Skocz do zawartości

W Święta się nie pracuje - awaria Jeti Rex 12


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć. Zawsze wiedziałem, że kto w niedzielę jarmarczy temu na sól nie starczy. Robiłem instalację elektryczną w nowym modelu i w ferworze walki podłączyłem do Jeti Rex 12 odwrotnie polaryzację. Odbiornik puścił dymek, padło serwo do niego podłączone. Po kolejnym podłączeniu odbiornik znowu działa, ale mam wielkie obawy czy go zostawić w nowym i nie małym modelu. Jakieś sugestie jak postępować dalej.

Opublikowano

stary model którego nie będzie żal, wpakować odbiornik i w górę 10-15 lotów czy działa. Wtedy do nowego (choć sam bym nie ryzykował).

Opublikowano

Myślę, że ryzyko jest minimalne a właściwie to chyba żadne. Skoro odbiornik nie padł to najprawdopodobniej jest zabezpieczony przed odwrotnym podłączeniem zasilania.

Opublikowano

A może, skoro puścił dymek, to należałoby rozebrać ten odbiornik i sprawdzić skąd ten dymek poszedł?

 

Być może dymku nie zostało już dużo i jak się skoczy w locie to będzie kiszka.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.