kombaciarze z Warszawy i okolic

[japim]

MVVS - nówka sztuka. Ma przepalone 2 baki. ale chce wypalić jeszcze ze 2 zanim się wzbiję w powietrze.

Ten akurat ma tylny wydech - pozostałe 3 mają boczny i nie pasują...

[pacek]

no to zajmie Ci to góra 1/2 h a potem już tylko CHWAŁA :mrgreen:

[Janek]

hehe albo DEMOLKA I REMONT :mrgreen:

[pacek]

No nie chciałem tak pisać, żeby nikt sobie nic złego nie pomyślał :wink:

[ANDYXYZZ]

To w sobote będzie rzeź niewiniątek. już nie mogę się doczekać :rotfl:

[pacek]

To w sobote będzie rzeź niewiniątek. już nie mogę się doczekać

 

to coś czuje, że to znowu ja będę ten niewinny :mrgreen:

[Wodzu 7]

No właśnie!!!!Narobiliście nam i nie tylko nam smaku na Tą I Warszawską Bitwę ESA i nic dalej nie wiadomo.A do 4 kwietnia bliziutko oj bliziutko.Miszczu u stolarza nowa półkę na puchary zamówił,Rzeżnik skonstruował ostrzałkę do śmigieł,bo oryginalne GWS-y sa za tępe,ja z Tajwanu zciągnąlem specjalne szkła kontaktowe dla lepszej oceny odległości modelu od taśmy a Wy Panowie nic,jak to mówią"morda w kubeł"Może na wzór Czechów zrobilibyśmy Puchar Polski w kategorii ESA.Dołaczyłby jeszcze np:Poznań i Katowice i mogło by być fajnie.I CO WY NA TO?Pozdrawiam Wojtek.

[pacek]

próbuje wyciągnąć jakieś informacje od Przemka czy udało mu się dogadac z Kojotem ale narazie siedzą cicho.

Mamy z Andrzejem rezerwową lokalizację ale musimy sprawdzić jak z dojazdem. Jakieś 30 km od W-wy, nie trzeba by się było nikogo o zgodę pytać bo w części łąka należy do mnie no i na ESE raczej miejsca by starczyło.

 

Nie chcę też włażić między wódke i zakąskę, bo może się już dogadali i głupio wyjdzie.

Mam nadzieje, że Przemek wkrótce się odezwie i wszystko się wyjaśni

[Janek]

To w sobote będzie rzeź niewiniątek. już nie mogę się doczekać

 

No, no ja iła odbudowałem i bez takich mi tu. Raz w formie rewanżu łupnięte i wystarczy teraz spokojnie latamy bez wygłupów

[pacek]

No to ustaliliśmy z Jankiem, że spotykamy się jutro około 11.30 -12.00 na "lotnisku" w Górze Kalwarii.

 

Zapraszamy wszystkich chętnych do wspólnego pokombacenia, równierz tych którzy jeszce nigdy nie walczyli kiedyś musi być ten pierwszy raz.

 

 

W początkowych postach był opis jak do nas trafić.

[pmaverick]

Oby pogoda dopisała. Mam nadzieje, że znajdą się chętni do wyrzucenia moich kombatów Mój pomocnik zaniemógł.

[Janek]

Spoko, na pewno ktoś się znajdzie.

[pacek]

że znajdą się chętni do wyrzucenia moich kombatów

 

zaraz tam wyrzucać, a może będą latać :mrgreen:

[japim]

Wezmę katapultę To się jakoś wystrzelimy

[pacek]

no to zanosi się na rekordową frekfencję

[pmaverick]

Jak tam dojechac? jakies wspolrzędne? Jadę z piaseczna... bede ok 12-12.40

[pacek]

na drugiej stonie tematu masz opis jak dojechać i link do lokalilacji googli

 

jak byś miał jakiś problem to na pw wysyłam Ci mój tel

[pacek]

to link do zdjęć robionych dzisiaj przez Pawła,

 

http://picasaweb.google.pl/trzcinski2/OtwarcieSezonuWiosennegoKombatyWGorzeKalwarii#

 

a może jakaś relacja :mrgreen: oj ostro było :twisted:

[Janek]

No ja mam podsmażoną relację, ale wymaga jeszcze pewnej obróbki. Póki co zapodajcie własne relacje.

 

W skrócie: wygląda jednak na to że Kalwaria padła pod naporem wrogów (w WWII jakieś 4:5 w cięciach).Ale przewaga najeźdźcy była spora...

 

Jeśli chodzi o WWI to Kalwaria - totalnie padła, mimo że miała dwukrotną przewagę w ludziach, ilości sprzętu i jego jakości :mrgreen: Chyba morale było słabe hehe.

[pacek]

no nie :twisted: z tym wynikiem IIWW to jakaś ściema, ja miałem 2 (drugie przy okazji przycięcia Lagowi ogonka) , Andrzej conajmniej 3 to jak może być 4:5 dla Najeźdźców :ble:

 

IWW owszem dla CIebie ale nadejdzie czas zemsty :ble:

 

podsumowując Góra Kalwaria stała się po raz kolejny świadkiem krwawych walk :mrgreen:

 

a tak wyglądał mój Hellcat po bliskim spotkaniu z Huricanem Przemka

 

 

a tu bohaterowie ostatniej potyczki