Spitfire 1:10 z gazety DeAGOSTINI - relacja z budowy

[adiks7]

dlatego tego pręta do lotek nie wykorzystuje, też mi się nie podoba to rozwiązanie, u mnie serwa lotek będą dwa,oraz jedno na podwozie i jedno na klapy, a na wysokość dwa serwa?? Nie rozumiem, a pręt jak pisałem wykorzystam do klap, wcześniej skaracając go w połowie długości, tak to sobie wymyśliłem

[Gość slawekmod]

Serwa lotek oczywiście.Przepraszam , już poprawiłem :oops:

[adiks7]

Też edytowałem posta wyżej, rozwiązanie takie jak w modelu firmy Hangar 9 Spitfire, serwo tuż przed lotką, wg tego projektu robię, a właściwie wg zdjęć jakie są dostępne w internecie, kształt klap itp.

[Gość slawekmod]

Serwo na wysokość dałbym jedno i albo połączył połówki wysokości ze sobą szprychą motocyklową wygiętą w kształt litery U albo napędzał bym go dwoma bowdenami a samo serwo w okolicach skrzydła.Lepiej doważyć tył podczas wyważania niż przód a każde 40 g wagi serwa w okolicach statecznika to około 120g w okolicach silnika (celem zrównoważenia wagi serwa w ogonie) więc warto walczyć z wagą ogona modelu.

[adiks7]

Do połączenia połówek wysokości dostaliśmy pręcik, napędzane jednym serwem będzie wg instrukcji serwo będzie mniej więcej pod kabiną, a popychacz to połączenie drutu i listwy o okrągłym przekroju- nie wiem jak to się fachowo nazywa, dobry pomysł z tym by umieścić je z tyłu tylko jak potem z dostępem do niego, mój silnik jest dość ciężki bo z tłumikiem 10cm waży 750 gram.

[Gość slawekmod]

Jak serwa są bliżej środka ciężkości SC to dobrze.

[bojler]

Przygotowuję się do oklejania kadłuba, z gazetą dostarczana jest balsa 2mm różnej twardości.

Ja chciałbym wykorzystać 1,5mm grubości. Czy będzie to miało jakiś wpływ na wytrzymałość?

[Gość slawekmod]

Roman, polecam jednak balsą 2mm.Podczas szlifowania kadłuba i tak te 0.5mm zeszlifujesz i będziesz miał 1.5mm a jak zaczniesz szlifować 1.5 mm to zostanie Ci na kadłubie bibuła.Cały ten model to konstrukcja skorupowa więc nawet jak dasz 1.5 to niewiele się zmieni z wytrzymałością.Znaczącego spadku wagi też się nie spodziewaj.

[bojler]

Roman, polecam jednak balsą 2mm.Podczas szlifowania kadłuba i tak te 0.5mm zeszlifujesz i będziesz miał 1.5mm a jak zaczniesz szlifować 1.5 mm to zostanie Ci na kadłubie bibuła.Cały ten model to konstrukcja skorupowa więc nawet jak dasz 1.5 to niewiele się zmieni z wytrzymałością.Znaczącego spadku wagi też się nie spodziewaj.

 

Dzięki za wyjaśnienie. To mogę się zabrać za oklejanie.

[Tomek]

Tylko że dużo łatwiej takie obłe kształty oklejać 1,5mm.

A jak się trafi twarda 2 to już całkiem :ass:

[Gość slawekmod]

Tylko że dużo łatwiej takie obłe kształty oklejać 1,5mm.

A jak się trafi twarda 2 to już całkiem :ass:

 

Płyn do mycia okien , koniecznie z amoniakiem.Za pomocą tego wynalazku dałoby się chyba zgiąć cegłę a nie tylko balsę .

[bojler]

Mam jeszcze jedno pytanko: Jakie zastosować serwo do wypuszczanego podwozia i czy się czymś różni od normalnego?

[kojot]

Typu "retract". To serwo z zakresem ruchu 180 stopni, mające tylko dwa stany skrajne - czyli podwozie otworzone i zamknięte. No i dosyć mocne :-)

 

np." http://www.rcskorpion.pl/product_info.php?products_id=6705

http://www.arthobby.pl/index.php?page=8&prod_id=90

[hubert_tata]

...czy się czymś różni od normalnego?

Oprócz tego co napisał Kojot, takie serwo, chyba niezależnie od producenta jest wolniejsze od tych "normalnych", ale moim zdaniem jeszcze ciut za szybkie, ale nie daje się już zwalniać niczym - jest nieproporcjonalne.

[bojler]

Dzięki koledzy za informację, coś już będę wiedział nowego.

[adiks7]

Może pomożecie bo zastanawiam sie jak rozwiązać mechanizm sterowania podwoziem, tzn co muszę kupić jakie snapy, popychacze , czy końcówki cięgna, wklejam zdjęcie jak umieściłem serwo, a także widoczne jest podwozie, po dołączeniu drugiego skrzydła będzie wywiercony otwór przez który puszczę popychacz do drugiego podwozia. Aha pod jakim kątem powinny się opuszczać klapy??

[Byczek]

Cześć, na Twoim miejscu w tym momencie odpuścił bym dalszą prenumeratę pisma,model masz już praktycznie na ukończeniu.Kup jakiegoś OS-Maxa 40 albo 46 ,załóż inne dwułopatowe śmigło i masz szansę polatać.Chyba jesteś jedyną osobą która uparcie dąży do celu a to dobra cecha u modelarza.Jak będziesz chciał malować swój model farbami to daj znać.Mogę spróbować pomalować kawałek folii zarówno Motipem jaki tą do malowania modeli samochodów (policarbonat).Obie do Vivaku trzymają się dobrze ale do folii dobrze by było sprawdzić.

 

witam, tak istonie to prawie koniec, ale jeszcze nie zrezygnuje bo chce otrzymać te serwa i ten silnik a z aparatury w sensie nadajnika zrezygnuje chyba że to nieszczęsne DEa na to się niezgodzi. Śmigła dwupłatowego niechce bo niepasuje do tego modelu w orginałach występują po trzy a nawet czteropłaty. W kwestii malowania sławku, być może skorzystam z twojej pomocy przy malowaniu Messerschmitta. (oddzielny wątek).

[Gość slawekmod]

Kwestia śmigła wygląda tak że dwułopatowe będzie łatwiej dopasować do silnika żeby prawidłowo odebrać z niego moc, a to trzyłopatowe to poza wygladem to już chyba nie ma zalet.

[adiks7]

 

Śmigła dwupłatowego niechce bo niepasuje do tego modelu w orginałach występują po trzy a nawet czteropłaty. W kwestii malowania sławku, być może skorzystam z twojej pomocy przy malowaniu Messerschmitta. (oddzielny wątek).

 

W oryginałach były i dwułopatowe.

 

A czy mi ktoś pomoże do pytania ze wcześniejszego posta, bo jutro jadę do sklepu i nie wiem co mam kupić.

[Irek M]

Śmigła dwupłatowego niechce bo niepasuje do tego modelu w orginałach występują po trzy a nawet czteropłaty.

 

Ale co ci przyjdzie z tego, iż 3łopatowe pasuje do wygladu modelu jesli w ogóle nie będzie ono wytwarzało odp. ciągu - i wszystkiego z tym związanego - by model oderwał sieod ziemi nie mówiąc już o locie :mrgreen: