Skocz do zawartości

Kolejny freestyle'owiec na 6s


Patryk Sokol

Rekomendowane odpowiedzi

Czołgiem Panowie

 

Jakoś tak doszedłem do wniosku, ze potrzebuję w życiu kolejnego quada (bo wciąż mam miejsce na ścianie)

post-187-0-16993900-1557655220_thumb.jpg

 

 

Nie zostało mi więc nic innego niż dobrać sprzęt i złożyć quada.

Całość poskładałem nauczony doświadczeniem z moich poprzednich quadów.

A te sprowadzają się do paru rzeczy:
1. Nie cierpię ram z wymiennymi ramionami. Praktycznie zawsze kończy się to u mnie wyrobieniem otworów na śruby i ocieraniem śmigieł o siebie, bądź o ramę (szczególnie, że lubię latać na Tmotorach 5143).

2. Bardziej odpowiada mi dynamika silników Brotherhobby returner 2207 R6, jak Tmotorów F40. Tzn. mimo, ze Tmotory rozwijają nieco większą moc max (wyższe kV w stosunku do napięcia zasilania i większa sprawność), to nie podoba mi się, że zachowują się trochę jak auto z turbo (tzn. w dole jest lekka dziura). W racingu to whatever, ale ja nie latam racingu i bardzo lubię ruchy oparte na zerowej przepustnicy i płynnym przejściu do lotu poziomego tuż nad ziemią

3. Zdecydowanie 6s. Pasują mi wtedy akumulatory do helikoptera

4. Rama musi posiadać zintegrowane mocowanie kamery HD. Drukowane mi się mało sprawdzają.

 

I całość zostało ubrać w konkretne części.

 

1. Rama - Armattan Marmotte - bo lubię metalowe przody i ma monolityczną dolną płytę. Preferowałem Chameleona Ti, ale słabo z dostępnością bylo. No i Armattan daje dożywotnią gwarancję, więc potraktowałem to jako zakup abonamentowy

2. Silniki Brotherhobby Returner R6 1750kV w wersji z POPO. Głównie dlatego, że są sprawdzone przeze mnie, dobrze mi się prowadzą, a wszystkie śmigła na których latam są wyposażone w POPO

3. FC - iFlight SucceX F7 TwinG - za podwójny żyroskop pracujący w tandemie (tzn. nie wybiera się jednego z żyroskopów jako aktywnego, tylko oba są aktywne, a odczyt idący do procesora jest średnią z obu pomiarów. Znacząco obniża to szum, szczególnie elektryczny).

4 ESC - Succex 50A BLHeli_32 4-in-1 - BlHeli_32, bo bez filtrowania opartego o RPM życie nie ma sensu, 4-in-1 dlatego, że FC nie ma PDB, a dobrze mieć pomiar prądu, a SucceX dlatego, że okablowanie pasuje do FC bez lutowania.

5. Kamera - Caddx Ratel - bo ma podobno ten sam sensor co Eagle. Więc jeśli będzie tańszym Eaglem, to będzie moją ulubioną kamerą.

6. VTx - Akk Ultimate - bo działa, a ma solidne 1,2W mocy nadawczej.

7. Rx - R9 MM - bo działa przez dużą ilość betonu :)

 

Na tę chwilę dotarła paczka z ramą:

post-187-0-75951200-1557658277_thumb.jpg

Solidny tytanowy ryjek Rozważam czy go nie anodyzować na niebiesko. Będzie pasowało do zamówionej naklejki na ramę.

 

post-187-0-53191200-1557658283_thumb.jpg

Ale mocowanie anteny to już tylko alu

 

post-187-0-29010100-1557658291_thumb.jpg

Ładnie widać, że całość to monolit.

 

post-187-0-38076000-1557658294_thumb.jpg
Są otworki na drugi stack. Bardzo mi to pasuje, będzie gdzie zamontować nadajnik video.

 

Ogólnie - rama jak rama. Tzn. mimo, że kosztuje tylko co 6 Martianów II, to nie zapewnia jakiś ekstremalnych doznań.

Tzn. fajnie, ze ten ryjek jest tytanowy, ale to aż tak wiele znowu nie zmienia.

 

To co może coś zmienić, to to, ze ta rama jest zrobiona z węgla UHM. I to czuć, sztywne to niesamowicie. Zastanawiam się tylko jak będzie znosić uderzenia (bo węgiel UHM ma tragicznie niską udarność).

Niemniej - rama ma dożywotnią gwarancję, jak strzeli to dostanę nowe elementy. Producenta problem nie mój (i to w sumie główny powód dla którego kupiłem tak drogą ramę).

 

A reszta relacji ze składania będzie jak dotrze do mnie reszta paczek. Co może być jutro, a może być za miesiąc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki offtop gdzie sie zaczyna i kończy modelarstwo? A zapowiada sie ciekawie

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

 

To już nie jest modelarstwo. To składanie komputerów (latajacych). Ale czy to coś złego?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki offtop gdzie sie zaczyna i kończy modelarstwo? A zapowiada sie ciekawie

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

Modelarstwo zaczyna się od wykonywania całokompozytowych szybowców z formy i koniecznie na własnych profilach aerodynamicznych. Jak z biblioteki to się nie liczy.

I nikt kto tego nie robi nie może się nazywać modelarzem.

 

Widze ze stałeś się fanatykiem quadów. Pytanko: czy F7 jest na tyle lepszy od F4 żeby płacić 1/3 wiecej?

 

Pozdrawiam

 

Fanatykiem, to może nie. Po prostu mam taki okres w życiu, że mam potrzebę odpoczęcia od szybowców (z powodów), a quady jakoś mi pasują obecnie do tego co potrzebuję od hobby.

Plus o quadach pisze obecnie najwięcej, bo myślę, ze moje posty o kolejnym piankowym skrzydełku do FPV by mało wniosły do wiedzy ogólnej na forum.

 

Co do pytania o F7. F7 ma trzypodstawowe zalety:

1. Automatyczna inwersję na UARTach. - w praktyce modelarskiej znaczy to tyle, że możesz podpiąć protokoły z inwersją (czyli FrSky'owy SBUS, SmartPort, czy FPort) do dowolnego UARTu na płytce. W F4 trzeba podpinać to zawsze do przygotowanego portu z inwerterem. A czasem potrafi ich braknąć, albo może nie być na porcie Tx (a FPort, którego ja używam, jest protokołem typu full-duplex po jednym kablu, co jest dla mnie bardzo wygodne, bo jednym kablem do odbiornika załatwiam, telemetrię, skrypty LUA i sterowanie ).

2. Ma więcej UARTów - na GPSy, sterowanie kamery itp.

2. F7 jest procesorem szybszym i o większej ilości pamięci na program.

Większa ilość pamięci na tą chwilę nie ma znaczenia, bo BetaFlight ładnie mieści się w F4, a zanim przestanie się mieścić to nie ma opcji, żeby którakolwiek płytka jeszcze była żywa.

Szybkość to trochę inna kwestia. Obecne rozwiązania co do filtrowania (czyli głównie zwrotka telemetryczna do filtrów opartych o obroty silników) są już dosyć mocochłonne na tyle, że przy procesorach F4 można wtedy taktować pętle PID tylko (no może nie tylko, bo to wystarczająco szybko) z częstotliwością 4kHz. F7 zapewnia pełne 8kHz.

 

Ogólnie - F7 jest szybsze i wygodniejsze. Ale konieczne tylko dla nerdów póki co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Marmotte w końcu poleciał.

 

Koniec końców zrezygnowałem z FC iFlighta na rzecz Holybro Kakute F7.

Holybro nie jest lepszym FC niż iFlight, po prostu zdecydowałem się kupić w Polsce.

Stwierdziłem, że jednak wolę latać niż czekać na FC który osiągnie nieco lepsze wyniki.

I szczerze nie żałuję, teraz mogę nim latać, a nie sprawdzać tracking paczki z BG.

Jako ESC - wstawiłem Tmotora F55A BLHeli32

 

Całość prezentuje się tak:
post-187-0-72538500-1559857698_thumb.jpg

post-187-0-01011200-1559857701_thumb.jpg

 

Jak widzicie - zaszalałem nieco.

Tzn. caly quad dostał naklejkę winylową w galaktykę (ze strony http://www.stikitskins.com/ , jakość naprawdę zacna), a tytanowy ryjek zaanodowałem w Coca-Coli Zero na purporowo-niebiesko, żeby pasował pod kolor.

 

post-187-0-45005000-1559857707_thumb.jpg

Dodatkowo - kable silników zaplotłem w gustowne warkoczyki

 

Z nowych rzeczy - przetestowałem w tym quadzie Foxeera Monstera V3. Niestety - do tej ramy pasują tylko kamery w rozmiarze mini, co zasadniczo ograniczyło mnie do Foxeerów.

Zasadniczo Monster nie jest zły (jakoś porównywalnie wypada jak Runcam Swift), ale patrząc po nagraniach bym preferował raczej Foxeer Falkora. Niemniej - casus jak przy FC - kupiłem co było w Polsce.

 

I jak to lata?

Po pierwsze - silniki mają chyba za duże kV. Tzn. na pełnym gazie, przy śmigłach HQ5147, biorą 130A. Co przy 6s daje nam jakieś 2,5kW mocy... Jest to wartość totalnie absurdalna i całkowicie nieużyteczna, nawet kiedy quad jest dociążony kamerą. Ostatecznie wróciłem do śmigieł TMotor 5143,. Zbiło to prąd max do jakichś 110A, co jest już sensowniejsze. Szczerze mówiąc, wciąż za dużo i rozważam założenie kagańca, ale zobaczymy, może znajdę jakieś zastosowanie dla tej mocy.

Po drugie - POPO jest super. Nigdy więcej nie kupuję silników z nakrętką :) . Zmiana zajmuje minutę, całość jest super stabilna i całkowicie bezpieczna. Można przeorać śmigło do zera o drzewo, a ogryzek i tak zostanie na silniku.

Po trzecie - quad ma piękną charakterystykę jeśli chodzi o drgania własne:
post-187-0-35363600-1559858912_thumb.png

 

Widzicie, że przed filtrowaniem widać tylko ładny, wąski ślad silników. W efekcie mam pozostawione tylko trzy filtry dynamiczne (wąski dynamic notch i filtry dolnoprzepustowe dla żyroskopu i części różniczkowej) i filtry oparte o obroty silnika. Opóźnienie wynikające z filtrowania jest koło 4ms.

W efekcie propwash jest minimalny, a silniki są chłodniutkie.

Ciekawostką jest widoczna pozioma belka rezonansu od ramy (na środkowej kolumnie w okolicach 300hz), ale nie przechodzi on przez filtry, więc odpuściłem sobie dodatkowy filtr środkowozaporowy.

 

Po czwarte - regulacja była mimo wszystko dosyć kłopotliwa, to cholerstwo ma dużo mocy i bardzo łatwo było przegiąć z PIDami. Koniec końców - osiągnąłem zadowalający wyniki dopiero niedawno. Na tyle niedawno, że nie mam żadnego ładnego filmu z tym.

 

Sam oblot był z przygodami. Tzn. Wystartowalem ,a kamera miała masakryczne jello. Na tyle, że latanie to był dramat:

https://www.youtube.com/watch?v=uTl6O4oftZA

 

Walczyłem z tym cały dzień z PIDami i udało mi się tylk otrochę to zminimalizować. Ostatecznie okazało się, że wystarczyło dokręcić śrubki mocujące plecy kamery.

Po tym z jakiegoś powodu nadajnik (Foxeer ClearTx2) stwierdził, że się zewrze i upalił mi od razu filtrowane wyjście zasilania z FC...

W efekcie zostałem bez Vtx, z koniecznością udowodniania sklepowi, że wiem co się z tym robi i nie klepałem tego młotkiem. Oczywiście uszkodzenie FC jest już po mojej stronie i nikogo to nie interesuje...

Póki co quad dostał zastępczego Akk 1,2W.

 

Na koniec mam dla Was filmy z lotów:
https://www.youtube.com/watch?v=G2LcQ9smrw0

 

Tutaj jeszcze przed jakąkolwiek sensowną regulacją, dlatego tak łatwo tu o propwash.

 

No i największa zaleta 6s:
https://www.youtube.com/watch?v=IMX8wrwRBvQ&t

Solidne 9min lotu, 4ska tyle nie jest w stanie pociągnąć.

Ten film taki niemrawy, bo latany na mniejszym uptilcie.

 

W weekend postaram się nagrać coś fajniejszego tym quadem tak, żeby pokazał na co go stać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam Fatsharków HDO.

Planuję nawet o nich coś więcej napisać na forum, bo można o tym sprzęcie powiedzieć zadziwiająco dużo (i nie są to same zachwyty)

 

 

Na razie nie mam żadnego filmu, bo burza mnie przegoniła, może jeszcze na wieczór coś nagram, jeśli pogoda się nie załamie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za obiekt?  :o

Quadroopter fajnie lata, sterowanie ekstra, ale kamera do bani.

 

Zależy którą kamerę masz na myśli - jeśli pierwszy film, to obraz wygląda jak ściera, bo to naggrany analog z gogli. Uzywam tego jako rejestratora obrazu, do analiz jakby coś się stało, szukanai quadów itp.

Jeśli kolejne filmy, to to nie jest wina kamery, to YouTube, dotknął te filmy w złych miejscach i skrzywdził je na cały czas trwania..

Kiedy robię filmy w które wkładam nieco pracy (czyli montuje, dorzucam muzykę etc) to mam parę metod, żeby aż tak źle traktowane nie były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam Fatsharków HDO.

Planuję nawet o nich coś więcej napisać na forum, bo można o tym sprzęcie powiedzieć zadziwiająco dużo (i nie są to same zachwyty)

 

Brzmi obiecująco więc czekam na recenzje :) koniecznie daj znać w tym temacie jak napiszesz coś o goglach.

 

Ja na swoje pierwsze gogle wziąłem Topsky Prime 1S ... jedyne co mnie w nich denerwuje to kiepskiej jakości wykonanie mocowania fartucha z gąbki, a tak to na pierwsze gogle jak najbardziej mogą być ... jestem z nich zadowolony. Może w przyszłości dozbieram i kupie coś droższego albo te same gogle w wersji Prime 2. Na banggod jest już dostępna przedsprzedaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ty wyważasz śmigła skoro nigdzie nie widać żadnej nalepki, ani startej/zeskrobanej powierzchni smigła?

 

Wcale nie wyważam.

Mam tak pokonfigurowane quady, że nawet poorane badylami śmigła się wciąż dobrze prowadzą.

 

 

Brzmi obiecująco więc czekam na recenzje :) koniecznie daj znać w tym temacie jak napiszesz coś o goglach.

 

Ja na swoje pierwsze gogle wziąłem Topsky Prime 1S ... jedyne co mnie w nich denerwuje to kiepskiej jakości wykonanie mocowania fartucha z gąbki, a tak to na pierwsze gogle jak najbardziej mogą być ... jestem z nich zadowolony. Może w przyszłości dozbieram i kupie coś droższego albo te same gogle w wersji Prime 2. Na banggod jest już dostępna przedsprzedaż.

 

Po przeleceniu gogli wszystkich kolegów w okolicy moje wnioski są takie, ze pudłowe gogle są bardzo spoko.

Raczej upgrade'y ich sobie zostaw do momentu, jak stwierdzisz, że potrzebujesz jakieś Fatsharki, a pieniądze wydaj na latające rzeczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... " No i największa zaleta 6s:

https://www.youtube....v=IMX8wrwRBvQ

 

Solidne 9min lotu, 4ska tyle nie jest w stanie pociągnąć... "

 

Zależy o jakich pakietach mówisz, proponuję sprecyzować takie info bo i reszta kolegów pomyśli że wystarczy dać 6s aby nagle czas w locie był dwa razy większy.

A nikt nie mówi o tym że pakiety 6s się gorzej balansuja i o ich wadze czy choć by o Wh. A z czasem lotu to zobacz tutaj:

 

https://youtu.be/lbmI2DS4s0k

 

Ale sag pakietów 6s jest lepszy, zależy co kto lubi ja np wolę 4s na 6s jest duża bezwladność.

Ale do jakiegoś cruiser'a 6s jak najbardziej mniejsze kV itd.

 

Ale model bardzo fajny, zazdroszczę i dzięki za link do naklejek na ramę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... " No i największa zaleta 6s:

https://www.youtube....v=IMX8wrwRBvQ

 

Solidne 9min lotu, 4ska tyle nie jest w stanie pociągnąć... "

 

Zależy o jakich pakietach mówisz, proponuję sprecyzować takie info bo i reszta kolegów pomyśli że wystarczy dać 6s aby nagle czas w locie był dwa razy większy.

A nikt nie mówi o tym że pakiety 6s się gorzej balansuja i o ich wadze czy choć by o Wh. A z czasem lotu to zobacz tutaj:

 

https://youtu.be/lbmI2DS4s0k

 

Ale sag pakietów 6s jest lepszy, zależy co kto lubi ja np wolę 4s na 6s jest duża bezwladność.

Ale do jakiegoś cruiser'a 6s jak najbardziej mniejsze kV itd.

 

Ale model bardzo fajny, zazdroszczę i dzięki za link do naklejek na ramę.

 

Ogólnie to jest złożony temat.

Dla podobnej wagi pakietów i podobnego kV w stosunku do napięcia, to moje 6ski mogą latać dłużej.

Mogą latać też krócej.

 

Porównując moją 4skę i 6skę (bo obie są na BH 2207 i w obu ujeżdżam Tmotory 5143) to 4ska ma dużo równiejszy czas lotu. Tzn. waha się między 2:30, a 6min.

W przypadku 6s czas lotu waha się od 2 do nawet 9min.

Krótszy czas lotu to wiadomo, osiągają podobne prądy, a pojemności w 6s stosuje mniejsze.

Dłuższy zaś to do końca nie wiem jak wyjaśnić, bo watogodziny, to watogodziny, niemniej na 6s czas lotu dla małych mocy jest większy

 

Miłym bonusem jest to, że silniki mają mniejsze opóźnienie (tzn. między komendą FC, a odczytem obrotów na ESC jest mniejsze opóźnienie)

 

Jeśli chodzi o kwestie cenowe, balansowania, czy żywotności - mało o to dbam, padnie to padnie.

 

No i ja już powtarzałem to parę razy - na 6s latam nie dlatego, ze to tak wielokrotnie lepsze, po prostu chcę mieć takie same pakiety do heli i do quada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te samy pakiety do kilku modeli to ideał, też chcę to samo zrobić w moim przypadku.

 

To jakich pakietów używasz do quada i heli bo 6s to wiem a ile mah, bo do 5" to pewnie nie większe niż 1500mah?

I co to za helik o którym mówisz, to tak z ciekawości ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.