Skocz do zawartości

Extra 300 depron


freeman67

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy amm już skończonego RWD 5 z depronu i zaczynam się brać za kolejny model. 

Wiem że radziliście mi inne modele do latania na pocz ale do wiosny zdążę zrobić kilka modeli do latania;]

 

korzystam z poniższych planów i tego wątku:

http://pfmrc.eu/index.php/topic/49459-extra-depron-3mm/page-4

 

Na pewno będę potrzebował sporo pomocy ale myślę że jestem we właściwym miejscu ;]

 

Dizś zacząłem wycinać papierki które wydrukowałem na drukarkach wielkoformatowych więc nie musiałem sklejać karteczek :)

Jak macie inne wątki  gdzie budowany jest model z tych planów poproszę ;] a tym czasem zaczynam  muszę tylko balsę 2,5 mm zakupić :)

Extra330_part_1.pdf

Extra330_part_2.pdf

Extra330_part_1_1.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z oszkleniem kabiny bedziesz mial problem bo jest bardzo duza szybka , wiec jak cos to pisz mam kopyto wiec zrobie i moge przeslac , lub jak bede jechal w kierunku Świecka to podwioze . :)


pytałes o mocowanie podwozia, to u mnie bylo to prety węglowe 3mm osadzowe we wredze silnikowej , do ktorej to doklejone byly 2 klocki z orworami 3mm pod odpowiednim kontem , i w te orwory wlasnie byly wcisniete na klej CA golenie podwozia.


niestety fotek tego nie mam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czemu żywica miała by się nie nadawać do klejenia depronu?

Ja używam np. do wklejania wzmocnień węglowych, dźwigni sterów, łoża silnika itp.

Spoina z żywicy (o ile się oczywiście tej żywicy nie nawali tonę), ma tą fajną właściwość, że się dobrze szlifuje, więc używam tego typu klejów do uzupełniania ubytków w piance przed wyprowadzaniem powierzchni.

 

Inna rzecz to funkcjonalność dozowania ze strzykawek, ja osobiście nie lubię takiego rozwiązania, bo teoretycznie ma pomagać, a w praktyce jest różnie  - zawsze się trafią jakieś pęcherzyki powietrza, przytkany wylot, nierówno się wciśnie itp. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czemu żywica miała by się nie nadawać do klejenia depronu?

Ja używam np. do wklejania wzmocnień węglowych, dźwigni sterów, łoża silnika itp.

Spoina z żywicy (o ile się oczywiście tej żywicy nie nawali tonę), ma tą fajną właściwość, że się dobrze szlifuje, więc używam tego typu klejów do uzupełniania ubytków w piance przed wyprowadzaniem powierzchni.

 

Inna rzecz to funkcjonalność dozowania ze strzykawek, ja osobiście nie lubię takiego rozwiązania, bo teoretycznie ma pomagać, a w praktyce jest różnie  - zawsze się trafią jakieś pęcherzyki powietrza, przytkany wylot, nierówno się wciśnie itp. 

 

Moim zdaniem Andrzejowi chodziło o wcześniejsze sprawdzenie jak żywica reaguje z piankami. W niektórych stosuje się m.in. styren jako rozpuszczalnik, a ten ma destrukcyjne właściwości jeśli chodzi o depron, styropian itp. Także to kwestia rozpuszczalnika.

Ja dużo bardziej preferuję klej D4 soudala(puchnący). Przy odpowiednim użytkowaniu spoina jest bardzo mocna bo świetnie klei się do drewna i wnika w pory pianek. Jest też miększa i banalnie się obrabia. Kluczem do sukcesu jest jej racjonalne dozowanie i zwilżenie powierzchni klejonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Andrzejowi chodziło o wcześniejsze sprawdzenie jak żywica reaguje z piankami. W niektórych stosuje się m.in. styren jako rozpuszczalnik, a ten ma destrukcyjne właściwości jeśli chodzi o depron, styropian itp. Także to kwestia rozpuszczalnika.

Ja dużo bardziej preferuję klej D4 soudala(puchnący). Przy odpowiednim użytkowaniu spoina jest bardzo mocna bo świetnie klei się do drewna i wnika w pory pianek. Jest też miększa i banalnie się obrabia. Kluczem do sukcesu jest jej racjonalne dozowanie i zwilżenie powierzchni klejonych.

A w żywicach epoksydowych stosuje się w ogóle styren? Co prawda mam nikłą wiedzę na temat żywic, ale styren jest chyba składnikiem żywic poliestrowych?

W każdym razie używałem już sporo żywicznych klejów epoksydowych (w tym od UHU) i żaden z nich nie krzywdził pianki.

 

Co do kleju Soudala - to chodzi Ci o 66a (bo D4 to jest zdaje się klasa wodoodporności)?

Też bardzo fajny klej, ale trzeba się "naumieć" go stosować; ile kleju zaaplikować, jak unieruchomić elementy, żeby się nie rozlazły itd. No i dosyć długo schnie;  3-4 godziny, a jeśli się chce spoinę szlifować, to lepiej zostawić do następnego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w żywicach epoksydowych stosuje się w ogóle styren? Co prawda mam nikłą wiedzę na temat żywic, ale styren jest chyba składnikiem żywic poliestrowych?

W każdym razie używałem już sporo żywicznych klejów epoksydowych (w tym od UHU) i żaden z nich nie krzywdził pianki.

 

Co do kleju Soudala - to chodzi Ci o 66a (bo D4 to jest zdaje się klasa wodoodporności)?

Też bardzo fajny klej, ale trzeba się "naumieć" go stosować; ile kleju zaaplikować, jak unieruchomić elementy, żeby się nie rozlazły itd. No i dosyć długo schnie;  3-4 godziny, a jeśli się chce spoinę szlifować, to lepiej zostawić do następnego dnia.

 

Już się od tego odchodzi, ale zdarzają się inne rozpuszczalniki agresywne dla styropianu. Z tego co pamiętam Epidian 53(staroć) był na styrenie. Większość żywic do laminowania nie ma tego problemu, ale z klejami dwuskładnikowymi bywa różnie. Może ja po prostu miałem takie szczęście, że na taki trafiłem :)

Dokładnie o taki klej chodzi, dobrze doprecyzowałeś :) Co do aplikacji to prawda, ale ja już nie wyobrażam sobie wklejania w rdzenie styropianowe elementów na inny klej, jest lekki i mocny. Tak jak pisałeś trzeba umieć aplikować. Kiedyś posmarowałem klejem styropian i dziwiłem się czemu skrzydło oklejone balsą jest takie ciężkie i mocne... Poświęcając jeden płat przeciąłem go i okazało się, że klej przeniknął przez cały przekrój styropianu wypełniając wszystkie pory powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... klej D4 soudala(puchnący). [...] banalnie się obrabia.

Spoina Soudalowa 66A w sąsiedztwie pianki to najbardziej niewdzięczna spoina do obróbki jaką znam (stąd jednym z zalecanych sposobów obróbki jest ścinanie nadmiaru skalpelem jak spoina jest do końca nieutwardzona). Obrabianie spoiny epoksydowej w piance (podkłady, styrodur, nawet styropian) to przy tym sielanka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Ja używałem tego kleju z Lidla, nie wiem czy pali pianke czy nie bo kleiłem nim drewno , ale dobrze się przykleja , szybko schnie , a po wyschnięciu nawet po kilku dniach od sklejenia klej jest elastyczny.

Spoina jest sztywna ale bardzo elastyczna , klej sam w sobie fajny , ale jeśli chodzi o obróbkę  to podczas szlifowania oblepia narzędzie które go szlifuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.