Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. cZyNo Opublikowano 6 Października Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 6 Października Witajcie W dniu dzisiejszym oficjalnie rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w lataniu na zboczu. W tym roku rozgrywane będą u podnóża Pirenejow we Francji. Zbocza są rewelacyjne, trudne i szybkie...byle by tylko wiatr był. W tym roku, tak jak w czasie zeszłych Mistrzostw Świata, Polskę reprezentuje Andrzej, Marcin i ja, Podróż na zawody rozpoczęliśmy już w zeszły wtorek, potem było kilka dni na zapoznanie sie ze zboczami - szczególnie zależało mi aby Andrzej i Marcin tu polatali, bo zbocza są .... inne niż im znane i lata się tu trochę inaczej. Wczoraj i dzisiaj był precontest ale ze względu na pogodę (wczoraj brak wiatry, a dziś mgła) - nie udało się go rozegrać. Szczególnie że udział chciało wziąć 69 zawodników 🤪 Mam nadzieje że zdąże znaleźć troche czasu aby opisać nasze wcześniejsze przygody W czasie tych mistrzostw odczuliśmy bardzo pozytywnie wsparcie związane z dofinansowaniem z Ministerstwa Sportu i Turystyki, za co ogromnie dziękujemy! Poniżej kilka zdjęć z ceremonii otwarcia (co za piękna nazwa) A tak było dzisiaj na zboczu: https://www.facebook.com/100042085070411/videos/554596520286236/ 4 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. cZyNo Opublikowano 7 Października Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 7 Października Dzis wiatr wieje znacznie mocniej niż wczoraj, ale… chyba również rozpoczniemy loty jakby później. Teraz czas na przydziałowe świeżutkie croissanty 🥐 i ciepłą kawę 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 7 Października Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października Chmury są wciąż zbyt nisko Wiater jest powyżej 10ms 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakub Bury Opublikowano 7 Października Udostępnij Opublikowano 7 Października Trzymam kciuki za pogodę i udane loty. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 7 Października Udostępnij Opublikowano 7 Października Podobnie jak Jakub kibicuję i prosimy o jakieś video z lotów z tak prestiżowych zawodów . Pozwoliłem sobie edytować tytuł bo była literówka . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 7 Października Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października Dziś zaczęliśmy loty dopiero po 14:30, gdy chmura pozwoliła nam na swobodne bimbanie i odejście do lądowania. Szkoda było tych kilku godzin z pięknym wiatrem, no ale tak to bywa - jesteśmy skazani na kaprysy pogody. Zgodnie z prognozami miało pięknie wiać cały dzień, ale rzeczywistość była inna. W miarę wyrównana wiatrowo była pierwsze kolejka, choć lepsze powietrze przyznane było pierwszej połowie zawodników. Druga połowa musiała sie pogimnastykować na lepszy wynik. Na początku wiatr wiał około 11-13ms, pod koniec rundy w granicach 8m/s. Druga kolejka była już bardzo dziwna. Dość przyjemne warunki do latania miał pierwsza piętnastka, potem było już coraz gorzej. Na końcu leciał Andrzej w makabrycznych warunkach. Gdy zakończył lot wiatromierz od razu sie zatrzymał! Było to coś przedziwnego, niestety dla Andrzeja coś niefajnego, bo tych warunkach uzyskał najsłabszy wynik Po tym incydencie latanie w dniu dzisiejszym sie zakończyło. Jutro zmiana zbocza - na takie skaliste, ale nie wiem czy uda nam sie rozegrać pełną rundę, ponieważ prognozy nie są zbyt rewelacyjne Poniżej kilka filmików (jakość może nie najlepsza, ale musiałem zrobić szybką konwersję ... bo trzeba iść spać ) : 1. Manuel - rozpoczynał zawody manuel.MOV 2. Marcin - bardzo fajny lot Marcin.MOV 3. Wiatromierz - dosłownie 30sekund po minięciu końcowej bramki przez Andrzeja. wiatromirz.MOV 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 8 Października Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października Na razie okupujemy miasteczko 😄 Tubylcy są bardzo zdziwieni takim nagromadzeniem obcych ludzi. Organizatorzy pojechali na zbocze ustawiać aparaturę. Lekki wiatr zaczyna się pojawiać. Problemem może być droga dojazdowa, ponieważ wczoraj była burza, a ostatnia część drogi jest na podłożu skalisto-glinianym. Kawa i świeże croissanty oczywiście są dostępne 😄 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. cZyNo Opublikowano 8 Października Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 8 Października Dzisiejszy dzień był dość dziwny. Gdy szpiedzy poinformowali organizatorów ze wiatr się poprawia, ci pojechali na zbocze. Po ustawieniu wszelkich maszyn pomiarowych, na zbocze zostali wzywani zawodnicy. Ze względu na rozmokły dojazd, kolejna auta wjeżdżały co 2-3 minuty. Po wjeździe okazało sie że jest cieplutko i całkiem przyjemny wiatr. Wyglądało na to że będzie fajny lotny dzień. Około 12:30 zaczęliśmy latać. Jednak gdy kolejka dotarła do pilota przede mną, wiatr się mocno obrócił i zaczął spadać poniżej minimum ustawionego na 4 m/s. Po 30 minutach ta grupa sie anulowała i okazało że że zaliczone są wyniki tylko dla 1 grupy. Potem na zboczu czekaliśmy do 17tej, ale nic sie nie zmieniło. Wiatr był niestabilny i oscylował około wartości minimalnej. Więc z nas, całkiem dobrze poleciał Andrzej. Poniżej kilka zdjęć nas leżakujących na zboczu Saint Ferriol 6 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. cZyNo Opublikowano 9 Października Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 9 Października Dziś rozbijamy się na najsłabszym zboczu dostępnym na Mistrzostwach. Jest mocno termiczne, turbulentne i wolne. Organizator obawia się że w Escuillence będzie znów mgła. Niestety jest to jedyna zbocze na którym tu nie trenowaliśmy Z pozytywów - jest wiater i będzie cieplutko. Z negatywów - wiater jest bardzo z boku 4 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 9 Października Autor Udostępnij Opublikowano 9 Października Laurac dziś nas zjadł. I nie tylko nas. Modelarze rzucali modelami i aparaturami z bezsilności. Jak ktoś nie miał termiki, czy choć troche dobrego powietrza to poległ. Bawet jak termika była na 6 czy 7 baz, a potem pojawiało sie duszenie, to najle lot zwialniał o 2 czy 3 sekundy na bazie. Odlataliśmy 4 pełnych kół i 2/3 poprzedniej rundy. Ale tak zmiennych warunków nie widziałem nidgy. Już rozumiem czemu Frnacuzi mówią że nie lubia na tym zboczu latać Oczywiście po zawodach zostaliśmy troche potrenować i choć minimalnie zrozumieć to miejsce. W sobote możemy tu ponownie wrócić Dziś doskonale latał Peter ze Szawjcarii...wszsyscy sie dziwili ze prawie za każdym razem miał termikę i oto na cały lot. Chyba przed zawodami odwiedził stosowne instytucje i wpłacił stosowne ofiary Drobne termiczne przetasowania pięknie pokazuje ten wykres zmian pozycji zawodników Drużynowo wiąż jesteśmy w czołówce, ale chyba trochę chłopakom przeszkadzam w uzyskaniu lepszego miejsca 😕 Oj jak ja nie lubie Laurac 🤮 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. cZyNo Opublikowano Piątek o 08:25 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano Piątek o 08:25 Wczorajszy dzień był dla nas bardzo pracowity. Wróciliśmy na zbocze Saint Ferriol i udało sie odlatać 6 pełnych rund. Lataliśmy od 9 do 19:15. Warunki były bardzo dobre. Wiatr zaczął sie od 10-12m/s na początku, po drodze osiągał wartości ponad 20m/s, a w ostatniej rundzie spadał do 5-6m/s. Było bardzo ciężko nadążać ze zmianami balastowania, bo wiatr potrafił dość mocno sie zmieniać w krótkim czasie. Zbocze bardzo szybkie z natury a jak przychodziła termika to niesamowicie szybkie. A że modele latają szybko po trasie bardzo dookoła , to osiągane prędkości sa niesamowite. Nam dalej idealne szczęście nie dopisywało i nie licząc jednej mojej silnej termiki na koniec, rewelacyjnych warunków do bardzo szybkiego latania nie mieliśmy. Każdy z nas miał kilka bardzo fajnych lotów, kilka takich sobie gdy warunki nie były optymalne. Ja znów w dość ważnym i dobrym locie nie trafiłem w baze i straciłem trochę tak potrzebnych punkcików 👿 Marcin z Andrzejem utrzymali swoje pozycje po lotach na paskudnym Laurac, mi sie udało trochę ruszyć do przodu. Wczoraj poległo troche modeli - niektóre da sie naprawić inne nie. Uszkodzenia powstawały już przy wyrzucie modeli, w czasie lotu po trafieniu w skały ale i przy lądowaniach (bardzo turbulentne miejsce). Najwięcej uszkodzeń powstało właśnie przy lądowaniach. Dzisiaj jest dzień wolny a jutro pojedziemy albo znów ns Laurac albo do Ecuilence. Drużynowo jesteśmy na poprawnym 5 miejscu. Choć byliśmy już wyżej Dużo filmów z lotów jest na tej grupie facebookowej: https://www.facebook.com/groups/194423747408917 Huśtawka na pozycjach trwa nadal 6 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakub Bury Opublikowano Sobota o 17:05 Udostępnij Opublikowano Sobota o 17:05 Gratuluję lokaty zespołowej. Wracajcie zdrowo do kraju. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArabaT Opublikowano Sobota o 19:08 Udostępnij Opublikowano Sobota o 19:08 W ostatniej chwili przeskok o jedno miejsce. Brawo, walka do samego końca jednak się opłaciła. GRATULACJIĘ dla całej ekipy 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano Sobota o 21:24 Udostępnij Opublikowano Sobota o 21:24 Już chciałem Wam wysyłać zaproszenie na szkolenie z łapania termiki, a tu widzę, że to ja muszę się na termikę zapisać do Was Gratulacje! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. cZyNo Opublikowano 7 godzin temu Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 7 godzin temu W końcu mam chwilkę czasu na dokończenie relacji. Od soboty nie było czasu, bo po zawodach była chwila odpoczynku, potem zakończenie mistrzostw i bankiet, a potem już głównie jazda Piatek był dniem wolnym, bo nie było wiatru - więc było zwiedzanie okolic łacznie z cudownym zamkiem w Carcarsone. W sobote wyjechaliśmy z jednym hasłem ... gonić Niemców (albo z jakimś podobnym). Byliśmy na 5 miejscu z niecałą 200pkt stratą do nich. Na szczęscie organizatorzy zdecydowali że latamy na zboczy Escuilence a nie paskudnym Laurac. Już po przyjeździe całkiem fajnie wiało i zapowiadał sie bardzo fajny dzień. Szczególnie że organizator przewidywał że uda nam sie zrobić 4 dodatkowe kolejki. To mnie cieszyło bo po odlatanych 15 odlicza sie kolejny słaby lot. A że mój był całkiem słaby, to zysk punktory będzie atrakcyjny Z nasz ja ruszałem jako pierwszy. Po beznadziejnym starcie lot był całkiem poprawny choć słabszy niż oczekiwałem. Marcin poleciał bardzo konkurencyjnie a Adrzej bardzo pewnie. I w tej kolejce odrobiliśmy całkiem sporo punktów do Niemców. W czasie tej kolejki 3 modele niestety uległy uszkodzeniu. Powietrze było w miarę takie same dla wszystkich, choć termiki jak zwykle rozrabiały i powodowały że loty wybrańców były znacznie szybsze W kolejnej rundzie sytuacja sie odwróciła- zawodnicy niemieccy polecieli znacznie lepiej niż my - ale co by nie mówić, mieli bardzo przyjemne powietrze. W koejnej rundzie zdecydowałem sie zmienić model, bo poprzedni coś nie najlepiej sobie radził. Szczegónie że miałem w obu kolejnych rundach lecieć jako ostatni z nas. Tak jak przewidywałem po 15 rundzie udało mi sie wskoczyć do pierwszej dziesiątki. W kolejnej rundzie mocną termikę dostał tylko jeden pilot. A my polecieliśmy bardzo fajnie i znów odrobiliśmy punkty do Niemców. Chyba pozostało nam około 70pkt straty do Niemców. Marcin pojawił sie na 12 miejscu indywidualnie. W ostatniej rundzie polecieliśmy równo i znacznie szybciej od Niemców. Wszyscy znaleźliśmy sie przed Niemcami. Oficjalne wyniki pojawiły sie gdy Andrzej i Marcin byli już w aucie a ja sie jeszce pakowałem. No i sie okazało że... JESTEŚMY 4 DRUŻYNĄ NA ŚWIECIE!!!!! Trochę czasu nam to zajęło żeby to przetrawić, ale radaość była wielka....choć też pojawiło się troche smutku. Żeby nie wtorkowy, pieprzony Laurac, który tak nas pociągną w dół...to kto wie jakby było. Mi na pociechę, udało sie po raz kolejny na Mistrzostwach Świata wturlać sie do pierwszej dziesiątki (z 23 miejsca na jakie zwalił mnie Laurac). Marcin zajął rewelacyjne 13 miejsce w swoim drugim występie na MŚ. Po zawodach pojechaliśmy do naszej kwatery głównej, gdzie nad basenem uczciliśmy nasze 4 miejsce, potem pojechaliśmy na zakończenie MŚ i bankiet. Wróciliśmy do kwatery po 1 w nocy, krótki sen, a w niedziele rano wycieczka do Tuluzy, gdzie odbyła sie bardzo ekskluzywna wycieczka do fabryki Airbusa na linię montażu A320 neo. I teraz wiemy już naprawdę wiele i tych samolotach Potem już była tylko podróż do domu Mistrzem świata został Lukas Gaubatz z Austrii. Już po jego pierwszym locie treningowym, byłem pewien że wygra. Nikt tak jeszcze nie latał. Drugi był mieszkający w pobliżu zboczy Sebatian Lanes z Francji a trzeci Inali Elizondo z Hiszpanii - dzięki 2 pięknym termikom i pięknym lotom w sobotę. Drużynowo wygrała Austria przed Francją i czarnym koniem Norwegią. Francja i Norwegia do odstniego lotu toczyły bój o 2gie miejsce 💪 To były naprawdę fascynujące zaody - od pierwszego do ostatniego lotu. Pokazały piękno a zarazem jak to trudna dyscyplina - szybkie latanie na zboczu!! 7 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi