F4U CORSAIR (134cm)

[Bartek Piękoś]

Chyba już to pisałem, ale napiszę raz jeszcze: pięknie Ci wyszedł.

Widać staranną robotę i czas włożony w dopieszczenie powierzchni.

Na tym tle ramki wiatrochonu i owiewki nieco odstają estetycznie.

 

Ogólnie świetna robota, no i co Corsair to Corsair, nie?

[302_Osh]

Świetny model. Ale w domu macie telewizory w pionie powieszone, że tak nagrywacie i robicie zdjęcia?

[merlin71]

Bardzo ładnie zrobiony model. Widać że staranna, dobra modelarska robota.

A ja i tak ciągle czekam na mustanga 

[model]

Godzinę temu, Bartek Piękoś napisał:

Chyba już to pisałem, ale napiszę raz jeszcze: pięknie Ci wyszedł.

Widać staranną robotę i czas włożony w dopieszczenie powierzchni.

Na tym tle ramki wiatrochonu i owiewki nieco odstają estetycznie.

 

Ogólnie świetna robota, no i co Corsair to Corsair, nie?

No fakt swietnie się lata najlepiej ze wszystkich dotychczasowych

Godzinę temu, 302_Osh napisał:

Świetny model. Ale w domu macie telewizory w pionie powieszone, że tak nagrywacie i robicie zdjęcia?

Fim nagrywałem telefonem także sorki za jakość  nastepnym razem nagram czymś poważniejszym.

Godzinę temu, merlin71 napisał:

Bardzo ładnie zrobiony model. Widać że staranna, dobra modelarska robota.

A ja i tak ciągle czekam na mustanga 

Mustang leży i czeka w kolejce ale niebawem ruszę z kopyta troszkę cierpliwości

[302_Osh]

Nie chodzi o jakość, tylko o nagrywanie w pionie. Telefon trzymaj poziomo, to bedzie na ekranie monitora czy telewizora na cały ekran.

[model]

W weekend byłem troszkę polatać z moją eskadrą w rodzinnych i po PZL przyszedł czas odkurzyć trochę corsaira ?

Od ostatniego czasu zmieniłem napęd na ciut mocniejszy.

Silnik dualsky 2826v2 850kv

Regulator Ray 50A

Śmigło APC 13X6.5

Doszła do tego druga nowa bateria 4s 3000 quantum sls i modyfikacja goleni podwozia na zrobionej przez siebie gientarce udało wykręci się pętelki na drucie 4mm, podwozie nie jest już tak sztywne.

Co do startu to cóż trochę wiało ale nie będziemy zganiać na wiatr, pilot ma jeszcze dużo pracy przed sobą ?, nie mniej dałem radę.

Co do lotu to pętlę wychodzą już bez problemów samolot jest oczywiście bardziej żwawy ?

Na takim zestawie bateria wytrzymuje średnio 10 min lotu.

Lądowania za to są bardziej denerwujące, jak już samolot dotknie kołami ziemi to zaczyna się podskakiwanie plus nie wprawna ręką pilota i kłopoty gotowe, zgięta goleń i oponka spadła z felgi.

Szybkie wnioski po drodze z lotniska i zapadła decyzja, dorabiam klapy?

Pierwsza opcja na szybciocha ma działać, czyli wklejam prostokąty z balsy na zawiasach lub taśmie do skrzydła na skosach przy kadłubie plus do tego jedno serwo lub kroimy skrzydło od lotki do kadłuba z góry i z dołu,wydzielamy klapy i wtedy po jednym serwie na każdą stronę (popychacz rozdwojony na dwie części klapy)

Myślę że lądowanie będzie dużo bardziej ułatwione i stabilne dzięki takiemu rozwiązaniu.

 

 

[model]

Klapy wykonane, połowicznie można powiedzieć na szybko, ogólnie skrzydło nadaje się do kosza ? poszycie przez te 3 lata zdążyło odkleić się od konstrukcji nośnej i żeber, w całości trzyma ją tylko papier którym okleiłem poszycie ale jakoś udało się wydzielić klapy i nawet działają za tydzień testy.

 

[model]

Niestety ale mały remoncik się szykuje na zimę, poszycie z depronu od konstrukcji odklejone, małe zdzieranie depronu i testy klejenia balsy (z nazwy ?) i pianki na soudal 66A zobaczymy co wyjdzie, oczywiście cała konstrukcja do szlifowania.

Na lotki wlecą corony , na klapy także, co do samych klap to serwa zadziałały tylko raz potem nie chciały współpracować, po obraniu skrzydła zauważyłem że musiało dojść do zwarcia ponieważ obudowy były nadtopione ( rower pro 90s) trudno,teraz będą corony 939 na klapy a lotki 238 mg.

 

[model]

Ciach i skrzydełko prawie gotowe 

Co do napędu to klapy corony a lotki jednak hitec ha 81 ( plastikowe zębatki ale to na plus bo nie mają luzów ?jedno jak i drugie, jestem mile zaskoczony ) co do napędu klap to podpatrzyłem co nieco w Bartka w jego relacji i wykorzystałem Snapy kulkowe piękna sprawa? góra skrzydła oklejona jakaś kalkomania wleci ale to później czas na remoncik kadłuba ( miał być temat na zimowe wieczory a tu proszę...)