Skocz do zawartości

Holownik ATLAS 2 - budowa


Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie paczę, paczę i podziwiam po kolei robione mechanizmy. Mam uwagę do (swoją drogą ciekawy pomysł) mechanizmu pulsowania dymu. Myślę, żeby usunąć te sprężynki. One powodują to nierówne pulsowanie. I niepotrzebnie silniczek się męczy. Wstawiłbym zwykłe ramię, popychacz. Taka przekładnia mimośrodowa, "jak w parowozie" :) Silniczek nadal obracałby się, ale ze  stałym obciążeniem, a klapka regularnie machałaby lewo-prawo z częstotliwością regulowaną obrotami silniczka.

 

o takie coś

 

post-978-0-50818500-1529397636_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez tu często zaglądam i podziwiam Twoją pracę, idzie to w dobrym kierunku. Zastanawiam się tylko dlaczego uparłeś się na pulsowanie wylotu spalin ? Holowniki posiadają ciężkie silniki wielocylindrowe przy których wyrzut spalin jest ciągły i płynny. Jedynie  zmienia się ich ilość w zależności od obrotów.

Pozdrawiam Tadeusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zainteresowanie tematem. Dokładnie - chodzi o bajer - dym ciągły, laminarny wygląda bardzo sztucznie w modelu. Co do przedstawionego mechanizmu, to będzie działał, ale nie dla ruchu klapki 180 stopni. Próbowałem taki mechanizm. Im większy stopień obrotu klapki, tym większa precyzja wykonania jest wymagana. Inaczej klapka potrafi przeskoczyć przy wzroście obrotów. Mechanizm ze sprężynką spełni się całkowicie po zamontowaniu mocniejszego silniczka. Niestety nie mam słabszych sprężynek o tak dużym skoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że już zbudowanego mechanizmu nie chce się za bardzo przebudowywać, ale...

gdyby przymykane klapką rurki były przycięte pod kątem mniejszym od 180 stopni np. 120 lub mniej to klapka nie miałaby szans przeskoczyć.

 

post-978-0-06544600-1529435850.jpg

 

Niemniej, działaj dalej po swojemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można dołożyć dodatkowe koło zębate o większej ilości zębów połączone korbowodem z wałem korbowym na silniku - można tak przelożeniem regulować kąt obrotu klapki ! Jak chcesz to narysuje o co chodzi !☺ Wtedy będzie zupełnie bez sprężyny, czyli tak - koło zębate Z2 na wale klapki,koło zębate Z1 o większej ilości zębów napędzane korbowodem , zazębione z kołem klapki Z2 o mniejszej ilości zębów , korbowód napędzający kolo zębate Z1 z wykorbienia na wale silnika. :).

 

Ps

Klapka nadal wykonuje ruchy wahające tyle że bez sprężyn i dodatkowego obciażania silnika  - nie obraca się dookoła osi !!  :P

post-3419-0-64589200-1529439656_thumb.jpg

Edytowane przez kaszalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejszy kąt obrotu to większa częstotliwość dymienia - czyli idziemy w stronę przepływu laminarnego, a tego chciałem uniknąć.

 

Wiele jest dróg, aby dojść do Rzymu :D :D :D. Kombinujcie dalej. Burza mózgów zawsze dawała dobre rezultaty.

 

Póki co zrobiłem próbę szpachli z folią.

Klei, że nie idzie oderwać. Widać działa inaczej niż żywica epoxy.

 

post-20773-0-76704300-1529439375_thumb.jpg

post-20773-0-86474400-1529439379_thumb.jpg

 

Zrobiłem przymiarkę z kołem ratunkowym.

post-20773-0-97926200-1529439463_thumb.jpg

wg mnie było warto :P

Oczywiście będzie jeszcze pomalowane na biało/pomarańczowo + napis na kole (ten jest tylko próbny).

post-20773-0-40577700-1529439765_thumb.jpg

 

No i ciąg dalszy kingstonów:

post-20773-0-94220500-1529439502_thumb.jpg

post-20773-0-28345500-1529439510_thumb.jpg

wymagają jeszcze dopieszczenia, tego co wyszło po położeniu podkładu.


Andrzeju twoje rozwiązanie jest bardzo dobre. Pozostaje tylko odpowiedni dobór kół.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze takie coś jak tłumik. Daje takie zjawisko w silnikach spalinowych gdzie jest inne ciśnienie. Takim przykładem jest stary , bardzo stary Ursus. Strzelał na całą okolicę. Nie wiem czy w wytwornicy dymu przepływ przez odpowiedniej wielkości zbiornik da pożądany efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIm zacznę prace przy odbojnicy bocznej i pokładzie, muszę wyrównać wysokość burt. Jednak są różnice do 2 mm. Rufę muszę podnieść prawie 5 mm. To też wstrzymuje dokończenie układu chłodzenia.

Nie mogę na tym etapie ustalić wysokości wylotów za burtę.

post-20773-0-57545000-1529767248_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koła poszła biała farba:

post-20773-0-48352100-1529788740_thumb.jpg

 

Do silnika napędu głównego i regulatora dołożyłem wentylatorki. Nie wiem jeszcze czy potrzebnie czy nie. Ale jakby trzeba było, to już są.

post-20773-0-22851100-1529788745_thumb.jpg

 

Prośba do kolegów, aby polecili jakiś włącznik termostatyczny 12V, załączanie przy 40 stopniach, moc 1A chyba wystarczy na 6 wentylatorków.


Wiem, wiem, mogłem dać większy silnik, bez przekładni i by nie było kombinowania. Ale skoro już mam taki napęd, to chcę go przetestować. W Summicie 1:10 się sprawdza wyśmienicie.


Czy taki włącznik NO będzie dobry?

post-20773-0-87390900-1529791198_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca jest to o co Ci chodziło. 

 

Potrzebujesz wyłącznik termiczny otwarty ,który załączy się przy określonej temperaturze, na szybko taki 

http://www.planetaelektroniki.pl/product.php?id_product=2241

 

Jak przeczytasz opis na stronie , w mig się połapiesz co i jak

 

Ten z Twojej  miniaturki nadaje się do zamontowania na silniku jako ostateczne zabezpieczenie, silnika, z temperaturą wyłączenia 50 lub 60 stopni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.