Marcinmb Opublikowano 29 Marca 2009 Opublikowano 29 Marca 2009 Mam model ESA ze styroduru i wczoraj zaliczylem kreta z wysokosci ok 15m na max gazie silnik-kosz a model nie naruszony...Wiec tez taki slaby to nie jest...
japim Opublikowano 29 Marca 2009 Opublikowano 29 Marca 2009 Pytanie czy ze styroduru wyrobisz się w limicie masy...
KRUUP Opublikowano 29 Marca 2009 Opublikowano 29 Marca 2009 Pytanie czy ze styroduru wyrobisz się w limicie masy... No właśnie, boje sie ze nie bo sam osprzet bedzie ważył jakies 280g Pusty model chyba nie wyjdzie ze sturoduru 100g?? Jak patrze na plany na jego wielkośc to nawet nie ma szans
TooM Opublikowano 29 Marca 2009 Opublikowano 29 Marca 2009 Jak będzie za ciężki to zawsze możesz wystartować w finale "B"( mam nadzieję że taki będzie).Polega on na tym że latają wszyscy wszystkim co się da,wymieniają pakiety,dowiązują taśmy i nikt nie sędziuje , nie liczy cięć .Nie ma zwycięzców ,jest zabawa. Oprócz tego w Parzniewie będą to pierwsze zawody od trzech lat na których będzie się mierzyć i ważyć modele .Nawet na WWII najwyżej mierzy się obroty. Cały ten kombat raczej polega na dobrej zabawie niż na walce o nagrody. Nawet jeśli zawodnicy sprawiają na pozór takie wrażenie.Dowodem tego są przypadki pożyczania bezpośredniemu rywalowi modelu lub pomoc w ustawieniu silnika przez najlepszych zawodnikow swoim przeciwnikom.
pacek Opublikowano 29 Marca 2009 Opublikowano 29 Marca 2009 Oprócz tego w Parzniewie będą to pierwsze zawody od trzech lat na których będzie się mierzyć i ważyć modele Myślę, że Przemek pisał o tym ważeniu żeby uniknąć zupełnych wynalazków, liczy się przede wszystkim zabawa i wydaje mi się, że nikt nie zostanie odesłany z kwitkiem jeśli mimimalnie naruszy zasady, a pozostali uczestnicy nie będą protestować tym bardziej, że formuła zawodów jest raczej "for fun". Do zobaczenia na niebie nad Parzniewem
Mareq Opublikowano 12 Maja 2009 Autor Opublikowano 12 Maja 2009 Nareszcie mój P40 jest prawie na finiszu. Waga całości wychodzi 329g. Czas na kolejne pytania: 1) W którym miejscu środek ciężkości (tak się budowa wlekła, że posiałem gdzieś instrukcję, albo mole zdążyły ją zjeść :lol2: ) 2) Jakie dać wychylenia sterów? Na początek chciałbym ustawienia, na których nie będzie zbyt narowisty.
japim Opublikowano 12 Maja 2009 Opublikowano 12 Maja 2009 SC jakieś 25mm od krawędzi natarcia. Wychylenia daj max ale daj EXPo i po problemie.
Adam B. Opublikowano 12 Maja 2009 Opublikowano 12 Maja 2009 To może urządzimy jakieś lokalne "bijatyki" bo ja już znam w Bielsku przynajmniej 4 kolegów co mają jakiegoś kombata w klasie ESA
Mareq Opublikowano 12 Maja 2009 Autor Opublikowano 12 Maja 2009 Jasne Adam, tylko najpierw będę musiał się oswoić z takim maleństwem . Z tym środkiem ciężkości to trochę będę musiał przesunąć akumulator sporo do przodu. Spodziewałem się, że SC będzie przedni a nie typowe 1/3 średniej cięciwy ale teraz to zwątpiłem. Faktycznie: małe stateczniki i na krótkim ramieniu.
buwi777 Opublikowano 12 Maja 2009 Opublikowano 12 Maja 2009 Jasne Adam, tylko najpierw będę musiał się oswoić z takim maleństwem . Najlepiej oswajać się w walce. To gdzie? 3 Lipki ?
buwi777 Opublikowano 12 Maja 2009 Opublikowano 12 Maja 2009 Rzuciłem 3 minuty wczesniej :twisted: :devil:
Mareq Opublikowano 12 Maja 2009 Autor Opublikowano 12 Maja 2009 Ludzie! Chciałbym się nim choć trochę nacieszyć zanim go roz******** :mrgreen: .
buwi777 Opublikowano 15 Maja 2009 Opublikowano 15 Maja 2009 Sobota. 11.00 3 Lipki - pierwsza propozycja ... ps. ale chyba Adama nie będzie - :cry: no to 2 propozycja - niedziela 15.00 - tyż 3 Lipki ??
Mareq Opublikowano 17 Maja 2009 Autor Opublikowano 17 Maja 2009 No i po oblocie. Po pierwszym wyrzucie musiałem z nim sporo walczyć, bo jego nos uparcie kierował się w dół w poszukiwaniu kreta. Jakimś cudem go nie znalazł. Było trochę zabawy w ustawianie lotek i steru wysokości. Przy tymjak latał nie mogłem sobie pozwolić na trymowanie w locie, więc nie obyło się bez kilku międzylądowań. Jak człowiek nie boi się o rozwalenie drogiego modelu to latanie przybiera inny wymiar. Po raz pierwszy nie bałem się niskich przelotów na pełnym gazie. Zwrotność rewelacyjna, bez żadnych tendencji do korków. Muszę dokupić przynajmniej jeszcze jeden akumulator 3s1p 1300mAh, bo na jednym to można sobie tylko ochoty narobić . Model jakiś taki piankowy, chropowaty i do tego z bebechami na zewnątrz, co niezbyt mi się podoba ale koszt tej zabawy i poziom radochy rekompensuje wszystko.
a_jur Opublikowano 19 Listopada 2011 Opublikowano 19 Listopada 2011 Wątek dosyć stary ale zapytam. 1. Czy skrzydło wzmacniacie prętami z obu stron (2 pręty) czy 1 pręt wystarczy ? 2. Czy wzmacniacie tylnie skrzydło ? Pozdrawiam a_jur
madrian Opublikowano 19 Listopada 2011 Opublikowano 19 Listopada 2011 2. Czy wzmacniacie tylnie skrzydło ? Oj... zazgrzytało w zębach... :wink: O ile kolega nie lata J7W Shinden, to proponuję zapamiętać termin: "Statecznik Poziomy" oraz "Statecznik Pionowy" czyli to, co z "tylnego skrzydła" w górę sterczy. :mrgreen: Statecznika w tak małych modelach raczej się nie wzmacnia. A co do skrzydeł, to zależy od prętów lub innego typu wzmocnień. Mogą to być np. płaskowniki lub laminowane rowingi węglowe. Cieńsze pręty - lepiej dać dwa. Grubszy - może wystarczyć jeden.
daan Opublikowano 19 Listopada 2011 Opublikowano 19 Listopada 2011 zazwyczaj daje się dwa pręty, chociaż niektórzy dają więcej tzn. oprócz tych jeszcze dodatkowo krótsze dwa pręciki, ale to są takie modele, w których dobiera się to bardzo eksperymentalnie, chociaż wydedukować można, że te dwa najdłuższe powinny być mniej więcej na środku płata z góry i z dołu uproszczony rzut z góry śmigło --------------------------------------------------------krawędź natarcia _________pręcik__________________________ --------------------------------------------------------krawędź spływu ogon
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.