Tender79 Opublikowano 29 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 29 Stycznia 2019 Piękny model i przedewszystkim perfekcyjny pilotaż! Przy wolnej beczce korygowałem poziom sterem kierunku?
Tender79 Opublikowano 4 Lutego 2019 Autor Opublikowano 4 Lutego 2019 Trochę się zadziało, Myślę cały czas żeby nie popełnić błędu jak to często przy prototypowniu bywa dlatego nie sklejam jeszcze na sztywno poszczególnych modułów (stąd szpary na zdjęciach) Generalnie wszystko się ładnie pasuje i wygląda coraz bardziej jak prawdziwy Su. Błędem było pokrycie czarnym XPS 1mm górnej części kadłuba, lepiej było to zrobić kiedy będzie gotowy dół. Zrobiłem półeczkę i wstawiłem rzep na pakiet w części dziobowej. Dolna część kadłuba już prawie skończona: Zdjęcia tego nie oddają ale zaoblenia kadłuba wyglądają bosko: Robiłem testy laminowania na polimer i stylon i nie jestem zadowolony -. po tygodniu powłoka dalej jest taka gumowata papier na Wikol jest zdecydowanie twardszy. 1
Tender79 Opublikowano 4 Lutego 2019 Autor Opublikowano 4 Lutego 2019 A co do testu stylonu na polimer - od czasu klejenia minął tydzień (używałem polimeru firmy Dragon). Płytka pokryta dwoma warstwami polimeru (nie rozcieńczałem go do testów spirytusem ale zakładam, że to wzmocniło, a nie osłabiło) Waga elementu 36,2 gramów: waga identycznego elementu pokrytego stylonem na EzeKote 27 gramów: Obie płytki obciążyłem masą 1,5kg płytka pokryta EzeKote wytrzymała bez problemu (w dodatku jej pow. jest twarda, a nie gumowata jak w przypadku polimeru), płytka pokryta polimerem zgięła się i nie przeszła próby:
japim Opublikowano 4 Lutego 2019 Opublikowano 4 Lutego 2019 A co do testu stylonu na polimer - od czasu klejenia minął tydzień (używałem polimeru firmy Dragon). Płytka pokryta dwoma warstwami polimeru (nie rozcieńczałem go do testów spirytusem ale zakładam, że to wzmocniło, a nie osłabiło) Obie płytki obciążyłem masą 1,5kg płytka pokryta EzeKote wytrzymała bez problemu (w dodatku jej pow. jest twarda, a nie gumowata jak w przypadku polimeru), płytka pokryta polimerem zgięła się i nie przeszła próby: Nie wiem jaki chciałeś osiągnąć cel przez to laminowanie. Utwardzenie powierzchni? Wytrzymałość? Wyprowadzenie powierzchni pod malowanie? zabezpieczenie pianki przed malowaniem? Po pierwsze polimer nie wysycha na kamień - zawsze będzie delikatnie elastyczny. Ma to wielką zaletę, bo wtedy poszycie pracuje razem z pianką. Takie laminowanie bardzo dobrze się sprawdza w połączeniu np z EPP. W ten sposób laminowane są modele ESA (chociaż to trochę niezgodne z regulaminem) i modele wychodzą pancernie. Jak zrobisz sztywne pokrycie to udział wytrzymałości przeniesie się na laminat. A cienki laminat = brak wytrzymałości. Więc przy "względnie" niewielkich obciążeniach "laminat" strzeli a zaraz potem pianka. Po drugie - trzeba było rozcieńczyć klej. Problem z polimerem jest taki, że on utwardza się powierzchniowo i wtedy klej "pod spodem" już nie ma jak się utwardzić - bo rozpuszczalnik nie ma jak odparować przez utworzoną "skorupkę". Trzeba było dać 30% denaturatu i przelaminować taką "wodą". Nadal nie będzie to równoważne prawdziwemu laminatowi z włóknem szklanym i żywicą epoksydową - ale wychodzi fajna powierzchnia i "laminat", który pracuje ze styropianem. 1
robertus Opublikowano 4 Lutego 2019 Opublikowano 4 Lutego 2019 Zamiast kleju mogłeś zastosować lakier wodny do parkietów. Co do samej idei. Moim zdaniem to dobrze, że jest elastyczny. U siebie mam położona cienka matę 25gram i wystarczająco zabezpiecza to spód przed lądowaniem w trawie. Paznokcie zrobisz rysę ale powierzchni nie uszkodzisz. 1
MLITEK Opublikowano 5 Lutego 2019 Opublikowano 5 Lutego 2019 WitamPozwolę dołączyć się do relacji z budowy.Mój model będzie zbudowany w trochę innej koncepcji i innymi technikami, wymiary pozostają takie same. 1
Tender79 Opublikowano 5 Lutego 2019 Autor Opublikowano 5 Lutego 2019 Bardzo się cieszę, że podjąłeś się tematu! Mam nadzieje, że wspólnie uda się wprowadzić jeszCe usprawnienia do planów i powstanie z tego fajny projekt:)
MLITEK Opublikowano 6 Lutego 2019 Opublikowano 6 Lutego 2019 Tak jak już wcześniej napisałem koncepcja budowy jest trochę inna i tu już widać pierwsze różnice. Konstrukcja jak na razie powstaje z foamboardu 3 i 5mm. Wzmocnienia to profile węglowe z węgla jednokierunkowego na długości kadłuba i profil węglowy kwadratowy jako dźwigar skrzydeł. 1
Tender79 Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor Opublikowano 7 Lutego 2019 Dzięki przymusowemu pobytowi w domu podziałałem przy wlotach i była to droga przez mękę jakoś nic się prosto nie chciało ciąć i się zgrywać. Oryginalne wloty mają dość skomplikowany kształt. Nie jestem do końca zadowolony ale nie będę już ciął kolejnych tylko wygładzę obecne bo podstawowe proporcje udało się zachować. Natomiast mam zagłostkę czy robić je przelotowe czy pełne. Za pełnymi przemawia brak podwozia - lądowanie będzie właśnie na wlotach i spójna i sprężysta struktura będzie tu jak najbardziej wskazana. Przelotowe będą bardziej zbliżone do oryginału ale ścianka grubości około 6mm sam nie wiem raczej nie czuję tego pod kątem wytrzymałości. Bliżej mi do pełnej wersji - co myślicie? Zastanawiam się żeby w boku zrobić przelot i tam krótkim kanałęm skierować pęd wlatującego powietrza: 1
robertus Opublikowano 7 Lutego 2019 Opublikowano 7 Lutego 2019 Zależy gdzie będziesz mieć wyposażenie. Możesz pójść na kompromis i cienkie zrobić tylko wloty a w środku by były grubsze. Mógłbyś schować tam wyposażenie. A jakbyś od tyłu wydrążył to mógłbyś zrobić diodowe dopalacze.
MLITEK Opublikowano 7 Lutego 2019 Opublikowano 7 Lutego 2019 Stateczniki pionowe na swoim miejscu, stery kierunku również wycięte. Będą napędzane oddzielnymi serwami. 1
Tender79 Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor Opublikowano 7 Lutego 2019 Zależy gdzie będziesz mieć wyposażenie. Możesz pójść na kompromis i cienkie zrobić tylko wloty a w środku by były grubsze. Mógłbyś schować tam wyposażenie. A jakbyś od tyłu wydrążył to mógłbyś zrobić diodowe dopalacze. Robertus całe bebechy już mają miejsce przed środkiem ciężkości bo wstępnie mi wychodzi że wszystko trzeba na dziób pchać, za to te dopalacze z Twojego MIG'a zrobiły mi mindfuck'a i che takie mieć ) Dlatego coraz więcej +++ dla pełnej wersji. ps. do tego styropianu ze zdjęć właśnie robię sam cienki wlot z depronu 4mm.
Gość Opublikowano 7 Lutego 2019 Opublikowano 7 Lutego 2019 mój tunel tak wygląda i do tej pory nie udalo mi sie nic lepszego wymyśleć
Tender79 Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor Opublikowano 7 Lutego 2019 Stateczniki pionowe na swoim miejscu, stery kierunku również wycięte. Będą napędzane oddzielnymi serwami. MLITEK gratuluje postępów! I mam nadzieję może kiedyś uda się dwa na raz ulotnić to byłby sztos mój tunel tak wygląda i do tej pory nie udalo mi sie nic lepszego wymyśleć dctdtrd.jpg Rah66 tylko właśnie boję się, że wersja przelotowa będzie za słaba, a zostawić przelot na 2 cm to sam nie wiem czy warte to zachodu.
robertus Opublikowano 7 Lutego 2019 Opublikowano 7 Lutego 2019 ps. do tego styropianu ze zdjęć właśnie robię sam cienki wlot z depronu 4mm. To jak robisz wlot to i wylot tez gdzieś trzeba zrobić, inaczej opory będą spore.
Tender79 Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor Opublikowano 7 Lutego 2019 To jak robisz wlot to i wylot tez gdzieś trzeba zrobić, inaczej opory będą spore. A w swoim MIG'u jak zrobiłeś?
robertus Opublikowano 7 Lutego 2019 Opublikowano 7 Lutego 2019 W MiGu to ja mam EDFa między tunelami - pod dodatkowym zbiornikiem paliwa i od wewnętrznej strony są wycięcia. Tak, że powietrze wpada wlotami a potem leci do EDF.
Tender79 Opublikowano 8 Lutego 2019 Autor Opublikowano 8 Lutego 2019 Po namyśle nie będę robił przelotowych, w tylnej części we wlotach będą umieszczone zawiasy sterolotki więc i tak przepływ byłby bardzo utrudniony. Pytanie czy waszym zdaniem lepiej wyprowadzić go do wewnątrz (pomiędzy wloty powietrza) cz na zewnątrz? Panowie jeszcze jedna prośba odnośnie środka ciężkości - kalkulator mi wyliczył ale bez uwzględnienia canardów, które też siłę nośną generują a ich umieszczenie będzie w pozycji neutralne kierować nos do góry? Czy wprowadzić jakieś przesunięcia GC w kierunku tyłu/przodu ?
robertus Opublikowano 8 Lutego 2019 Opublikowano 8 Lutego 2019 Wydaje mi się że środek ciężkości powinien być bardziej z przodu. Takie przeczucie. 1
Rekomendowane odpowiedzi