Skocz do zawartości

Marabut & Marabut


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co dwa Marabuty, to nie jeden- jak mówi stare przysłowie. W myśl tego, wczoraj odwiedził mnie Marcin i zrobiliśmy sesję filmową "air to air". Nie jest to łatwa sprawa, szczególnie za pierwszym razem, momentami jest to jak Top Gun (ale podstawówka) momentami zaś jak pierwszy lot szybowcem na holu (Gawron też mi tak uciekał z celownika). Raz nawet było całkiem gorąco- odległość na kolizyjnym kursie musiała być gdzieś ok. 2 m- kadr w załączeniu, a obiektyw przecież oddala. Tak, że zabawa była świetna. Potem jeszcze dla odmiany Marcin zaprezentował Juniora Graupnera, który acz piankowiec, to potrafi latać jak przecinak, a od strony audio kojarzy się z wiertarką dentystyczną. Super dzień, dzięki za wizytę Marcin.

https://youtu.be/f5doJ7XyK5g

 

 

post-3566-0-11539800-1517224056.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Zbyszku loty były FPV - czy LOS (line of sight, konwencjonalnie pilot stoi na ziemi)?

Przy lotach FPV łatwiej złapać kadr - bo przecież widać to co normalnie widziałby pilot samolotu.

Natomiast przy LOS - cud, że cokolwiek udało się nagrać :)

Opublikowano

Zdecydowanie kategoria CUD, żadne tam fpv, absolutnie "ręczna robota"! Patrząc na to zdjęcie z mijania, uświadomiłem sobie, że kamera jest zamocowana pod lewym skrzydłem, czyli z odległości mijania trzeba jeszcze odjąć tak z 1,2 m (model ma 1720 mm rozpiętości)- więc to były naprawdę centymetry :o

Opublikowano

Zbyszku loty były FPV - czy LOS (line of sight, konwencjonalnie pilot stoi na ziemi)?

Przy lotach FPV łatwiej złapać kadr - bo przecież widać to co normalnie widziałby pilot samolotu.

Natomiast przy LOS - cud, że cokolwiek udało się nagrać :)

Po prostu pilot śledzący lata po mistrzowsku :) gonił mnie po tym niebie z powodzeniem co widać na filmie.

 

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Zdecydowanie kategoria CUD, żadne tam fpv, absolutnie "ręczna robota"! Patrząc na to zdjęcie z mijania, uświadomiłem sobie, że kamera jest zamocowana pod lewym skrzydłem, czyli z odległości mijania trzeba jeszcze odjąć tak z 1,2 m (model ma 1720 mm rozpiętości)- więc to były naprawdę centymetry :o

Tez uważam że to były centymetry ale czego sie nie robi dla dobrego ujęcia :) Marabut ma najwidoczniej parcie na szkło :) lotanie bylo świetnie i trzeba powtórzyć to jak tylko pogoda pozwoli :)

 

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Nooo- fajnie! Widać emocje jak w filmach w WWII. Ale my z tymi Marabutami nie mielibyśmy szans- proporcje trochę jak Mustang do Me Gigant, może nie wymiarami, ale zwrotnością  :) Za to trafienie bezpośrednie (kolizja model-model), jeśli nie w byłoby np. w stateczniki, pewnie by nas nie eliminowało z tej nierównej walki, bo coroplast jest ultra odporny na urazy.

Opublikowano

Grzegorzu- dzięki za uznanie. Strona jak powstała z 15 lat temu, tak nic w niej nie zmieniłem, ale maluję stale można powiedzieć, ostatnio bardziej ilustracje, a szczególnie okładki do książek, choć nie tylko. Dwa obrazy dla przykładu (B-29 na zamówienie- sam bym tego szczególnie egzemplarza nie powiesił w domu), Fokker z "potrzeby duszy", ale znalazł klienta.

post-3566-0-09184800-1517689191_thumb.jpg

post-3566-0-14939800-1517689222_thumb.jpg

  • Lubię to 2
Opublikowano

No ten pierwszy to dla miłośników drastycznych rozwiązań :( których również nie popieram. Ale wykonanie samego obrazu super! Takie wymiary obrazów jak są podane na stronie czy inne rozmiary też wchodzą w grę?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.