Skocz do zawartości

Tomek

Modelarz
  • Postów

    6 876
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi opublikowane przez Tomek

  1. Składanie trudne nie jest, grunt żeby cjaka oszczędnie używać, dosłownie kilka kropel, które w razie czego łatwo rozkleić.

    Ja swojego składałem na szpilkach i jak się upewniłem że całość jest już ok to zaczęło się lanie CA.

    Zdjęcia ze składania mogę wrzucić jeszcze raz na forum bo ciągle je mam , kwestia czy tylko chcecie .

  2. Robert , dziś nie mam jak ,ale jak dorwę się do komputera córki to stworze taki plan w pdfie i wrzucę go na forum.

    O ile skalowanie w przedziale wskazanym przez Roberta to mały problem , to od razu uprzedzam , że zrobienie z tych planów 2,5m modelu to porażka.

    Do 3m trzeba było siąść i narysować od nowa plany, niestety samo skalowanie jakiś planów nie rozwiązuje tematu przy dużej zmianie skali.

    Tak więc Robert przed Tobą trochę rysowania i poprawiania. :)

  3. nic, przecież i tak nie będziesz chyba sam tego ciął, więc jak wyślesz komuś do wycięcia to w Ai lub corelu :)

     

    Właśnie sprawdziłem, w Corelu są to pojedyncze linie więc wina albo konwersji albo solida, ale z solidem miałem tak mało odczynienia , że nie pomogę.

  4. plik jest w corelu 15 moze dlatego problemy, już wrzucam w wrsji 11.

    W dxf nie daje bo robi mi niewiem czemu kanciaste okrągłości ( nie ma lini gładkich zaokrągleń)

    Plik *.ai faktycznie wczytuje się bez problemu.

    Zaraz zedytuje główny post i dam linki do wersji *ai i corel 11 żeby nie szukać po forum.

    Jeśli komus nadal nie będzie czytać to piszcie w czym chcecie na maila do mnie , wyśle każdemu osobiście. :)

    Edit:

    wrzuciłem w 9 :D

  5. Dla wszystkich chętnych do pobrania formatki planów Łosia 1,5m czyli chyba z tego co pamiętam 1:12

    Plany są tylko i wyłącznie do użytku osobistego , nie w celach zarobkowych.

    Jakiegokolwiek użycie ich w celach zarobkowych musi zostać ustalone z autorem czyli mną celem ustalenia opłaty.

    Kabinki i gondole są być może do kupienia w Artexie.

    Corel 15 użyty w projekcie jest moją własnością i jest oryginalny. :)

    http://host1gb.net.pl/download.php?file=1c8b495eaaca6906f802dcde35b8d8de

     

    Model lata wyśmienicie , po za złymi kątami silników , ale poprawienie tego każdemu zajmie 3 minuty.

    Druga porada to montaż otwieranego podwozia nie jako zespół serwo -podwozie , a gotowy moduł podwozia do nabycia na w HK.

    Trzeba o tym pamiętać przed złożeniem centropłata.

     

    Model latał w różnych wykonaniach od ultralekkiego pustego 1700g do ultramakietowego 3000g(ponad 3kg) i latał świetnie bardzo łatwy w pilotażu, przyjemny w budowie, ale nie polecam początkującym budowniczym i pilotom.

    Wszystkim budującym życzę udanej budowy pięknego modelu i tylu startów co lądowań gotowego modelu.

    plik w *.Ai:

    http://host1gb.net.pl/download.php?file=cfb795e87ca83a3294721cb2cfcbf41c

    Plik w starszym corelu 9:

    http://host1gb.net.pl/download.php?file=2ba1ebeaf01a5292122126f4f9c34d23

    plik w dxf:

    http://pfmrc.eu/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_id=51638

    plik w dwg:

    http://pfmrc.eu/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_id=51639

     

    Gdyby ktoś miąłproblem nadal z odczytaniem pliku to dwa wyjścia.

    1.) mail do mnie z konkretnym rozszerzeniem w zapytaniu -odeśle osobiście

    2.) wizyta w dowolnej firmie reklamowej w swojej miejscowości z prośbą o konwersję na dwx,ai,jpg,pdf czy czego dusza zapragnie.

    • Lubię to 2
  6. Była by ogromna strata jakby nie powstała wersja latająca.

    Ja po świętach biorę się za rozrysowanie na nowo skrzydeł, ,bez slotów i poprawionymi przejściami skrzydło- kadłub.

    W tym Łosiu zrobiłem przejście kadłub- skrzydła ręcznie poprawiając i wycinając ponownie żeberka , żeby ładnie wszystko złożyło się w całość bez potrzeby ręcznych poprawek.

    Reszta wygląda na to , że nie wymaga poprawek. A biorąc pod uwagę , że są już kopyta na kabinki i gondole, to sporo roboty już odpadnie.

    Jak się Piotruś nie weźmie , to ja zrobię latającego Łosia.

    Trochę przeraża mnie ilość pracy , ale zima długa...

     

    I na koniec chciałbym serdecznie podziękować kolegom Zbyszkowi,Kazikowi i Piotrowi za namówienie mnie na dokończenie i pomoc w budowie Łosia.

    Spełniło się moje małe marzenie...

  7. Łoś już w muzeum w Dęblinie.

    Serce rozdarte na pół bo z jednej strony cieszę się ,że doprowadziliśmy projekt do końca a z drugiej , jakby latał to bym był bardzo szczęśliwy.

     

    Co do lini podziałów to pamiętajcie ,że mieliśmy ograniczony czas i nie budowaliśmy makiety czy nawet pół makiety tylko model sylwetkowy Łosia.

    Co prawda wszelkie kształty i wymiary są oryginalne ,ale wiele rzeczy zrobione jest dość powierzchownie, nie było  czasu na detale.

    Ale takie były założenia "wytyczne" od muzeum , no i na tyle na ile daliśmy rade w tak krótkim czasie go zbajerować w detale to zrobiliśmy.

     

    Mam nadzieje ,że Piotrek wrzuci kilka fotek z Łosiem w muzeum w roli głównej. :)

  8. prace trwają 24h na dobę.

     

    Prawie masz racje . 3 osoby wyrabiają łącznie  dobę w godzinówkach :)

    Trochę problemem jest to że mamy tylko jeden kompresor, bo jeden pryska na dole podkład na dole modelarni na kadłub, a drugi na gorze modelarni by już skrzydła czy gondole malował , a tak musimy na siebie czekać.

    Ale za to jest wesoło :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.