Skocz do zawartości

Nowy projekt własny ... na razie noname ;)


Rekomendowane odpowiedzi

To się troszkę pochwalę

Dzisiaj kurier przyniósł przesyłkę ... ucieszyłem się że tak prędko paczka dotarła (około 14 dni)  :)

 

Trochę mi szczęka opadła, jak po włączeniu nadajnika, okazało się że język ustawiony jest na chiński, ale po kilkunastu minutach, i  pomocy YT, udało mi się przeklikać język na angielski.

 

IMG_20221114_150221_396.jpg

IMG_20221114_150602_127.jpg

IMG_20221114_153152_715.jpg

IMG_20221114_153737_122.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie byczek zrób fotkę np. przy paczce zapałek dla porównania. Oraz poproszę fotki sprzęgła z kilku stron ciekawie wygląda 

Tutaj https://wobimat.pl/pl/menu/wibroizolatory-typu-d-sruba-541

masz całą gamę wibroizolatorów które powinieneś obowiązkowo zamontować na nich łoże silnika by przyjmowały na siebie obciążenia generowane przez silnik.

Na sztywno zamontowany silnik , prędzej czy później coś puści w najmniej oczekiwanym momencie. Taka moja rada. 

Ja dowiedziałem się jakie siły są na wodzie po budowie mojego pierwszego ślizgu.

Pokazał gdzie są błędy bardzo szybko 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, mike217 napisał:

To sprzęgło to Ślepa uliczka

w tym projekcie . Dorób w nim choć robaka który będzie zabierać moment

z silnika i przenosić na wał. 

Tego tym pomyślałem ponadto nie wiem jakie otwory są już w nim pod jakie wały. 

Czy nie powstanie tam skrzywienie pomiędzy wałem silnika a wałem śruby 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W modelu z napędem elektrycznym

o możliwych tak dużych obrotach stosuje się sprzęgła sztywne . Wie to

każdy kto się ścigał na zawodach . Silnik

wkleja się równocześnie z wałem i oba te elementy przy

wklejaniu są zapiete

razem jednym przyrządem bazującym sie

na flanszy Silnika i dławicy wału . To gwarantuje osiowość napędu . Nie

ma potrzeby stosowania takich sprzęgieł bo silnik nie

ma drgań . Takie sprzęgło rozkręcone do dużych obrotów spowoduje dewastacje modelu a to sprawą niewyważenia . W modelach z napędami tego

typu dla wałów sztywnych stosujemy sprzęgła sztywne kontrowane na wale robakami

dociskowymi o płaskim czole , co

180

stopni . Robaki te kazdy szanujący się zawodnik wkręca na klej do gwintów a sam wał i wał silnika musi mieć zaszlifowana płaska powierzchnie pod czoła tych robaków . Takie napędy kręcą sie

do niebotycznych wręcz obrotów bez drgań . 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, pasi.grzegorz napisał:

Michale - ŚWIĘTE SŁOWA . Chyba że popływa na 1/3 gazu.

Myślę że Marek nie ma zamiaru ze swojego modelu robić Ślizgu Formuły 1 tylko łódkę do rekreacji.

Faktycznie bardzo mocno przestrzelił z mocą i obrotami silnika.

Do jego modelu w zupełności starczył by silnik o mocy 1000 W a i to było by z zapasem.

Zgadzam się że łącznik jaki zakupił to też słaby wybór. To raczej do silników o zdecydowanie mniejszych obrotach.

Ja w modelu napędzanym turbiną wodną mam zamocowane elastyczne sprzęgło ale zupełnie innej konstrukcji. Silnik ma moc 2000W i 2100KV/V, używam pakietu 4S i nie zauważyłem aby zespól napędowy wpadał w wibracje. Pływam w zasadzie przy przepustnicy otwartej na max.

Jedyne wyjście w tej sytuacji to ograniczenie w aparaturze gazu do max 1/2

Mocowanie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny mały postęp w pracach nad modelem.

Żeby nieco "odpocząć" od napędu, zabrałem się za wyloty wody, oraz pokrywę silnika.

Wyloty wody, wykonałem z odcinka rurki mosiężnej, o średnicy 10mm.

Od strony wewnętrznej modelu, rurka została zredukowana do 4mm (tak jak króćce reszty podzespołów).

 

Jeśli chodzi o pokrywę - użebrowanie wykonałem z 3 warstw sklejki 1,2mm sklejonych razem.

Na tak przygotowaną ramkę, nakleiłem poszycie ze sklejkowych deseczek (podobnie jest wykonana reszta pokładu).

Pozwoliło to na uzyskanie krzywizn takich samych, jakie w tym miejscu są na pokładzie (mam nadzieję że nie namotałem za bardzo ;) )

Od wewnętrznej strony, nakleiłem drugą warstwę sklejkowych deseczek, jednak obróconych względem warstwy wierzchniej o 90 stopni.

Mam nadzieję uzyskać w ten sposób sporą sztywność pokrywy.

 

Załączam kilka fotek

IMG_20221122_194542_234.jpg

IMG_20221122_194521_445.jpg

IMG_20221123_141206_683.jpg

IMG_20221123_151717_802.jpg

IMG_20221123_152840_992.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, marek_c4 napisał:

Wyloty wody, wykonałem z odcinka rurki mosiężnej, o średnicy 10mm.

Od strony wewnętrznej modelu, rurka została zredukowana do 4mm

Marek a czy przeprowadziłeś test działania tych wylotów ???

Chodzi mi czy fizycznie podłączyłeś obie końcówki do pompy i ją uruchomiłeś obserwując z jakim ciśnieniem wydostaje się woda ?

Przechodząc ze średnicy 4 mm na średnicę 10 mm gwałtownie spada ciśnienie wody tym bardziej że ta sekcja na zdjęciu wygląda na dość długą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie nie podłączałem tych wylotów (brak wężyków silikonowych), ale jak je w końcu kupię, to zrobię jakiś krótki filmik z próbą wodną :)

 

Tak - takie obniżenie ciśnienia (przejście z małej średnicy na większą), powinno być OK.

Woda ma wypływać z wylotu, a nie sikać jak z armatki wodnej (taki mam plan).

Pompa ma dość duży zakres napięcia zasilającego, a więc w razie potrzeby będę mógł dostosować ilość wypływającej wody podnosząc / obniżając napięcie zasilające (będzie mała regulowana przetwornica).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mam w planach, dopracowanie pokrywy silnika.

Wyklejam ścianki otworu sklejką, potem czeka mnie dopasowanie pokrywy do otworu, oraz wklejenie wsporników (żeby pokrywa miała na czym leżeć)

Trzeba zdobyć zawiasy ..... możliwe że przyjdzie mi je samodzielnie zrobić ...

Taki jest plan ... czy się uda ... się zobaczy ;)

 

Powoli czas się rozejrzeć za jakimś fajnym drewnem do oklejenia kadłuba ...

Macie może jakieś sprawdzone linki ?

IMG_20221125_104422_744.jpg

IMG_20221125_112124_781.jpg

IMG_20221125_112134_581.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marek_c4 napisał:

Powoli czas się rozejrzeć za jakimś fajnym drewnem do oklejenia kadłuba ...

Macie może jakieś sprawdzone linki ?

Marek masz poczucie humoru ? ...... mieszkasz w mieście gdzie prawie na każdej ulicy jest firma meblarska ..... ( przynajmniej na początku lat 2000 tak było)

Poszukaj firmy gdzie oklejają płyty fornirem, może sprzedadzą Ci ze dwa, trzy liście forniru. W innym przypadku będą chcieli Ci sprzedać całą paczkę a to sporo metrów kwadratowych. Przy produkcji takich płyt fornirowanych docinają liście na gilotynie żeby wyrównać krawędzie czasami i dwa centymetry.  Dla nich to odpad a dla Ciebie może być dobre do oklejenia modelu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten https://allegro.pl/oferta/fornir-mahon-sapeli-flader-240x45cm-x-0-6mm-12103571968?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_meble-akcesoria_pla_pmax&ev_campaign_id=17959850760&gclid=CjwKCAiA7IGcBhA8EiwAFfUDsY_YELl-4slDr-PmDgCZ7sXsZGrw5SZQyrOUZSQQfToYaoKSOwvaKRoC0kgQAvD_BwE

się nie nada jest doby pod prasę wtedy znikną te pofalowania. Musis, na to zwrucić uwagę Przy wyklejaniu pokładu z pewnymi krzywiznami  wyjdzie ohydnie.

Ja bym użył  forniru z krajowego drewna np. Dąb buk jesion. Zawsze można zabarwić na wymaganą barwę drewna.

I tak przy tak małych gabarytach klapek desek jakimi będziesz oklejał łódkę znikną zgubią się usłojenia egzotyka.

A i tak gobrze by było zaopatrzyć się w gilotynę. Masa skosów i docinania 

Wklejanie wału. Najpierw delikatnie przyłapane poxipolem z wyosiowaniem a następnie oblaminowanie dławicu wału kilka warstw tkaniny od natychmiast do coraz większych tak by około 1,5/2cm dać więcej od wcześniejszej . Na zdjęciu  widoczny tymczasowy łącznik sztywny co ułatwia osiowamie dwóch wałów. Oczywiście po wyschnięciu i wygrzaniu laminatu miejsce tymczasowego łącznika zajmnie docelowe sprzęgło. 

20221125_183004.jpg

20221125_183013.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założenia kolorystyczne są takie - burty z mahoniu, a pokład z czegoś jaśniejszego.

Sorry,ale nie uściśliłem - będę się rozglądał za obłogiem, a nie za fornirem.

Teraz mam poszycie 1mm jak na tą sklejkę, nakleję 1,5mm obłóg i go przeszlifuję, to da mi to około 2mm grubości poszycia.

W moim odczuciu ... powinno być całkiem OK.

 

A tymczasem ...

Udało się wykonać plan na dzisiaj - zrobiłem pokrywę, oraz wsporniki na których leży.

Pokrywa wyszła równo z resztą pokładu, przy zachowaniu krzywizn kadłuba.

Pokrywa na razie jest tylko wkładana w otwór w kadłubie, ale docelowo ma być na zawiasach.

 

Tradycyjnie - fotorelacja z dzisiaj.

IMG_20221125_191105_379.jpg

IMG_20221125_191136_344.jpg

IMG_20221125_191154_451.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.