JADAR62 Opublikowano 13 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 13 Czerwca 2018 Dzisiejsze holowniki mają dym niewidoczny ze względu na obowiązujące normy. Nowoczesne silniki wyposażone w elektronikę na to nie pozwalają. Wcześniej wszystkie dymiły zwłaszcza przy nagłym wzroście obciążenia (spalanie niezupełne) gdy wtryskiwacze zaczynały już niedomagać. Ale w moim modelu chodzi o to, aby dym był dla bajeru. Zawsze można go nie włączyć i będzie bez dymu
kaszalu Opublikowano 13 Czerwca 2018 Opublikowano 13 Czerwca 2018 (edytowane) Też rozważałem dym chemiczny, ale skończyło z powodu braku wiedzy o odczynnikach. Jak parowiec to silnik parowy i nie musisz nic udawać. :) Nie do końca jest to prawdą niestety ! Buduję modele z napędem parowym i trzeba tu rozdzielić dwie sprawy - wylot pary przepracowanej z silnika parowego co jest widoczne ale niekoniecznie tak, jak wszyscy sobie to wyobrażają czyli kominem buchając " puff, pufff, ...puff " i wylot spalin z paleniska kotła wytwarzającego parę ! Często spaliny "modelarskie" są niewidoczne zbytnio z uwagi na wykorzystywany przez nas gaz propan-butan lub alkohol służący do ogrzewania kotła ! Najlepszy, "klimatyczny" dym byłby ze spalania węgla ( czarny i tłusty) jak w oryginałach ale to medium w modelach pływających jest raczej rzadko wykorzystywane ! Trzeba więc włączyć dodatkowe dymienie ze specjalnej wytwornicy podającej olej dymny do paleniska kotła !! Natomiast para przepracowana w małych maszynach parowych też niestety często "nie wspólpracuje" z modelarzem i "nie pufa a cyka " , bo maszyny modelarskie pracują z większą szybkością obrotową jak ich dorośli odpowiednicy i wydalają mniejsze ilości pary !! Ponadto para z maszyny kierowana jest do skraplacza gdzie jest w większości kondensowana i tylko jej część wychodzi na zewnątrz ! Zjawisko dobrze widać np. na filmie z "parówką" tu : Jak widać - dymu z komina nie widać - parę wylotową z boku widać !! Nie jest to więc zjawisko "zagregowane" chociaż można to zrobić kierując wylot pary w komin !! Nie odda to jednak w pełni "dużego realu" ! Jest to sprawa dość złożona , trudno uzyskać oczekiwany efekt dymienia i zawsze trzeba trochę pokombinować ! Edytowane 13 Czerwca 2018 przez kaszalu
JADAR62 Opublikowano 13 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 13 Czerwca 2018 Andrzeju - cudo na wodzie pokazałeś :) Ech kiedy mój będzie pływał ??? Póki co, wycinam dziury w kadłubie, więc pływanie jest bardzo odległe, ale to kolejny krok do przodu 1
kaszalu Opublikowano 13 Czerwca 2018 Opublikowano 13 Czerwca 2018 Darek - po Twoich dokonaniach widzę, że będzie to niebawem i NA PEWNO !!
JADAR62 Opublikowano 13 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 13 Czerwca 2018 Dzięki za słowa otuchy, ale, daleko jeszcze. Ale chyba w tym cała radość. To trochę jak z gonieniem króliczka
JADAR62 Opublikowano 15 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 15 Czerwca 2018 Kingstonów ciąg dalszy: Burtowy: teraz wkleić do kadłuba, potem zaczepy, krata będzie mocowana na wkręty stożkowe M2, no i kolej na denny. Przymiarka do ulokowania systemów wodnych: Trochę mi zeszło, aby rozplanować umieszczenie elementów. A jeszcze paru elementów na zdjęciu brakuje, bo poczta nie dotarła. W sumie mają być 3 pompy.
Matijus Opublikowano 16 Czerwca 2018 Opublikowano 16 Czerwca 2018 Super budowa. Choć w statkach nie siedzę, tak ten temat wyczekuje i oglądam z przyjemnością codzień
JADAR62 Opublikowano 16 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 16 Czerwca 2018 To zapisałeś się na dłuuuuuugi tasiemiec. :D
JADAR62 Opublikowano 16 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 16 Czerwca 2018 Osadzenie komory kingstonu burtowego: I podobnie z kingstonem dennym: 1
kaszalu Opublikowano 16 Czerwca 2018 Opublikowano 16 Czerwca 2018 "Glanckie" kolanka ! Od pneumatyki ?
JADAR62 Opublikowano 16 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 16 Czerwca 2018 Od instalacji gazowej samochodowej. Z tworzywa miałem obawy czy się dobrze wkleją. kongston denny na miejscu Na gotowo wytwornica dymu. Teraz kable wchodzą do pokrywki.Mocniejszy silniczek w drodze. Ale 3 pudełka trzeba było zużyć.
JADAR62 Opublikowano 17 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 17 Czerwca 2018 No i zabawa ze szpachlowaniem. Tym razem za podpowiedzią kolegi użyłem sztywnej folii, aby równo rozprowadzić szpachlę.
JADAR62 Opublikowano 17 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 17 Czerwca 2018 Zważyłem wszystkie elementy wyposażenia i planowanych materiałów wraz z kadłubem. Waga to 23,1 kg. Pozostaje 2,1 kg na balast do planowanej wodnicy zanurzeniowej. Ciekawe jak się sprawdzą wyliczenia.
Gość RomanX Opublikowano 17 Czerwca 2018 Opublikowano 17 Czerwca 2018 dużo tej żywicy polimerowej na taki model wchodzi ? bo widziałem, że tam w środku przy dnie to na bogato
JADAR62 Opublikowano 17 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 17 Czerwca 2018 Do tej pory poszedł 1 kg, ale dużą część zeszlifowałem. Daję dużo żywicy, aby zabezpieczyć dobrze drewno i je wzmocnić, bo jednak korniki zrobiły trochę szkód.
JADAR62 Opublikowano 17 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 17 Czerwca 2018 Budowa radaru. Przewidziany silnik do napędu - 12V, 30 obr/min.
JADAR62 Opublikowano 18 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 18 Czerwca 2018 No i oderwałem....folię razem z całą szpachlą. Tak się zelziłem, że nawet zdjęcia nie zrobiłem. Widać nie wszystko co przezroczyste się łatwo odrywa od tej szpachli. Resztki wyczyściłem i położyłem wszystko od nowa. Echhhh
JADAR62 Opublikowano 18 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 18 Czerwca 2018 Szpachla schnie, więc zabrałem się za kolejne drobiazgi. Zakupiłem takie koła ratunkowe. Średnica była odpowiednia - 32 mm. Ale nie do końca byłem z nich zadowolony. Postanowiłem je przerobić: jeszcze 3 sztuki do opiłowania. Sam jestem ciekawy efektu końcowego.
cezar65 Opublikowano 18 Czerwca 2018 Opublikowano 18 Czerwca 2018 Ja pindolę , kupiłeś koła ratunkowe, w miarę gotowe , po czym je pociełeś i opiłowałeś , że zostały gołe kółka , i po co ?....Przecież lepsze byś wyciął , patrząc na twoją jakość pracy......no ale kto bogatemu zabroni....nie obrażaj się na mnie za ten wpis...
JADAR62 Opublikowano 18 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 18 Czerwca 2018 Wiesz zależy kto co potrafi zrobić. Mi tak było łatwiej, aby osiągnąć zamierzony efekt. Mam nadzieję, że wyjdzie dobrze. Te gotowe mają za szerokie opaski i napisy mi się tam nie zmieszczą.
Rekomendowane odpowiedzi