RyżyKoń Opublikowano 19 Czerwca Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca LWS-6 ŻUBR. Właściwie wszystko o nim powiedziano i napisano. Chyba każdy z nas chociaż raz widział zdjęcie tego samolotu. Wielu mówi o nim "BRZYDAL" , ale ja sądzę że nasz Żubr byłby daleko za podium, jeżeli chodzi o brzydotę . Przecież taki Amiot 143 , to istna podwieszona pod skrzydła salonka cała ze szkła. czy również francuski Bloch MB 200 lub Farman Czy amerykański Boeing B-9g , ale klasą dla siebie był ciężki bombowiec radziecki Tupolev TB-3 No właśnie, nasz Żubr to piękniś przy nich , a do tego przecież to nasz bombowiec. Fakt, równocześnie budowano niesamowicie nowoczesnego Łosia , a podobno z powodu ciągłych modernizacji / za wszelką cenę chciano, aby ten samolot latał w naszych barwach/ był to najdroższy samolot II Rzeczpospolitej, to jednak warto by taki samolot był również jako kombat /subiektywne/. Czy będzie z niego wymiatający kombat ? pewnie nie , ale można spróbować. Marek przysłał pianki i wszystko jasne , będzie ciężko, bo waga jest słuszna . ale nie ma się co dziwić , kadłub tego samolotu to monolit o długości 88cm. do tego bardzo szerokie skrzydła i stateczniki dodajmy jeszcze bardzo duże gondole silników / w oryginale często je wymieniano ciągle były za słabe/ no, ale taki był nasz Żubr. Koniecznie trzeba zmniejszyć wagę, trzeba powycinać co się da. Przód jest cały ze szkła trzeba wzmocnić podłogę , nakleilem tam na cyjanoakryl sklejkę i całość stała się pancerna. Wydłubałem trochę i powstał bardzo ażurowy przód. Niestety to górnopłat i dojście do elektroniki możliwe jest tylko od spodu. Z boku uniemożliwiają to gondole bardzo dużych silników . Odciąłem spód kadłuba, a przypominam w połowie jest on powycinany więc praktycznie tylko wzmocnienie boczne może nadać mu sztywność . Wkleiłem węgiel i rzeczywiście dało to oczekiwany rezultat. Tak wiec cała elektronika / regulatory i odbiornik będą zamocowane na ścianach/, a bateria na " suficie " kabiny. Umocowanie tak wysoko baterii prawie w osi skrzydeł może spowoduje polepszenie kręcenia beczek. Może? Niestety jestem skąpy i buduje z tego co mam w zapasach szufladowych i nie jest łatwo , bo cala elektronika też waży niesamowicie dużo. To już 530 gram!!!!!!!! a gdzie reszta ? popychacze, klej, farba serwo ogonowe itd........ Zobaczymy. m 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 20 Czerwca Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca Ale kable to dałeś czadu. Na 220 V . Ciekawe w jakim malowaniu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 20 Czerwca Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca Masz rację Mariusz z tymi kablami. Wymieniłem , ale to tylko 15 gram mniej. Szkoda ,że nie mam silników od drona np. Emax 2207 zyskałbym następne 50 , te ważą prawie tonę. Ciągle coś odchudzam , a daleko mi do regulaminowej wagi . Co do malowania nie wiem na co się zdecyduję . Pozdrawiam. m 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. RyżyKoń Opublikowano 25 Czerwca Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca Dalej poszło normalnie jak w każdym kombacie . No może troche nie normalnie, bo z mojego skąpstwa model nie trzyma wagi. Ponieważ robiłem to z tego co miałem w szufladach . Użyłem takich silników oraz regulatorów 40 A zamieniając je na mniejsze silniczki od drona np. Eco 2207 Emax-a i regulatory 20 A zyskałbym 100 gram i zmieścił się w limicie wagowym. No cóż jeżeli ktoś by robił Żubra jako kombata powinien mieć to na uwadze. Jeszcze jedno . Mój kolega który zbiera modele parowozów widząc Żubra powiedział ,że przód kadłuba przypomina mu szybkie parowozy lat 30-tych i ma racje. Ciekawe kto z kogo ściągnął takie rozwiązanie kształtów aerodynamicznych. Niemniej Żubr to piękny samolot i warto go przypominać. Mój Żubr ma następujące wymiary: długość kadłuba 88 cm!!! wysokość 12 cm , a razem z kabiną pilota 14,5 cm szerokość 7 cm / bardzo duży kadłub/ , rozpiętość 102 cm i waży do lotu 712gram. Ciężki , ale jak pisałem można to uszczuplić i zmieścić się w regulaminowej wadze a wygląda tak: To na tyle moich posiedzeń przy ŻUBRZE . Piękny samolot wbrew tym wszystkim którzy mówią o nim "brzydal" . zobaczymy jak będzie latał. Pozdrawiam wszystkich. Marek 8 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. zbjanik Opublikowano 25 Czerwca Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca Marku- fajny samolot, fajnie Ci wyszedł. Dlatego dałem strzałeczkę. Ale miałbym małą uwagę, chodzi o końce płatów, podobnie stateczników, choć tu z racji mniejszej cięciwy mniej się to rzuca w oczy- szkoda, że nie poszedł w ruch jakiś nożyk i papier ścierny, wygląd by zyskał, a i opór w locie byłby mniejszy. Ale to może tylko moje "dziaderskie" gdakanie, nie przejmuj się 🙃 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. RyżyKoń Opublikowano 26 Czerwca Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca Zbyszek , dziękuję za zainteresowanie wyglądem Żubra. Szczerze. Też nie bardzo podobało mi się wykończenie końcówek skrzydeł , tak na dwa razy , bo w realu nie wygląda to tak źle, jak na zdjęciach. Poprawiłem i może teraz nie będzie Ci to przeszkadzało. Co do oporów w locie , chyba nie ma to wpływu , może coś ze strugami powietrza na końcach skrzydeł., ale to już dla tych co się na tym znają. Pozdrawiam i dziękuję za wpis , wcale nie "dziaderski" lecz rzeczowy. Marek 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbjanik Opublikowano 26 Czerwca Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca Marek- dzięki! Jest świetnie, ale nie musiałeś😁. Co do oporów, to ma naprawdę duże znaczenie, tak w ogólności, bo być może w tym konkretnym modelu akurat różnica mogłaby być nieistotna w praktyce. Super, lataj Żubrem i daj znać jak się spisuje w powietrzu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobRoy Opublikowano 27 Czerwca Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca Jesteś nie tylko dobrym modelarzem ale i fotografem. Pierwszy modeli EPP który mi się tak podoba. Struktura EPP jakoś niknie. Żubr w tym wykonaniu jest „piękny” . Dużo zyskał po zmodyfikowaniu końcówek skrzydeł. Kształtem przypomną mi obecne modele FPV – duży pojemny kadłub i duże skrzydła. Trzyma kciuki za oblot – koniecznie coś nagraj. Ja robię modele z xps-u. Nawet jak stateczniki robię z płytki 6… 9 mm to czoło sterów szlifuję na okrągło a lotki sterów szlifuję do trójkąta, do 1-3 mm na końcach i wytrzymują . EPP jest wytrzymalsze , nie wiem dlaczego wszyscy zostawiają takie grube końcówki . Jakoś sztucznie to wygląda. Być może ja robię błąd… Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu RC Opublikowano 29 Czerwca Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca Noooo Panie! Żubr to mój faworyt na liście brzydali 😁 Przepiękny! I te przeszklone kabiny! A gdzie filmik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 1 Lipca Udostępnij Opublikowano 1 Lipca Wow .... Brawo Marek Jak zawsze pięknie i wiernie oryginałowie wykonany model. Żubr miał też wersję rozwojową innego przodu i prezentował się "mniej brzydko" 😂 ale ciesze się, że wykonałeś właśnie tą najbardziej klasyczną wersję. Oglądając kolejny model Żubra, powoli ociepla mi się jego wizerunek. W powietrzu ciekawie się prezentuje .... oczywiście, bez filmu się nie liczy 👍 ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 5 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca Z ostatniej chwili. Komisja znalazła przyczynę tragedii. m 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 14 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca No cóż , niedopatrzenie, pośpiech i użyłem niesprawnego odbiornika, który powodował awarie lotek i steru wysokości. Bardzo widowiskowa katastrofa nie była tak straszna w skutkach. Oderwane dwa silniki , pęknięty ogon, oraz zbita boczna szyba kabiny nawigatora. Całość ocalała dzięki " pancernej podłodze" kabiny. Naprawa trwała dwie godziny i na drugi dzień na lotnisko. Uwagi po oblocie : zastosowane silniki emax-a 2822 o KV 1200 dla których optymalne są śmigła od 9- 10 x 5 nie koniecznie są dobrym rozwiązaniem. Nie mogłem znaleźć przelicznika na trójłopatowe , więc samolocik poleciał na 70x40 , czy to dobry zamiennik , nie wiem. Użyte śmigła wystają około 1 cm ponad spód ŻUBRA i trzeba bardzo uważać podczas lądowania. Oblot odbył się jak zwykle przy wietrze , a szerokie skrzydła i znaczny kadłub też stawiał opór. Jak lata ŻUBR zobaczycie sami. To piękny samolot, a Tomek / operator kamery/ spowalniając pierwsze i ostatnie fragmenty filmiku nadał ŻUBROWI NIESAMOWICIE MAJESTATYCZNY wygląd . W tym filmiku tego nie widać , ale ŻUBR robi bardzo obszerne pętle i wręcz nie chce robić beczek. Mimo to, to przepiękny samolot - tak napisał Grzechu RC- całkowicie się z nim zgadzam /nieskromnie/ , a że nie akrobata , przeca to bombowiec. Jest jedyny w swoim rodzaju polecam wszystkim. Pozdrawiam. Marek 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 15 Lipca Udostępnij Opublikowano 15 Lipca Bardzo ładny i pełen elegancji lot Mam jednak wrażenie, że model leci na dodatnim kącie , czyli na lekko zadartym skrzydle. Wejście w beczkę może być problemem przez nisko ustawiony pod skrzydłem środek masy, to jest jednak górnopłat i trzeba mu dać większe wychylenie lotek. Pewnie lepiej model by się czuł w powietrzu ze śmigłami 7x6, beczkę by zrobił z podparciem a pętla byłaby bardziej żwawa 😉 ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu RC Opublikowano 16 Lipca Udostępnij Opublikowano 16 Lipca Majestatyczny majstersztyk 😍 Przeszklone kabiny w tym modelu robią robotę jak nigdzie. Latająca oranżeria! Tak go podsumowała moja lepsza połowa 😁 Co następne? 😜 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 17 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca Rzeczywiście wychylenia lotek ustawiłem ostrożnie i trzeba poeksperymentować na większych. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 21 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca W dniu 16.07.2024 o 13:12, Grzechu RC napisał: Co następne? 😜 Sorki Grzegorz że dopiero teraz odpowiadam , ale cały czas trwały negocjacje z Markiem i dopiero w tej chwili mogę w 100% powiedzieć iż następny model to "DUCH" . Nie wiem czy Marek nie ma układów w archiwum III Rzeszy, bo zdobył plany i wypali dla mnie model latającej łodzi , która została tylko na planach , gdyż była w rezerwie budowanej łodzi B&V 138 C1 , ale ponieważ ta weszła do seryjnej produkcji zaprzestano nad nią prac. Jest tp B&V P.111. Niestety nie mogę jej wstawić w tym dziale , bo nigdy ona nie latała. Jeżeli Marek wypali coś takiego i to COŚ poleci to ......to będzie coś wspaniałego. Nie żegnam się z tym działem , wszak tyle jeszcze wspaniałych samolotów jest do pokazania jako kombaty . Pozdrawiam Marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 22 Lipca Udostępnij Opublikowano 22 Lipca Cytat wszak tyle jeszcze wspaniałych samolotów jest do pokazania jako kombaty . ... i takie podejście to ja rozumiem 😁 ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi