czarobest Opublikowano 3 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2020 3 godziny temu, d9Jacek napisał: Czarku, idzie pięknie...i nie żebym krytykował, ale sytuacja z wariantem 1.0 może się powtórzyć i w tym ....2.0 zapomniałes o czymś bardzo istotnym....Ledy , kwiatki do kożucha.... może uda się jeszcze poprawić Proszę krytykować, bo w końcu trochę po to też mamy forum , a jakoś też muszę się uczyć . Hmm, o czym zapomniałem? Ledy są, bo moim zdaniem są fajnym urozmaiceniem , wtyczka w skrzydle i tak musi iść, bo jakoś trzeba podłączyć serwa, a ledy to tylko jeden przewód sterujący. Zasilanie jest wspólne, ale wydaję mi się, że zadbałem w miarę o to żeby nic nie siało, BEC ma jeszcze kondensator 4700uF połączony z ceramicznym. Połączenie tym razem zrobiłem lepiej, a nawet jeśli coś pójdzie przy ledach to najwyżej one przestaną działać jednak na moje oko wszystko trzyma się dobrze, dlatego też nawaliłem troszkę "hot-gluta" na połączenia i do tego "pospinałem" nim przewody. Ale okej, może chodzi o nieprzypięte przewody przy jednym serwie od strony orczyka - to fakt zapomniałem, ale dlatego skrzydło jeszcze niezamknięte . Konektory mam całkiem fajnie i trzymają dobrze ale to następnym razem, oczywiście przewody jeszcze ciut pewnie skrócę i dam jakiś oplot przy wyjściu. Swoją drogą wyszła bardzo fajna konstrukcja szczególnie lotek, niby balsa 1mm na pokryciu (miejsce na dźwignie wzmocnione sklejką), a jest to leciutkie i bardzo sztywne. Całe połówki podobnie są niezłe i pewnie dałyby nawet radę bez zastrzałów gdyby zadbać o dobre mocowanie, ale one i tak będą. O i nie dodałem, wszystkie serwa (te do kadłuba też) nasmarowałem dodatkowo przed montażem smarem teflonowo silikonowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 3 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2020 (edytowane) 17 minut temu, czarobest napisał: Ledy są, bo moim zdaniem są fajnym urozmaiceniem są , to prawda...ale te wszytkie BECe, kondensatory , przewody to są kwiatki.. Konstrukcja Czarku, konstrukcja...popatrz na plan i będziesz wiedział czego zapomniałes zaaferowany LEdami i kabelkami? 17 minut temu, czarobest napisał: bardzo fajna konstrukcja szczególnie lotek no własnie...szczególnie lotek? ..i tu się zgadzam Edytowane 3 Listopada 2020 przez d9Jacek uzupełnienie wiadomości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 3 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2020 Kurczę, może się prześpię bo nie wiem . Jedyne czego moim zdaniem brakuje w ostatnich fotkach to górny przedni keson i drut do ściągania połówek do siebie, no i konektorów - o tych rzeczach napisałem, że będą . No chyba, że chodzi o pokrycie, ale chyba tak ze mnie nie żartujesz . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 3 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2020 4 minuty temu, czarobest napisał: Kurczę, może się prześpię no i wtedy będziesz zastanawiał się jak to teraz zrobić.... dobra, nie będę Cię narażał na noc bezsenną.....pierwsze cztery żebra nasadowe to sklejka a odległości m-dzy żebrowe to 1/2 standardowych a nawet mniej.. a u Ciebie ??? no i ta rura węglowa ....? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 3 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2020 Kurczę, robiłem ze standardowych wymiarów, tyle że tylko dwa pierwsze żeberka są sklejkowe. Rurka to rurka laminatowa, taki pomysł na lepsze trzymanie i pozycjonowanie tj. w kadłubie zamierzam zrobić niewielkie kołki wchodzące w tę rurkę (oczywiście z lekkim wzniosem). Na razie wkładając nawet jeden kołek całe skrzydło trzyma się bardzo dobrze, a do tego dojdzie to, że jest to konstrukcja zastrzałowa czyli generalnie siły się dodatkowo rozłożą, plus keson i przekładki to nie da rady? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 3 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2020 1 minutę temu, czarobest napisał: to nie da rady? może i da , a może i nie...optuję za tym drugim wariantem...wagi wiele nie dołozysz ,bo tyle co nic, rurka, kołek idt...znowu złożą sie płaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 3 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2020 No okej, czyli że musiałbym dorobić dwa żebra i wkleić je pomiędzy 1 i 2 oraz 2 i 3 i dopiero w nie rurka? Będzie to nieco utrudnione ze względu na tylny keson no i w zasadzie sklejone skrzydła stąd zastanawiam się czy to aż tak konieczne. Dodatkowo ta rurka szczególnie przednia jest tuż przy dźwigarach dodatkowo wzmocnionych przekładką i tak jak pisałem z mojej wiedzy wynika, że konstrukcje zastrzałowe nie muszą być aż tak mocne, a to skrzydło już naprawdę jest . Oczywiście, żeby nie było, nie neguję tylko biorąc pod uwagę np. oryginalną konstrukcję Wicherka to to skrzydło i tak jest dużo mocniejsze i stąd takie wnioski . Ale w poprzednim płaty się nie złożyły , w zasadzie to trzymały się nawet po kraksie, moja opinia jest taka że puściło coś we wtyczce, lotka ustawiła się w niekomfortowej pozycji, albo nawet przy kolejnych próbach coś zaskoczyło i tak zostało, a drugą lotką nie byłem w stanie tego skompensować - i tu wyszła słaba konstrukcja lotek które działały słabiej w jedną ze stron. No ale na 100% nie wiem, widziałem tylko że do końca skrzydło było na swoim miejscu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 6 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2020 No dobra, odpaliłem ręczny laser i wykonałem pierwszą poprawkę skrzydła. O ile o to chodziło . Żeberka dorobione trochę niezgodnie ze sztuką, bo w końcu nie szlifowane w bloku z resztą, ale w tym momencie byłoby to dość trudne , oczywiście jak wkleję to dojdą też przekładki międzydźwigarowe, ale najpierw chce mieć pewność, że wszystko okej, w związku z tym jeśli nie, to proszę o informację . Więc skrzydełko wygląda na razie tak: 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 7 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2020 13 godzin temu, czarobest napisał: O ile o to chodziło i o to szło.....dało się ? dało??? ale tak dla przypomnienia, ten odcinek płata gdzie są zagęszczone zeberka powinien mieć pracujące pokrycie góra/dół Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 7 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2020 2 godziny temu, d9Jacek napisał: ale tak dla przypomnienia, ten odcinek płata gdzie są zagęszczone zeberka powinien mieć pracujące pokrycie góra/dół Oj ?, może mi się nie udać ładnie zeszlifować tych wklejonych żeberek, aby pokrycie było zgodne z profilem i trochę się boję że bardziej popsuję . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 7 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2020 8 minut temu, czarobest napisał: może mi się nie udać ładnie zeszlifować tych wklejonych żeberek, trzeba było do nasadowego najpierw pasowa?ć a pózniej wklejać, to tak jak z cięciem 4x zmierz a raz tnij generalnie marudzisz a i o 3kącikach nie zapomnij? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 7 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2020 Wszystko było pasowane pod pierwotny zamysł, teraz jak mam dodać pokrycie z balsy 1mm to muszę w środkowej części zmniejszyć je o ten 1mm a we wklejonych - no wyjdzie krzywo . Generalnie trochę tak , ale sam się niecierpliwię, a tu ciągle coś (ale nie w sensie negatywnym), wybacz . Kurczę jakich kącikach (bo o wzniosie, czy kącie zaklinowania to pamiętam doskonale)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 7 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2020 13 minut temu, czarobest napisał: Kurczę jakich kącikach trókącikach...., jeżeli dajesz pracujące pokrycie to nalezy ten kąt który powstanie u zbiegu z kesonami czymś wypełnić.Bo nie ma karbu, bo poszycie ładniej się układa, bo......itd wstawia się tam takie trójkąciki z balsy , ładnie półokrągło zapiłowuje i jest elegancko. Nalezy tylko pamiętać o prawidłowym ułozeniu włókien drewna. kesony wpuszczałes w żeberka ? jeżeli tak , to żeberka trzeba było zrobić niższe o grubośc pokrycia - góra i dól Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 7 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2020 A, ja zrozumiałem "trzech kącikach" . Kesony są właśnie wpuszczone w żeberka tutaj to w miarę widać: I tak, były niższe, ale środkowa część bez kesonu normalna tak by zachować profil. Dlatego teraz pomyślałem o spiłowaniu tej środkowej części z pierwszych dwóch wklejonych żeberek i tych co dorobiłem i nakleić na to jakby przedłużenie kesonu równo z nim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 7 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2020 27 minut temu, czarobest napisał: teraz jak mam dodać pokrycie z balsy 1mm to muszę w środkowej części zmniejszyć je o ten 1mm racja absolutna , ale to się robi przed a nie po wklejeniu w płat 6 minut temu, czarobest napisał: Dlatego teraz pomyślałem o spiłowaniu tej środkowej części z pierwszych dwóch wklejonych żeberek i tych co dorobiłem i nakleić na to jakby przedłużenie kesonu równo z nim. ok , pewnie się uda.....ale nie spieszysz się z odwijaniem papierków z "cukierków" a tu lecisz aby szybciej ? Czarku, kup tę książkę o której Ci pisałem.....przyda się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 7 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2020 10 minut temu, d9Jacek napisał: racja absolutna , ale to się robi przed a nie po wklejeniu w płat ok , pewnie się uda.....ale nie spieszysz się z odwijaniem papierków z "cukierków" a tu lecisz aby szybciej ? Wiem, ale początkowo skrzydło miało być takie jak wrzuciłem stronę temu, dopiero po Twoich uwagach poprawiam no i żeberek już nie odkleję . Bo jak pisałem silniki chcę pokazywać po kolei każdy po tym jak go ogarnę (i nie zmienię już zdania ?), tutaj nie lecę tak szybko, bo długo nic się nie działo, ale chcę właśnie przyśpieszyć ze wszystkim i robię kiedy tylko mam wolny czas (to też pozwoli szybciej pokazywać "cukiereczki"). Więc zaraz zabieram się za to pokrycie, słoje rozumiem jak w kesonie, a potem tnę listewki i kleję kadłub. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 7 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2020 10 godzin temu, czarobest napisał: Więc zaraz zabieram się za to pokrycie, słoje rozumiem jak w kesonie, ...... dokładnie tak, a słoje w tych 3-kącikach pod kątem 45 stopni z stosunku do kesonu i pokrycia Czarku, wszystkie zapytania odnosnie Wicherka i innych znanych Ci tematów proszę na priva tu niestety mam założony KAGANIEC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trenerek Opublikowano 7 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2020 Wklej paski balsy 2-3 mm miękkiej pomiędzy żebra nasadowe i dopiłuj pokrycie do obrysu żeber. Będzie łatwiej, niż piłować żebra o 1 mm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 7 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2020 8 godzin temu, Trenerek napisał: Wklej paski balsy 2-3 mm miękkiej pomiędzy żebra nasadowe i dopiłuj pokrycie do obrysu żeber. Będzie łatwiej, niż piłować żebra o 1 mm. Dzięki, jednak już spiłowałem . Więc marudziłem, ale robię . Na razie wkleiłem żeberka, drut o średnicy 3mm do ściągania połówek gumkami, do tego na kawałki taśmy szklanej wkleiłem rurki no i jakieś tam małe poprawki, czy wzmocnienie mocowania zastrzału taśmą szklaną. Pokrycie położę jutro, bo najpierw zaczekam aż żywica złapie i sprawdzę czy wszystko dobrze się trzyma oraz poucinam odstające włókna z tkaniny. Swoją drogą uwielbiam zapach Epidianu 53 kojarzy mi się już nawet z pierwszym modelem . Powycinałem również listewki i skleiłem połówkę kadłuba, jak to z połówkami została mi jeszcze druga, ale to już jutro. Jak powstanie kadłub to pewnie powoli będę robił wszystkie drobnostki, mocowania serw, klapki, wymierzał mocowania zbiornika paliwa, podwozia i tak dalej, więc chwilkę to na pewno zajmie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 9 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2020 Post pod postem, ale relacja to relacja . Dzisiaj miałem mało czasu, ale jak tylko miałem przerwy to próbowałem coś porobić. W związku z tym, kadłub nabrał już kształtów, tam wkleiłem tylko mocowanie tylnego kółka, kołek z gwintami pod zastrzały, jakieś drobne wzmocnienia przy mocowaniu płata i to wszystko. Oczywiście wręga silnikowa będzie wzmacniana pewnie żywicą z tkaniną jak to zazwyczaj robię, do tego jeszcze mnóstwo rzeczy. Ale za to skrzydło za radami Jacka chyba ukończone (poza folią), mi się podoba . Wcześniej dodałem troszkę oplotu i zalutowałem wtyczkę od serwa i ledów, położyłem górny przedni keson no i zrobiłem poszycie żeberek przykadłubowych, z tymi "trójkącikami" wygląda dla mnie całkiem "rasowo" . 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi