Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@dziobak
Praktykę należy oprzeć na wiedzy teoretycznej. Warto wiedzieć jak postępować w sytuacjach niebezpiecznych, ćwiczyć je tak aby nie dać się zaskoczyć.  Dzięki temu unika się kraks.

@zbjanik
Postępując zgodnie z zasadami opisanymi w filmie wyprowadzisz również z kora  ciężką makietę. Oczywiście wyprowadzenie zajmie więcej czasu - ze względu na bezwładność model pewnie zrobi z pół zwitki zanim zatrzyma się rotacja (zakładając jego poprawne wyważenie). 

Opublikowano
W dniu 12.01.2025 o 13:42, AKocjan napisał:

Praktykę należy oprzeć na wiedzy teoretycznej. Warto wiedzieć jak postępować w sytuacjach niebezpiecznych, ćwiczyć je tak aby nie dać się zaskoczyć.  Dzięki temu unika się kraks.

 

Probuje to wprowadzic na rowerze, ale za cholere NIE wychodzi!

Opublikowano
W dniu 12.01.2025 o 17:42, jarek996 napisał:

 

Probuje to wprowadzic na rowerze, alke za cholere NIE wychodzi!

w lotnictwie wychodzi :P 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Przepraszam że nie na temat ale to sprawa bezpieczeństwa. 

Władek, otwartą dłonią stara praktyka ale b. niebezpieczna .Lata 1970-71 spędziłem w szpitalu na chirurgii i napatrzyłem się ilu Fachowców szyli w nocy z niedzieli na poniedziałek(sobota była pracująca).

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 10.01.2025 o 17:51, dziobak napisał:

Pamiętam z dawnych lat,gdzieś tak koniec 60 początek 70 roku, wykręcenie korka było o wiele prostrze - może dlatego ,że było mniej teoretyków ,a więcej praktyków. Robiło się zrzutkę na patyczaka i bez teori (bo to szxkoda czasu na teorię), odwracało się korkiem do dołu i pięścią lub otwartą dłonią ,wychodziło się z korka. Co lepsi ,potrafili wstrząsnąć patyczakiem i denkiem walili w trawnik - korek wychodził prawie do połowy. Teorie zaczynały się od pojawienia korkociągu ,ilu specjalistów od korkociągów ,tyle teorii, a ślinka ciekła i pić się chciało. Znawcy od wszystkiego , czyli niczego ,budowali teorią wyjścia z korka za pomocą korkociąga , a czas leciał. Na temat teori korkociągu można było napisać nie jedną pracę magisterską - ato siła wkręcania ,a to siła o9ddziaływania na korkociąg by wyjść z korka, a to teoria o zastosowanym korku i czy przed był moczony ,a mioże lekko stożkowy - a było tak prosto i bez teorii i marnoiwania czasu na snucie teorii.

@dziobak we lotnictwie najpierw teoria później praktyka - tak to świetnie działa 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.