Skocz do zawartości

450'tka dzisiaj


mar_io
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Szukam od kilku dni dla siebie jakiegoś zestawu Kit w rozmiarze 450. Konkretnie czegoś jak kiedyś był dostępny trex 450v2. Chciałbym poradzić się Helikopterowców co dzisiaj jest osiągalne dla uczącej się osoby latać helikopterami (lata temu latałem właśnie trexem) . Generalnie szukam czegoś do czego są części zamienne ogólnodostępne - aliexpress, bangood, jakieś polskie sklepy. W tej chwili różnie jest z dostępnością niektórych modeli. Oczywiście zależy mi na sugestiach dotyczących helikopterów normlanych - nie zestawów za 2 tys bo te mnie nie interesują. Chcę coś co pozwoli mi na naukę bez martwienia się o miliony monet wydanych na późniejsze naprawy. Zaplecze w większości mam, szukam samego modelu.

Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Piotrek_SGM napisał:

Jak zaakceptujesz mniejszy model, który lata jak "450" plus ma tryb dla początkujących (3 żyroskopy, 3 akcelerometry) to zajrzyj do działu giełda.

Widziałem, oferta pewnie dobra, jednak nie dla mnie. Poza tym nie chce wozić kolejnego radia itd...druga sprawa tam u Ciebie jest chyba silnik na ogonie? a to dla mnie już półśrodek. Przerabiałem podobne modele lata temu i gdyby był dostępny dalej gt 250 (kiedyś na hobbyking był) to brałbym go w ciemno w tej mniejszej klasie. Niestety już nie ma ani go ani wsparcia dla używek. Miłem go kiedyś i choć był bardzo trudny w pilotażu to dawał dużo satysfakcji. Palce bolały po locie. Ale był też bardzo tani w naprawach. 

Jeśli chodzi o klasę 470 to co można w kupić, co nie zniszczy mnie finansowo przy naprawach? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja zaczynałem przygodę z heli w 2011 to z zabawki Lama V4 przesiadłem się na MiniTitana E325. To był strzał w dziesiątkę. Mam dosłownie worek części do niego. Teraz nie jest produkowany niestety ale w sklepach części są wciąż dostępne i w normalnych cenach. Ja na Twoim miejscu szukałbym okazji z drugiej ręki. Tak wygląda mój choć...... od 3 lat jest na emeryturze.

minititan.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam ten helik, jak ja odchodziłem od modelarstwa to bardzo się zastanawiałem nad jego kupnem, potem plany zweryfikowało życie. W tym latach, o których piszesz była to dobra alternatywa do aligna. Niestety problem z nim jest taki sam jak z wieloma innymi produktami, zostały skopiowane bardziej lub mniej i zniknęły z rynku. A szkoda. Nie wiem czy znalazłbym w tej chwili takiego z drugiej ręki. No ale cóż kto wie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się cały czas nad tym drukowanym projektem oblivion. Chcę wydrukować elementy ramy i podwozia, ogon i głowicę chcę przystosować z jakiejś taniej 450stki, ograniczy to znacznie koszty napraw związanych z samą ramą czy uszkodzeniami podwozia itd.. zobaczę co z tego wyjdzie, ewentualnie kupię jakąś używaną 450 jako dawcę. Puki co drukuję przeróżne rzeczy i jeśli chodzi o wytrzymałość (nawet udarową) jak się okazuje nie odbiegają od plastiku czy abs stosowanego powszechnie w wielu elementach w życiu codziennym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

13 godzin temu, mar_io napisał:

A szkoda. Nie wiem czy znalazłbym w tej chwili takiego z drugiej ręki. No ale cóż kto wie. 

W archiwumallegro jest kilka nieaktualnych ofert MT e325 bez kupna. Może warto byłoby skontaktować się ze sprzedającymi bo może jeszcze mają te modele? Ceny wydają się być ok.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dla mnie Align zawsze był wyznacznikiem jakości dlatego śmiało sięgam po modele z ich stajni. Fakt nie należą do tanich ale firma jest na rynku od wielu wielu lat. Robi naprawdę dobre modele którym nic nie brakuje. Przede wszystkim ramy są pancerne i z 99% kretów wychodzą bez szwanku w stosunku do innych budżetowych modeli dlatego nie zgodzę się z porównaniem Kamilosa. Według mnie klasyfikacja wygląda następująco.

1. SAB

2.ALIGN

3. MIKADO

4. XLPOWER/PROTOS

5. X360

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt że modele robią pancerne ale właśnie myślę że jednak na początek tani model będzie lepszy a align można wziąć jako zapasowy. Ja tak zrobiłem, mam xlpowera 380 który lata nawet dobrze, jest tani i łatwy w naprawie i mam też oxy 4 max który lata bardzo dobrze, precyzyjnie i elegancko składa się do figur ale jest drogi pomijając fakt że części trzeba sprowadzać z zagranicy. I xl 380 jest tanim tłuczkiem do nauki nowych figur i latania blisko ziemi a oxy biorę kiedy chce polatać agresywniej ale tylko te figury które umiem na pewno kontrolować.

 

Jeśli chodzi o moje porównanie do samochodów to bardziej chodziło właśnie o ceny i dostępność części. Xl jednak stał się bardzo popularnym modelem i wszystkie części są dostępne w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

zalezy jak ktos lata i jakie ma zdolnosci, jeden bedzie rok sie uczyl na 450, inny miesiac i bedzie chcial cos lepszego, 

trex/tarot 450 to cena 500-600zl, Alzrc X360 900-1100zl, Protos 380 1300-1600zl, trzeba popatrzec na czesci :). Ja np latam od 2 lat i 450, 360 i 420, i dalej lubie 450 :) i napewno sobie ja zostawię. 360 i 420 wymaga wiecej doswiadczenia, bo kretowanie juz boli, czesto tez wszystko zalezy od ustawien, elektroniki, mialem 2 krety bo ESC mi sie wylaczyl w 420 i to zabolało :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.