Skocz do zawartości

Junk Yard Dog


Callab

Rekomendowane odpowiedzi

Najmniej zachodu będziesz miał jeżeli przesuniesz silnik ciut do przodu.Mój ma boki ze sklejki w miejscu mocowania silnika + dwie beleczki z twardego drewna.Mógłbyś u siebie też takie wstawić i tak dosztukowany przód będzie się trzymał.Ciekawe czy 2 lub 3 cm wysunięcia już wystarczy?Zrobiło by się też więcej miejsca na golenie podwozia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Masz rację Darek. Myślałem już wcześniej o wstawieniu dwóch beleczek, żeby móc przesunąć silnik ale, przyznam się szczerze, nie chciało mi się już tego rozwalać. Poza tym, ze zgrubnych obliczeń wynika, że musiałbym przesunąć ten silnik o około 10 cm do przodu. To by był dopiero dziwoląg :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mask, zmieniłeś avatar i co to za maszyna?Może więcej fotek i coś napiszesz w nowym temacie?
Kiedys opisze swoje dziwolągi :D

 

Ja glosuje za przesynieciem o te 10 cm :D. Skoro juz mowimy o brzydocie, to wrzuce fotke jednego z moich modeli. Ten o ktorym pisałem wczesniej był podobny, ale mniejszy i brzydszy :mrgreen:

p1040400zv3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem :D

Kaczki jeszcze nie miałem :D

Twój projekt czy z planów?

A co powiesz takim przypadku o chłodzeniu silnika?

Sam miałem,,Prząśniczkę" z 2-suwem i deko to się grzało,chociaż silnika nie zatarłem.

Widziałem,,Ogara" z OS La który z niebieskiego zrobił się ciemnogranatowy.

Podziel się doświadczeniami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Udało mi się dzisiaj przewietrzyć "Dżanka". Nawet powstał krótki filmik. W zasadzie jest na nim tylko start i lądowanie, bo operator kamery (żona) nie był w stanie utrzymać modelu w kadrze. Ale i tak widać, że leci :-) Niestety po lądowaniu w śniegu nie udało mi się ponownie uruchomić silnika - zamarzł czy co?

 

JYD - styczen 2009

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Nie boisz się tak nadajnika w śniegu kłaść?

 

Boję się, ale staram się przezwyciężać wszystkie fobie ;-)

 

Generalnie nie powinno się tak robić bo elektronika nie lubi wilgoci. Na szczęście nic się nie stało, ale na przyszłość obiecuję się poprawić! :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak modelik? Latasz nim? Od stycznia zero nowych wiadomości...

 

Latam, latam! Latałem na otwarciu sezonu w Pobiedniku (04.04.2009) ale fotoreporterzy i kamerzyści woleli skoncentrować się na dużym Yak'u niż na moim małym brzydactwie ;-) więc nie ma żadnych dowodów. Wciąż jestem z niego zadowolony, ale musiałem przerobić jeszcze raz podwozie. Okazało się, że zbyt długi rozbieg przed startem, który miał miejsce na śniegu, objawił się także przy starcie z asfaltu. Moje podejrzenie padło na zbyt niskie podwozie, czyli zbyt mały kąt natarcia podczas startu. Zrobiłem dłuższe golenie, ale jeszcze nie miałem okazji przetestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.