Patryk Sokol Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Ta tkanina jest lepsza od czystego wegla (nie peka tak chetnie od byle pukniecia), niemniej przy mocniejszym puknieciu peka wegiel w takiej tkaninie, a kevlar zostaje caly. Z tego powodu przerzucamy sie na czysto kevlarowe kadluby (jak zamknie sie wegiel jednokierunkowy miedzy warstwami kevlaru to kadlub jest prawie niezniszczalny). A rybki to najtansz sylikon z Havla (dwuskladnikowy). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 nie peka tak chetnie od byle pukniecia Patryku a ile kadłubów z węgla zrobiłeś? Póki co nie ma nic lepszego jak dobrze zrobiony węglowy kadłub. W kadłubie kevlarowym będziesz miał problemy z sztywnością a i piszesz Z tego powodu przerzucamy sie na czysto kevlarowe kadluby a dalej: jak zamknie sie wegiel jednokierunkowy miedzy warstwami kevlaru to kadlub jest prawie niezniszczalny czyli to nie sam kevlar będzie. . . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes18 Opublikowano 4 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Rafal B. ile waża twoje kadluby? Bo albo jestem ślepy, albo nie ma tego w Twoim wątku. Nie był bym taki pewny ze w kevlarowym bedzie problem ze sztywnoscia. Mam zrobiony taki sam kevlarowy ( 2x 63g/m2 + wzomicnienia weglem jednokierunkowym + szklo 80) Fakt ze sztywnosc ma mniejsza niz ten z mieszanej, ale sklonny byłbym tu uwierzyć ze to wina rożnicy gramatur tkanin. Tylko, że na kadlubie z kevlaru moge zaoszczedzic kolejne kilka gram, majac ciagle wytrzymały kadłub. Teraz w ogóle nie rozumiem tej dyskusji, chociaz sam w niej szybciej uczestniczyłem Kupując taki model, czy robiąc dla siebie wolałbym po prostu mieć kadłub który wytrzyma wyrzut, i lądowania wsród kamyczków w trawie, przeciez to nie jest chyba model do nauki latania, by sadzić marchewki ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Waga moich kadłubów to około 35 gram przód i rurka jakieś 10 do 12. Ja tylko bronie węgla bo mówicie ze jest zły (tak w przenośni). Pewnie już wiecie że w dlg liczy się sztywność i dopiero później waga. Kadłuby muszą być sztywne bo inaczej przy rzucie będą się wyginać aż w końcu po pewnym czasie strzelą. Mając serwa w takim "wyginającym się" kadłubie wyginać będą się również bowdeny. I skoro nie mówimy o sadzeniu marchewek to kadłuby z węgla nie pękają tak łatwo jak pisze Patryk. Ps: Póki co ja nie chcę robić lżejszych modeli bo nimi się badziewnie lata. Co z tego ze w kominie są super, jak potem nie wrócę pod wiatr lub rzucam niżej od innych w trosce o model. Wole cięższy model co poradzi sobie z tymi problemami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Caban Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 OK - a ile powinien ważyć szybowiec pełnowymiarowy (1,5m), który byłby możliwie najbardziej uniwersalny dla różnych warunków w naszej części Europy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes18 Opublikowano 4 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Pytasz o DLG?? To wg mnie około 260-270 gram Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 IMO to wszystko zalezy od upodoban pilota. Ja preferuje ok. 270g, lzejsze jakos nijak sie prowadza. ps. Do dyskusji o kadlubach jeszcze sie ustosunkuje, ale to jak bede mial dostep do kompa (teraz pisze z komorki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Artur według mnie taki uniwersalny to okolice 270 do 280. Mowa o modelu co ma około 20,5 dm?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur z kołobrzegu Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 czym jest to coś okrągłego na prawo od włącznika podciśnienia :?: Z czego zrobiłeś zbiornik wyrównawczy ? i gdzie w całej instalacji są zawory wpuszczające tylko w jednym kierunku , słyszałem że mogą być rowerowe - jakie są u Ciebie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mucha93 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 To okrągłe to raczej vacuomierz , a zbiornik można zrobić z butli po gaśnicy , a zawór u mnie jest od akwarium Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Ja mam zbiornik wyrównawczy z baku motorowera Romet zawór zwrotny to najzwyklejszy wentylek rowerowy - ja mam wentylek wkręcony w "rurkę" która wystaje z dętki w rowerowej - wyciąłem tę rurkę, trzeba było wyciąć "kołnierz" i teraz pasuje idealnie średnicą do moich wężyków (fi 6mm wewnętrznie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes18 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 To okrągłe to jest vacuomierz, zbiornik wyrównawczy to butla po jakims tam gazie, dokladnie nie wiem, bo dostalem ją od instruktora A co do zaworów to jeśli jako wężyki zastosujesz zbrojone fi 6mm to w środek można wcisnąć wentylek rowerowy. Ja miałem do pewnego czasu, ale później zaczęły się zacinać i wywaliłem. Pompa chodzi jak należy wiec to znaczy, że agregaty też dobrze trzymają ciśnienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 Byś lepiej nowe fotki wstawił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes18 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 Fotki?? Proszę bardzo: Jako że jak wykonać rurkę było już nie raz klepane postanowiłem sobie odpuścić relacje. A projekt idzie tak wolno, z tego powodu, że bardziej skupiam się na kopycie. W nim zostały mi już same poprawki i uzupełnianie uszczerbków, co jest najgorsze, bo trzeba czekać aż szpachla porządnie stwardnieje by przy szlifowaniu nie robiły się zadziory W poniedziałek jak sie wyrobie pokaże już skończone i polakierowane pierwszą warstwą kopyto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 Patryku albo Ramzes18, możecie podać wagę pustego kadłuba, czyli tego co na fotce plus owiewka? Byłbym wdzięczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes18 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 A wiec sam kadłub waży 24 gramy do tego dojdzie kabinka około 1,5g A waga rurki to 12gram :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes18 Opublikowano 26 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 Mam takie pytanko Stosował ktoś z was może syrodur inny niz z Tuplexu bądz firmy URSA/??? http://bank.muratorplus.pl/szukaj/produkty?IdCechy=1207 Chodzi mi głownie o AUSTROTHERM oraz DOW - w opisie pisze ze posiada bardzo wysoką wytrzymałość na ściskanie, a jak wiadomo w skrzydłach VB bardzo łatwo o wgniecenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 Kupuję w Lublinie w plastics.pl styrodur BASF 3035. Szukałem 4000CS ale akurat nie mieli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes18 Opublikowano 26 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 Dowiedziałem sie własnie ze Firmy DOW - ROOFMATE™ SL-A paczka 10 plyt o grubości 40mm kosztuje 180zl Wiec chyba nie jest tak drogo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes18 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 Żeby nie było że sie obijam : A wiec tak: Można powiedzieć, ze proces robót typu - szpachlowanie i szlifowanie zakończony. Zostało mi jedynie pouzupełniać uszczerbki w szpachli i dopracować nosek :jupi: Na weekend malowanie(spray ), później tylko warstwa glazury hemoutwardzalnej i będzie można zdjąć formę - Dopiero wtedy wezmę się ze swoje DLG :] P.S. Zna ktoś jakiś fajny darmowy program do kompresji fotek?? Bo infran view robi to beznadziejnie. EDIT - na tej pierwszej fotce to Sokol :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.