Paweł Prauss Opublikowano 4 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2020 Nie ma opcji, ja w to nie wchodzę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 4 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2020 7 minut temu, Paweł Praus napisał: Nie ma opcji, ja w to nie wchodzę... ja też nie, nie mam fusów po kawie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 6 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2020 Czarku, dziś jest piątek, i wydaje mi się ,że coś obiecywałeś w kwestii rozwijania " cukierków" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 6 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2020 Nie kojarzę , o piątku pamiętam tylko, że miałem zabrać się za Wicherka co w pewnym stopniu zrobiłem i będę kontynuował. Modelarze powinni być cierpliwi ?, sam chciałbym zrobić to szybko, ale też nie chcę śpieszyć się przy samym motorku, bo to tylko może zaszkodzić. Wszystkie pokażę, tylko proszę daj mi troszkę czasu, bo tak się złożyło że akurat nie mam go najwięcej, a jak mam to kuchnia zajęta ?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Granacik Opublikowano 6 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2020 Dokładnie, jak to mawiali starożytni: festina lente. I przy rozbieraniu i składaniu. Pośpiech wymagany jest przy łapaniu pcheł i gdy mąż jest tuż za drzwiami. Z bronią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 6 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2020 10 minut temu, Granacik napisał: I przy rozbieraniu i tu bym się nie zgodził ??.... a poza tym nic nie mówiłem o rozbieraniu.... chodziło o rozwinięcie tych papierków z cukierków...dalsze działanie może poczekać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Granacik Opublikowano 6 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2020 No nie wiem... Jeden się śpieszył z zdjęciem opakowania i nie skończyło się to dla niego dobrze... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 16 Lipca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2021 Nareszcie mogę tutaj znowu napisać . Więc zaczynam w końcu (przepraszam, że tak długo - ale tak wyszło i już) odpakowywać te "cukiereczki" od Marka @m2z. Mogę napisać tylko jeszcze raz ogromne dzięki, że to mnie trafił się ten zaszczyt i mam nadzieję, że jeszcze nie zwątpiłeś w reanimację tych motorków i nie będziesz żałował . Na pierwszy ogień pójdzie nie jeden silnik, a trzy bo to trojaczki . Zająłem się nimi na początku, bo były na oko w najmniej idealnym stanie, jak się okazało w środku niestety też i musiałem troszkę strugać . Mianowicie są to "OTM Striż'e" czyli w oryginale ОТМ СТРИЖ. Fajnie, bo rosyjski motorek dotąd miałem tylko jeden, a samozapłony trzy, więc dla mnie mimo, że pewnie dla wielu z Was to "zwykłe" niezbyt mocne motorki to super sprawa (zresztą jak każde ). Domyślam się też, że wielu miało z nimi styczność w przeszłości czy młodości, ja takich przyjemności nie miałem (i z racji wieku i z racji że zacząłem nie tak dawno temu) więc tym bardziej jest to dla mnie coś fajnego. Silniki były bardzo, bardzo zaklejone i długo się męczyłem z rozkręceniem, grzanie, namaczanie i nic. Na szczęście w końcu jakoś ruszyły. Jak się okazało po otwarciu korbowody w całej trójce były takie sobie, krzywe, z ogromnymi luzami i pęknięciami. Nie było innej opcji jak je wymienić, a jako że już jeden w "karierze" dorobiłem to i tym razem postanowiłem wystrugać je samodzielnie. Plus taki, że otwory metryczne więc nie było z nimi problemu, do tego dorobiłem otwór smarujący w górnej części względem tych oryginalnych. Wyszły moim zdaniem super, bez luzów i nawet równo jak na "ręczne" CNC, waga ta sama jak oryginał. Ogólnie jestem znów bardzo zadowolony i usatysfakcjonowany . Ale więcej przy fotkach. A i niestety, ale w jednym "ukręciła" się iglica, nie wiem jak, bo wcale mocno nie kręciłem i po prostu pękła, poradziłem sobie z tym klejąc Multibondem 1632 i "zbrojąc" to kawałkami drucików, trzyma się teraz bardzo dobrze, choć wiadomo wygląda troszkę gorzej, choć nie jest chyba źle . No dobra tyle wstępu, fotki pokażą pewnie najwięcej, a oczywiście wyszło ich sporo . Aha, na razie brakuje mi jednej nakrętki śmigła, stąd wykorzystałem jedną na dwóch końcowych zdjęciach, ale myślę, że uda mi się z czasem ogarnąć dodatkową. Najpierw takie ogólne na zachętę Fotki przed: Motorek numer 1:Motorek numer 2:Motorek numer 3: Fotki z prac i wytwarzania korbowodów: Zacząłem oczywiście od wyjęcia sworznia za pomocą prostego uchwytu zrobionego z drewna: Nawierciłem otwory w odpowiedniej odległości od siebie: Powycinałem dremelem poszczególne "korbowody" Po, w trakcie, przed czyszczeniem . Pilnikiem nadałem kształt każdemu z korbowodów: Wykonałem otwory smarujące, w dolnej części przy czopie wału wiertłem 0.8mm: Tutaj widać poszczególne etapy, jeszcze przed wykończeniem tego przedostatniego (bo ostatni to oryginał) Oraz otwór w górnej części przy sworzniu, zrobiony wiertłem 0.4mm Znów kilka etapów: I w zasadzie wykończone korbowody wraz z oryginałami i wypolerowanymi tłokami i przeciwtłokami. Wiem, że te moje nie są najpiękniejsze, ale i tak jestem bardzo zadowolony z efektu . Fotki skończonych silniczków: Motorek pierwszy:Motorek drugi:I motorek trzeci:I jeszcze cała trójka: I przed/po obok siebie: Pierwszy: Drugi: Trzeci: Mam nadzieję, że Kuba mnie nie skarci za tyle megabajtów, bo poszedł prawie cały limit na post . A tymczasem paliwko zmieszane z małym eksperymentem więc może jeszcze dzisiaj pierwszy popracuje : PS: Jeszcze linki do albumów ze zdjęciami, w albumie z budową jest ciut więcej niż tu na forum, ale mniej znaczące Silnik pierwszy: https://photos.app.goo.gl/pi6moQZPxka4qp328 Silnik drugi: https://photos.app.goo.gl/jjhADT1fGVFUu3f87 Silnik trzeci: https://photos.app.goo.gl/uWmX6di7YmNfr4499 Zdjęcia razem: https://photos.app.goo.gl/tFhMrFw4Ygb8kDfH6 I korbowód + prace: https://photos.app.goo.gl/3qj1s1ZCgGaSSZcm8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 16 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2021 15 minut temu, czarobest napisał: Nareszcie mogę tutaj znowu napisać . Więc zaczynam w końcu (przepraszam, że tak długo - ale tak wyszło i już) odpakowywać te "cukiereczki" od Marka @m2z. Mogę napisać tylko jeszcze raz ogromne dzięki, że to mnie trafił się ten zaszczyt i mam nadzieję, że jeszcze nie zwątpiłeś w reanimację tych motorków i nie będziesz żałował . Na pierwszy ogień pójdzie nie jeden silnik, a trzy bo to trojaczki . Zająłem się nimi na początku, bo były na oko w najmniej idealnym stanie, jak się okazało w środku niestety też i musiałem troszkę strugać . Mianowicie są to "OTM Striż'e" czyli w oryginale ОТМ СТРИЖ. Fajnie, bo rosyjski motorek dotąd miałem tylko jeden, a samozapłony trzy, więc dla mnie mimo, że pewnie dla wielu z Was to "zwykłe" niezbyt mocne motorki to super sprawa (zresztą jak każde ). Domyślam się też, że wielu miało z nimi styczność w przeszłości czy młodości, ja takich przyjemności nie miałem (i z racji wieku i z racji że zacząłem nie tak dawno temu) więc tym bardziej jest to dla mnie coś fajnego. Silniki były bardzo, bardzo zaklejone i długo się męczyłem z rozkręceniem, grzanie, namaczanie i nic. Na szczęście w końcu jakoś ruszyły. Jak się okazało po otwarciu korbowody w całej trójce były takie sobie, krzywe, z ogromnymi luzami i pęknięciami. Nie było innej opcji jak je wymienić, a jako że już jeden w "karierze" dorobiłem to i tym razem postanowiłem wystrugać je samodzielnie. Plus taki, że otwory metryczne więc nie było z nimi problemu, do tego dorobiłem otwór smarujący w górnej części względem tych oryginalnych. Wyszły moim zdaniem super, bez luzów i nawet równo jak na "ręczne" CNC, waga ta sama jak oryginał. Ogólnie jestem znów bardzo zadowolony i usatysfakcjonowany . Ale więcej przy fotkach. A i niestety, ale w jednym "ukręciła" się iglica, nie wiem jak, bo wcale mocno nie kręciłem i po prostu pękła, poradziłem sobie z tym klejąc Multibondem 1632 i "zbrojąc" to kawałkami drucików, trzyma się teraz bardzo dobrze, choć wiadomo wygląda troszkę gorzej, choć nie jest chyba źle . No dobra tyle wstępu, fotki pokażą pewnie najwięcej, a oczywiście wyszło ich sporo . Aha, na razie brakuje mi jednej nakrętki śmigła, stąd wykorzystałem jedną na dwóch końcowych zdjęciach, ale myślę, że uda mi się z czasem ogarnąć dodatkową. Najpierw takie ogólne na zachętę Fotki przed: Pokaż ukrytą zawartość Motorek numer 1:Motorek numer 2:Motorek numer 3: Fotki z prac i wytwarzania korbowodów: Pokaż ukrytą zawartość Zacząłem oczywiście od wyjęcia sworznia za pomocą prostego uchwytu zrobionego z drewna: Nawierciłem otwory w odpowiedniej odległości od siebie: Powycinałem dremelem poszczególne "korbowody" Po, w trakcie, przed czyszczeniem . Pilnikiem nadałem kształt każdemu z korbowodów: Wykonałem otwory smarujące, w dolnej części przy czopie wału wiertłem 0.8mm: Tutaj widać poszczególne etapy, jeszcze przed wykończeniem tego przedostatniego (bo ostatni to oryginał) Oraz otwór w górnej części przy sworzniu, zrobiony wiertłem 0.4mm Znów kilka etapów: I w zasadzie wykończone korbowody wraz z oryginałami i wypolerowanymi tłokami i przeciwtłokami. Wiem, że te moje nie są najpiękniejsze, ale i tak jestem bardzo zadowolony z efektu . Fotki skończonych silniczków: Pokaż ukrytą zawartość Motorek pierwszy:Motorek drugi:I motorek trzeci:I jeszcze cała trójka: I przed/po obok siebie: Pokaż ukrytą zawartość Pierwszy: Drugi: Trzeci: Mam nadzieję, że Kuba mnie nie skarci za tyle megabajtów, bo poszedł prawie cały limit na post . A tymczasem paliwko zmieszane z małym eksperymentem więc może jeszcze dzisiaj pierwszy popracuje : Czarek, wszystko super...gratulacje. podpowiem Ci pewna informację dot tych silnikow, otóż miały taka nieprzyjemną cechę ,że albo gięły się korbowody ( patrz Twoje motorki) albo pękały wały- tuż za tarczą a przed otworem ssącym. Więc bardzo ostożnie i z przykręcaniem kompresji jak i zalaniem silnika bo łatwo go zalać.A z dwojga złego lepszy krzywy korbowód niz peknięty wał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 16 Lipca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2021 Okej dzięki za informację, postaram się nie zepsuć . Niestety jeden z nich ma dość kiepską kompresję, ale liczę że odpali, za to jeden ma bardzo fajną . To przy okazji zapytam, jakie śmigło założyć? Myślałem o 8x4 ale nie wiem czy nie za duże i czy nie lepiej dać im pracować ciut wyżej na nieco mniejszym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 16 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2021 23 minuty temu, czarobest napisał: Myślałem o 8x4 dobrze myslałes, a temu ze słaba kompresja daj więcej rycyny i zapali nooo i zawsze możesz tłok dorobić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 16 Lipca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2021 3 godziny temu, d9Jacek napisał: dobrze myslałes, a temu ze słaba kompresja daj więcej rycyny i zapali nooo i zawsze możesz tłok dorobić... Więc tak też zrobiłem i poszedłem z 8x4, dzięki . Byłem właśnie z tym biednym o najsłabszej kondycji i niestety mimo godziny zabawy nie udało mi się go odpalić. Tylko raz "puścił dymek" jak zakręciłem w drugą stronę . Ale o dziwo dość ciasno siedzący przeciwtłok potrafił odbić do "góry" po odkręceniu śruby, więc jakoś tam coś spręża, najgorzej jest jednak w maksymalnym punkcie, wtedy jest lekkie syknięcie i bąbelki przy wydechu . W związku z tym idzie na koniec kolejki z tej trójki i dostanie wtedy paliwo, tak jak napisałeś, z większą ilością rycyny. Jeśli się nie uda to widzę jeszcze jedną opcję zrobienia rowka w obecnym tłoku, choć to chyba też w moich warunkach może być trudne. A dorobić chyba raczej nie jestem w stanie, przynajmniej teraz i w najbliższej przyszłości . Ale na razie liczę, że z jednak z paliwkiem z olejem rycynowym w okolicach 25%, a może nawet więcej chociaż troszkę pogada . PS: Chodzi o motorek numer trzy ze zdjęć w poście z ich fotkami jeśli ktoś tam zagląda . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 16 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2021 25 minut temu, czarobest napisał: zrobienia rowka w obecnym tłoku, ?...spokojnie dasz radę 26 minut temu, czarobest napisał: A dorobić chyba raczej nie jestem w stanie, przynajmniej teraz... oj tam, oj tam.... na pewno jestes w stanie....możemy na priva pogadać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 17 Lipca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2021 Dobra, pierwszy - ten z najlepszą kompresją odpalony . Także Marku (@m2z) w końcu pierwszy zagadał . Uprzedzając, rozrusznik przyłożony delikatnie, po wstępnym ogarnięciu ustawień za pomocą odpalania ręcznego, w zasadzie działa on mniejszą siłą niż ja ręką, ale za to daje te kilka obrotów dzięki którym silnik dużo łatwiej zagaduje. Skład paliwa jest na filmie, podobnie jak śmigło i obroty, ale nie wiem czy ktoś to ogląda więc: Paliwo - 42% Nafta, 35% eter, 12% Motul 710, 10% olej rycynowy i 1% dodatku do oleju napędowego widocznego na zdjęciach wyżej. Chyba jest całkiem ok . Śmigło: MA 8x4 Maksymalnie kręcił się do około 9900 RPM, miałem lekkie obawy mocniej skręcić kompresję, bo może byłoby ciut więcej, ale moim zdaniem było to akurat. Jest to teoretycznie około 100W (0.13KM) i 500 gramów ciągu. Jak widać po desce, oleju raczej nie brakuje . Mam nadzieję, że kamera nie ucierpi, bo też dostała . Zapraszam : W dniu 16.07.2021 o 20:06, d9Jacek napisał: ?...spokojnie dasz radę oj tam, oj tam.... na pewno jestes w stanie....możemy na priva pogadać No nie wiem, nie wiem , jednak jak paliwko nie pomoże (a nie jestem najlepszej myśli, ale się zobaczy) to się odezwę . 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 19 Lipca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2021 Numer #2 odpalony wczoraj lecz dopiero dzisiaj zrobiłem filmik. Niestety pierwsza próba nieco nieudana na paliwie takim jak poprzednik (chociaż troszkę też z mojej winy, bo sugerowałem się ustawieniem iglicy z pierwszego, a jednak zupełnie inaczej to tutaj wychodzi dla takiej samej dawki, podobnie jak i w trzecim motorku, gdzie znów jest zupełnie inaczej przy mniej więcej tym samym przepływie), więc podjąłem drugą z paliwem bardzo bogatym w olej, głównie rycynowy . To pomogło i silnik zapalił niestety osiągając nieco gorszy wynik niż poprzednik. Tym razem mieszanka to: 34% Nafty, 33% Eteru, 6% oleju Motul 710, 26% oleju rycynowego i 1% dodatku do oleju napędowego. Śmigło 8x4 Stabilne maksymalne obroty to około 8 600 na minutę, tym samym generując ~70W (0.09KM) i około 380 gramów ciągu. Zapraszam ponownie : PS: Właśnie sklejam też film z trzecim, bo się udało i powiem tak: zaskoczył . Za parę godzin pewnie YouTube go ogarnie to wrzucę i go. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 19 Lipca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2021 No to jeszcze numer #3 . Paliwo i śmigło to samo co wyżej, jak napisałem wcześniej - zaskoczył , bo chodzi lepiej od dwójki kręcąc się jak ten pierwszy. Jestem zaskoczony, bo ręcznie ewidentnie jest najgorzej, jedynką odbija i ładnie trzyma ciśnienie przy obrocie, dwójka troszkę gorzej, a ten w górnym położeniu się zatrzymuje i traci ciśnienie nie odbijając. Zresztą z pierwszym paliwem (12% Motul, 10% olej rycynowy) to drugi pracował 1-2 sekundy, a trzeci w ogóle. Jednak z paliwem mocno zagęszczonym olejem (34% Nafty, 33% Eteru, 6% oleju Motul 710, 26% oleju rycynowego i 1% dodatku do oleju napędowego) odpaliły już oba, ale to ten ostatni kręcił się lepiej, choć bez rozrusznika raczej byłoby bardzo ciężko z odpaleniem. Czyli: Mieszanka: 34% Nafty, 33% Eteru, 6% oleju Motul 710, 26% oleju rycynowego i 1% dodatku do oleju napędowego. Śmigło 8x4 Stabilne maksymalne obroty to około 9 800 na minutę, tym samym generując ~100W(0.13KM) i około 500 gramów ciągu. I znów zapraszam : Podsumowując, jestem bardzo zadowolony, pobawiłem się i będę się dalej bawił, no i udało się zrobić 3 korbowody i każdy dał radę . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 3 Września 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2021 Hej, wrzucam fotki kolejnego motorka od Marka @m2z. Niestety na razie dwukrotnie nie udało mi się go odpalić, ale teraz przypuszaczam, że to kwestia paliwa które troszkę stało w słoiku i mogło nieco zmienić swój skład. Motorek jak zwykle wyczyszczony, miał na sobie coś w rodzaju starej farby (?), ale udało się to oczyścić. Nie było oryginalnego kołpaczka (jak sądze powinien być podobny jak w Striżach, więc niestety na razie bez niej, a śmigło przykręcam zwykłą nakrętką). Kompresja bardzo fajna, przy próbach czasem zaterkotał, lecz nie chciał się rozpędzić . Jest to kolejny motorek z rodzinki OTM, tym razem Sokół 2.5ccm (Сокол). Z ciekawych według mnie rzeczy to po pierwsze tłok jak i przeciwtłok o zaokrąglonych powierzchniach co kojarzy mi się mocno z silnikami HEMI . Druga sprawa to bardzo drobne kanały wylotowe nawet w porównaniu do Striżów, do tego aż 4 kanały płuczące . Obie rzeczy postarałem się uchwycić na zdjęciach. Podsumowując, kolejny fajny motorek, jak uda się odpalić to oczywiście podrzucę filmik, ale chyba będę musiał znowu kupić Eter, a ten jak widzę podrożał tylko o jakieś 100% (mam na myśli ilości niehurtowe) . Zdjęcia na zachęte: A tutaj reszta przed/po/w środku : I jeszcze przy okazji mam prośbę, chodzi o taki sam motorek jak ten, bo tak się składa, że w paczce od @m2z był jeszcze jeden . Z tym, że niestety brakuje mu troszkę elementów do pełni szczęścia, wiem że dla niektóych być może nie warto się w to bawić, ale ja bardzo chciałbym przywrócić do życia i go. Stąd może uda się trafić i ktoś miałby w swoim posiadaniu któreś z brakujących części (nie chodzi mi o cały motorek na części, a na przykład coś co po prostu zostało po jakimś totalnym rozbitku itp). Niestety nie dam rady w moich warunkach ich dorobić, korbowód dam , ale to co potrzeba to: tylny dekiel, a także iglica z dyszą. Tak na tę chwilę to wygląda numer dwa: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 3 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2021 3 godziny temu, czarobest napisał: ale to co potrzeba to: tylny dekiel, no to dekielek już masz ... jaki chcesz taki łaadny dotoczony z duralu czy taki oryginalny obrobiony odlew ? co do ddyszy to nie wiem....iglica z igły do szycia fi 1-1,2 mm, bedzie najlepsza -oprawka się znajdzie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 3 Września 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2021 Godzinę temu, d9Jacek napisał: no to dekielek już masz ... jaki chcesz taki łaadny dotoczony z duralu czy taki oryginalny obrobiony odlew ? co do ddyszy to nie wiem....iglica z igły do szycia fi 1-1,2 mm, bedzie najlepsza -oprawka się znajdzie Dziękuję , wystarczy mi to co będzie dla Ciebie mniejszym problemem . Oczywiście koszty materiału/robocizny/części pokryję. Co do dyszy to również pojęcia nie mam co da się zrobić, także muszę zdać się na innych. Gdyby coś to w tym pokazanym motorku numer 1. jak widać dysza jest, więc do ewentualnego zwymiarowania jest dostępna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 3 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2021 34 minuty temu, czarobest napisał: Co do dyszy to..... po prostu nie chce mi się jednej sztuki toczyć ?...jak bede miał potoczone odpowiedniej srednicy + oprawka igły to masz , a jak nie to może Cie kto inny wspomoże... Kamil, dorabia znakomite korby do tego motorka....oryginalne, tak jak juz kiedyś pisałem są słabe, a no i sworzeń tłokowy jest pływający i potrafi trochę bałaganu z tuleją narobić.Trzeba go ufiksować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi