć na przyszłość. Nie widzę tematu "lutownica 12V" albo "lutownica lipo". HobbyKing ma lutownicę zasilaną z LiPo:

 

https://hobbyking.com/en_us/soldering-iron-30watt-12v-3s-xt60-plug.html?___store=en_us

 

Ma może ktoś jakieś doświaczenia z takimi lutownicami? Gdzie warto kupić, czy to w ogóle nadaje się do lutowania przewodów grubszych niż cienkie silikonowe niskoprądowe?

 

A może taka, bez złącza XT60 ale taniej bo cena już z przesyłką?

 

http://www.ebay.com/itm/30W-DC12V-Electric-Soldering-Iron-Lighter-Socket-Auto-Car-Solder-Repair-Tool-/401150352662?epid=2133985441&hash=item5d666c9d16:g:BsMAAOSwhOVXfhmm

 

a tu twierdzą że z 24V ma 50W, zwykle używam baterii 3S i 4S więc mógłbym sobie wybierać mniejszą lub większą moc. Czy tak można z innymi lutownicami tego typu?

 

http://www.ebay.com/itm/DC12V-24V-25-50W-Soldering-Iron-Repairs-Tools-for-Car-Cigarette-Socket-Powered-/311654327722?hash=item48900ba5aa:g:S44AAOSw0kNXg166

 

EDIT: Wymiennymi grotami się przejmować, czy traktować to jako sprzęt jednorazowy/awaryjny?

TS100 - nie jest majtansza, ale genialna. Uzywam tego i do lutowania i jako mikro żelazko do folii...

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ciekawa koncepcja z lutownicą gazową! Ale do podróży to jednak chyba nie najlepsza, kolejny element potencjalnego ryzyka zapłonu/wybuchu przy transporcie. Staram się jakoś zabezpieczyć baterie LiPo, a to jeszcze gorsze bo problem będzie np w rozgrzanym przez słońce samochodzie. Co prawda może nie trzeba przesadnie się przejmować bo ciągle znajduję w swoich akcesoriach  kolejne zwykłe kieszonkowe zapalniczki do ogrzewania termokurczek, a ta ma pewnie znacznie lepszej jakości armaturę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa koncepcja z lutownicą gazową! Ale do podróży to jednak chyba nie najlepsza, kolejny element potencjalnego ryzyka zapłonu/wybuchu przy transporcie. Staram się jakoś zabezpieczyć baterie LiPo, a to jeszcze gorsze bo problem będzie np w rozgrzanym przez słońce samochodzie. Co prawda może nie trzeba przesadnie się przejmować bo ciągle znajduję w swoich akcesoriach  kolejne zwykłe kieszonkowe zapalniczki do ogrzewania termokurczek, a ta ma pewnie znacznie lepszej jakości armaturę...

A zapalniczka Ci wybucha?Pieprzenie bez sensu.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś mi się rozszczelniła, nieużywana zostawiona na nasłonecznionym parapecie. Po prostu uszło trochę gazu przez któryś zawór. A w tej jest więcej gazu. Miałem też inną niefajną akcję zapalniczkową: na zmianę lutowałem przewody i ogrzewałem termokurczki, zapalniczkę zawsze staram się kłaść poza zasięgiem lutownicy, a tu się zdarzyło tak że kropla cyny poleciała dość daleko i trafiła dokładnie w zapalniczkę. Na szczęście rozlała się dość szeroko i wgryzła w plastik, do zbiornika nie doszła. A gdyby doszła? to sam jestem ciekaw jak by to wyglądało :)

 

Lipole też mi się nie palą póki co, a jednak staram się ograniczać możliwość takich atrakcji. I tak jest z ich zabezpieczeniem sporo kłopotu. Ale gazową lutownicę już zamówiłem, może się przekonam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu mam bardzo dobrą lutownicę elektryczną (szybko się nagrzewa, jest lekka).

Jak kupiłem gazową, to elektrycznej już nie używam. Gazowa dla mnie jest bardziej mobilna w ręku. Nie ma przewodów łączących ją ze "ścianą". Bardzo szybko się nagrzewa. Jest lekka. Zbiornik na gaz jest w obudowie metalowej i na 100% izolowany, bo jak napełniam to nie czuję, że robi się zimny. Gazu jest pewnie tyle samo co w zapalniczce. Zatem jeśli by wybuchła to tak samo jak zapalniczka. Gazową biorę do AUTA na każde wakacje. Jakoś nic jej się nie stało, nawet gdy samochód stał w słońcu przez cały dzień. Ostatnio kupiłem do niej groty. Koszt za 2 sztuki to około 25zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.