Skocz do zawartości

Bardzo ograniczony budżet


Pjoter92

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie koledzy i koleżanki.
Od lat kocham się w lotnictwie, nawet kiedyś zacząłem studiować na prz lotnictwo ale rozwiązali mi kierunek, ale mniejsza.
Przez lata praca studia i codzienne obowiązki spowodowały że porzuciłem całkiem marzenia i hobby.

W tym roku jednak dostałem od żony na urodziny taki maleńki helikopter RC (sterowany na podczerwień).

No i tak mnie znów wzięło... że postanowiłem w końcu nabyć swój pierwszy latający model RC i tak na serio rozpocząć przygodę z lataniem.
Tylko nie bardzo wiem od czego by tu zacząć...

Ogólnie param się szybowcami/motoszybowcami. Niestety mam bardzo mocno ograniczony budżet (kredyt na nieruchomość na karku)...
Dlatego też jestem gorąco otwarty na wszelkie możliwie najtańsze opcje (używki, zrób to sam itd.)
Wydaje mi się że chyba najtańsze będzie epp/depron z tego co wyczytałem tutaj na forum.
Spodobały mi się bardzo opcje "Lidlolot" oraz Funbat z epp, nie dość że banalne to i bardzo tanie, mam w domu nawet chińską rzutkę z postu o lidlolocie.
Ale może Wy macie lepsze pomysły?
I co z aparaturą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, jak chcesz tanio i prosto to tylko epp , styropian i depron. Aparaturę no to musisz mieć.

Zależy też czy chcesz budować samodzielnie czy raczej kupować.

Jeśli nie masz narzedzi i w miare wyposażonej modelarni to budowa modelu może być droższa niz kupno zestawu , jednak tracisz wtedy  przyjemność wynikajacą z budowy i oblotu a potem użytkowania swojego dzieła. Decyzja należy do Ciebie.

I jeszcze jedno: nie chce sie czepiać i nie mam zresztą do tego prawa ale ten Twój nick......Jebaniutki? To forum zrzesza hobbystów z całej Polski a modelarze to ludzie mądrzy i kulturalni (mamy tu o ile się nie mylę nawet inżynierów lotnictwa) więc aby nasze forum reprezentowało jakiś poziom sugeruje abyś wymyślił sobie coś innego.

To tak moim zdaniem. Jezeli innym kolegom to nie przeszkadza to o.k. być może jestem przewrażliwiony .....

Pozdrawiam.

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok słuchajcie, może troszkę chaotycznie napisałem.
Słuchajcie z budżetem jest tak że na razie bardzo mierny (ciężko mi się określi co do dokładnych kwot bo wystarczy że wpadnie mi jakaś premia w robocie fucha albo jakaś lewa kaska i już budżet się może zwiększyć nawet o kilkaset zł w stosunku do tego co teraz podam), wiadomo teraz i tak sezonu nie ma więc mogę też spokojnie dozbierać kasy (ale tak czy siak będę chciał dobrnąć do pierwszego modelu możliwie najmniejszymi kosztami i ogólnie przez dłuższy czas się tego trzymać).
Aparatury niestety nie mam, coś będę musiał kupić względnie sprytnego i taniego.
Modele zdecydowanie chciałbym sam robić, podstawowe narzędzia i wiedzę mam (kiedyś sklejałem papierzaki - czołgi itp.), w pracy mam dostęp do małej frezarki cnc górnowrzecionowej więc mam o tyle plus że sporo elementów sobie idealnie powycinam, do niektórych materiałów po kosztach też mam dostęp. Chciałbym modele robić samemu choćby dlatego że raz kupię aparaturę i modeli będę mógł ogarnąć trochę więcej.

Ares co do nicku to pozostał z lat nastoletnich (wtedy zresztą złożyłem tutaj konto o tym nicku jeszcze jak sklejałem papierowe modele), oczywiście zmienić mogę ale czy jest sens?

 

Daniel1978 co do latania na symulatorze to latałem ms flight symulatorem sporo czasu (z tym że latałem joystickiem a nie aparaturą i już ładnych parę lat temu)

Troszkę robi się chaotycznie tutaj.
Może zacznijmy po kolei. Jaką byście mi polecili budżetową ale nadającą się do czegokolwiek aparaturę? (nie potrzebuję ogromnej ilości kanałów - nie będę sterował raczej żadnymi światełkami, kamerami itd., zwykły lot, może ćwiczenie akrobacji).
Przeznaczenie - szybowce/motoszybowce, ew samoloty. To na czym mi głównie zależy, to abym mógł ją wykorzystać w większej ilości modeli aniżeli tylko w jednym jeśli złapię faktycznie bakcyla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do aparatury, to szukałbym na olx graupnera, spektrum (dsm2 i dsmx), frsky, albo futaby, w zależności co w jakiej kasie się trafi. Najtaniej potem wyjdzie chyba frsky i spektrum - duża dostępność używanych i tanich odbiorników. Szukałbym przynajmniej 8 kanałów

Co do modelu, na poczatek proponuję jednak gotowca typu skysurfer, rms veno, pelikan gamma. Przy budowaniu, jak coś w locie nie pójdzie, to nie będziesz pewny, czy źle zrobiłeś, czy źle pilotowałeś.
Sam byłem uparciuchem i jako pierwszy model zrobiłem sobie sylwetkową extrę z epp. Męczyłem się tak przez rok, po czym zmadrzałem i kupiłem Vento, dopiero wtedy nauczyłem się latać z "luzem" i czerpałem z tego przyjemność.

Sam oddalem kilka modeli poczatkujacym, moze tez ktos taki sie znajdzie, ale najpierw i tak trzeba udowodnić, że warto w Ciebie zainwestować.

Co do nicka, kolega wyżej ma rację, warto zmienić.




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dimmus dzięki za wyczerpującą odpowiedź!
A jeszcze takie mam dwa pytanka. Czy z tych marek które wybrałeś dowolnie co mi wpadnie w ręce czy nie koniecznie producent będzie tutaj gwarantem dobrego sprzętu?
I drugie pytanko czy rozważać jakąkolwiek inną częstotliwość niż 2,4Ghz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam graupnera mx18 i futabę T14SG, miałem spektrum dx8 pierwszej generacji i w sumie wszystkie są OK. W graupnerze w miarę prosto programuje się szybowce, w spektrum trochę się nagimnastykowalem żeby zaprogramować model DLG, ale może po prostu źle się do tego zbierałem. Futaba jest super, ale trochę inny budżet i odbiorniki oryginalne drogie, ale są też zamienniki. Co do frsky się nie wypowiem, bo nie miałem, ale kolega korzystał że starego taranisa x9d i też w trzymaniu i jakości wykonania było OK. Więc w sumie co się trafi w dobrej kasie będzie dobre.
Wszystkie w standarcie dzialają na 2,4, jakbyś planował w przyszlosci dalekie loty poza zasięgiem wzroku (Co nie do końca jest legalne), to chyba wybrałbym frsky.

Edit:
Miałem też w rękach flysky, składałem koledze łódź zanętową i do niej że względu na budżet braliśmy FS-i6x, była nowa i miałem wrażenie że zaraz się rozpadnie, więc lepiej używane, ale coś bardziej "markowego"


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pjoter92 napisał:

Może zacznijmy po kolei. Jaką byście mi polecili budżetową ale nadającą się do czegokolwiek aparaturę?

Flysky i6

1 godzinę temu, Pjoter92 napisał:

latałem ms flight symulatorem sporo czasu

to nie ten typ symulatora, potrzebujesz poćwiczyć latanie RC na komputerze. Obecnie jak nie masz aparatury to wystarczy pad z dwoma grzybkami i symulator rc np Multiplex Multiflght

Potem kupisz aparaturę i kabelek do niej na USB

Budowę polecam jak najbardziej samodzielną bo to sporo frajdy a i jest taniej. Jak nie widziałes to poczytaj stronę motylastego. Przeczytaj od deski do deski

http://www.motylasty.pl/warszt_1.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pjoter92 napisał:

Aparatury niestety nie mam, coś będę musiał kupić względnie sprytnego i taniego.

Piotrku, jeśli chcesz pewną z dobrym zasięgiem aparaturę to : Hitec, Futaba,Graupner , Spectrum. Lepiej kupić dobre radio z mniejszą ilościa kanałów niż jakis badziew co ma 12 kanałów i kolorowy wyświetlacz a przy  300m gubi zasięg.

Może coś takiego by Ciebie zainteresowało:

https://modelarski.com/produkt/aparatura-nadajnik-graupner-mz-12-24ghz-hott/

Radio lotnicze i pewne choć może nie super tanie. 

 Ewentualnie coś takiego:

 

https://modelemax.pl/pl/spektrum/31283-spektrum-aparatura-dxs-dsmx-ar410-spm1010

Opcja nr 2 to poszukanie czegoś używanego ale tutaj trzeba mieć nieco szczęścia albo kupować od kogoś znajomego bo nigdy nie wiesz jak był traktowany nadajnik przez poprzedniego właściciela.

Fajnie ,że chcesz budować modele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo widzę Arku że Ty z Przecławia:) Jak to ten na Podkarpaciu to miło mi poznać kolegę z okolic:) Ja niebawem przeprowadzam się do Dębicy:) Ot i może kiedyś polatamy razem:)
Wiesz póki co nie poszarpię się na aparaturę za +500pln, niestety ale aktualnie nie ma opcji. Ale z tych które podaliście coś już sobie wybiorę:) Flysky (wiem że chińczyk), ale bardzo tani (w używce już za 110 ziko trafiłem), wiesz ja z wykształcenia technik elektronik, anteny ze starych routerów gdzieś mi się jeszcze walają więc z zasięgiem to ja sobie poradzę:)

Ale jak faktycznie złapię bakcyla na długo to nie bój nic będzie konkret aparatura (nie dość że polata to i bimbru napędzi;)).

Na razie budżet mam serio słabiutki bo jednak kilkaset pln na aparaturę to dla mnie jedna rata za mieszkanie nadpłacona. Ale jak się odkuję to i sprzęt ogarnę konkretny. Póki co gram tymi kartami jakie mi życie rozdaje:P
A nie chcę zaś na kolejne 10 lat odkładać marzenia o lataniu. Wystarczy to że porzuciłem całkowicie plany szkolenia na prawdziwy szybowiec.

 

Tylko budowa wchodzi w grę, raz że trochę mi na pewno taniej wyjdzie, a dwa że od gówniaka uwielbiałem kleić modele, ale ja z małej wioski i nie miałem wśród znajomych żadnego modelarza więc jedynie jaką miałem możliwość to klejenie papierzaków które mogłem sobie kupić jak pojechałem z rodzicami do większego miasta i natrafiłem na jakiś w kiosku albo księgarni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam kto uważa, ale budowanie wcale nie wyjdzie taniej niż dobra używka, np:
https://www.olx.pl/d/oferta/motoszybowiec-solius-multiplexa-CID767-IDM1E3w.html
A budowa:
Silnik + regulator + śmigło, kołpak - 100
Serwa 4szt - 100
Materiał, kleje węgle, koła - 100, jak nie lepiej.
I powiedzcie mi gdzie tu taniej? Jeszcze kupa roboty do tego i nie wiadomo jak wyjdzie.
Używanego flysky w ogóle nie brałbym pod uwagę, nie chodzi tu o moduł, czy elektronikę i samo programowanie, a o gimbale. Moim zdaniem szkoda kasy i nerwów.
Jak zaczynać na sprzęcie i metodami gdzie od początku wiesz że będziesz się denerwować, to lepiej odpuścić.

Takie moje zdanie, ale każdy musi wiedzieć jaką drogą gdzie chce dojść.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pjoter92 napisał:

Ooo widzę Arku że Ty z Przecławia:) Jak to ten na Podkarpaciu to miło mi poznać kolegę z okolic:)

Niestety to nie ten Przecław. Mieszkam w Przecławiu w województwie Lubuskim około 50km od Zielonej Góry.

No tak rozumiem,skoro ograniczony budżet to trzeba działać na tyle na ile się da. W takiej sytuacji kupuj radio takie jakie sie trafi i też będzie dobrze.

A przecież z czasem można wymienić na lepsze. Marzeń nie warto odkładać. A to że model prostrzy nie zanczy wcale ,że frajda jest mniejsza!

Nawet prosty szkolny model własnoręcznie zbudowany daje niesamowitą radosć zarówno w lotach jak i podczas budowania.

 

9 godzin temu, dimmus napisał:

I powiedzcie mi gdzie tu taniej? Jeszcze kupa roboty do tego i nie wiadomo jak wyjdzie.

Może i robienie kosztuje ale to daje przyjemność i satysfakcje .Nie można przeliczać robienia modelu na zasadzie "czy się opłaca". 

To,że kupa roboty to tylko dobrze bo jest radocha z budowy a wyjść jak się modelarz przyłoży to wyjdzie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, dimmus napisał:

A budowa:
Silnik + regulator + śmigło, kołpak - 100
Serwa 4szt - 100
Materiał, kleje węgle, koła - 100, jak nie lepiej.

Oj trochę te wskaźniki podkręciłeś, circa 220zł powinno wyjść.

Ale jakaś markowa używka, byle prosta była jest jak najbardziej ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, z podkładów pod panele i smutna mina po pierwszym lądowaniu. Weź pod uwagę że masz pustą modelarnię i zaczynasz od 0, przelicz jeszcze raz czy 200 starczy.


Jak już pisałem, każdy musi obrać swoją drogę. Bardziej odporne na uszkodzenia i łatwiejsze w naprawie są piankowe z pełnym kadlubem i skrzydłami - nie konstrukcyjnymi. Z płyty epp kolega może zrobić w miarę odporny sylwetkowy, ale one nie są łatwe w prowadzeniu i można się zniechęcić.

Są różni modelarze, jeden woli budować, drugi latać, co kto woli. Jak autor wątku chce polatać, to najtańszą i rozsądną opcją jest używka.

Ja przedstawiłem swoją rozsądną opcję, zwolennicy budowania niech przedstawią swoją z kosztorysem, wtedy koledze będzie łatwiej wybrać.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dimmus napisał:

Weź pod uwagę że masz pustą modelarnię i zaczynasz od 0, przelicz jeszcze raz czy 200 starczy

Odniosłem się do tego co pisałeś, a teraz chcesz wyposażać całą modelarnię. Pierwsze z brzegu serwa 4szt za 100zł. Owszem można, ale jak ktoś ma mały budżet, bo nie ma nic to kupi takie po 10zł sztuka. I masz 60zł w kieszeni.

To miałem na myśli z tym przestrzeleniem cen. A po kosztach to do małego samolotu wystarczą dwa serwa.

Nie mniej fakt, jak się nie ma nic to wszystko kosztuje. Dlatego warto budować bo nie musisz od razu wyskoczyć z całej kwoty, tylko budujesz sobie na raty. 

Największy ból to i tak jest zawsze aparatura i akumulator.

 

Godzinę temu, dimmus napisał:

Tak, z podkładów pod panele i smutna mina po pierwszym lądowaniu.

Taki lajf modelarza, jakby drewniane albo kompozytowe się nie rozbijały. ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy niskim budżecie najlepsza jest jak pisał Robertus Flaysky i6 bez dyskusji .

To na początek potem model . No i zanim modelu się dorobisz to symulator .

Szukaj cos takiego  https://allegro.pl/oferta/flysky-fs-i6x-2-4ghz-10ch-afhds-2a-pilot-10428163731

 

Jak za drogo to taniej się nie da https://allegro.pl/oferta/reely-ht-4-aparatura-rc-2-4ghz-4-kanaly-nadajnik-11571707347

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy spokojnie nie kłóćcie się:)

Nie o to mi chodziło aby was poróżnić. No cóż ja też bym wolał mieć znacznie większy budżet, machnąć jakąś profi aparaturę, do tego na start jakiegoś fajnego trenerka (czyt. beta 1400, skysurfer itd.). Ale jest jak jest. Na początek zacznę od aparatury, postaram się wyskrobać kasiorkę na którąś z tych które mi podawaliście. A później zobaczymy czy będzie budowa czy zakup gotowca. Kiedyś na pewno chciałbym coś zbudować samemu i prędzej czy później zbuduję. Aczkolwiek myślę że przy moich możliwościach chęciach i budżecie pewnie najpierw zacznę od budowy, na kupno przyjdzie czas:)

 

Kolego Francka właśnie w i6 celuję:)
Zdążyłem już doczytać że jakbym trafił i6 bez problemu można przerobić ją na i6x. Zasięg w niej też można w kilka chwil zwiększyć przez modyfikację anten która w sumie praktycznie nic by mnie nie kosztowała.
I punkt zaczepienia bym już miał:)

Kiedyś na pewno dorobię się lepszej, ale na to mam jeszcze czas:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.