jędrek Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Witam Z racji chwilowej niemożności popracowania przy większych modelach, zabrałem się za malucha. Model klasy Orzeszek 13 cali rozpiętości (330mm). Chciałbym osiągnąć wagę do lotu około 40g, a jak wyjdzie zobaczymy. Na początek stateczniki . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Zaczyna być coraz ciekawiej i coraz mniejsze modele. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
safari28 Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Wreszcie zaczyna sie cos dziac. 13" to prawdziwe wyzwanie powodzenia zycze,jak sie uda to bedzie chyba najmniejsze malenstwo na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Chłopie takie lekkie to na pewno nie poleci Czekamy na kadłub . Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Zgadza się Panowie, a jędrka na to stać, żeby ustanowić, myślę, że tymczasowy rekord w dziale mikrusów! Technika stolarki balsowej daje możliwości zrobienia klawego modelu mikrusa, ale przy wielkości "orzeszkowej" (30-33cm rozpiętości) trzeba się już nagimnastykować, żeby wykonać prawdziwie lekką konstrukcję, która musi być naprawdę filigranowa, żeby mogła dobrze latać (tzn przypominając prawdziwy samolot, a nie pocisk balistyczny ). Dobrym przykładem, jeśli chodzi o technologię wykonania takich maluchów (bo to jeszcze nie są mikrusy do których , mam nadzieję kiedyś dojdziemy ) są modela Mike'a Stuarta, "króla orzeszków". Poniżej wklejam (do analizy) przykładowe plany jego autorstwa bardzo fajnego modelu w skali orzeszkowej, racera z 1930 r. - Laird LC-DE "Speedwing Junior". Piekny dwupłacik o klasycznej sylwetce (może ktoś się skusi i zrobi tego fajnego orzeszka ): Laird_LC-DE_Speedwing_Junior.pdf - pdf - A4 laird_plan_a3.zip - bitmap - A3 Źródło: strona Mike'a Stuarta Zwróćcie uwagę jak cieniutkie są wszystkie detale szkieletu takiego malucha, po to, aby model w skali orzeszkowej był naprawdę lekki, a w zupełności wystarczająco mocny i sztywny po oklejeniu. Przykładowo, żeberka w skrzydle są z balsy 0,8mm (!) - tylko kilka skrajnych jest z 1,5mm. Na obłościach sztywności dodaje szlachetna technika laminowanej balsy. Taki model z lekkim osprzętem RC ma szansę latać całkiem majestatycznie (a nie jak rakieta!). PS Jędrek z jakich planów robisz tego orzeszka? Corby CJ-1 Starlet bardzo ładny samolocik: Tak sobie myślę, że jako orzeszek o wadze 40g (tak z cirka 10g za dużo, jak na mój gust dla tej skali) będzie musiał chyba dosyć szybko śmigać! Czekamy na więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Oryginał wazy coś ok 230 kg. Orzeszek jak dla mnie to duże wyzwanie wiec obserwuje temat. Przynajmniej niewiele balsy potrzeba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Oryginał wazy coś ok 230 kg. Orzeszek jak dla mnie to duże wyzwanie wiec obserwuje temat. Przynajmniej niewiele balsy potrzeba Mariusz, miałeś pewnie na myśli: "orzeszek, elektryk RC"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 19 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Witam Cóż, co do wagi, to się jeszcze zobaczy. Nie robię z selekcjonowanej balsy, tylko z tego co mam. Jeśli chodzi o plany, mam narysowane plany większego modelu i na potrzeby malucha je zmniejszyłem i poprzerabiałem. Tak więc robię ze swoich planów. Na warsztacie kadłub, upierdliwe to maleństwo do klejenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 podziwiam te filigranowe kratownice i myślę sobie że tu nawet dziurka po szpilce ma znaczenie ! Jak przenosisz rysunek wręg na balsę - jaką metodą ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 19 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 podziwiam te filigranowe kratownice i myślę sobie że tu nawet dziurka po szpilce ma znaczenie ! Jak przenosisz rysunek wręg na balsę - jaką metodą ? Drukuję na folii i odciskam na balsie. Kratownice przeszlifowane, przed wycięciem wręg dokleiłem kawałeczki balsy, żeby się nie połamały przy wycinaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Dopytam jeszcze czy drukujesz na laserowej czy atramentowej drukarce? Pytam bo mnie czeka podobne przenoszenie tylko w "normalnej skali" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Witam Cóż, co do wagi, to się jeszcze zobaczy. Nie robię z selekcjonowanej balsy, tylko z tego co mam. Jeśli chodzi o plany, mam narysowane plany większego modelu i na potrzeby malucha je zmniejszyłem i poprzerabiałem. Tak więc robię ze swoich planów. Na warsztacie kadłub, upierdliwe to maleństwo do klejenia. Budowa modeli maluchów / mikrusów z pianki nie wymaga zapewne tyle zabawy, co przy stolarce balsowej, ale niestety i szkoda, że materiały do "pianko-budowy" takich małych modeli, chociażby orzeszków, generalnie są trudno dostępne (a u nas na rynku praktycznie wcale!). Chodzi o depron grubości 1mm / 2mm (na żeberka/dźwigary/wręgi/podłużnice) oraz przede wszystkim o piankę Durobatics (na skorupowe poszycie modelu mikrusa) o grubości ok. 0,6mm (0,025 cala), która wygląda tak: Na tej piance można podobno drukować (na zwykłej "plujce") plany modelu poszycia w kolorze, tak jak na zwykłym papierze. Przykład wykonanego modelu orzeszka elektryka RC z takich materiałów (akurat Corsair, ale też dolnopłat) o rozpiętości 32cm, czyli podobnie jak model jędrka z tego wątku: ... model razem z wyposażeniem waży: 17,2 g (łącznie z LiPo 90mAh, zamiast serw są actuatory). A tak ten model lata: Corsair march 2009.wmv - plik wmv ok. 10MB Żródło: temat na forum rcgroup: TUTAJ - autor z US o nicku: jingjingjing Podobnych materiałów (cieniutkich pianek) używają do budowy totalnych mikrusów moi ulubieni mentorzy: Martin Newell (o którym już pisałem w innych wątkach) i Joe Malinchak Joe Malinchak i jego mikrusy - na filmie pokazany między innymi fajny lot µ-Corsaira (duuużo mniejszego od tego z powyższej fotki). I to jest dopiero PRAWDZIWY mikrus. Ciekawe, czy ktoś, kiedyś zbuduje takowego mikrusa na naszym forum? Jędrek "zasuwasz" aż miło - ze zdrowiem już lepiej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Ale masz wielkie szpilki Andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 19 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Dopytam jeszcze czy drukujesz na laserowej czy atramentowej drukarce? Pytam bo mnie czeka podobne przenoszenie tylko w "normalnej skali" Zwykła atramentówka. Jerzy, ze zdrówkiem u mnie powolutku do przodu, nie jest jeszcze tak jak bym chciał. Jeśli chodzi o wielkośc modeli, to Orzeszki są chyba ostatnią wielkością, gdzie można wykorzystać jeszcze micro sprzęt. Przede wszystkim serwa, do mniejszych już tylko aktuatory, inaczej się nie da. Ale masz wielkie szpilki Andrzej Noo.. musiałem specjalny młotek do ich wbijania zakupić . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Wielki chłop to i szpilki duże .Andrzej a w sobotę gdzie byłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Dziękuję za info o przenoszeniu druku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 20 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 Dziękuję za info o przenoszeniu druku. Nima za co . Pokleiłem trochę kadłub. Muszę powiedzieć, że klejenie Citabrii to był mały pikuś . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 20 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 ... Jeśli chodzi o plany, mam narysowane plany większego modelu i na potrzeby malucha je zmniejszyłem i poprzerabiałem. Tak więc robię ze swoich planów. ... Jędrek, na Outerzone wiszą plany orzeszka autorstwa Walta Mooneya Może się przyda do analizy i dalszych prac - jak to mówią: "Od przybytku głowa nie boli". Starlet_13in.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 20 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 Jurek, te plany znam i mam, ale robię po swojemu . Ponadto, poszczególne Starlety różnią się między sobą. Ja robię egzemplarz, który ma rejestrację ZK-TOY, kabina w nim jest nieco do tyłu przesunięta. Oczywiście w takich maluchach niema to znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssuchy Opublikowano 20 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 Pełen szacun, że się za takie bździdełko wziąłeś! Wiem, że skończysz, chociaż maździabkość detali w porównaniu do "ręców" jest mało zachęcająca! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi