Viper Opublikowano 13 Października Autor Opublikowano 13 Października Piszę na podstawie swoich doświadczeń (dwukrotnych), za pierwszym razem reakcje błędnikowe potężne + makabryczny ból głowy potem, za drugim było już znacznie lepiej, dlatego też postanowiłem zamówić swoje gogle. Pewnie zależy to od indywidualnej wrażliwości, podobno można się przyzwyczaić.
pietrku Opublikowano 13 Października Opublikowano 13 Października Ja tu gadam o 4,5 a zapomniałem jak zwykle, że latasz F-16, i chyba z 9G bywa. Tam rzeczywiście te turbulencje po locie od gogli będą pewnie w sam raz 🙂. Ciekaw jestem testów.
pietrku Opublikowano 17 Października Opublikowano 17 Października Tłusta foczka na grillu: Nadal się wstrzeliwuję 🙂.
Viper Opublikowano 17 Października Autor Opublikowano 17 Października Ładna płonąca foczka Na gogle jeszcze czekam, więc na razie jeszcze nie opiszę wrażeń. Trochę już nie mogę się doczekać, zawsze mi się jesienią i zimą chętniej lata na symku.
pietrku Opublikowano 17 Października Opublikowano 17 Października 13 godzin temu, Viper napisał: ..jesienią i zimą chętniej lata na symku. Wiadomo, zimno na polu 😉.
pietrku Opublikowano 5 Listopada Opublikowano 5 Listopada Króciutka walka w krążeniu z Messerem. Zaciągnął za mocno, za długo i pewnie miał G-LOC-a:
Viper Opublikowano 5 Listopada Autor Opublikowano 5 Listopada Bo Mustang to lepsza maszyna, o pilocie nie wspominając Przypomina mi się to co kiedyś powiedział ŚP Skalski, nie zacytuję, ale sens był mniej więcej taki - na PZL-ce trzeba było się namęczyć, a i tak można było zostać zrąbanym, Spit był równorzędnym przeciwnikiem dla niemieckich maszyn, za to w Mustangu Autor wypowiedzi czuł się jak Pan nieba, nic nie mogło mu zagrozić
pietrku Opublikowano 5 Listopada Opublikowano 5 Listopada W dniu 5.11.2025 o 20:40, Viper napisał: Bo Mustang to lepsza maszyna Tak, Mustang jest najlepszym samolotem z silnikiem tłokowym w tej grze. Ma kilka drobnych wad i trzeba je znać, ale sumarycznie jest najlepszy. Przede wszystkim jest najszybszy prawie na każdej wysokości. Ale, żeby to dokładnie opisać to trzeba by porównywać poszczególne wersje Mustanga z konkretnymi wersjami BF i Fok. Doklejam jeszcze jedną G-6 do kolekcji:
Viper Opublikowano 6 Listopada Autor Opublikowano 6 Listopada Piknie Panie Kolego, piknie Tak mi się taka myśl nasunęła, za to między innymi tak lubię Viperka, widok z tej jednoczęściowej kroplowej kabiny nieporównywalny do niczego innego. No ale to rasowy fighter projektowany między innymi do walki w zwarciu Moje gogle do VR powinny dotrzeć w ciągu 1-2 tygodni od wczoraj (takie info otrzymałem), no zobaczymy, ale chętnie już bym je przetestował
pietrku Opublikowano 6 Listopada Opublikowano 6 Listopada To był swego czasu mój ulubiony Tygrys 🙂 : P-51B/C ma trochę słabszą widoczność (te z klatkową osłoną wręcz słabą), ale w D jest podobnie jak w F-16 za wyjątkiem tych ramek owiewki z przodu. No ale Mustang był typowo wykorzystywany jako myśliwiec eskortowy ( spadali w nurkowaniu, robili porządek i znikali 🙂 ), mniej naddający się do walki kołowej, a już najgorzej do ciasnego krążenia na małej prędkości. W pionowej walce na energię jest natomiast po pewnym wyczuciu dość dobry. W najbliższym czasie dla odmiany muszę trochę przynajmniej polatać Wilgą. Wogóle zakupiłem parę samolotów do FS2020 i nie ma kiedy ich ruszyć nawet 🙂 .
Viper Opublikowano 8 Listopada Autor Opublikowano 8 Listopada I te ramki owiewki czynią róznicę, zobacz Phantoma, Tomcata, czy nawet Horneta, a właśnie Vipera - nie ma porównania. Do tego dodaj pozycję pilota, schowanego lub nie w kabinie. Co prawda w nowoczesnych HMCS jakby to niweluje, ale nie ma to jak widoczność nie ograniczona przez żadne ramki A tym Tygrysem to żeś mnie zaskoczył, chyba nie czytałem.
pietrku Opublikowano 9 Listopada Opublikowano 9 Listopada No najlepiej jak nic nie zasłania. To rozglądanie się przez podłogę, ciekawe rozwiązanie 🙂. Trochę się czytało Tygrysów. Kod Dywizjonu 315 w dobie lotniczych gier symulacyjnych nabrał jakby dodatkowego znaczenia. Półtora Messera 110. Tym razem natrafiłem na AI. AI nie AI, zestrzelić trzeba 🙂 : Muszę sobie jakiś porządny dżojstik kupić.
Viper Opublikowano 9 Listopada Autor Opublikowano 9 Listopada Fajne ujęcia, ten płonący korek bez skrzydła - prima Taa elektronika pędzi do przodu, ale jak już wielokrotnie się okazywało, na końcu nadal najważniejszy jest doskonale wyszkolony pilot w wysoce manewrowej maszynie (przynajmniej do niedawna wciąż tak było), no chyba że już rzeczywiście przejdziemy na roje dronów sterowane przez AI, a w najlepszym razie przez operatora w jakimś bunkrze na drugim końcu świata. Był taki film o byłym pilocie Vipera, który siedząc w klimatyzowanym hangarze gdzieś w Arizonie sterował reaperem w Afganistanie. Trochę te wizje rodem z Terminatora nieco mnie przerażają. Joystick ważna rzecz. Do jetów zdecydowanie rekomenduję zestaw Thrustmastera - drąg i przepustnica( przepustnica od A10 - 2 silniki, lub dedykowana do Vipera)+ pedałki, ale te bardziej zaawansowane, czyli pendular rudder, nie te podstawowe, jest róznica w precyzji i sterowaniu ogromna. Co do drugo wojennych to tu zdania są podzielone, czy Thrustmastera czy coś innego. Podobno niezłe są też Winwigi i trochę w lepszej cenie https://us.winwingsim.com/view/index.html Jakbyś się decydował na Thrustmastera, szukaj na Amazonie.pl, mają chyba jedne z lepszych, o ile nie najlepsze ceny na Thrustmastera 1
Viper Opublikowano 9 Listopada Autor Opublikowano 9 Listopada Znalazłem, piękny filmik pokazujący start obok siebie Vipera I Phantoma (kiedyś widziałem jeszcze z innego ujęcia, ale nie mogę teraz znaleźć). Viper to pierwszy mysliwiec o stosunku ciągu do wagi większym od jedności (oczywiście nie w pełni obciążony ) Na tym innym filmiku widać było dokładniej jak Viper sunie jak rakieta pionowo, a Phantom startuje pod kątem coś koło 30 stopni. Trochę też widać na tym powyższym filmie (początek, ale i tak widać) ostry okrąg, widać jak Phantom będący na pozycji ofensywnej nie jest w stanie wytrzymać manewru i dosłownie błyskawicznie Viper go wymanewrowuje. Pamiętam kiedyś widziałem to w całości, gdy Pahnatom był coś chyba w 1/3 okręgu, Viper wykonał 360 +ta 1/3 i siadł Phantomowi na ogonie.
pietrku Opublikowano 9 Listopada Opublikowano 9 Listopada Mnie to w tych filmach najbardziej szokuje to, że potrafili takie świetne maszyny robić, a kolorowego filmu nie potrafili 😀. 7 godzin temu, Viper napisał: Fajne ujęcia, ten płonący korek bez skrzydła - prima Taa elektronika pędzi do przodu, ale jak już wielokrotnie się okazywało, na końcu nadal najważniejszy jest doskonale wyszkolony pilot w wysoce manewrowej maszynie (przynajmniej do niedawna wciąż tak było), no chyba że już rzeczywiście przejdziemy na roje dronów sterowane przez AI, a w najlepszym razie przez operatora w jakimś bunkrze na drugim końcu świata. Był taki film o byłym pilocie Vipera, który siedząc w klimatyzowanym hangarze gdzieś w Arizonie sterował reaperem w Afganistanie. Trochę te wizje rodem z Terminatora nieco mnie przerażają. Joystick ważna rzecz. Do jetów zdecydowanie rekomenduję zestaw Thrustmastera - drąg i przepustnica( przepustnica od A10 - 2 silniki, lub dedykowana do Vipera)+ pedałki, ale te bardziej zaawansowane, czyli pendular rudder, nie te podstawowe, jest róznica w precyzji i sterowaniu ogromna. Co do drugo wojennych to tu zdania są podzielone, czy Thrustmastera czy coś innego. Podobno niezłe są też Winwigi i trochę w lepszej cenie https://us.winwingsim.com/view/index.html Jakbyś się decydował na Thrustmastera, szukaj na Amazonie.pl, mają chyba jedne z lepszych, o ile nie najlepsze ceny na Thrustmastera Oglądałem ten film, fajny był. Jeszcze raz bym oglądnął tylko nie pamiętam tytułu. Mógłbyś zmierzyć ile on ma wysokości od podstawy Warthog. Bo chodzi za mną ale z tego co kojarzę to strasznie wielki i biurko będę musiał przerabiać. Ja to bardziej II i I wojna. Do Iłka wystarczą jakieś tam pedały, które mam. Natomiast bardzo przydałaby się precyzja dżoja w celowaniu i ogólnie. I te duże ruchy Thrustmastera pewnie byłyby w sam raz. Jak długo go masz, ile latek wytrzymuje? Jest coś mniejszego od Warthoga, a podobnej jakości? 7 godzin temu, Viper napisał: ..ale jak już wielokrotnie się okazywało, na końcu nadal najważniejszy jest doskonale wyszkolony pilot w wysoce manewrowej maszynie (przynajmniej do niedawna wciąż tak było), .. W Iłku nadal tak jest. A najważniejsze jest kto pierwszy zobaczy przeciwnika. Czyli tradycyjnie.
Viper Opublikowano 9 Listopada Autor Opublikowano 9 Listopada Tu masz podstawę przepustnicy https://ts.thrustmaster.com/download/accessories/pc/hotas/manual/HOTAS_Warthog/HotasWarthog_Throttle_Plate.pdf A tu podstawę joya https://ts.thrustmaster.com/download/accessories/pc/hotas/manual/HOTAS_Warthog/HotasWarthog_Stick_Plate.pdf A tu masz wymiary https://www.simflight.com/2018/12/28/thrustmaster-hotas-warthog-review/ Posiłkowałem się siecią, bo przepustnicę od Warthoga mam schowaną, a na biurku stoi przepustnica od Vipera (chyba ciut wyższa) Jak się zastanawiasz to zdecydowanie kupuj. Ja nie latam jakoś bardzo regularnie, ale Warthoga cały zestaw kupiłem ładnych ileś lat temu, 7-8, a może i 10. W zeszłym roku dokupiłem przepustnicę wraz z panelem (między innymi gałka od podwozia) do Vipera, a w tym dokupiłem pedałki te thrustmaster pendular rudder pedals, wcześniej miałem zwykłe pedałki thrustmaster rudder peddals i powiem Ci tak. Przez długi czas wydawało mi się, że mam, to po co mi inne i czy rzeczywiście różnica jakości zrekompensuje róznicę ceny. Odpowiedź jest jedna, jakość wydaje się nieporównywalna - plastik w starych i metal w nowych, ale to co najważniejsze to precyzja sterowania, w starych po prostu wychylałem i nie bardzo czułem reakcję, to znaczy była, ale taka jakby od bandy do bandy, a tu delikatny lub gwałtowny ruch od razu przekłada się na odpowiednią reakcję samolotu, do precyzyjnych działań jak poruszanie się np. w ograniczonej przestrzeni na ziemi (pokład lotniskowca, gdy latam Hornetem) lub dla przykładu lot w ciasnej formacji, lub tankowanie w powietrzu to w ogóle nie ma porównania. Tak jak kiedyś gdy przesiadłem się z innego joystica na zestaw warthoga poczułem szok, tak i teraz. Ważne, tych przycisków do oprogramowania jest multum, warto przeczytać instrukcję, bo np. w przepustnicy Vipera są schowane dodatkowe (chyba 5) tak zwanych virtualnych przycisków, których uruchomienie trzeba wywołać programowo. Jak jesteś bardziej biegły programowo to można sobie przygotować plik oprogramowujący wszystkie przyciski i suwaki pod dany samolot w danym simku. Można to robić w TARGET-cie takie środowisko programistyczne, ale jak dla mnie nie do końca było to proste, albo nie poświęciłem odpowiednio dużo czasu, więc bazuję na profilu który stwarzam do kazdego samolotu w symku, prościej, ale ma tę wadę że przy aktualizacjach np. DCS-a potrafi się ten profil rozjechać i trzeba poprawiać, acz nie jest to skomplikowane, dodatkowo programując w TARGET-cie masz więcej możliwości, bo niby można używać czegoś podobnego do SHIFT na zwykłej klawiaturze, ale ta ilość przycisków jest i tak tak duża, że spokojnie bazując nawet na profilu samolotu danego symka i tak mam HOTAS, a o to chodzi 1
Rekomendowane odpowiedzi