Skocz do zawartości

Airboat drukowany na drukarce 3D


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

"Kamień z serca" .......

Na poprzednim zdjęciu nie wyglądało to za ciekawie .....

Możesz mieć problem z wyjmowaniem wylaminowanych kadłubów - na zdjęciu kąt rozwarcia nadburcia wydaje się zbyt mały .........?

Chyba że to tylko złudzenie optyczne .........

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mjs napisał:

Śrubkę napędową mam do odebrania!

Jaki rozmiar ???

 

Mnie opuściła "Vena" twórcza - totalna niechęć do prac przy modelach ..... (prawdopodobnie sprawcą tego jest panujący upał)

Uszczelka dojechała i została wklejona do kadłuba. Mocowania przednie kabiny wklejone ale z tylnymi mam mały problem ........

Trochę "posypała" się moja koncepcja zamykania .......

Nie jestem przekonany czy to co wymyśliłem zda egzamin ?

Zrobiłem wstępny rysunek ale jeszcze nie wydrukowałem tego elementu bo napotkałem maleńki problem i muszę "podumać" jak go rozwiązać ...........

Zrobi się chłodniej to i pewnikiem powróci chęć do "dłubania" ........

 

A póki co kibicuję Tobie Mirku i czekam na ciąg dalszy relacji z postępu prac ......?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mjs napisał:

Zrobiło się chłodniej, nadciąga front, jutro ma być 20 *C.

 

U mnie dziś ma być 28 stopni dopiero w niedzielę ma spaść do 22 ......

 

6 godzin temu, TomTech napisał:

Będzie chłodniej to prace się posuną do przodu.

 

I ja mam taką nadzieję bo do przetestowania napędu strumieniowego pozostało tylko wkleić mocowanie tylnego zamknięcia pokrywy i wyregulowanie wychyłów serwa.  Strasznie jestem ciekaw jak łódka będzie pływała i czy nie "odfrunie" przy maksymalnej prędkości .....???

Muszę tylko jeszcze znaleźć kogoś kto sfilmuje ten "wiekopomny" moment .....

 

7 godzin temu, mjs napisał:

Forma wysmarowana.

 

Czyli można rozpoczynać produkcję !

Kładziesz na pierwszą warstwę żelkot czy od razu tkaninę ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kakabe napisał:

Strasznie jestem ciekaw jak łódka będzie pływała i czy nie "odfrunie" przy maksymalnej prędkości .....???

I to są te niezapomniane chwile.

5 godzin temu, Kakabe napisał:

Kładziesz na pierwszą warstwę żelkot czy od razu tkaninę ?

Warianty są różne, żelkot daje gładką i kolorową powierzchnię, tkanina na żelkot może przebijać i wymagać szpachlowania. 

W wersji epoksydowej tak można zrobić, bo i tak kadłub jest malowany. Na razie zajmuje mnie szpachlowanie/szlifowanie kadłuba ZERO. Postaram się go zważyć.

 

Za oknem temperatura 22 stopnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mjs napisał:

Warianty są różne, żelkot daje gładką i kolorową powierzchnię, tkanina na żelkot może przebijać i wymagać szpachlowania. 

 

Jakim cudem Mirek tkanina położona na żelkot może wymagać szpachlowania ?

Przecież gdy położysz żelkot to czekasz aż zacznie porządnie żelować i dopiero kładziesz tkaninę ......... masz pewność że nic nie będzie przebijać i niczego nie musisz szpachlować a skorupa będzie wytrzymała.

 

Ktoś kiedyś zadał pytanie Krzyśkowi - "KESTO" ( również na tym forum prowadzi relacje z budowy swoich modeli) odnośnie kładzenia tkaniny na żelkot ...... odpowiedź Krzyśka - cytat :

"Aby laminat był mocny i nie rozwarstwiał się, nakładam tkaninę na żelkot, kiedy ten jest już zżelowany, ale jeszcze nie utwardzony. W praktyce to jest ok. godziny do dwóch (żelkot epoksydowy)."
Jak dla mnie Kesto jest guru jeśli chodzi o laminowanie i tworzenie form - pilnie śledzę jego relacje bo można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy i zobaczyć jakie piękne modele tworzy !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kakabe napisał:

Jakim cudem Mirek tkanina położona na żelkot może wymagać szpachlowania ?

Jeśli położysz na mokry żelkot, przytepujesz, to jakieś babelki powietrza wejdą wraz z tkaniną.

Laminowanie na miękkim żelkocie, może spowodować tzw. baranek.

Grubość żelkotu poniżej 0,7 mm nie gwarantuje jakości.

Mam na myśli żelkot poliestrowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż - nie jestem specem od laminowania, więc nie będę udzielał Ci rad ...... ale skoro żywica poliestrowa sprawia tyle problemów to zmienił bym na żywicę epoksydową ........?

Tu masz pokazane jak wygląda forma wykonana z żywicy epoksydowej i żelkotu epoksydowego .....

http://www.forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=4&t=1708&start=130

zauważ że nawet nity są odwzorowane ...... i te nity wychodzą na wylaminowanych elementach.

 

Po ciężkich bojach z własną niechęcią do robienia czegokolwiek przy modelu udało mi się zrobić zamknięcie kabiny ......

Może po niedzieli jak nie będzie padać spróbuję "zwodować" model ......

 

Mocowanie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mjs napisał:

......oto żelkoty epoksydowe, tanie nie są:

.... Za jakość trzeba odpowiednio zapłacić i dostać produkt dobrej jakości.

Jeśli chodzi o mnie to w zasadzie wybieram produkty dobrej jakości - wole więcej zapłacić i nie mieć problemów.

Preferuję produkty epoksydowe jeśli chodzi o żywice.

Jeśli chodzi o farby nawierzchniowe to wolę farby poliuretanowe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korciło mnie, żeby spróbować pokręcić śrubą w wodzie i nieco prowizorycznie, ale udało się...

... rozwalić kardan!

Sworznie ruszają się poprzecznie, jeden postanowił polecieć na wycieczkę (i jeszcze nie wrócił).

IMG_20220822_134540.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być niespodzianka, bo na żywo wyglądało to bardziej przekonywująco.

Od 4 V zaczyna jechać, 8-13 V nie czuje się różnicy. Ale to jest zasilacz z prądem 2A, akumulator może wyzwolić coś więcej (albo i nie), a silnik pod pełnym obciążeniem pobrać więcej prądu (teoretycznie 10A). Zobaczymy, jak to będzie na wodzie.

Budzi zaufanie.

Kardan chyba uda mi się skompletować. Poszukam tego, co poleciał gdzieś i przyjrzę się jak to zabezpieczyć. Zauważyłem taką ciekawostkę, gdy włączyłem wał na sucho na małych obrotach, to w położeniu osiowym kręcił słabiej, niż w położeniu skośnym ok. 20*. Ale później już tej różnicy nie było.

W wodzie natomiast widać było trzy stany wydajności śruby: pół zanurzony, zanurzony i głębiej zanurzony.

Najlepiej kręcił ten drugi.

Następna ciekawostka - silnik nic się nie zagrzał. (Ma wiatrak.)

IMG_19800118_212148.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zguba się znalazła (wpadła do pudełka na 2 wiaderkach pod umywalką)... To spryciarz! :))

W środkowej części sworznia jest wielowypust, który powinien się wbić w kostkę i drugi sworzeń (o większej średnicy) w kostce.

Ale dlaczego wyleciał??? :huh:

 

IMG_19800118_230643.jpg

 

Co za cenne znalezisko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mjs napisał:

Ale dlaczego wyleciał??? :huh:

Dobre pytanie ......? ...... mając wieloklin nie powinno tak się stać - chyba że spasowanie jest kiepskie .........?

Może po zmontowaniu kapnij kropelkę rzadkiego CA - skleić nie sklei ale zdecydowanie utrudni wysuwanie się sworznia.

To ci zagadka ........ siła odśrodkowa musiała być duża ......

Dzięki za przestrogę - ja dziś swój kardan (mam dwa) dokładnie obejrzę.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat miałem trochę czasu i zajrzałem w temat łódek. Zaciekawilo mnie ponownie, gdyż jakiś czas temu zajmowałem się łódkami projektowaniem  i budową./ budowałem też motorówki i skutery wodne z prawdziwego zdażenia/.

Były także modele z napędem śmigłowym ale środek ciężkości, jego wysokie usytuowanie nie zadawalało mnie.Przeszedłem na modele typu ślizgowego i głębokim V oraz typu katamaran. Katamarany napędzane były śrubami dwułopatkowymi / śednica sruby= średnicy wirnika silnika PERMAX 400-600/ a modele ślizgowe śrubą i turbinką.

Wraz z kolegą opracowałem kadłub modelu ślizgowego 600x230 i od razu formę z której wykonano kilka odbitek.Rufa była przystosowana do napędu śrubowego  a także pod napęd strumieniowy.

Kadłub sprawował się znakomicie pomimo jego wagi/ odbitki były wykonane przez gości którzy produkowali fotele tramwajowe żywica + cięte szkło/.Ale kadłuby były nie do rozbicia.

Niestety plany gdzieś przepadły- czas .Kilka modeli wykonano w dwu wersjach śruby i strugowody.

Turbinka wykonana była w całości przezemnie a także foremniki. Obecnie tylko to mi pozostało.Srednica wewnętrzna pędnika to 24m/m. Pędnik nie posiadał rewersora.

Zdjęcia pokazują części składowe pędnika. Okazał się bardzo sprawny i nie ustępował fabrycznym ,ale muszę się przyznać że się na nich wzorowałem/ śruba i sterownica strugi/.

Być może kolega przeczyta temat, coś dorzuci, jakieś zdjęcia.100_2122.thumb.JPG.5fb714a5e3f4becae546550b161e3c53.JPG100_2123.thumb.JPG.d4466fecd43c21cb8718ac1123d602e7.JPG a może ma jeszcze plany .

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mayster8405 napisał:

Zdjęcia pokazują części składowe pędnika. Okazał się bardzo sprawny i nie ustępował fabrycznym ,ale muszę się przyznać że się na nich wzorowałem/ śruba i sterownica strugi/.

Jest to tak proste że aż genialne !!!!

Cały czas zastanawiałem się jak to wydrukować na drukarce 3D aby było mocne i nie rozleciało się w czasie pracy - chodzi o ułożenia na stole aby uniknąć podpór ....... A tu proszę - laminat ?

Kilka pytań :

- śruba - jaki skok ?

- element kierujący strumieniem wody jest odlany z żywicy ?

- element (czerwony) w którym widać łopatki kierujące strumień - odlany z żywicy ?

- jaki kąt tych łopatek ?

 

Przy zabudowie mojej turbiny największym wyzwaniem było uszczelnienie jej .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.