Skocz do zawartości

IXth. International Flying Model Picnic Żar i Bezmiecho 2009


Piotrp_de

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
obok osławionych Antków stoją dwupłaty też z epp. Powiedzcie mi - cóż to i kto to produkuje?

 

Kliknij na stronę WWW w moim podpisie a znajdziesz namiary, a "producent" (wielkie słowo) to ten sam co Zlinka i AN-2

  • Odpowiedzi 127
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Zdjęcia świetne!! Z modeli zaprezentowanych na pikniku, bardzo podobała mi się wilg. Jej właściciel bardzo ładnie holował. Reszta modeli też była super. Ogólnie piknik udany.

 

Z pozdrowieniami dla meloow

Opublikowano
Grzegorz Baraniak na Żarze i 3m Extra od carf.

 

Grzesiek jak to Grzesiek (chyba mogę po imieniu? :) ) - mistrzostwo świata 8) podziwiam "pilotów-akrobatów" za to zsynchronizowane machanie drągami, chociaż sam osobiście wolę szybowce :twisted: niemniej full respect :!:

Opublikowano

Wiele osób stwierdziło, że loty gigantami na tegorocznym pikniku były na niskim poziomie i trudno mi sie z tym nie zgodzić chociaż kierownik lotów pobobno nie zezwalał na niska akrobacje jedynia ta extra 260 nisko i fajnie reszta dysyc zachowawczo

Opublikowano

niech te wiele osób nauczy się takiej akrobacji i wtedy będzie na wysokim poziomie :P zresztą nie mówię tutaj o tym co było na pikniku tylko o tym co prezentuje Grzesiek Baraniak :)

Opublikowano

Co do niskich lotów to chyba wynikało to z "widzimisę" akurat "kierownika lotów" w danym momencie bo jedni mogli, drudzy nie... Wszyscy wiemy, że nasz klubowy kolega darkarll lata bdb i nie obce mu są niskie zawisy czy zamiatanie kierunkiem po trawie a nie pozwolono mu na pokazanie swoich umiejętnosci, a szkoda bo własnie takie osoby z dużymi modelami najbardziej napędzają imprezy.

 

Może na przyszły rok należałoby to dopracować i zrobić krótką instrukcję dla kierowników lotów aby nie było nieporozumień.

Opublikowano
Może na przyszły rok należałoby to dopracować i zrobić krótką instrukcję dla kierowników lotów aby nie było nieporozumień

 

A mi się wydaje że wystarczyło zapisać się na pokaz i nikt by nie miał żadnych pretensji (a tym bardziej kierownik lotów)

Opublikowano

Nie tylko komunikacji brakuje, ale ogólnie jest od strony organizacyjnej kiepsko pomyślane.Lata wszystko wszędzie i ogólnie jest młynek. Z jednej strony Wilga podchodzi do lądowania z drugiej jacyś panowie zbierają szczątki w trakcie lotów, a za plecami zaś startuje 3m Yak miedzy nim depronowe miniaturki shock fun itp wszystko wygląda mega extremalnie bardziej niż loty pokazowe :roll: :roll: Czy nie można tego jakoś podzielić ? np od godziny 10-12 latają szybowce od 12-14 duże modele akrobacyjne 14-16 mniejsze modele od 16-18 modele zgłoszone do pokazu lub chociaż oddzielić szybowce wyciągane Wilgami od pozostałych modeli.Było by to bardziej widowiskowe i każdy o danej godzinie znalazł by coś dla siebie.Jeżeli nie interesują mnie szybowce od godz 10-12 siedzę pod parasolem i czekam na coś co mnie zainteresuje i wiem kiedy mam się tego spodziewać.Szczerze mówiąc to w 2007 roku w czasie kiedy latały modele akrobacyjne byłem w kolejce na szczyt a gdy zjechałem było po wszystkim :rotfl:

 

Inna sprawa to zajmowane kanały miałem przy sobie skaner pasma 35 mega i były przypadki kiedy radio pracujące na kanale np 67 siało na 30 khz dalej i pokrywało 3 kanały w góre przez co mogło spaść, a raczej spadło kilka modeli.Z tego co mi wiadomo to na wiekszych imprezach do startu dopuszczane są max 2 modele na raz, a reszta ustawia się w kolejce fakt, że robimy wtedy mneij lotów, ale latam z przyjemnością bez obawy, że zaraz spadnie coś na głowę

Opublikowano

Akutrat to że starty szybowców za holówkami odbywały się na lewo a modele akrobacyjne i sinne silnikowe latały na prawo [patrzac w dół zbocza] mnie się podobało, nad górami po lewej latały szybowce i motoszybowce i to była ich przestrzeń ...

 

Nie podobał mi się młyn jak wychodziło 5 modeli na raz na prawo, IMO max 2 modele w tamtej przestrzeni, ten yak 55 powinien latać sam [sorry ale 3m model potrzebuje jednak sporo miejsca] ...

 

Osobiście bardziej podobało mi się w piątek, było mniej gapiów, mniejszy skwar i lepsza organizacja

Opublikowano

Zastanawiałem się czy napisać coś od siebie. Byłem na pikniku po raz szósty, przez kolejne lata więc mogę powiedzieć, że mam jakieś tam porównanie. Niestety jak do tej pory nigdy nie wracałem do domu w takim nastroju jak po obecnym zlocie. Modeli owszem sporo ale latających w sumie mało, większość jedynie statyka. Organizacja wg mnie sporo gorsza niż poprzednio, brak zabezpieczeń i kontroli osób niepowołanych. Trochę kiepskie nagłośnienie, bywało lepiej. Pomimo, że kiedyś sporo (pewnie większość) pilotów latało na 35 MHz to w powietrzu bywało ciasno - nawet po kilkanaście modeli. Teraz pomimo 2,4GHz bywało, że przestrzeń była pusta, nic nie latało. Dodatkowo po raz pierwszy zostałem, delikatnie mówiąc, bardzo niekulturalnie potraktowany przez pewnego pana, włącznie ze stwierdzeniem, że "jak mi się nie podoba to nie muszę tu przyjeżdżać". W sumie to ma rację - nigdy nie musiałem ale zawsze chciałem bo uważałem, że impreza jest na wysokim poziomie, że warto tam być, spotkać ludzi, pogadać, wymienić doświadczenia, zobaczyć loty często fantastycznych modeli. Teraz zaczynam wątpić w sens dalszych wyjazdów, skoro małe i średnie ale latające modele mają być jedynie "przeszkadzaczami" dla dużych ale w większości stojących na ziemi. Wg mnie największa i bardzo fajna impreza zaczyna jakby nieco tracić na atrakcyjności.

Nawet sprzedawców mniej niż w latach poprzednich.

Opublikowano

niesety ale podzielam zdanie poprzednika. Być może ilość latających modeli spadała ze względu na obowiązkowe OC i trzeba przyznać że w tym roku pogoda też dała plamę.

Opublikowano

Wiele osób by przyjechało polatać jednak jak widzą, że rok w rok jest to samo to nie ma sensu latać uważając na siebie i na kogoś.Sam chciałem zabrać model i polatać jednak jak sobie przypomniałem co było w 2007r to odpuściłem. Nie widzę sensu latania na chama i wysłuchiwania uwag kierownika, że mam wylądować lub latac wyżej czy niżej w takiej sytuacji wole rozłożyć koc i pooglądac to z daleka w cieniu pod parasolem :) Tak właśnie zrobiło 60% modelarzy w zasadzie ludzie za siatką to nie tylko tłum, który przychodzi zobaczyć co sie dzieje, ale w większosci to ludzie kumaci w temacie :D Przykro mi to mówić, ale za każdym razem odnosze wrażenie jakby piknik był organizowany dla pewnej grupy osób, a reszta to tylko wypełnienie wolnej przestrzeni.

Opublikowano
Nie widzę sensu latania na chama i wysłuchiwania uwag kierownika, że mam wylądować lub latac wyżej czy niżej w takiej sytuacji wole rozłożyć koc i pooglądac to z daleka w cieniu pod parasolem

 

Dokładnie jak tak każdy będzie robił to faktycznie, następnych edycji pikniku nie będzie.

A co do realizowania uwag kierownika to najważniejsze jest tu bezpieczeństwo ludzi (zresztą i teraz nie obyło się od przykrego incydentu- a mogło być bardzo niebezpiecznie). Myślę że na następną edycje będzie to jeszcze bardziej rygorystyczne.

A jeżeli masz coś do pokazania, to nie ma przeszkód aby nikt tobie nie przeszkadzał (wystarczy zgłosić pokaz)- ale zdaje się nie czytasz takich rzeczy jak regulamin - bo po co. Ci którzy to zrobili mogli bez żadnych problemów latać i mieli wolną przestrzeń powietrzną (to byli ci wybrańcy - choć każdy mógł to zrobić)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.