Skocz do zawartości

Wypadek Orlika


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedyś ten model był pokazywany na forum i myślę że jest w jakimś stopniu wyjątkowy.

A raczej był.Szkoda że akurat jemu coś takiego się przytrafiło.

Link do strony z budową modelu:

http://papykilowatt.free.fr/html/pzl225-contruction.htm

Link do stron ze zdjęciami:

http://forum.modelarji.com/viewtopic.php?t=30051&postdays=0&postorder=asc&start=0

fedfe491b7e259e3.jpg

http://forum.modelarji.com/viewtopic.php?t=30051&postdays=0&postorder=asc&start=20

ddbd8825f96c0d6f.jpg

Opublikowano

Dwie rzeczy mnie dziwią:

 

- wygląda że to konstrukcja depronowa :shock: , w tej wielkości depron, no to pełen szacun

- czyżby jakieś zwarcie w instalacji? wrak jakby po pożarze i gaszeniu...

Opublikowano

Z "bełkotu" automatycznego tłumacza wynika, że przez pomyłkę ludzką, zostały zwarte główne przewody prądowe pakietu 6s 5000 mAh. Niezła energia się tam wydzieliła :shock:.

Akcja gaśnicza była niestety trochę spóźniona.

Gość Kamyczek_RC
Opublikowano
Piękny model.

Tomek: mała(?) poprawka. Orlik jest wykonany ze styroduru za pomocą CNC.

Poprawka Orlik był wykonany ze styroduru i był piękny . Mam nadzieję że zostanie odbudowany . Niestety jak widać elektryczność może zniszczyć model bardziej niż spalina ...

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Mauvaise nouvelle :

 

Après une bonne centaine de vols, le gros Orlik a brûlé ce WE lors d'une rencontre au MCC.

 

Suite à une manipulation malheureuse de ma part (suite à une grosse distraction, j'ai branché les prises des accus ensemble plutôt qu'au contrôleur et je ne m'en suis pas aperçu) les accus Lipo 6S5000 mA ont pris feu...

 

L'extincteur est arrivé un peu tard et tout l'avant jusqu'au milieu du cockpit a fondu, ainsi qu'une partie du bord d'attaque de l'aile droite. Le cockpit et tout l'intérieur ont aussi beaucoup souffert!

 

"Zla wiadomosc

 

Po wielu dobrych lotach , wielki Orlik spalil sie w ten piatek w skutek pozaru zespolu napedowego.

 

W konsekwencji zlego podlaczenia wykonanego przeze mnie ( w skutek wielkiej nieuwagi podlaczylem akumulatory razem przed regulatorem i nie zauwazylem tego) akumulator Lipo 6 S 5000 zapalil sie.

 

Gasnica znalazla sie troche za pozno, i wszystko od srodka kokpitu do dziobu spalilo sie plus czesc krawedzi natarcia prawego skrzydla. Kabina i wszystko w srodku rowniez bardzo ucierpialo."

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Czesc

Chcialem tylko dodac, ze znam Papykilowatt'a osobiscie ( przez chyba dwa lata bylem czlonkiem klubu, ktorego on byl jakis czas prezesem). Facet jest naprawde mocny. Zreszta na jego stronie jest duzo o jego dokonaniach. Cieszy mnie, ze jego slawa dotarla az tutaj.

Orlika widzialem na zywo, z bliska i w locie. Szkoda!

Jakas ironia losu. Czlowiek, ktory na napedach elektrycznych zjadl zeby, nagle zwiera nie te kabelki co trzeba. Zdarza sie najlepszym.

  • 9 miesięcy temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.