ertman_176 Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 [MODE ON] Tomek wyraźnie napisał że model powstanie z silnikiem elektrycznym, nie napisał czy ten konkretny egzemplarz, podjęty został temat "elektryczny" [MODE OFF] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 25 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Może dyskusję zakończmy, ale zapisy Ertmana są jak najbardziej na miejscu. Skoro zdarzyło się raz, to zdarzy się i kolejny raz. Dodam , że dowiedziałem się że będzie to koszyk (dosłownie) Fe. A oprócz czystego modelu elektryk jest znacznie cichszy ,szczególnie w większych odległościach ten hałas szybko zanika , bo dudnienie benzyniaka niesie się dość daleko. I może na tym koniec elektryki w spalinach . :wink: P.S. Prace trochę stanęły bo szykowałem do Łosia wytłoczki. Myślę, że jutro pociągnę skrzydła do końca i może zamontuję rączkę do noszenia Ultimata. (Takie ułatwienie dla modelarzy, dostępne niemal w każdym dwu płacie. ) :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 28 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Prace posuwają się dalej. Może na zdjęciach nie wynika, jakiś straszny postęp w pracach ,ale jak się chce coś dokładnie zrobić to niestety się schodzi. Dodam tylko, że stosowanie tych listewek balsowych nie jest wymagane, jednak mi znacząco pomogło w utrzymaniu kąta prostego ramki, łatwiej tak mi było całość poskładać. Wklejanie przedniej wręgi, ta papierowa taśma chroni przed sklejeniem kabiny do kadłuba i przy okazji daje minimalny równy dystans będzie ciasno i równo kabina wchodzić na swoje miejsce Moja metoda na równe docięcie kabiny, można modyfikować aż papier ułoży się równo. Zostało wkleić kołki bukowe w przednią wręgę , a z tyłu wrzucić nakrętki kłowe na swoje miejsce i można przykręcać na swoje miejsce kabinę do kadłuba. Przezroczystą owiewkę przykręcamy do łoża i montaż kabiny jest zakończony. Wracając do kadłuba . Po pierwsze przydało by się miejsce na włączniki (górna część zdjęcia) oraz dorobienie kanapki dopasowujące skrzydło do kadłuba . Kanapka to 2-3 warstwy z balsy (wzór na dole na zacisku odrysowany od zakończenia skrzydła sklejka 1mm) sklejone do siebie i wyszlifowane na kadłubie. oklejanie balsą to już pestka. I zamontowane wyłączniki 2 do zasilania odbiornika i jeden do zasilania układu zapłonowego. No i na razie tyle , spadam rzeźbić drugą stronę kadłuba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 28 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 No i do strugałem drugą stronę kadłuba. Mogłem się zabrać za zamknięcie kadłuba od góry. Co prawda czasu dziś nie starczy na zakończenie kadłuba , musiałem niestety w między czasie stawić się w pracy, jednak i tak jutro będę się mógł wziąć za stery. Klapka do jutra wyschnie , co powinno ją utwierdzić w przekonaniu że ma właściwy kształt. Wtedy będę mógł dorobić mocowanie oraz usztywnić ją pasami balsy. Dodam tylko że aby uzyskać minimalną krzywiznę ,balsę spryskałem delikatna mgiełką płynu do szyb i niema natychmiast wytarłem ręcznikiem papierowym. Czyli zrobiłem niemal na sucho, a i tak wybrzuszenie mam już za duże o jakieś 3-4 mm. Dlatego musiałem całość dociążyć obciążeniem aby wyschła tak jak trzeba. Gdybym spryskał tak jak normalnie keson pewnie bym miał klapkę do wyrzucenia. :faja: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 29 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Mały update tego co dziś mi się udało zrobić przy modelu. Myślałem że pójdzie dużo lepiej ,ale poszło tak sobie. Może dlatego , że 3 razy podchodziłem do tematu mocowania klapki. Za pierwszym razem wycięte trójkąt tylko straszyły, za drugim było już jako tako , ale nadal nie byłem z tego zadowolony. I jak się to mówi , do 3 razy sztuka, wyszły wszystkie 4 identyczne. Listwa łącząca kadłub wylądowała w klapce usztywniając całą klapkę , dodatkowo dałem z płaskich listewek obramowanie . A dzięki temu że wywaliłem listwę z kadłuba mam szeroki dostęp do wnętrza kadłuba. (Wcześniej moja ręka nie za bardzo chciała się zmieścić i wszelkie prace przy układzie paliwowym były by mocno niewygodne. A to patent na znaczenie w klapce otworów aby idealnie pasowały. Wystarczy wkręcić śrubkę od dołu, jakieś 1mm ponad podstawę i przymierzając klapkę na swoim miejscu delikatnie nacisnąć. Na spodniej stronie klapki odznaczą się miejsca idealnie wskazujące gdzie zrobić otwory. Ze sterów udało mi się tylko tyle na dziś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artemis3 Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Czy taki ster jest sztywny na wyginanie poprzeczne?? Ciekawi mnie to bo praktycznie wszystko tu jest pod kątem prostym. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 29 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 W ręku się wydaje że jest o.k. Edit: Ponieważ dostałem wiadomość że ster kierunku ma złe mocowanie orczyka( tylko sklejka) . Więc prostuję , kierunek nie jest jeszcze skończony,brakuje mocowanie orczyka, dojdzie jeszcze z obu stron klocek balsowy. Na razie nie chciałem go wklejać , bo nie wiem dokładnie jakiej wielkości będzie orczyk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Co sie dzieje z Ultkiem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Sporo i nic. Ten tydzień był dla mnie mocno zajęty , wiec na modelarstwo nie było za dożo czasu. Na dodatek bawiąc się w Sławka zerwałem cały keson w kadłubie od steru kierunku do kabiny. Nie podobało mi się , że jeden bok wyszedł lekko pofalowany, niby tego optycznie nie widać i może by to przeszlifował ,ale jakoś tak nie tego. Zrywanie poszło momentalnie( może 20 minut) ,ale położeni nowego kesonu musiało poczekać aż do wczoraj , kiedy w końcu miałem trochę wolnego czasu. Położenie nowego zajęło mi cały wczorajszy wieczór aż do 23.30. Ale opłaciło się . Wyszedł mi kesonik jak marzenie. Dziś planuje trochę dłużej podłubać przy modelu. Mam ochotę zobaczyć stery na swoim miejscu. Po za tym została mi cała masa z różnymi drobiazgami . A to kawałek sklejeczki na zakończenie skrzydła wkleić ,a to kłówki pod naciągi i podwozie wstawić, kołeczki w skrzydła wkleić i najważniejsze wkleić i przeszlifować natarcie. Ponieważ nie szykuje mi się już tyle roboty (w pracy) i ten nadchodzący tydzień będzie w pracy normalny to mam zamiar zakończyć budowę tartka i zabrać się za wyposażanie/ oklejanie modelu. Zresztą całe wyposażenie już mam skompletowane. Wieczorkiem wrzucę zdjęcia jak mi poszło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawelb771 Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Oj Tomciu tak obserwuję i myślę że jest OK tylko za wolno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Oj Pawciu , samo robienie zdjęć i wstawianie ich tutaj opóźnia robotę o 1/3. W tej chwili model ma już stery , wstępnie zamontowany silnik i zbieram się do szlifowania natrać płatów. Przy okazji okazało się że wymyśliłem sobie z krótka dziurę w kadłubie i musiałem to przerabiać bo nie dało się śrub wkręcić ,przeszkadzały nogi stójki . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Zaległa praca domowa, czyli zdjęcia . Montaż demontowanego steru wysokości. A tak poradziłem sobie z odpowiednim ustawieniem kątów w modelu. Bez dwóch poziomic było by ciężko. Na szczęście poziomica to tylko 16 zł . A i tak w posiadaniu jednej już byłem. Montaż silnika. Wyszło po bandzie ale się zmieściłem.Ci co mają starte DL-e lub silnik Da mają trochę łatwiej , mniejszy rozstaw śrub. Musiałem też wydłużyć miejsce pod klapkę . niestety tamta nie dała się przykręcić po założeniu stójki , więc trzeba było poprawić. Czego niemal nie widać na zdjęciu, to to że zwęziłem o 5mm na stronę otwór klapki, tak aby klapka weszła spokojnie pomiędzy nogi stójki. No i poprawiony keson,świeżo po położeniu . Teraz wszędzie bez szlifowania jest o.k. Co mnie bardzo cieszy , gdyż poza lekkim przetarciem szwu na wierzchu nie będzie pylenia. (te białe plamy to przyspieszacz z aerofila, jakaś tragedia ,chyba za długo u mnie w modelarni stał) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Jak tu jest rozwiązane mocowanie statecznika poziomego do kadłuba? Jakieś śrubki czy gumy? A co do silnika to planujesz kupić inny wydech? Bo oryginalny(przynajmniej u mnie w DLu) jest równoległy do cylindra... Poza tym fajna jest bryła kadłuba, nie kanciasta, ma swój urok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Stery są mocowane na olinowaniu. Tłumik zakupiłem już nowy , puszki nie zakładam ,bo nie bardzo chce wejść pod maskę, a i efekt akustyczny nie bardzo. Jedynie to po wstępnym zamocowaniu okazało się że będę musiał dokupić kolanko i krótki łącznik bo fabryczne łączenie jest sporo za długie . Tłumik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Szkoda tylko że cena zaporowa takich tłumików.Też walczę ze swoim Ultimatem -wersja full home made Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 No trochę Sławku masz rację. Ale wyszedłem z założenia, że na ten rok budżet modelarski wrzucę w ten model i prawdopodobnie z grubszych wydatków będzie tyle. Mam już sporo modeli i nie mam już takiego parcia na następne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boogie Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 okazało się że będę musiał dokupić kolanko i krótki łącznik bo fabryczne łączenie jest sporo za długie . Nie wiem na ile przewiduja dlugosc tych kroccow, ale musisz zwrocic uwage na nia. W przypadku tego typu puszek ma to ogromne znaczenie na moc oraz na sposob i szybkosc wchodzenia na obroty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Niestety Krzyśku zakres "regulacji" położenia tłumika jest dość skromny więc jak wyjdzie , tak będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Długo się tu nic nie działo, ale nie znaczy że nie działo się nic. Przez 3-4 dni walczyłem z mocowaniem silnika, niestety planowanego mocowanego cylindrem w bok nie zrobiłem. Niestety silnik SV-50 ma za długie łapy i albo zostaje mocowaniem w dół, albo uciąć łapy i nawiercić nowe otwory. Nie jestem z takiego rozwiązania zadowolony ,ale nie będę kupował innego silnika , tylko po to aby się zmieścił pod maską. Mocowanie wlewu paliwa wymyśliłem sobie tak: No i przyciemniłem szybkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawelb771 Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Pięknie Tomeczku Pięknie.(ale wazelina) Też myślę nad takim (nawet z tej samej firmy) tylko muszę upłynnić najpierw poprzedniego ultimate 1,6m Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.