Ubezpieczenie "modelarskie" OC - 2009-2010

[meloow]

meteor chyba nie rozumiesz zasady działania urządzeń RC

 

nadajniki FM/PCM/QPCM itp mają kwarce z danym kanałem i jak ktoś inny włączy nadajnik na tym samym kanale do widomo co jest.

 

nadajniki 2,4GHz należy "Parować" Bindować z odbiornikiem i to tworzy unikalną parę dlatego nie trzeba ich zdawać do nawet jak go sobie włączysz to i tak nie wysterujesz żadnego modelu.

[Patryk Sokol]

A ktoś się może orientuje, czy licencja aeroklubu zapewnia OC?

Słyszę o tym sprzeczne opinie...

[rapier]

Meloow, Meteorowi chodzilo o to ze 2,4 nie jest chyba jeszcze ustawowo dopuszczone jako czestotliwosc RC u nas, wiec punkty sa sprzeczne jakby a dodatkowo jesli doszloby do jakiejs tragedii to ubezpieczyciel w mysl wlasnie tego moze a raczej napewno sie na nas wypnie bo latalismy na czestotliwosci niedopuszczonej do RC

[wezyr994]

i do tego wymaga się ubezpieczenia OC które przy paśmie 2,4G można sobie o kant roztłuc.

I tu kolego jesteś w błędzie. A nie pomyslałeś, że kompletne wyposażenie to nie tylko nadajnik i odbiornik? Wystarczy awaria serwa, czy zasilania i po ptokach. Po to między innymi jest ubezpieczenie. Więc kolego trochę błędnie rozumujesz.

[meloow]

z tego co ja się orientowałem to np. aeroklubie Bielsko-Biała jak należysz do sekcji modelarskiej to masz w składce ubezpiecznie OC na kwotę 50k. NIe wiem jak jest w innych aeroklubach może podobnie.

[rapier]

A nie pomyslałeś, że kompletne wyposażenie to nie tylko nadajnik i odbiornik? Wystarczy awaria serwa, czy zasilania i po ptokach

Zgadza sie . Ale znajac towarzystwa ubezpieczeniowe, wiem ze jak tylko jest mozliwosc to beda robic wszystko aby kasy nie wyplacic i jak jest cokolwiek do czego sie moga przyczepic to sie przyczepia. Co z tego ze wypadek bedzie z winy uszkodzonego serwa, jak sie okaze ze latales na 2,4 czyli czestotliwosci ustawowo niedostepnej dla modeli latajacych RC to zaloze sie ze nie wyplaci ubezpieczyciel kasy.

[meteor]

chodzilo o to ze 2,4 nie jest chyba jeszcze ustawowo dopuszczone jako czestotliwosc RC u nas

Dokładnie o to chodzi. Ubezpieczyciel tylko spojrzy że pasmo niedopuszczone jako częstotliwość modelarska i nie wypłaci odszkodowania... A to że zawiodło serwo będzie miał głęboko w :ass: ...

[samolocik]

Czyli ubezpeczając się należałoby poprosić o wpisanie zdania, że "Ubezpieczenie obejmuje zdalne sterowanie modelami za pomocą wszystkich nadajników RC będących w sprzedaży i przeznaczonych zgodnie z instrukcja obsługi do sterowania modelami"

[mirolek]

Rozpoznawałem kilka towarzystw ubezpieczeniowych (Generali, Alinaz i PZU) i zawsze w podstawowym pakiecie OC w życiu prywatnym są wyłączenia dotyczące modeli RC. Konieczne jest indywidulane rozszerzenie polisy o modele latające a nie wszystkie TU chcą się tym zając.

 

Mam teraz propozycje z Hestii: 100 zł składka na sumę 100 tys - dla modeli do 25 kg

W Warcie jeszcze nie byłem ale jak widać .... to będzie chyba najtańszy wariant :-)

 

Meloow .... czy możesz wrzucić tu skan tej polisy?

[meloow]

poniżej skan mojej polisy (niektóre dane zostały wymazane). Jak widać zapis jasny i czytelny.

 

[mirolek]

Dzięki :-)

Podejdę z tytm dokumentem do Warty w Krakowie i mam nadzieję, że szybko załatwie sprawę.

Takie rozszerzenia to indywidualna sprawa agenta i nie wszyscy chcą sie tym zajmować. Dobrze, że nie ma ograniczeń wagi modelu, rodzaju napędu itp .... ogólny zapis obejmuje wszystko.

pzdr.

ms

[marcin133]

.... jak sie okaze ze latales na 2,4 czyli czestotliwosci ustawowo niedostepnej dla modeli latajacych RC to zaloze sie ze nie wyplaci ubezpieczyciel kasy.

Rapier A gdzie napisali że to nie legalne? ;D

 

Odpowiedzi należy szukać w zapisach tyczących częstotliwości 2,4Ghz a ta częstotliwość jak wiadomo należy do całej grupy częstotliwości ogólnego stosowania bez pozwolenia.

 

Częstotliwość tą wg Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 sierpnia 2002 r można używać miedzy innymi w:

 

- w telemetrii

- w alarmach

- transmisji danych

- zdalnym sterowaniu

- przesyłania sygnałów wizyjnych

- i wiele innych...

 

Istnieją oczywiście natomiast restrykcje tyczące mocy nadawczej które urządzenia pracujące w tej częstotliwości powinny spełniać. Najwyraźniej każde urządzenie domowego użytku (w tym nadajnik RC) spełniające wymogi dotyczące mocy nadawczych pracujące w tym zakresie częstotliwości jest urządzeniem legalnym obojętnie co faktycznie urządzenie to robi.

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 6 sierpnia 2002 r.

 

lub

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 24 października 2005 r aneks 1.

[mirolek]

Zapis w polisie nic nie mówi o stosowanej częstotliwości .... dlaczego mają byc problemy z odszkodowaniem?

Równie dobrze mozna wybić komuś okno małym modelem na podczerwień i dywagować czy to amatorskie uprawianie sportu i czy podlega zapisom polisy :-)

ms

[meteor]

dlaczego mają byc problemy z odszkodowaniem?

Bo to logiczne, że jeżeli coś nie jest dozwolone to jest zabronione :roll: i firma ubezpieczeniowa nie wypłaci odszkodowania jeśli częstotliwość na której doszło do wypadku będzie niedozwolona

[mirolek]

Z tego co napisał Marcin133, nie wynika, że 2,4 GHz to niedozwolona częstotliwość a wręcz przeciwnie - czestotliwość ogólnegio stosowania nie wymagajaca żadnego pozwolenia.

 

Ja mam jeszcze zezwolenie z 1981r na 27,12 MHz :-) i mam jeszcze aparaturę Pilot-2 która pracuje na tej częstotliwości. Nie wiem czy ta częstotliwość jest dozwolona czy nie .... Ważny jest jednak zapis polisy - szkody wyrządzone przez modele latające w ramach amatorskiego uprawiania sportu. Nic na temat częstotliwości, pozwoleń itp.

 

Meteor - wydaje mi się, że dmuchasz na zimne .... polisa OC to zabezpieczenie roszczeń osób poszkodowanych a dla nich nie ma znaczenia jak doszło do zdarzenia i na jakiej częstotliwości. Najważniejsze jest "zdarzenie" czyli szkoda wyrządzona przez model latający.

Mogą byc zakłócenia, może być awaria serwa a może pilot jest do "d" i wpakuje komuś model w dach samochodu .... ważne jest zdarzenie i od takich zdarzeń jest ta polisa.

ms

[meteor]

Z tego co napisał Marcin133, nie wynika, że 2,4 GHz to niedozwolona częstotliwość a wręcz przeciwnie - czestotliwość ogólnegio stosowania nie wymagajaca żadnego pozwolenia.

Owszem, ale w Polsce do modeli lotniczych dopuszczone jest tylko pasmo 35Mhz i 4 kanały z 40Mhz.

 

Może Utopia wie coś więcej na temat tego jak firma ubezpieczeniowa rozpatrywała by taką sprawę w której był używany sprzęt na częstotliwości niedozwolonej dla modeli lotniczych ?

[karlem]

...regułą jest, że ubezpieczyciel ZAWSZE szuka powodu, aby nie wypłacić....

[mirolek]

z tą "regułą" trudno się nie zgodzić :-)

 

OC zabezpiecza jednak modelarza podobnie jak kierowcę w samochodzie.

Jeżeli wyrządzona zostaje szkoda to dochodzenie zwrotu kosztów jest przedmiotem sporu poszkodowanego i TU.

Mimo wielu wątpliwości w zakresie tych polis uważam, że każdy powienien takie ubezpieczenie wykupić ..... i oby szkody się nie zdarzyły :-)

ms

[marcin133]

Meteor - oznajmij jeszcze światu że model na uwięzi jest nie legalny przecież nie jest sterowany aparaturą na 35Mhz :devil:

 

Nie istnieje jakiś zapis mówiący o tym CZYM MUSI być sterowany model. Może być to wszystko co dusza zapragnie: fale radiowe, drut, podczerwień jak ktoś będzie miał ochotę to głosem czy SMSem :lol2:

 

Ustawa o częstotliwościach radiowych mówi o tym co można robić na danych falach radiowych. Radio 2,4Ghz nie pracuje na częstotliwościach 27,35,40Mhz więc zapisu o tych częstotliwościach (Aneks 8 ) to radio kompletnie nie dotyczy. Tak samo jak tego aneksu nie będzie tyczył model sterowany drutem, podczerwienią czy czym tam jeszcze.

 

Radio 2,4Ghz podlega pod Aneks mówiący o częstotliwości 2,4Ghz.

[mirolek]

model na uwięzi jest nie legalny przecież nie jest sterowany aparaturą na 35Mhz :-)

 

Brawo Marcin! to jest sedno problemu co męczy Meteora :-)

 

Idąc dalej Twoim tokiem myslenia, jeżeli ktos puszcza modele swobodnie latające i wybije komuś szybę to nie podlega ubezpieczeniu bo przecież nie jest sterowany aparaturą na 35Mhz :rotfl: