Skocz do zawartości

Usterzenie poziome modelu Blue Angel


bjacek

Rekomendowane odpowiedzi

Buduję staruszka F3A Blue Angel. Mam kilka starych, troszkę zdezelowanych elementów od JR oraz kolegę, który w ubiegłym roku oblatał taki model. Pozwala to mieć nadzieję, że pomimo przeciwności mój model też kiedyś tam poleci ;) Poszukuję takich planów modelu lub samego usterzenia poziomego, na których byłby pokazany komplet żeberek statecznika poziomego. Wydaje mi się, że wszystkie skany planów dostępne w necie już przejrzałem. Na niektórych, np. tych od JR, są pokazane żebra skrajne statecznika poziomego. Oczywiście, resztę można sobie jakoś ekstrapolować, ale może ktoś ma gotowe?

 

BlueAngel1.PNG.714538cfc86971d5458fbcf5d8285fef.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za plany. Przyznam się, że już pobrałem je z aerofred i outerzone. Te skrajne żeberka przeskalowałem i narysowałem, a nawet jakoś ekstrapolowałem przejście z "małego" do "dużego". Ale liczyłem na jakiś oryginalny plan, bo przecież musiały one być gdzieś publikowane w formie do samodzielnego montażu, a nie tylko być dodatkiem do zestawu. No chyba, że był oryginalny model, a później tylko zestawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2023 o 21:43, bjacek napisał:

Dziękuję za plany. Przyznam się, że już pobrałem je z aerofred i outerzone. Te skrajne żeberka przeskalowałem i narysowałem, a nawet jakoś ekstrapolowałem przejście z "małego" do "dużego". Ale liczyłem na jakiś oryginalny plan, bo przecież musiały one być gdzieś publikowane w formie do samodzielnego montażu, a nie tylko być dodatkiem do zestawu. No chyba, że był oryginalny model, a później tylko zestawy.

Nie musiały być rysowane żadne poza skrajnymi. 

Klasycznie takie żebra robi się po prostu w zbieżnym bloczku i tyle. 

Żeby były mniej skośne to można pomiędzy kawałki balsy wstawić depron. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Cześć! Niestety nie mogę. Model jeszcze nie poleciał. Jednak prace trwają i pewnie poleci jesienią tego roku. U nas w modelarni jeden z kolegów już skończył swój egzemplarz. Ten jednak wykonał jeden lot, wylądował nim na "trzęsących nogach" i model wisi pod sufitem, a kolega nie daje się namówić na kolejne starty. Wydaje mi się, że dla niego celem było samo zbudowanie modelu, a nie latanie nim.

Wydaje mi się też, że oryginalny Blue Angel był lżejszy od mojego. Mam kadłub laminatowy, a skrzydło w całości kryte balsą. Myślę, że oryginalny model miał troszkę inne właściwości w locie.

Podzielę się wrażeniami, gdy skończę budowę. Aktualnie model jest malowany. Pozostaje uzbrojenie go w silnik i różne drobiazgi. 

Pozdrawiam!

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W minionym stuleciu zbudowałem pomniejszony model Blue Angel na silnik Webra 3,5ccm. Niestety przy zmniejszaniu planu uznałem że lotki są za małe i sporo je powiększyłem. Cały model do lotu ważył niecałe 1300 gram. Powiększenie lotek spowodowało problemy z oblotem bo model startował z ręki {loty odbywały się na łące} i po wypuszczeniu wykonywał beczki. Po wytrymowaniu mogłem sterować lotkami tylko przy pomocy trymera, bo na drążek był za czuły. W tamtych czasach aparatury nie miały możliwości elektronicznego zmniejszenia wychyleń, musiałem dorobić nowe dżwignie i i udało się. Model startował pionowo z ręki bez rzucania wystarczało dodać gazu., jak dzisiejsze modele 3d. Beczki kręcił idealnie w osi lotu bez używania innych sterów, a lot poziomy odbywał się na minimalnych obrotach silnika. Po kilku kraksach model zakończył żywot ale do końca dostarczył wiele frajdy w lotach. Za kilka miesięcy planuję oblot powiększonego  Blue Angela około 185 cm rozpiętości.  Udanej zabawy

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.