Skocz do zawartości

FunCub MULTIPLEX - kolejna relacja


TeBe
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A to niczym nie grozi? Jakieś zatarcie łożyska i upalenie silnika? Tak pytam, bom młody i nie mam doświadczeń tego typu.

Grozi jak najbardziej. Jednak wszystko zależy od objawów i obecnego stanu silnika.

Nie wdając się w filozofie - warto wymienić.

 

Pisałem, że możesz próbować latać, bo wyczułem brak przekonania do wymiany. Chociaż i tak prędzej czy później musiałbyś je wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Poznaniu na ul Łukaszewicza jest sklep z łożyskami, ale nie prowadzą sprzedaży wysyłkowej, mają bardzo dobre łożyska do naszych silniczków, ale cena oscyluje w granicach 12-20zł szt.

Gdybyś miał problem ze znalezieniem to podaj wymiary, kupię i Ci wyślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, gniazda na serwa są wycięte tak, że z kabelka Y nie da się serw klap zasilić. Wymagane jest zasilanie z dwóch kanałów, albo przez odwracaczkę. Ponieważ w moim FunCubie zastosowałem odwracaczkę/spowalniaczkę klap, to brakło mi 2 przedłużek JR 30cm.

Przy klapach ja zastosowałem inne rozwiązanie, po prostu przelutowałem płytkę drukowaną we wnętrzu serwa i przez to odwróciłem kierunek jego działania. Wg poniższego opisu. Tylko trzeba mieć bardzo cieniutki drucik do lutownicy - przydatna jest też lupa . Jestem z tego rozwiązania bardzo zadowolony.

 

http://www.modelarz.one.pl/porady-modelarskie/warsztat-rc/odwrocenie-kierunku-dzialania-serwomechanizmu-analogowego/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po oblocie  :)

 

Oblatywałem na Lotnisku Koczargi, zgodnie z przewidywaniami byłem jedynym użytkownikiem, co lubię, bo nie ma wstydu przy krecie  ;)

Temperatura 10C, równomierny wiatr 5m/s, warunki idealne. Trochę miałem pietra, bo jeszcze nie udało mi się żadnego modelu oblatać ze startu z podwozia, ale udało się.

Teraz rozumiem, dlaczego ten model nazywa się FunCub, uciecha była duuuuża....

Wykonałem 4 loty, i nagle, przy czwartym podejściu do lądowania model zaczął robić cuda, ale jakoś się udało nie rozbić. Okazało się, że odkleiło się serwo od lewej klapy i lądowałem tylko na prawej klapie wychylonej 45 stopni. 

Z powodu braku kleju postanowiłem jeszcze trochę pokołować i sprawdzić, czy po trymowaniu SK model nadaj kołuje po prostej i... trach!

No cóż... i tak miałem szczęście, że mi podwozie nie odpadło w powietrzu, bo zapomniałem go przykręcić i było tylko wsunięte  :D Głupi ma jednak szczęście. Straty minimalne, jedno kółko nadcięte śmigłem w dwóch miejscach, się zaszpachluje i pomaluje.

 

FunCub przed oblotem w towarzystwie JÓZKA.

 

15456244059_cfc9103b33_z.jpgP1040009 by TeBeWAW, on Flickr

 

Niestety, nie miałem kamerzysty, więc oblot nakręciłem z kamery stacjonarnej. Niewiele widać. Start w 0:40 , lądowanie w 2:35

 

http://youtu.be/TL7pOKtUc4I

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że miałeś frajdę. Bo miałeś, nie? :)

Edit:

Jeszcze jedno po obejrzeniu filmu - popraw ustawienie kół. Patrząc od przodu, bez obciążenia powinny być "podwinięte", jak w Kamazach ;) . W rzucie z góry równoległe lub lekko zbieżne.

Dopiero pod obciążeniem będą się prostować lub "odwijać" w drugą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie, własnie padła mi kamerka INNOVV i nie mam żadnej daszkowej . Trzeba będzie jakiś uchwyt nagłowny do aparatu foto wykombinować :-) A tak przy okazji, czego używasz do edycji filmów?

 

Bartku, zabawa była zacna. Tym bardziej, że nie latałem 2,5 miesiąca i troszkę zapomniałem. Więc była i adrenalina, momentami. Podwozie podegnę zgodnie z Twoją sugestią. Muszę też jeszcze popracować nad SC, bo musiałem go mocno podtrymować wysokością. On jednak ma superlekki ogon. No i chyba założę mu jakieś oświetlenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie, własnie padła mi kamerka INNOVV i nie mam żadnej daszkowej . Trzeba będzie jakiś uchwyt nagłowny do aparatu foto wykombinować :-) A tak przy okazji, czego używasz do edycji filmów?

 

Bartku, zabawa była zacna. Tym bardziej, że nie latałem 2,5 miesiąca i troszkę zapomniałem. Więc była i adrenalina, momentami. Podwozie podegnę zgodnie z Twoją sugestią. Muszę też jeszcze popracować nad SC, bo musiałem go mocno podtrymować wysokością. On jednak ma superlekki ogon. No i chyba założę mu jakieś oświetlenie.

Pytanie nie do mnie, ale ja polecam ci AVS Video Editor. Polecił mi go Sławek i bardzo fajnie mi się na nim pracuje.

 

Ja w swoim FC zrobiłem ostatnio oświetlenie i bardzo je sobie chwalę. W wolnej chwili dolutuję tylko dwie białe diody do lądowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj udało mi się dłużej polatać FunCubem. Ćwiczyłem głównie starty i lądowania, troszkę bawiłem się trymowaniem. I wcale nie żałuję, że zamontowałem w nim taki mocny napęd, to się czasem przydaje  ;)

Muszę chyba zmniejszyć wychylenie klap, bo lądowania wychodzą mi typu "Harrierem na lotniskowcu"  :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz rację. Zatem muszę ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Bo dopiero jak będę potrafił startować, latać i lądować z dodatkowym balastem 1000gramów przypiętym pod kadłubem, to odważę się oblatać Wicherka  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wieczór poprawkowy:

 

- dokleiłem serwa w skrzydłach, bo po 2 dniach latania zaczęły się "kiwać". Pianka jej mać  ;)

- przełożyłem cięgno SK z zewnętrzej dziurki na wewnętrzną, bo żyroskop kierunku nie dawał rady przy starcie. Nie było to łatwe, bo "zabezpieczyłem nakrętkę na amen".

- poprawiłłem chłodzenie regulatora

 

Wyciąłem termokurczkę:

 

15091171814_2a53505290_c.jpgDSCN8692 by TeBeWAW, on Flickr

 

Wykonałem radiatorek:

 

15709202551_395a2be308_c.jpgDSCN8693 by TeBeWAW, on Flickr

 

Po wklejeniu radiatorka regulator ma komfortowe warunki pracy:

 

15525694778_1a39a95e46_c.jpgDSCN8694 by TeBeWAW, on Flickr

 

Do zrobienia:

 

- wypełnienie dolnego poszycia pod rurkami dźwigarów depronem 3mm. Ale nie mam depronu.

- usztywnienie podwozia, lub wymiana na węglowe

- - wymiana tylnego kółka, bo ten drucik to żart ponury jest  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, że to można bez końca odginać i prostować? No ale tego kółka ogonowego nie zniosę  ;)

A co do przeciągania, to rzeczywiście, na tym filmie w 1:26 to przegiąłem. gdyby nie nadmiar mocy, to by mi się zwalił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.