zbig471 Opublikowano 1 Września 2006 Opublikowano 1 Września 2006 Nachodzi mnie czasem chęć na coś innego i tym sposobem zbudowałem kiedyś ślizg wg planów z książki p. Wojciechowskiego o nazwie Błysk. Generalnie nie rozbija się, ale za to może się zatrzymać na środku jeziorka i wtedy przymusowa kąpiel gotowa.
hubert_tata Opublikowano 1 Września 2006 Opublikowano 1 Września 2006 zbudowałem kiedyś ślizg wg planów z książki p. Wojciechowskiego Też go kiedyś budowałem, ale to było dawno i z różnych względów go niedokończyłem. W każdym razie nie doszło do prób na wodzie. A dlaczego Twój zatrzymuje się na wodzie?
zbig471 Opublikowano 7 Września 2006 Autor Opublikowano 7 Września 2006 Wina po stronie akumulatorów lub regla, ale się zdarzyło .
Irek M Opublikowano 8 Września 2006 Opublikowano 8 Września 2006 Jesteś pewien Zbig, że przyczyną zatrzymywania był brak doplywu prądu? Mój kuter też się zatrzymywał mimo, że silniki wyły na pełnych obrotach, ale okazało się , że to kawitacja.
Irek M Opublikowano 8 Września 2006 Opublikowano 8 Września 2006 Tomek nie wiem co Ci odpowiedzieć bo zupełnie nie mam pojęcia co to jest k o t w i t a c j a - nawet w necie nie znalazłem. Jeśli jednak chodziło ci o zjawisko k a w i t a c j i to najogólniej jest to "łapanie" powietrza przez śrubę i pracuje ona wtedy w powietrzu - dosłownie!!!
zbig471 Opublikowano 23 Października 2006 Autor Opublikowano 23 Października 2006 Jeśli jednak chodziło ci o zjawisko k a w i t a c j i to najogólniej jest to "łapanie" powietrza przez śrubę i pracuje ona wtedy w powietrzu - dosłownie!!! Ho ho to musiał ci się nieżle rozkrecic , pewnikiem najechałeś na Nessie i sruba trafiła w próżnię :bounce: A tak faktycznie to jest to zjawisko zrywania opływu wody wzdłuż łopatek śruby związane z jej gęstością (wystepuje głównie przy napędach wysokoobrotowych) i jak to napisał Fokker śruba zaczyna pracowa w powietrzutracąc tym samym sprawnośc
MareX Opublikowano 23 Października 2006 Opublikowano 23 Października 2006 A skąd bierze to powietrze? Może raczej pracuje w próżni? Nie znam się na tym zupełnie, ale tak mnie naszło :oops:
zbig471 Opublikowano 23 Października 2006 Autor Opublikowano 23 Października 2006 Jak zwał tak zwał , ale chodzi o tzw. spienienie wokół łopatki śruby powietrza (podobnie jak wokół płata opływ nie jest całkowicie laminarny)
motyl Opublikowano 23 Października 2006 Opublikowano 23 Października 2006 zbig zrób forme na to też chce takie coś
piotr Opublikowano 24 Października 2006 Opublikowano 24 Października 2006 Zjawisko kawitacji pojawia się przy bardzo wysokich obrotach śruby i spowodowane jest jonizacją wody co daje nam odpychanie cząsteczek wody od śruby lub innych przedmiotów, dwa takie same bieguny się po prostu odpychają i jest problem, ale ten problem, może nie wszyscy wiedzą wykorzystali Rosjanie do swoich łodzi podwodnych i torped, poprzez jonizację wody przed płynącym obiektem powstaje wlaśnie zjawisko kawitacji i taka łódź lub torpeda ma nie 50 mil/h a 100mil/h bo po prostu porusza się w mniej gęstym środowisku jak woda. ZROZUMIELIŚCIE?????
MareX Opublikowano 24 Października 2006 Opublikowano 24 Października 2006 Ba.... Taki wykład, to nawet ja pojąłem
zbig471 Opublikowano 8 Listopada 2006 Autor Opublikowano 8 Listopada 2006 zbig zrób forme na to też chce takie coś Po co forma , przecież to jest model wg planów ,które posiadam
zbig471 Opublikowano 8 Listopada 2006 Autor Opublikowano 8 Listopada 2006 Zjawisko kawitacji pojawia się przy bardzo wysokich obrotach śruby i spowodowane jest jonizacją wody co daje nam odpychanie cząsteczek wody od śruby lub innych przedmiotów, dwa takie same bieguny się po prostu odpychają i jest problem, ale ten problem, może nie wszyscy wiedzą wykorzystali Rosjanie do swoich łodzi podwodnych i torped, poprzez jonizację wody przed płynącym obiektem powstaje wlaśnie zjawisko kawitacji i taka łódź lub torpeda ma nie 50 mil/h a 100mil/h bo po prostu porusza się w mniej gęstym środowisku jak woda. ZROZUMIELIŚCIE????? Doczytałem na innym forum szkutniczym i o jonizacji nie wspominali, tylko faktycznie chodzi o zerwanie opływu wokół łopatek śruby na stronie ssącej poruszającej się ze zbyt dużą prędkościa, w gęstym ośrodku jakim jest woda. Tak po chłopsku to nie nadąża ona napływac ( bo i sruba nie ma takiego całkowicie postępu jak jej skok rzeczywisty- istnieje pewien poślizg) i przed śrubą zamiast wody zaczyna gromadzic się powietrze , a w związku z tym zaczyna ona pracowac ona w rzadszym ośrodku i traci sprawnośc. Niestety występuje tu konflikt pomiędzy możliwością zwiększenia osiagów , a wielkością śruby ( większa jak śmigło daje ciąg większy), ale są granice powyżej której w danym przypadku nie można jej już powiększac , więc jedyna możliwośc ucieczki w zwiększenie jej obrotów , ale też tylko do pewnych granic ( kawitacja )
Irek M Opublikowano 8 Listopada 2006 Opublikowano 8 Listopada 2006 A zgadnijcie jaki patent powstrymał wystepowanie tego zjawiska (kawitacji) w moim modelu :?:
ertman_176 Opublikowano 9 Listopada 2006 Opublikowano 9 Listopada 2006 Zwiekszyć śrube albo zastosowac przekładnie lub mniejszy silnik ??
symon5 Opublikowano 10 Listopada 2006 Opublikowano 10 Listopada 2006 witam zjawisko kawitacji a to co występowalo u ciebie to są dwa różne zjawiska ,przy dużych prędkościach śruby na styku wody i powierzchni łopat powstają pęcherzyki próżni którepowodują odrywanie cząstek metalu od powierzchni to tak pokrótce ,natomiast zjawisko które wystąpiło u ciebie tj.pomimo obrotów zanik ciągu występuje gdy łopaty mają różny skok i jedna łopata ''zabiera'' wodę dla drugiej ot i co .pozdrawiam
Irek M Opublikowano 10 Listopada 2006 Opublikowano 10 Listopada 2006 Symon 5 znaczy, że firma sprzedaje buble? Jedna łopata nierówna drugiej. Z całym szacunkiem ale jesteś w całkowitym błędzie co do mego zjawiska - zaniku ciągu. Co do kawitacji to masz rację z cząsteczkami. Po dałożeniu płaskiej powierzchni na burcie zjawisko zniknęło, mimo iż cały czas na tych samych śrubach. A to już przeczy twej teorii. Wrzuce fotke jak to rozwiązałem. Płetwa jest ruchoma bo regulowałem jej kąt serwem, ale nie zdało to egzaminu.
symon5 Opublikowano 10 Listopada 2006 Opublikowano 10 Listopada 2006 ze śrubami potrafi tak po prostu być szczególnie gdy są własnoręcznie wykonywane ,a jako że robię takie stateczki co pływają w ślizgu to coś nieco wiem ,a ze zdjęcia wynika że u ciebie była jeszcze inna sprawa ,kiedyś w ślizgach takie płetwy na rufie były częściej spotykane ale wybacz świadczyły o tym że łudeczka jest do ....... a poza tym zapraszam na strone poświęconą takim stateczkom http://www.fsrv.wroclaw.pl/ lub http://www.fsrvho.republika.pl/ pozdrawiam :wink:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.