Skocz do zawartości

Airboat drukowany na drukarce 3D


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
6 godzin temu, Kakabe napisał:

Jestem zwolennikiem gładkiego kanału doprowadzającego wodę do śruby

Tak samo się stosowało turbinkę Kowalskiego maluchu, najlepsze efekty były gdy się spolerowało kanały.

Ale i tak jesteście wielcy budujecie wspaniałe łódki, czytam i czekam na relacje z pływania a potem na plany bo coś wspaniałego tworzycie. Pozdrawiam i kibicuje

  • Lubię to 1
Opublikowano
8 godzin temu, mjs napisał:

A tak, Ty idziesz awangardowo, a ja jakby bardziej klasycznie, spokojniej i łagodnie,

 

Mirosław trochę przesadzone jest z tą "awangardą" ....?. Chciałem po obejrzeniu kilku filmów wypróbować możliwości napędu strumieniowego.

Na półce leżał silnik kupiony jakiś czas temu w HobbyKing, który miał napędzać katamaran o długości 1000 mm . Katamaran dalej leży w piwnicy bo zalaminowałem kadłub kiepską tkaniną i musiałbym teraz tak jak Ty położyć na to żywicę z Aerosilem i szlifować ..........

Kadłub jaki narysowałem miał być przystosowany do zupełnie innego napędu - takiego "normalnego" na wał .... Kolega przekonał mnie abym spróbował zamontować tą turbinę w tym kadłubie ... i tak się stało. Jak ten zestaw będzie pływał .....???? nie mam pojęcia ? może okazać się że potrzebny będzie spojler. Patrząc na ilość wody jaką turbina pompuje przy 50% przepustnicy podejrzewam że łódka ważąca 2300g może dość szybko przemieszczać się po wodzie ......... ?

 

8 godzin temu, mjs napisał:

No i wybrałem wariant oddolny, oszczędnościowy, by sprawdzić czy się da uprawiać rekreację za jak najmniejsze pieniądze.

 

Co do kosztów:

za silnik zapłaciłem jakiś czas temu powiedzmy po przeliczeniu na złotówki około 100 zł,

Turbina kosztowała 132 zł

Regulator ZTW 70A - 160 zł

serwo - 60 zł

Akumulator kupiłem kiedyś na promocji w HobbyKing za 65$ - jakieś 240 zł (4S )

Filament użyty do druku - 70 zł

energia elektryczna 43 h x 0,9 zł = ~ 39 zł

Tkanina do laminowania kadłuba - 12 zł (1m2 - 105g/m2)

Żywica + utwardzacz - 11 zł ( 50 ml L285)

Farba podkładowa w spreju 3 x 10,20 =30,60 zł (400 ml /op)

CA do klejenia - 5 zł

Razem = ~ 860 zł.

Czy to drogo - czy tanio ....... nie wiem..... nigdy się nad tym nie zastanawiałem ......?

Gotowa łódka w sklepie z takim wyposażeniem kosztowała by znacznie więcej !!!

Nikt nie mówił że modelarstwo jest tanim hobby ....... ale znam dużo droższe - Taniec Towarzyski ?

 

Mirosław idzie Ci doskonale i podejrzewam że pierwszy zwodujesz swoją lódź !!!

Ja czekam na uszczelkę pokrywy ..... obecnie jestem na etapie projektowania szybkiego i bezpiecznego zamykania tej pokrywy......

Mam kilka pomysłów na rozwiązanie tej kwestii ale bez uszczelki nie jestem w stanie sprawdzić skuteczności tego zamknięcia .

Mam nadzieję że w tym tygodniu uszczelka dotrze do mnie !

Mirosław dokleił bym jeszcze po jednej listewce co by pokład pewniej się trzymał .

 

7 godzin temu, TomTech napisał:

Tak samo się stosowało turbinkę Kowalskiego maluchu, najlepsze efekty były gdy się spolerowało kanały.

 

To fakt - pamiętam to wydarzenie - głośno było w Polsce o wynalazku Kowalskiego.

Ale zaczęli kombinować i utrącili całą idee. To był zbiór kilku modyfikacji pozwalających ograniczyć spalanie. Sama turbinka nie dawała aż takich oszczędności. 

Nie tylko w turbince szlifowało się kanały- kolektory wydechowe też się poleruje żeby zyskać klika koni mocy.

 

7 godzin temu, TomTech napisał:

....czytam i czekam na relacje z pływania a potem na plany.....

 

W moim przypadku relacja z pływania będzie trochę utrudniona bo nie mam nikogo kto mógłby nakręcić film, chyba że córka przyjedzie do mnie na wakacje ?

Co do planów Tomasz to nie ma problemu są dwie wersje tej łódki - pod turbinę (to jest wersja dedykowana konkretnej turbinie) i pod wał ze śrubą

Pliki mogą być zapisane w programie DSM lub formacie STL - do wyboru do koloru.

Opublikowano
6 godzin temu, Kakabe napisał:

Mirosław dokleił bym jeszcze po jednej listewce co by pokład pewniej się trzymał .

5 mm przy burcie zupełnie wystarczy na mocną spoinę. Później przyjdą pokładniki (albo wręgi) i tam ze dwie, trzy listewki się znajdą. Jeszcze nie rysowałem pokładu. Najpierw określę położenie wału i silnika. Mocowanie itp.

 

6 godzin temu, Kakabe napisał:

Nikt nie mówił że modelarstwo jest tanim hobby .......

Dzisiaj nic nie jest tanie, chyba że okazje. Komercja jest powszechna, a konsumpcja stała się niemal jedyną drogą do sukcesu.

Niedawno jednak trafiłem na starą i niezawodną technologię... klajstru. Pamiętam ją ze szkoły, gdzie z kawałków gazety i kleju z mąki i wody, tworzyliśmy wspaniałe wazony, figurki, bryly. Dzisiaj jest tkanina szklana i żywica, ale jakby się kto uparł, to z klajstru też ulepiłby jaki bolid prototypowy. Ekonomiczny.

 

Opublikowano
56 minut temu, mjs napisał:

Pamiętam ją ze szkoły, gdzie z kawałków gazety i kleju z mąki i wody, tworzyliśmy wspaniałe wazony, figurki, bryly.

Też miałem przyjemność pracować w tym materiale .... nie pamiętam jaka była proporcja wody i mąki ziemniaczanej ...... ? Dobre gazety do rozpuszczania to "Trybuna Ludu" albo "Expres Wieczorny " ..... "produkty" po wyschnięciu wychodziły twarde jak "skała" ... ?

 

58 minut temu, mjs napisał:

Później przyjdą pokładniki (albo wręgi) i tam ze dwie, trzy listewki się znajdą.

To faktycznie będzie solidny pokład.

 

Opublikowano
14 godzin temu, Kakabe napisał:

Co do planów Tomasz to nie ma problemu są dwie wersje tej łódki - pod turbinę (to jest wersja dedykowana konkretnej turbinie) i pod wał ze śrubą

Pliki mogą być zapisane w programie DSM lub formacie STL - do wyboru do koloru.

Cieszy mnie to. Ale na obecną chwilę brak czasu, na remont drukarki i poustawiania wszystkiego niby drukuje ale co pare tak około 3-4 mm słabo się ze sobą sklejają warstwy.

Jak naprawię drukarkę i będę miał pewność że działa poprawnie to się odezwę.

Opublikowano

Jest! Jest sandwich! :)  

Wylaminowałem wnętrze kadłuba (tkanina 150 g/m2) i jest przekładka. Wcześniej zrobiłem łoże montażowe.

Teraz można pracować wygodnie.

 

IMG_20220807_200316.jpg

Opublikowano
11 godzin temu, mjs napisał:

Wylaminowałem wnętrze kadłuba (tkanina 150 g/m2) i jest przekładka.

 

Super - za tydzień będzie kadłub gotowy do wodowania - czekam na tą chwile bardzo niecierpliwie ?

 

12 godzin temu, TomTech napisał:

Ale na obecną chwilę brak czasu, na remont drukarki i poustawiania wszystkiego niby drukuje ale co parę tak około 3-4 mm słabo się ze sobą sklejają warstwy.

 

Być może przyczyna leży w slicerze. Miałem tak samo i okazało się że po wgraniu ponownie programu drukarka wróciła do akceptowalnej jakości drukowania.

Korzystam na przemian z trzech programów - PRUSA - CURA - ideaMaker...... Ostatnio zauważyłem że Prusa jakby trochę gorzej drukował .... ale być może to tylko moje odczucie ......

Teraz w zasadzie nie korzystam już z drukarki ENDER 3 pro, wszystko drukuję na drukarce TRONXY X5SA-24V zmieniłem tylko jej oprogramowanie na płycie głównej. Wgrałem Marlina i działa dość poprawnie jak na drukarkę tej klasy za takie pieniądze ?

Opublikowano
11 godzin temu, Kakabe napisał:

Być może przyczyna leży w slicerze

Muszę sprawdzić ale to dopiero w przyszłym tygodniu. Ja mam drukarkę prus i3 rework na ramie drewnianej wzmocnionej ceownikami alu.

Opublikowano

Jest! Jest kolor!   :)

Szlifowanie na mokro szpachlówki poliestrowej idzie dość szybko i równo. Pod warunkiem użycia nowego papieru 120 i małej deseczki, jako podkładki. Teraz widać wszystkie nierówności, bo większe papier ściął jak spychacz. To jest ciekawy etap modelowania kadłuba...

IMG_20220808_191615.jpg

Pierwszy połysk jest budujący.

IMG_20220808_191748.jpg

 

Opublikowano
7 godzin temu, TomTech napisał:

Muszę sprawdzić ale to dopiero w przyszłym tygodniu.

Czasami mały drobiazg psuje cały wydruk....... Mam zainstalowaną wersję Prusa 2.4.2 i zauważyłem że ta wersja ma mały problem z drukowaniem pochyłych płaszczyzn - tworzy tak jak by schodki. Czasami szaleje i pierwsza warstwa jest totalnie do niczego. Dlatego w tej chwili w zasadzie posługuję się Curą ......

7 godzin temu, mjs napisał:

To jest ciekawy etap modelowania kadłuba...

Nic z tego - nie przekonasz mnie że szlifowanie jest fajne .........?

Klejenie, wycinanie jest fajne ale szlifowanie .......... jak dla mnie to jest to kara !!!!!

Co do koloru - będzie doskonale widoczny na wodzie i nawet jak po szuwarach będziesz pływał to też doskonale będzie go widać na tle zielonych łodyg.

 

Wszystkiego dobrego Emerycie ?

 

 

 

 

Opublikowano
17 godzin temu, Kakabe napisał:

Nic z tego - nie przekonasz mnie że szlifowanie jest fajne .........?

Szlifowanie w domu nigdy nie jest fajne. Ale gdy wyjdziesz pod drzewo i tam rozłożysz swój warsztat, to to zaczyna wyglądać zupełnie inaczej. Po prostu ścierasz na mokro i bez większego wysiłku.

 

IMG_20220809_174146.jpg

 

IMG_20220809_174156.jpg

 

IMG_20220809_174247.jpg

Opublikowano
6 godzin temu, mjs napisał:

Ale gdy wyjdziesz pod drzewo i tam rozłożysz swój warsztat, to to zaczyna wyglądać zupełnie inaczej.

W warsztacie, pod drzewem czy w domu zawsze jest to dla mnie "kara" za mało dokładne wykonanie elementów ........ Patrząc na ogrom pracy jaki już włożyłeś w ten kadłub dochodzę do wniosku że chyba popełniłeś błąd kładąc tą tkaninę 250 g .........? Wydaje mi się że gdyby zamiast 250 położyć 2x 150 a na to dodatkowo 48 to można by było uniknąć całego tego zamieszania ze szlifowaniem .... może jestem w błędzie, ale ja bym tak zrobił...... Myślę że trzy warstwy tkaniny dały by sztywniejszą powłokę niż dwie ... no i struktura 48 g tkaniny nie wymagał by aż takiego szpachlowania ....

Podziwiam Cię za taki upór w wyprowadzaniu tego kadłuba ..... ja pewnikiem włożył bym ten kadłub do piwnicy i zbudował bym nowy ze sklejki ?

Opublikowano

Teoretycznie powinno być 3 x 150 g. Tu jest przekładka, więc jedna warstwa przechodzi do środka, a dwie na zewnątrz. Jednak dwie 150-ki dają powłokę nieco elestyczną, wytrzymałą, ale podatną na odkształcenia. 250-ka jest tkaniną rowingową, coś jak juta, ona usztywnia płaszczyznę. I dzięki temu łatwiej się szpachluje i szlifuje, bo jest sztywny podkład. Tkanina wygładzająca 48 g w dużym stopniu starłaby się podczas szlifowania. Ot, takie dylematy.

Upór musi być i mozół. :))

Nowy model, zwłaszcza ten stworzony od zera, generuje ciekawość na każdym etapie budowy, przyciąga i motywuje do pracy. 

Przypominają mi się dawne czasy budowy Wicherka na stole, kiedy kleiłem coś wieczorem i rano budziłem się wcześniej, żeby sprawdzić czy się skleiło i kontynuować montaż. Teraz jest podobnie, ale mamy więcej doświadczenia i łatwiej jest przewidzieć to, co będzie.

Opublikowano
33 minuty temu, mjs napisał:

Tkanina wygładzająca 48 g w dużym stopniu starłaby się podczas szlifowania.

Myślę że nie starła by się - to kwestia jak byś zalaminował kadłub.

Ze zdjęci wynikało że pianka dość równo ułożyła się, gdy skleiłeś to wszystko razem nie wyglądało to aby było sporo dołków i górek - przynajmniej na zdjęciach po pokryciu pierwszym podkładem tak to widziałem. Położył bym jedną warstwę tkaniny 150 i poczekał bym aż wyschnie, nadmiar żywicy usunął bym z powierzchni tak aby pozostała tylko przesączona tkanina bez nadmiaru żywicy - ja stosuję do tego wałek do malowania wykonany z gąbki. Po wyschnięciu tej warstwy położył bym 150 i 48 co by uzyskać drobną strukturę - też minimalna ilość żywicy rozprowadzona wałkiem. Kształt kadłuba pozwala na taki zabieg i nie było by trudności z wykonaniem tego. Następnym razem gdy będziesz budował taki kadłub spróbuj a zobaczysz że nie będziesz musiał prawie wcale szpachlować. Warunek - trzeba poświęcić trochę czasu na dokładne wykonanie.

Taką techniką (oczywiście tkaniny 24g i 48g) zalaminowałem sporo kadłubów modeli piankowych co by poprawić ich wytrzymałość w przypadku "niespodziewanego kontaktu z ziemią"......?

Myślę Mirosław ze laminując ten kadłub od razu z góry założyłeś że będziesz nakładał grubą warstwę żywicy a następnie będziesz to wszystko szlifował .......

Opublikowano
12 godzin temu, Kakabe napisał:

Warunek - trzeba poświęcić trochę czasu na dokładne wykonanie.

No i tu jest szkopuł, bo tego czasu jest mało, za szybko umyka i trzeba iść na skróty technologiczne, czyli robić tak, żeby było możliwie najszybciej. A u mnie najsprawniej idzie stara metoda laminatu, szpachli i lakieru. No i zamawianie kolejnych materiałów też przeciąga sprawę...

Szpachlówka się skończyła, wygrzebałem z puszki co się dało i podciągnąłem pewne nierówności na krawędziach burt oraz przetarłem całość papierem... na sucho. O dziwo dało się zetrzeć nadmiary! 

 

IMG_20220810_185449.jpg

 

IMG_20220810_185619.jpg

 

A kadłub, wydaje się lekki. I sztywny.

 

Opublikowano
6 godzin temu, mjs napisał:

No i tu jest szkopuł, bo tego czasu jest mało, za szybko umyka i trzeba iść na skróty technologiczne,

 

?..... jeśli Ty nazywasz to "skrótem technologicznym" to dziwną masz metodę obliczania czasu pracy ...... policz ile zajęło ci godzin wykonanie tego kadłuba i ile kasy wydałeś już na to wszystko - a to jeszcze nie koniec ....... ?

Gdybyś kadłub zrobił ze sklejki 1,5 mm dawno byś pływał już tą łódką a koszty były by zdecydowanie mniejsze - że o nakładzie pracy nie wspomnę !!!

Arkusz sklejki 1,5 mm x 600 mm x 1000 -cena -74,92 + przesyłka 15 zł = 100 zł ( Modele sklep - Wrocław)

Tkanina szklana 48 g - cena - 26,99 zł 

Żywica LH 385 - cena - 20,99 zł

CA gęsty - 4,39 zł

Ca rzadki - 4,39 zł

koszt przesyłki - tkanina + żywica + CA - 20 zł (kurier za pobraniem) ( ModeleMax - Jelenia Góra)

Razem koszt kadłuba (bez farby podkładowej) = 176,76 zł

Choć stosują sklejkę 1,5 mm można było by wyeliminować laminowanie tak że koszt mógłby pomniejszyć się o wartość 68 zł  czyli kadłub sklejkowy kosztował by

110 zł ( wyższa cena CA w Modele Sklep)

 

Fajnie to wygląda i zaczyna nabierać kształtów !!!

 

6 godzin temu, mjs napisał:

Szpachlówka się skończyła, wygrzebałem z puszki co się dało

O takie rzeczy Cię nie podejrzewałem - nagle szpachlówka się skończyła ?

 

Opublikowano
5 godzin temu, Kakabe napisał:

policz ile zajęło ci godzin wykonanie tego kadłuba i ile kasy wydałeś już na to wszystko - a to jeszcze nie koniec

Budowę modelu rozpocząłem 19 lipca, czyli jest 23 dni po powiedzmy 2 godz. dziennie...

Można przyjąć 50 godzin na gotowy kadłub.

Przekładka z zapasów,

klej - 12,30 zł.,

tkanina https://allegro.pl/oferta/tkanina-szklana-mata-100-g-m2-wlokno-szklane-1m2-12296668820 - 15 zł.

żywica Epoxy M - 200 g - 16 zł.

szpachlówka - darowizna, teraz dokupię za 14,40 zł.

lakier - 10,70 zł.

listewki swoje.

Razem: 70 zł. 

Plus przesyłki: 30 zł.

Stówka.

 

Kadłub przekładkowy jest samonośny. Sklejkowy potrzebuje kilku wręg.

Obydwie technologie są porównywalne. Wybrałem tę, która była pod ręką. Nie liczyłem kosztów, ruszyłem liniowo: pianka, klej, laminat, szpachla, lakier. Wydatki rozłożyły się w czasie.

 

5 godzin temu, Kakabe napisał:

nagle szpachlówka się skończyła ?

Nagle nie, zaglądałem do puszeczki i widziałem ile jej ubywa (chociaż darowanemu Koniowi w zęby się nie zagląda).

 

Krzysztof, nie jest źle.

Jest dobry kadłub.    :)  

Opublikowano

Mirosław nie miałem zamiaru Cię urazić !!!!!!!!

Wiem że relację rozpocząłeś 23 lipca i że kilka dni już minęło ........ myślałem że więcej godzin Ci zeszło nad tym kadłubem ..........

Ja z tym kadłubem to bym się użerał o wiele dłużej i już dawno wylądował by w piwnicy .........

Gdybyś materiały kupował to cena zdecydowanie przekroczyła by tą 100 ...........

Bardziej mi chodziło o kalkulację cenową.

Ja nim rozpocznę pracę to wstępnie robię zestawienie materiałów i ich ceny - oczywiście plus, minus aby wiedzieć jaki rzad wydatków mnie czeka ..

Wiadomo że nie przewidzę wszystkiego do końca i zawsze na każdy projekt mam rezerwę na wypadek jakiejś nieprzewidzianej wpadki.

8 godzin temu, mjs napisał:

Jest dobry kadłub.    :) 

Inny nie może być Mirosław !!!!!!!!!!!!

Opublikowano
3 godziny temu, Kakabe napisał:

Mirosław nie miałem zamiaru Cię urazić !!!!!!!!

Krzysztof, nie uraziłeś mnie w niczym, cytat z Koniem dotyczył podarowanej szpachlówki (czyli, że nie powinienem do niej zaglądać).   :))

 

Ja trochę idę na żywioł, bardziej na wyczucie, niż chłodna kalkulacja. Emocje też są potrzebne, bo one podładowują do dynamicznego działania, nawet krótkiego zrywu. Tutaj była iskra, która emanowała od Twojego działania i postępu, jaki robiłeś. A potem poszło po kolei... W sumie najtrudniej jest rozpocząć (podjąć decyzję).

 

Poszpachlowałem, poszlifowałem, polakierowałem, jest blask.

 

IMG_20220811_190605.jpg

 

IMG_20220811_190711.jpg

Opublikowano
6 godzin temu, mjs napisał:

cytat z Koniem dotyczył podarowanej szpachlówki (czyli, że nie powinienem do niej zaglądać).   :))

Jak najbardziej powinieneś zaglądać i w miarę możliwości zawczasu  uzupełniać ......?

 

6 godzin temu, mjs napisał:

Ja trochę idę na żywioł, bardziej na wyczucie, niż chłodna kalkulacja.

Mam tak samo - wieczorem przed zaśnięciem "wpada mi jakiś pomysł do głowy" a rano już kombinuję jak go zrealizować ..... zastanawiam się czy to nie choroba ?

Naprodukowałem kilkanaście kadłubów do różnych łódek i samolotów ..... mało który został ukończony .... większą frajdę sprawia mi budowanie niż później pływanie czy latanie ........ Na jesieni będę musiał to wystawić na sprzedaż i wyczyścić magazyny.

6 godzin temu, mjs napisał:

Tutaj była iskra, która emanowała od Twojego działania i postępu, jaki robiłeś.

Iskierka trochę "przygasła" nie wiem czy ogarnęło mnie lenistwo czy po prostu muszę kilka dni odpocząć .......

Dziś powinna dotrzeć do mnie uszczelka. Zobaczymy czy koncepcja zamknięcia była właściwa .

6 godzin temu, mjs napisał:

Poszpachlowałem, poszlifowałem, polakierowałem, jest blask.

Czyli jeszcze pokład, napęd i do wody na próbne pływanie ?

Kiedy wodowanie ???

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.