Skocz do zawartości

Mx2 2.2m pierwszy lot i opadanie na dziób


chicken007
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Wreszcie ukończyłem budowę modelu mx2 o rozpiętości 2.2m z silnikiem dle 55ra. Potrzebuję wskazówek bo to mój pierwszy tak duży model. Oblot modelu odbył się prawie pozytywnie. W powietrzu zacząłem go trymować bo dość ostro opadał na dziub jak puszczałem drążek wysokości, po trymowaniu leciał pięknie jak po sznurku po czym nagle zgasł i zaczęło sie szybowanie , było cacy, pięknie wylądował prawie jak pioneerem 1400. Okazało się że spadła kopułka ze świecy. I tu zauważyłem że po trymowaniu wysokości ustawienie jest jak na zdjęciu i przy takim ustawieniu model leci poprawnie. Jak z tym środkiem ciężkości jest bo na forum jest duża rozbieżność od 13.5cm do nawet 17cm. Mi wyszło 15cm od natarcia bez paliwa. Zbiornik paliwa ma 0.5l i był pełny. Tył zbiornika znajduje się na środku ciężkości. Model waży bez paliwa 6.8kg. W czym może tkwić problem?20200902_181136.thumb.jpg.2aaa4a9e9f82d73237c5fa7502fea311.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna waga ci wyszła.

Raczej źle jest wyważony , stery wysokości są zaciągnięte to leci równo ale jak go odwrócisz do góry kołami to będzie silnie chciał do ziemi lecieć.

Zerknij na zdjęcie mojego rozwalonego modelu , chodzi o zdjęcie gdzie jest zbiornik paliwa , na kadłubie jest kilka znaków i z lewej i z prawej strony bo eksperymentowałem , ale czarne długie kreski to jest środek cięzkości z jakim latałem, i jest prawie dobrze minimalnie zadzierał i wyznaczone znaki przesunął bym z 4mm do przodu i było by elegancko.

A umiejscowienie znaków na kadłubie rozszyfrujesz po wypustach w sklejce , ogólnie wywarzał bym na czarny mały(krótki) znak po prawej stronie, i ma latać prosto bez względu w jaką pozycję model przewrócisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze widzę to na tym zdjęciu czarna kreska jest dokładnie na środku kieszeni pod rurę a to jest dokładnie 18cm od natarcia, zbiornik mam prawie identycznie może ciut do tył. A jak się zachowuje ten model jeśli mamy śc na 18cm i już prawie pusty zbiornik? 

20200904_080320.jpg

20200904_080448.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał,

jeżeli masz możliwość przesunięcia pakietów akumulatorów to zacznij od tego.Spróbuj przesunąć je troche do tyłu i nie ma rady-musisz sie przelecieć i sprawdzać. Przetrymuj ster wysokości z powrotem na 0 stopni i w górę.

Jak dojdziesz do momentu że model bedzie leciał prosto w poziomie to robisz drugi test,nabierasz wysokości,obroty minimalne i nurkujesz pionowo w dół tak żebyś widział model z boku i obserwujesz czy ma tendencję do wyprowadzania się z lotu nurkowego w stronę kabiny(za ciężki ogon) czy też odchodzi na podwozie(za ciężki przód) Prawidłowo-ma lecieć idealnie pionowo do dołu.Od tego zacznij-co mozesz to przesuń do tyłu i testuj lotami.Każdy ma swoje upodobania co do wyważenia-jeżeli bedziesz latał 3d to lepiej miec trochę tylne wyważenie,pomaga to w niektórych figurach.Ale tak jak mówie-to jest indywidualna kwestia każdego pilota.

Zerknij jeszcze tu do poradnika który zamieścił Maciek-bardzo dobrze jest tam wszystko opisane.

https://pfmrc.eu/applications/core/interface/file/attachment.php?id=236581

Powodzenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał źle patrzysz na zdjęcie , podczas robienia zdjęcia aparat był niżej niż model i to że wyznaczony środek ciężkości wygląda jak by był na rurze to złudzenie.

Dlatego napisałem abyś zorientował się w położeniu znaków za pomocą punktu odniesienia w postaci wypustów umożliwiających dokładne łączenie ze sobą elementów kadłuba.

Twoje zdjęcie jest inaczej robione i na tym zdjęciu środek nie wypada na środku rury , mimo że i w twoim i w moim modelu postawiłem znaki dokładnie w tym samym miejscu.

Środek ciężkości wypada tu.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz to już lipa bo ta kreska to dokładnie 14.5cm od natarcia, ja mam 15cm więc musiałbym jeszcze dołożyć wagi na przód. To jeszcze jedno , czy ten model z pełnym zbiornikiem potrzebuje pełnych obrotów do prawidłowego lotu? Bo jak narazie to mam ten silnik nie regulowany, pracuje trochę przelany i o ile na ziemi działa całkiem nieźle to w powietrzu trochę go dusiło momentami, więc latałem na połowie gazu. 

Muszę to rozgryźć bo już czeka drugi model do oblatania, też benzyna dle20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie pod siebie to ten środek ciężkości musisz ustawić sam drogą eksperymentowania , jak widzisz jeden woli cięższy przód drugi woli cięższy ogon.

Jak dorzucisz modelowi  nawet pół kilo na dziobie , domku czy gdzie tam umieszczasz balast to nie zauważysz żadnej różnicy , model będzie latał z taką samą lekkością.

Co do mocy to do lotu nie za wiele jej potrzeba , aby model leciał wystarczą podwyższone wolne obroty , żadne to latanie, to męka nie nie lot , wylądować nie chce a leci ledwo ledwo , ale jakoś tam leci i to na troszkę podwyższonych wolnych obrotach, myślę że połowa mocy DLE55 wystarczy do bezstresowego bujania się tam i z powrotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof ma rację , i środek cięzkości 155mm od natarcia jest idealny.

Ja w swoim modelu nie znałem wartości w liczbach bo ustawiałem wyważenie eksperymentalnie , stawiałem kreskę i latałem , korygowałem i stawiałem następny znak, ale dziś specjalnie poszedłem zmierzyć te moje znaki ile to będzie w milimetrach.

I teraz tak, moje dwie długie czarne kreski to 160mm od natarcia i ja tak latałem , ale też wspominałem że przesunął bym tak na oko z 4mm do przodu i wtedy było by idealnie, a to wychodzi dokładnie 155mm od natarcia tak jak napisał Krzysztof.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

I jeszcze mała uwaga. Może ktoś kto buduje lub będzie budować ten model zajrzy tu.

 

Nie wiem dlaczego ale większość z Was robi natarcie sterów a i często skrzydeł w taki dzióbek jak tu na pierwszym zdjęciu.

To błąd. Powinno być zaokrąglone bardziej. Wstawiałem już kiedyś na jednej z relacji jak to ma wyglądać.

 

Hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał ale bez filmu to tak nie koniecznie się oblot liczy :)

Może bez potrzeby ale postanowiłem wspomnieć że nie masz dystansów z twardej sklejki przyklejonych do kadłuba na rurkach stabilizujących skrzydła , te snapy metalowe to przy mocniejszym szarpnięciu umieją się rozpiąć , no i w zbiorniku przewód wygląda na fabryczny z kompletu ze zbiornikiem a nie sylikonowy , po nie długim czasie stwardnieje jak drut i przestanie się poruszać w zbiorniku co spowoduje zgaśnięcie silnika w najmniej odpowiednim momencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.