Skocz do zawartości

Spitfire IX 1,6m TopFlite


Rekomendowane odpowiedzi

Udało się zrobić kilka kolejnych kroków.

 

Antena - zasadniczo sklejka oklejona balsą i sklejkowe gniazdo.

 

antena1.thumb.jpg.f1a3791b042ac984cd94b19ae714393e.jpg

 

antena2.thumb.jpg.df76e66d2ba01e352a474834be8d96da.jpg

 

antena3.thumb.jpg.f199ce54f6dd1868e48e97ff14e033b1.jpg

 

antena4.thumb.jpg.c72abfc90a1e971f8b75772712678f57.jpg

 

antena5.thumb.jpg.49fc573c0d0af2dbd9e183eddcb9711d.jpg

 

antena6.thumb.jpg.d3b743fbffdd16dae21d352741937d16.jpg

 

Maska - zgodnie z moimi założeniami rozcięta na część górną i dolną.
Generalnie męka, gdybym pozostawił tak jak to wymyślił producent to łączenie wyszło by mi bardzo brzydko.

 

maska1.thumb.jpg.966519f454cb5a83384b9fff1af5da51.jpg

 

maska2.thumb.jpg.07905c39adce00b7aabbcb6ee06c76ba.jpg

 

maska3.thumb.jpg.c7be21d8ba312afe5276913218f769f9.jpg

 

maska4.thumb.jpg.d17af2b0cf24f50e964ae273f721b6e0.jpg

 

maska5.thumb.jpg.d9a3dbe30fabf165105182c386a1d32c.jpg

 

maska6.thumb.jpg.19ca87f386cfaf26c664b7020270786a.jpg

 

maska7.thumb.jpg.4d60ac67ccae6c48a304cd02da150931.jpg

 

Pneumatyka - poprzedni pomysł na baterię upadł. Pojawił się nowy - zaraz za silnikiem.

Powstało więc miejsce na wentyl i mechaniczny wskaźnik ciśnienia.

 

pneu1.thumb.jpg.26823e0793df3b2cebe53cfefedcc4d6.jpg

 

pneu2.thumb.jpg.3fc94f2290efe91c8eb650aed07fc068.jpg

 

pneu3.thumb.jpg.5801ab27d3b4f94a31486323144997ac.jpg

 

Regulator - pod maską nie ma już miejsca, musiał trafić za firewall. Bateria będzie przesunięta w lewo (silnik jest przesunięty w lewo i skręcony w prawo) więc regulator został przesunięty w prawo. Kable nie mogą przechodzić przez środek firewalla bo będą kolidować z baterią. Muszą być poprowadzone poza obrysem mocowania silnika. Po prawej stronie jest trochę miejsca. Konektory nie przejdą, trzy dosyć grube kable już tak - w pionie. Regulator jest więc również w pionie - na prawej ściance. Powinien być zamocowany na czterech śrubach. Do dwóch jednak nie ma praktycznie w ogóle dostępu, do trzeciej jest ciężki, do czwartej w miarę ok. Będzie więc na jednej śrubie. Pozostałe, ogumowane oczka będą na wcisk. Uchwyt silnika musi być zamontowany po przeciągnięciu kabli. Montowanie całości jest dosyć uciążliwe ale w końcu kiedyś będzie zrobione po raz ostatni i tak pozostanie.

 

reg1.thumb.jpg.76d7acbb9c466f1b8e534d3f31c2d9a1.jpg

 

reg2.thumb.jpg.6fe2eec96b4f1aa2edbbf73826bcceb3.jpg

 

reg3.thumb.jpg.01bdfad9333dcda6822718ed5493b8fa.jpg

 

reg4.thumb.jpg.4de1b8113cac3fc49aeaf886090f8720.jpg

 

reg5.thumb.jpg.534177e0bbd560635e0402b5eb8bd6ad.jpg

 

reg6.thumb.jpg.d0c7f8489d45bb3718654d5d2c0eb7cd.jpg

 

reg7.thumb.jpg.aed312ffdb8afe64a9a7430cae599c72.jpg

 

reg8.thumb.jpg.8abfc4ebb24296eac90d26de5903d428.jpg

 

reg9.thumb.jpg.2e02461850ce3557e21c390f37039029.jpg

 

Dalej - chcę zminimalizować uciążliwości z przyszłą obsługą. W szczególności z montowaniem skrzydła.
Do podłączenia są dwa serwa i dwa wężyki od pneumatyki. Z pneumatyką chyba niewiele da się zrobić. Szkoda, że w tę stronę poszedłem - elektryczne podwozie byłoby znacznie wygodniejsze. Bez konieczności podłączania wężyków i bez pompowania. No ale trudno. Chcę aby przynajmniej dwa serwa podłączało się bezproblemowo. W moim sklepie dostałem tylko złącza mpx. Zacząłem z nimi kombinować aż w końcu dotarło do mnie, że wyglądają trochę jak już dawno zapomniane złącza w kompach - d-sub. No więc kupiłem złącza d-sub 9 - idealne na trzy serwa. Klapy, lotki i ... podwozie. Ehh, no nic, zobaczymy co z tego wyjdzie...
 

sub1.thumb.jpg.9a534fecaa902616ce23c11bfa22b4e4.jpg

 

sub2.thumb.jpg.0b94ccd21268fea4ec858e7762877051.jpg

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i co do pneumatyki:

https://allegro.pl/oferta/zlaczka-prosta-wtykowa-4mm-pneumatyczna-puc04-12669319799?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_czesci_czesci-samochodowe_pla_pmax_sc&ev_campaign_id=18003445430&gad_source=1&gclid=CjwKCAiAs6-sBhBmEiwA1Nl8s9I-mzBVEa7xs1hl6aSnjJCntykNz8IRdUnjLGwfM-SYUXBHv99NXxoCEUUQAvD_BwE

 

Nie wiem jaki masz rozmiar węża, ale jeśli masz możliwość użycia jakoś 4mm (choćby tylko na odcinku gdzie odpinasz skrzydła), to polecam te złączki. 

Lekkie, dobrze trzymają, łatwo rozpiąć. 

No i u mnie w robocie znoszą więcej cykli, niż przez całe życie modelu zrobią :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem różne fora i faktycznie idea by zasilanie szło jedną parą pinów jest dosyć popularna. Szczególnie poważnie podeszli do tego twórcy takich złącz.

 

con.jpg.fc25d8cebb114c2f7f249dd6e220432f.jpg

 

Na woltaż pokaźne piny, na sygnały już mniejsze. Cena iście modelarska - stówka za parkę. Może i bym się zastanawiał gdyby nie to że d-suby już mam. 
A więc:
- zrobiłem ramki do d-subów
- wkleiłem złącze z ramką w kadłub stycznie do krzywizny skrzydła
- po wyschnięciu podłączyłem drugą część złącza z ramką
- posmarowałem drugą ramkę żywicą
- przykręciłem skrzydło
- całość ustawiłem tak by żywica nie spływała w nieodpowiednie miejsca i pozwoliłem wyschnąć, nie dałem żywicy dużo, tylko tyle aby ramka została złapana w odpowiednim miejscu

 

con1.thumb.jpg.db04288a40dccbaf9c15d5f8c24f5e0c.jpg

 

con2.thumb.jpg.520236d29e1009dd7afdcf6f33ae627b.jpg

 

con3.thumb.jpg.272d707bb82a703b92954a3b0b5c8968.jpg

 

con4.thumb.jpg.05c954bf2f49e5a81eeeb4c2bfd4a6aa.jpg

 

Po wyschnięciu odkręciłem śruby trzymające skrzydło, staram się je wyciągnąć, a ono ani drgnie. Super, myślę, gdzieś nie dochowałem żywicowej higieny i jednak się przykleiło. No to się siłuję, delikatnie podważam - w końcu puściło. Patrzę - wszystko czyste, żadnego śladu po zbędnym kleju. No to próbuję je znowu zamontować a tu się okazuje, że złącza nie trafiają w siebie o dobre kilka milimetrów - może dwa, może trzy.
Naciągam, dociskam - nie ma szans. W końcu odpadła ramka w skrzydle (mało żywicy).

 

Porażka na całego. Trochę mi zapał opadł ale mimo wszystko (zgodnie z planem) polutowałem sobie kabelki. Mam te dziewięć pinów, i tak za dużo, nie było co oszczędzać ich na współdzielenie zasilania - wlutowałem trzy przedłużacze. Może trzeci się przyda.

 

con5.thumb.jpg.3fb84c456861851f1ff1c63c85fcfcae.jpg

 

Przyszedł czas na poprawę ramek. Jak już w skrzydle jednej nie było i nie miało co przeszkadzać, zrobiłem krok w tył i spokojnie popatrzyłem jak wystające z kadłuba gniazdo chowa się w skrzydle - wcale nie prostopadle do stycznej skrzydła. Profil skrzydła nie ma tu żadnego znaczenia. Tym razem wziąłem linijkę, przyłożyłem jeden koniec do wręgi kadłuba tam gdzie wchodzą kołki od skrzydła i ona mi wyznaczyła płaszczyznę na jakiej ma się znaleźć ramka. Oczywistość! Zmieniłem więc położenie ramki w kadłubie i powtórzyłem całą operację. Tym razem wszystko pasowało gładko. Dodałem na koniec jeszcze trochę żywicy w miejsca, które wyglądały słabo i chyba jest dobrze.

 

con6.thumb.jpg.fb4b7735607182352eadc5367d0073a0.jpg

 

con7.thumb.jpg.718346403e5c0040d749eedfb01577c9.jpg

 

con8.thumb.jpg.54cd235a40c7352eb8fa2b6fee8c4283.jpg

 

con9.thumb.jpg.a67f68399f62835c3c1b9e91cde4aa71.jpg

 

Zmieniłem jeszcze położenie wentyla od pneumatyki. Poprzednie zabierało za dużo miejsca i utrudniałoby podłączanie baterii.

 

pneu1.thumb.jpg.1fea8ebb8d3a696d7dca8a424ff886cc.jpg

 

pneu2.thumb.jpg.db78c1ab40e3ac5da6b33dbf62c330b3.jpg

 

pneu3.thumb.jpg.d258948914ad6ad57b15ccbcb700ebf5.jpg

 

Do regulatora nie mam jeszcze wlutowanego konektora do baterii. Chyba wlutuję i przykręcę do jakiegoś uchwytu coś takiego.

 

xt.jpg.47fc5b83f65536fd543f22073fc558cf.jpg

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Kadłub został finalnie przygotowany do malowania.

 

W pierwszej kolejności zabrałem się za kokpit.

Zrobione wnętrze.

 

kok1.thumb.jpg.e3dc1e62a67eb0e557eaa30a5745d338.jpg

 

kok2.thumb.jpg.41e4a13a1582695e5ccc933acb92b2f7.jpg

 

kok3.thumb.jpg.b454c6feca92f20bfa500bdd660c99c2.jpg

 

Nie mam pojęcia do dalej z pasami. Gotowy zestaw nie miał żadnych zapięć czy chociażby imitacji - ot kawałek czarnej gumki.

Pasy mają być wkomponowane w pilota i przypięte lub przyklejone. Na razie sobie po prostu dyndają.

 

Do tego momentu nie zastanawiałem się nad pilotem. Prawdę mówiąc nie przepadam za figurkami. Zawsze bardziej podobały mi się gołe maszyny. Czy to w formie zaparkowanej czy nawet jeszcze lepiej w formie serwisowej - z bebechami na wierzchu. Ten model jednak nie jest po to by stać tylko uczestniczyć w akcji no i pilot pewnie by się przydał. Tym bardziej, że wygląda na to, że będę potrzebował 60 gramów balastu w okolicach kabiny.

 

Aby móc podjąć później decyzję odnośnie pilota postanowiłem zrobić kabinę otwieraną. Przez moment chciałem by otwierana była tylko środkowa część. Szybko jednak uznałem, że to mi się raczej nie uda. Będzie więc mocowana na magnesy i ściągana w całości. Wkleiłem sześć par malutkich magnesów w owiewkę i kadłub.

 

ow1.thumb.jpg.85ccc90f2bd6a4a336260203aea64ac4.jpg

 

ow2.thumb.jpg.9dde4fdc1b04ce3890dde69b5819cd1e.jpg

 

ow3.thumb.jpg.8a57d695261b9d6fd66d6efc2bd63378.jpg

 

ow4.thumb.jpg.e3386e06badc994e8acdd08295e1759e.jpg

 

ow5.thumb.jpg.e0089a089b314e14594c44d138c4316f.jpg

 

Kolejnym etapem miało być obrysowanie owiewki i zamaskowanie kadłuba tak by wewnątrz kabiny pozostawić wąski margines zielonego koloru. Niestety owiewka nie pasuje jak należy. Gdy była jeszcze przeźroczysta wydawało mi się, że szczeliny są niewielkie, teraz widać, że są bardzo duże. Słabo to wygląda, może jednak będzie trzeba owiewkę przykleić...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przyszedł w końcu czas na malowanie. Na początek niebieski.
Na zdjęciach wyszedł bardzo jaskrawy, w rzeczywistości jest intensywny ale nie aż tak.

 

nieb2.thumb.jpg.d277c2994b6c76c58003a67b5e797626.jpg

 

nieb3.thumb.jpg.b8ee8f7ebb1c38c35c4106cdeaa140d3.jpg

 

nieb1.thumb.jpg.ce1ad5c09394d138e163c65da2260fa9.jpg

 

nieb4.thumb.jpg.6f27575d406229337916e3ab43912962.jpg

 

Potem maskowanie i najpierw kolor piaskowy potem brązowy.

 

mask1.thumb.jpg.c4c525eb58a8d229105d3d2e197aa3ff.jpg

 

mask2.thumb.jpg.062dbfff934c22c3cf1a92eda80c3277.jpg

 

mask3.thumb.jpg.72bb61521f1ede6e2054418a7ac3d0f9.jpg

 

mask4.thumb.jpg.4a11899188fa0041bd0d7ffc7b8f89a2.jpg

 

Kabina niestety nie pasuje jak powinna...

 

kab1.thumb.jpg.33ff1fd3c3575f913dca7f1d12887844.jpg

 

kab2.thumb.jpg.38151fe7ae41cc6cebe6f987c68d1059.jpg

 

Kolejny etap to naklejki dołączone do zestawu. 

 

ozn1.thumb.jpg.ae775291d81244686677677db815076e.jpg

 

ozn2.thumb.jpg.8707a5aa3fd88e734c99cd2c643aab96.jpg

 

Najpierw jednak muszę ogarnąć kolejną katastrofę. Jak widać malowanie i maskowanie folii oracover to nie był dobry pomysł.
W pozostałych miejscach zero problemu, na folii dramat.
Specjalnie wybrałem mat ale widać to za mało. Może powinienem ją bardziej zmatowić papierem ściernym przed położeniem?
Gdybym chociaż użył srebrnej folii zamiast białej to może nawet miałoby jakiś urok.

 

zonk.thumb.jpg.e136a2648039fba388111d218f57ee0e.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Marek G. napisał:

Kabina niestety nie pasuje jak powinna...

A "wystrugać" jakąś rameczkę, która usztywniłaby podstawę kabiny i "przyciągnęła" jednocześnie do obrysu kadłuba?

Ot takie pytanie z serii głupich :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zrobić taką ramkę a nawet więcej - całą konstrukcję łącznie z 'wręgami' ale szybko na tym poległem. Próbowałem to zrobić ze sklejki.

A może zamiast sklejki by wkleić drut?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marek G. napisał:

Chciałem zrobić taką ramkę a nawet więcej - całą konstrukcję łącznie z 'wręgami' ale szybko na tym poległem. Próbowałem to zrobić ze sklejki.

A może zamiast sklejki by wkleić drut?

A może z cieniutkiej blaszki aluminiowej? łatwa w obróbce, giętka, potniesz nawet nożyczkami, można w niej powybijac imitację nitów. itd..

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...

Bardzo dziękuję z miłe słowa.

Ostatnio niewiele zostało zrobione - po oznaczeniach zrobiłem linie paneli z jednomilimetrowej (a fragmenty trzymilimetrowej), czarnej tasiemki i pomalowałem całość przeźroczystym matem.

Dzięki matowi naklejane oznaczenia już się tak nie świecą i nie wyróżniają i całość wygląda bardziej spójnie.

 

front.thumb.jpg.b92639606e56c624116b92895da54a64.jpg

 

back.thumb.jpg.b512c350c93e2b5669b9967d9f90e473.jpg

 

bottom1.thumb.jpg.0b4920efafc0268da95aec9d305ddffe.jpg

 

bottom2.thumb.jpg.14489a932efb1dab8fef4df661a97200.jpg

 

top1.thumb.jpg.9d2a33a7486701561db085cac292e346.jpg

 

top2.thumb.jpg.f2567fd669459462ac272f5eaeea0f61.jpg

 

top3.thumb.jpg.c4329947df8375c3cc06fbdc9b14413e.jpg

 

Cały czas mam problem z kabiną. Wklejenie aluminiowej blaszki nie zadziałało jak należy. Wziąłem zbyt cienką, zbyt wiotką blaszkę i owiewki nie da się trwale dopasować.

 

kabina.thumb.jpg.9b1e4416e34ac683f9851622cef1bfe1.jpg

 

Będę walczył dalej...

 

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.