Skocz do zawartości

RELACJA ULTIMATE 1500mm, 30cc


Rekomendowane odpowiedzi

No już druga strona schnie, ale tuż nad garbem jest żeberko i ono nadaje kształt poszyciu , nie jest płaskie.

A krawędź poszycia w miejscu styku z garbem jest zeszlifowana, zeszlifowałem tą krawędź aby ładnie przyległa do garba , no a po za tym dzięki zeszlifowaniu poszycie styka się z garbem większą powierzchnią i nie ma schodka grubości balsy w miejscu spoiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem że jest żeberko. Szkoda że nie zrobiłeś zdjęcia. Najwyraźniej samo żeberko było za bardzo zeszlifowane bo wg mnie środkowa częśc poszycia przy styku z garbem jest zbyt prosta a tuż przed natarciem za bardzo wygięta w łuk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogon opanowany i tym samym kadłub z grubsza ogarnięty.

Szlifowanie , wypełnienia , kabina itp poczekają, teraz zabiorę sie za skrzydła.

Ale na razie to cały model odstawiam  na bok ,bo od jutra zaczynam przeprowadzkę i nie będzie czasu na modelarstwo.

Resztę modelu będę sklejał w nowym mieszkaniu.

5998ca391e02e44f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie usunąłem, ale go lekko zeszlifowałem w pobliżu krawędzi natarcia i poszycie sią dobrze na nim ułożyło.

Choć na końcu tego żeberka , to znaczy od połowy skośnego żeberka do krawędzi spływu poszycie nie dotyka tego żeberka i jest mała szpara, więc od krawędzi natarcia do połowy długości jest przyklejone do niego poszycie a od połowy do końca nie dawałem kleju przez to że jest ta mała szczelina.

Ale myślałem czy by w szczelinę nie dać soudalu 66A , dostęp od dołu do tego żeberka jest, można klej wpuścić , sklei to sklei a nie to nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda  że nie usunąłeś, nie miałbyś żadnego problemu z dopasowaniem poszycia. Sądząc po ostatnim zdjęciu to garb jest trochę rozepchany tuż przed natarciem i wydaje mi się że nie przylega dokładnie do półwręgi garba albo za mocno zeszlifowałeś górę garba tuż przed statecznikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skośne  żeberko jest tam całkowicie niepotrzebne- tylko przeszkadza. Gdybym miał robić ten model to przeprojektowałbym by to tak żeby było o 8mm wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja juz po przeprowadzce , ciężko było ale byłem dzielny :)  i podołałem zadaniu, choć więcej sie nie dam wkręcić w wniesienie całego mieszkania na 4 piętro.

Model wylądował w modelarni i tam będzie budowany, mam bardzo blisko więc popołudniami będę tam częstym bywalcem :), a i w towarzystwie  o wiele fajniej się coś robi niż samemu w domu.

W czwartek skleiłem jedno dolne skrzydło , jutro planuję rozszyfrować poszycia na dolne skrzydło.

Ale mam pytanie.

Chodzi o mocowanie dolnego skrzydła, wkleiłem duży element z wypustem w kadłub i mały wypust z cienkiej twardej sklejki.

Ale zauważyłem że w żeberku jest szpara że jeszcze jedno takie małe mocowanie z cienkiej twardej sklejki się zmieści.

Z ilu warstw powinno składać sie to mocowanie? bo nie ma tego w pliku 3D.

Jeśli powinno być dwie warstwy z cienkiej twardej sklejki to bez problemu da się jedną warstwę wkleić , ale przyznam że dla komfortu psychicznego wolał bym mieć jedną warstwę z laminatu, wagi nie doda nic a lepiej bym sie czuł ze świadomością że w mocowaniach skrzydeł mam warstwę laminatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie to podstawa. Inaczej nie wiem jak Ci pomóc.

 

EDIT: psychika nie ma z tym nic wspólnego. To nie pancernik tylko model latający. Tam nie występują siły które mają coś do rozerwania. Bez przesady. Rób tak jak jest w projekcie i nie kombinuj.

 

EDIT2 : Spójrz na rysunek 2D który Ci wysłałem dawno. Rysunek 3D to tylko rysunek poglądowy a podstawą jest dokumentacja 2D. Na tym rysunku są pogrupowane elementy skrzydeł itp. i to jest wiążące

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra ostatnie pytanie rozszyfrowane, są dwa wzmocnienia z twardej cienkiej sklejki, ja wkleiłem jedno i stąd szparka , ale to nie problem łatwo brakująca warstwę wkleję.

Problem to mam teraz po sklejeniu skrzydła :( .

Popier.......       żeberka  , wszystkie żeberka z dolnego skrzydła są na miejscu, prócz jednego najistotniejszego.

Chodzi o żeberko w którym są mocowania rozpórek skrzydeł , w dolnym skrzydle wkleiłem to żeberko z górnego skrzydła :( .

Skrzydło jeszcze nie ma poszycia , nawet listew sosnowych jeszcze nie ma , ale mimo to dziś trochę z tym siedziałem i jeszcze jutro z 2 godziny zejdzie nim wymienię to żeberko.

Niby nie spieszy mi sie z tym modelem i nie ma znaczenia ile czasu zajmie budowa , ale dokładanie sobie roboty przez durnotę trochę mnie dziś wkurzyło :), bo dziś miały być skompletowane i najprawdopodobniej sklejone poszycia na dolne skrzydło,  a zamiast tego było prucie sklejonego skrzydła :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zdjęć bo teraz sklejam model w modelarni i jak idę do modelarni to nigdy nie mam ze sobą aparatu fotograficznego.

Ale na razie idzie pomyślnie, jedno skrzydło już prawie opanowane, choć coś się zwichrowało ale nie jest skręcone tylko uciekło kilka mm po przekątnej , nie przylegało by ładnie do kadłuba , jest naciągnięte i tak zostanie do poniedziałku jak sie podda i najdzie na swoje to będzie dobrze , jak nie to odetnę lotkę przed przyklejaniem poszycia , bez lotki skrzydło sie podda po dotknięciu jednym palcem i wtedy przykleję poszycie.

Nie mam wprawy więc sie motam z tym skrzydłem , z drugim pójdzie o wiele sprawniej.

Na chwile obecną skrzydło jest sklejone , listwy sosnowe wklejone, nie ma wzmocnień pod zawiasy i nie ma wzmocnienia pod dźwignie lotki.

Poszycie  jednej strony skrzydła  skompletowane ale nie zdążyłem go posklejać, miałem mały dylemat z częścią która jest w miejscu serwa, w pliku 2D jest to jeden element a w rzeczywistości ten element składa się z dwu części , ale odnalazłem się w układance i jest dobrze.

Kurcze przyznam że model jest trudny w budowaniu , a że ja jestem początkującym budowniczym to dla mnie to Hardcor 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Budowa modelu bardziej stoi niż sie posuwa do przodu, ale to sie zmieni bo właśnie dziś kończę uzbrajać extrę 260 i od dziś nie mam co robić wieczorami, więc ultimate wróci z modelarni do domu i ruszę z budową.

Mam pytanie do Sławka które od czasu jak rozpakowałem wycinankę nie daje mi spokoju.

Co to jest? te trójkąty zaznaczone na czerwono.

738b2b678919d623.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest wypełnienie lotek w miejscach kieszonek na dźwignie sterowe. Na każde wypełnienie potrzeba 18mm więc jest po 3 na lotkę. Zobacz rysunek 2D ( to jest 10 razy ważniejszy rysunek niż ten 3D) Na 2D widać elementy skrzydeł i miejsce gdzie są ulokowane te wypełnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc model dziś wrócił z modelarni do domu.

Będę częściej przy nim dłubał to coś może budowa zacznie się poruszać do przodu.

Na zdjęciach moje wypociny z modelarni , nie zrobiłem nawet jednego skrzydła :P .

fe1d9061fbd02d6e.jpg

 

0c36ff063e2a1d47.jpg

 

Lotkę odciąłem bo skrzydło mi trochę uciekło po przekątnej i z lotką było go trochę ciężko naciągnąć, po odcięciu lotki skrzydło się łatwo poddało dosłownie jednym palcem i dopiero przykleiłem poszycie , skrzydło do kadłuba pasuje ładnie.

Jutro pewnie zrobię poszycie drugiej strony skrzydła , i po wklejeniu węglowych prętów stabilizujących i przyklejeniu drugiej strony poszycia jedno skrzydło będzie zrobione.

Lotka jest banalnie prosta w budowie więc tutaj bedzie łatwo , szybka i prosta robota.

Z drugim dolnym skrzydłem będzie łatwiej bo już wiem jak jest zbudowane , to ze zdjęcia robiłem dwa razy bo wkleiłem do góry nogami żeberko z wycięciami na mocowania do rozpórek płatów, i musiałem pruć skrzydło.

A górne skrzydło? wciąż jest tajemnicą :) , do puki nie skończę kadłuba (szlifowanie) i dolnych skrzydeł , górnym skrzydłem nie zawracam sobie głowy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem zabawę z modelem w domu, i niewiadomych ciąg dalszy :).

Lotka niby rozszyfrowana, balsowe wzmocnienia pod dźwignie na razie włożone bez klejenia ale mam jeszcze takie wzmocnienia ze sklejki 3mm, cztery większe i cztery mniejsze , w jakiej kolejności mają być powklejane te wzmocnienia z balsy i sklejki? gdzie balsowe a gdzie sklejkowe? bo ze sklejki to wychodzi na to że idzie po jednym większym i jednym mniejszym na każdą lotkę , a balsowe po 3 szt na lotkę.

6d930bd542176b2c.jpg

 

Większy problem mam ze skrzydłem bo zgubiłem te wypusty do łączenia skrzydła z rozpórką.

Nie wiem czy podczas przeprowadzki czy jak to się stało ale zginęły mi te wypusty , tyle czasu dziś ich szukałem że w tym czasie dorobił bym 100 takich wypustów.

Czy mocowanie tych wypustów które przepadły jak suka w zawieję tak ma wyglądać jak na zdjęciu?

W żeberko wklejam mocowanie rozpórki a po bokach tych mocowań doklejam takie nakładki z cienkiej twardej sklejki?

41512f6a2c955e11.jpg

 

6270b00d9cbb1676.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zdroworosądkowo a i zgodnie z rysunkiem 2D to :

-Kieszeń na dźwignię sterową od strony sklejkowego żeberka- krótkie półżeberko ze sklejki, długie półżeberko ze sklejki, 3 razy balsa 6mm.

- kieszonki na mocowania zaczepów zastrzałów. Dobrze to zrobiłeś. Po obu stronach  sklejka 0.8. Dlaczego tak? Bo sklejka 0.8 z obu stron naprawia utratę wytrzymałości żeberka zniszczoną potężnym efektem karbu w postaci otworu na  łącznik zastrzału a ponadto tworzy kieszonkę na łącznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem , tak to ma wyglądać? w takiej kolejności wkleić?

e93a042879147ab4.jpg

 

Ten mały sklejkowy trójkącik średnio pasuje , bo jak go wkleję tak jak na zdjęciu to do dolnego poszycia się przyklei ale do górnego już nie za bardzo bo jest niższe z 2 mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstaw ten mały trójkącik pomiędzy żebro a dłuższy trójkącik  w taki sposób aby końce były razem. Za spływem będziesz wtedy miał kieszeń na  wklejenie dźwigni.

 

Edit. Nie za spływem a za dźwigarkiem - popierdzieliło mi  się .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.