Skocz do zawartości

Klejenie owiewki kabiny do ramki


robas69
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, robas69 napisał:

Kiedyś kleiłem oszklenie bezpośrednio do balsy /w Miss Morava/ trzymał bardzo dobrze. Teraz wielki znak zapytania.

 

Oj, oj, Robert, przeciez juz wyzej napisalem, dlaczego tak jest. Ten klej wiaze poprzez odparowanie zawartej w nim wilgoci/rozcienczalnika. Balsa jest porowata i pozwala na transport wilgoci na zewnatrz cala powierzchnia spoiny, wiec wiazanie kleju funkcjonuje nalezycie i spoina otrzymuje wlasciwa wytrzymalosc. Plastik jest tworzywem szczelnym, wiec wilgoc nie moze odparowac ze spoiny cala jej powierzchnia, a jedynie bokiem na grubosci spoiny, a to trwa w najlepszym wypadku bardzo dlugo. Ponadto w przypadku klejenia plastiku do plastiku nie bedzie gwarancji, czy klej wewnatrz spoiny do konca zwiaze, bo najczesciej sama krawedz spoiny zwiaze w miare szybko, co uniemozliwi odparowanie wilgoci z jej wnetrza. Prosciej nie potrafie tego wytlumaczyc.

Jak nadal nie bedzie trzymalo, zastosuj klej wiazacy na zasadzie reakcji chemicznej, albo w wyniku swiatla UV. Ale zaznaczam, ze w przypadku tego oststniego promienie UV powinny miec mozliwosc oswietlenia calej spoiny, co w przypadku przezroczystego oszklenia chyba nie bedzie problemem.

 

Andrzeju, owiewka raczej nie bedzie z polietylenu - znajdowala sie w zestawie, wiec nalezaloby zalozyc iz jego producent nie jest glupcem wykonujac elementy przeznaczone do klejenia z tworzyw trudno sklejalnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

55 minut temu, mr.jaro napisał:

 

Andrzeju, owiewka raczej nie bedzie z polietylenu - znajdowala sie w zestawie, wiec nalezaloby zalozyc iz jego producent nie jest glupcem wykonujac elementy przeznaczone do klejenia z tworzyw trudno sklejalnych.

 

Jestes pewien? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Owiewkę ostatecznie przykleiłem klejem Formula 560 po zmatowieniu ramki i jej odtłuszczeniu benzyną ekstrakcyjną. Po trzech dniach wiązania wywierciłem otwory i wkleiłem na Poxipol gwoźdki sr. 1,4 mm. Potem zrobiłem maskowanie taśmą Tamiya i kilkukrotnie pomalowałem bialym lakierem Motip.

20220327_213434.jpg

20220326_221012.jpg

20220326_185541.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, tego nie musisz mi tlumaczyc. Domyslam sie celu zastosowania tych gwozdzi, ale mimo wszystko mniej tez by wystarczylo, moim zdaniem. Zakladam, ze z metalu sa, a tu chodzi przeciez tylko o szybowiec, nie o czolg. Mniejsza o to - jest, jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, bubu2 napisał:

Zrobiłeś to, jakbyś był kowalem, nie modelarzem. Widziałem dziesiątki kabinek, sam posiadam kilka, ale takiego bubla nie spotkałem.

 

He, he, ja probowalem to wyzej w bardziej ogledny sposob wyrazic. Czasem chyba warto bardziej bezposrednio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Panowie - benzyna extrakcyjna nie odtłusci powierzchni,pozostawia mikropowłokę -aceton,alkohol odtłuszczą .

                                                                                                                                                                                       Uszanowanie!

                                                                                                                                                                                     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.