cZyNo Opublikowano 8 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2021 Hehe - mam Cie zacytować? Głupoty pisałeś i w pewnym momencie do mocno nie na temat - to i sie nie dziwie że nie chcesz dyskutować. O pudełkowym ŚĆ napisałem wcześniej - to dla doświadczonego modelarza nic nie znacząca wartość bezpiecznego ŚĆ, podawana dla modelarzy początkujących aby nie uszkodzili modelu i byli w stanie latać. I właśnie zabawne jest że czepiasz sie jednego nic nie znaczącego słowa w całym wpisie ? Spinacz jest OK. Ale wiele Cie nie nauczy, szczególnie że latasz nim wiele lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 8 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2021 11 godzin temu, jarek_aviatik napisał: (...) To reguluje tzw. Instrukcja użytkowania w locie z angielska Aircraft Flight Manual (AFM) EDIT: Nie znalazłem nigdzie, że samolot pasażerski musi mieć ustaloną masę własną do lotu i jeśli jej nie osiągnie, to trzeba go "doważać" (...) https://toteraz.pl/byl-jedynym-pasazerem-by-dociazyc-samolot-pracownicy-ladowali-do-luku-worki-z-piaskiem,1870939.html Hhihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek_aviatik Opublikowano 8 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2021 2 godziny temu, stan_m napisał: https://toteraz.pl/byl-jedynym-pasazerem-by-dociazyc-samolot-pracownicy-ladowali-do-luku-worki-z-piaskiem,1870939.html Hhihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihi. Gościu - napisałeś o B747 ...a dowód na to: 1. Samolot pasażerski musi latać zawsze z odpowiednią (ustaloną wg osiągów) masą własną. Oznacza to, że np. B747 z pięcioma pasażerami na pokładzie zabiera "doważenie" w postaci jutowych worków z piaskiem (do dyspozycji w bagażowni każdego portu lotniczego). Chodzi o utrzymanie odpowiednio dużej prędkości podróżnej czyli przybycie do celu wg rozkładu lotów. A na filmie pokazujesz samolot dyspozycyjny z silnikami pchającymi. EDIT, tego typu samoloty (z silnikami pchającymi) mają problem w lotach na pusto, ale nie z powodu zbyt małej masy, tylko z tym, że trzeba mu doważyć przód bay SC znalazł się w kopercie. A nie tak jak napisałeś, "Chodzi o utrzymanie odpowiednio dużej prędkości podróżnej czyli przybycie do celu wg rozkładu lotów." Poprosiłem Cię o dowód w postaci fragmentu AFM B747 - a Ty przesyłasz link do filmu? Masz mgłę pocovidową? @tom_tom - bardzo Cię przepraszam za OT, już Ci nie będę śmiecił. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek_aviatik Opublikowano 9 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2021 19 godzin temu, cZyNo napisał: No i taka dygresja na koniec Jeśli potrafisz określić na oko promień lotu w szybkim locie modelu w termice, gdy nawrót modelu o 180 stopni następuję w 0,5 sekundy, to naprawdę Pana podziwiam. Ja widziałem tysiące takich zakrętów, i są one jedynie mignięciem w moich wspomnieniach Jeden 20m ode mnie inny 100 czy 200m ode mnie. No ale cóż - do doskonałości mi wiele brakuje. No i trochę ślepawy jestem bo nosze okulary. To nie jest złamanie zasady, że nie dyskutuję z kolegą @cZyNo - chcę tylko pokazać, aby młodzi ludzie nabywający doświadczenia nie wierzyli we wszystko co Kolega Jurek pisze. Tu chcę pokazać, że jednak promień mierzy się w metrach, a nie ilością mrugnięć oka. Ja też nie potrafię określić tego promienia "na oko". Powiadają, że na oko, to można umrzeć w szpitalu. Ale potrafię to policzyć. Każdy potrafi to policzyć, który z fizyki uczył się ruchu po okręgu. Ostry zakręt o 180 stopni z przechyłem 90 stopni Obrazuje to rysunek Źródło rysunku: wykonany przez autora Ciężar modelu, który działa pionowo w dół można pominąć. Siłę bezwładności B musi równoważyć siła nośna L B = L B = m*(V^2/R) L = 0,5*ρ*S*Cl*V^2 m - masa modelu ρ - gęstość powietrza S - powierzchnia nośna Cl - współczynnik siły nośnej V - prędkość lotu R - promień zakrętu Promień zakrętu w tym przypadku nie zależy od prędkości B = L, czyli m*(V^2/R) = 0,5*ρ*S*Cl*V^2 Obie strony równania można podzielić przez V^2 Promień zakrętu R = m / 0,5*ρ*S*Cl Aby to policzyć trzeba znać dane m - masa modelu - można zważyć ρ - gęstość powietrza - wg WIKIPEDIA: W standardowych warunkach przyjmowanych w aerostatyce i aerodynamice (15 °C i 101 325,25 Pa), suche powietrze ma gęstość ρISA = 1,225 kg/m³. S - powierzchnia nośna - mamy dane dla modelu szybowca Pozostaje Cl - współczynnik siły nośnej - jaki przyjąć Dla lotu bez klap można przyjąć Clmax = 1.1 Minimalny promień zakrętu jest przy maksymalnym współczynniku siły nośnej Można policzyć? Można 19 godzin temu, cZyNo napisał: . Ale Panie Jarku, jakby pan polatał innymi modelami szybowców (i to nie tylko tyczy sie pana Jarka), to by pan wiedział, że jeśli szybowiec jest zaprojektowany głownie do latania w przelotach (dystans czy optymalna prędkość) to okazuje sie że aby modelem dało sie dobrze latać w termice, to należy przesunąć (i to znacznie) ŚĆ do przodu! Trochę tu nieścisłości. Bardzo, bardzo ciężko jest zaprojektować model szybowca, aby był głownie do latania na przelotach, czyli miał maksymalną doskonałość: siła nośna / siła oporu = max Fakt nie zaprojektowałem zbyt dużo modeli szybowców, myślę, że Patryk i Andrzej Klos mają tu większe doświadczenie. Primo - nie jest to proste, aby określić właściwe wartości doskonałości i jej przebieg w funkcji kąta natarcia lub prędkości lotu. Dlaczego? Trzeba właściwie i skrupulatnie określić (wyliczyć) opory szkodliwe. Tego XFLR5 nie jest w stanie zrobić. Bardziej do tego nadaje się Flow5 (ale jest płatny) Ale, aby nie być gołosłownym muszę posłużyć się wykresami Czerwony kwadracik, to maksymalna doskonałość. Czyli, aby był zaprojektowany na maksymalną doskonałość (prędkość optymalna) powinien mieć ustawiony SC, tak aby Cm dla modelu miało wartość zero dla kąta natarcia zero stopni. To porażka - to nieustanna walka z modelem i powód do narzekania dla praktyków. 19 godzin temu, cZyNo napisał: to okazuje sie że aby modelem dało sie dobrze latać w termice, to należy przesunąć (i to znacznie) ŚĆ do przodu! To nie jest prawda ogólna - to przypadek szczególny, którego Kolega Jurek nie opisał. Odpowiedź na to dał w tym wątku Kolego Tomek @tom_tom Reasumując. Nie mam nic przeciwko tzw praktykom, dopóki nie mijają się z prawdą i nie próbują do tego przekonywać innych Ignorowanie praw fizyki i postrzegania jej "na oko" często kończy się tragicznie. Przykład minimalnego promienia zakrętu (w tym tragicznym przypadku był to promień wyrwania) Był w Polsce tragiczny wypadek, w którym zginęło dwóch pilotów. Jeden z nich mój bliski kolega wówczas był Szefem Pilotów w PLL LOT floty ATR. Drugi mistrz w akrobacji samolotowej - on pilotował. Kręcąc akrobację nie wziął pod uwagę, że samolot z kolegą jest o 90 kg cięższy. O ile pilotując sam wyrywał samolot tuż nad ziemią, to z kolegą już tego nie zrobił. Jaki z tego wniosek? Ano taki, że czasem wystarczy pomyśleć, przeanalizować, a nie polegać na praktyce. W tym przypadku zginęło dwóch ludzi, bo jeden nie zastanowił się nad prostym prawem fizyki, które omawiane jest w szkole średniej. Mógłbym obalić wiele teorii praktycznych Jurka, ale nie mam aż tyle wolnego czasu. Dlatego myślcie ludzie sami. Nie miejcie syndromu pelikana (łykanie bezkrytyczne każdej ryby informacyjnej). To się też tyczy informacji, które ja podaję. Ja piszę na bieżąco i w często w pośpiechu, mogę się pomylić. Ale: można poprosić o wyjaśnienie, czy można poprosić o sprostowanie. Teraz jedno pytanie do @cZyNo - Napisałeś, że modelarstwo to ma być fun przede wszystkim, adrenalina, to dlaczego napisałeś mi coś takiego: Spinacz jest OK. Ale wiele Cie nie nauczy, szczególnie że latasz nim wiele lat. Dla mnie Spinacz to wystarczający Fun, adrenalinę mam w pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi