Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
15 godzin temu, RobRoy napisał:

Pewnie są lepsze metody nauki, ale mnie ten wystarczył.

Co Tobie pomoże  ... dopiero będziesz wiedział  .. ?

Tez stawiałem pierwsze kroki sam i to nie jest najłatwiejsza droga, złe nawyki później sie ciągnęły za mną a najgorsze że nawet nie wiedziałem co źle robię.

Np, kompletnie nie świadomy sterowałem nadajnikiem , ale w sensie że skręcałem modelem np w lewo do odruchowo prócz drążka wykręcałem cały nadajnik w lewo , i nawet jak się już trochę zaprawiałem w lotach to manewry powinny wychodzić bo robiłem wszystko jak trzeba a przeważnie wychodziło dramatycznie źle.

Jak skręciłem nadajnik w lewo czy prawo to on wtedy nie był prostopadle do mnie , zaciągając np wysokość z wykręconym nadajnikiem wychylałem również lotki bo gimbale były pod skosem względem mnie.

Nim rozszyfrowałem w czym mam problem trochę czasu mi to zabrało, bardzo pomogło oglądanie filmów ze swoich lotów , na filmach było widać że wychylam stery które nie miały być prawa wychylone.

W oduczeniu się głupich nawyków trochę pomogło radio na smyczy , nadajnik przylegał do mnie i przestałem sterować modelem skręcając nadajnikiem.

Opublikowano
W dniu 17.02.2023 o 12:07, KonanDestylator napisał:

Teraz pytania:

1) będzie cokolwiek warte takie sklejenie? Wiadomo, łączenie bedzie słabsze niż oryginał ale cokolwiek zostało z tego uratowane?

2) da się ten element jakoś wzmocnić żeby przy ewentualnym zaryciu, nie rozpadło się na amen?

3) jakiś patent na zabezpieczenie otworu na baterie? Fabryczny styropian który jest na magnesie łatwo wypada

Ad2. Pisałem Ci na fejsbooku też. Lepiej jak się rozpadnie po uderzeniu w ziemię niż ma się połamać w kilku miejscach jeszcze bardziej.

Zamień to mocowanie na śruby nylonowe na magnesy neodymowe w kształcie tych podkładek sklejkowych i będzie dzialać jak trzeba.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 godziny temu, enter1978 napisał:

Tez stawiałem pierwsze kroki sam i to nie jest najłatwiejsza droga, złe nawyki później sie ciągnęły za mną a najgorsze że nawet nie wiedziałem co źle robię.

 

Ja jestem w uprzywilejowanej sytuacji bo mam pomoc bardzo doswiadczonego kolegi na pierwsze loty. Poza tym przed laty lataliśmy razem duzo na uwięzi więc też jakies elementarne wyczucie sterowania powinienem mieć .....

Opublikowano
On 3/2/2023 at 5:30 PM, robertus said:

Ad2. Pisałem Ci na fejsbooku też. Lepiej jak się rozpadnie po uderzeniu w ziemię niż ma się połamać w kilku miejscach jeszcze bardziej.

Zamień to mocowanie na śruby nylonowe na magnesy neodymowe w kształcie tych podkładek sklejkowych i będzie dzialać jak trzeba.

 

Fajny pomysł z magnesami, skorzystam, dzieki. Nie rozumiem natomiast konceptu śrubek nylonowych. Masz na myśli wpuścić je w te same otwory które są teraz i żeby one luźno trzymały?

Opublikowano

Nie wiem skąd masz model, czy używany, w oryginale to było tak, że skrzydła się wsuwało w kadłub z dwóch stron i przykręcało dwoma śrubami nylonowymi przez kadłub. Właśnie z tego mocowania zrezygnowałem i zamieniłem na magnesy.

tu na zdjęciu zaznaczyłem gdzie są, ale jak piszę, nie warto robić skrzydeł na sztywno bo przy kraksie będzie gorzej.

image.png.5e124f3653781b1a9e421164be63697c.png

U mnie wygląda to tak. Zamiast tych krążków drewnianych wkleiłem tej samej wielkości magnesy neodymowe.8b51d86f6b8e713474bcb267a9ddfcbe.jpg57e2f16420d26089c57d7fce72959f04.jpg

Opublikowano

Jak użyjesz magnesy to śrubka nylonowa nie jest już w ogóle potrzebna. Tylko polaryzacje dobrze ustaw, bo ja jednego wkleiłem na szybko a potem zonk, bo sie odpychają, ha ha.

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Opublikowano

Jakie magnesy tam wystarczą ? .. 15x2 ?? czy większe ? Ktoś jeszcze tak robił - bo to najważniejsza informacja. Ja wklejałem  magnesy w pionie ale patent się nie sprawdził.

Opublikowano

Zauważyłem u kolegów na innych zdjęciach tego modelu całkiem spory wykłon silnika. Tymczasem u mnie prawie go nie ma albo jest wręcz niezauważalny. Może to jest 1 lub 2 st. Czego mogę się spodziewać? Czy to się da wytrymować?

Opublikowano
W dniu 6.03.2023 o 20:16, RobRoy napisał:

Jakie magnesy tam wystarczą ? .. 15x2 ?? czy większe ? Ktoś jeszcze tak robił - bo to najważniejsza informacja. Ja wklejałem  magnesy w pionie ale patent się nie sprawdził.

U mnie to jest 15x3, super trzyma

Opublikowano

W Volantexie 1200 zastosowałem 10x5 ale montowałem w pionie w skrzydle i kadłubie i jakoś się nie sprawdziło. Za słabo trzymały.

Wzmacniałem połączenie taśmą.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Dobrym patentem, jest też naklejenie, zwłaszcza na początkowym etapie latania, szerokiego paska taśmy na łączeniu połówek kadłuba, od początku kabiny do 15-20 cm na spodzie. Wszystkie skysurfery i pochodne, zawsze przy mocniejszym lądowaniu na dziób rozrywają go na dwie połówki, a tak taśma troche pomaga.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.