Skocz do zawartości

Tomek

Modelarz
  • Postów

    6 876
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi opublikowane przez Tomek

  1. Benzyny sprawdzają się od 50 ccm w górę nie dlatego, że są bardziej niezawodne. No może trochę tylko. Mniejsze modele benzyna zabija trochę ciężarem.

    To teoria czy praktyka, bo latam i jednym i drugim i nie mogę czegoś takiego powiedzieć.

    Lekko zrobiony model 180m lata jak gazeta.

    Mam Extre z 20 benzyną i lata rewelacja a wisi jak ta lala.

  2. Lucjan za Iskrę masz u mnie wielkiego PLUSA !!!

    Każda polska konstrukcja ,każdy model , który będzie latał na naszym niebie cieszy mnie niesamowicie.

    Jak będzie na sprzedaż bardzo prawdopodobne ,że się sam skusze.

    Prawdziwe napędy są poza moim zasięgiem ,ale taka 12 łopatkowa turbina elektro plus piękna Iskra , to było by miodzio!

  3. Su-26 gotowy do lotu. :D

     

    post-10-0-61179400-1359999211.jpg

     

    post-10-0-80091400-1359999212.jpg

     

    post-10-0-13624600-1359999215.jpg

     

    post-10-0-79877800-1359999215.jpg

     

    W sobotę, jeśli nadal będzie w granicach zera, to może odpalę silnik i zrobię 1 zbiornik na dotarcie , koło modelarni :D

    A teraz wracam do Łosia :D

    P.S.

    Zapominałem dodać ,nie ma potrzeby wkładać wszystkiego na przód.

    Model wyważa się z pakietem jednym na domku, a drugim "w piance" na rurze

    i nadal jest trochę tylne wyważenie ,więc pewnie zakupie kołpak węglowy i będzie idealnie.

  4. Masz komputerowe modelowanie i nie narysowałeś nawet jednego wcięcia na listewki. Może jakaś rura nośna prowadząca ,albo jakiś inny system żeby wyszło prosto?

    I zero ulżeń ?

    Wstawiasz masę zdjęć z niczym.

    Może jednak warto choć poszukać planów podobnych modeli i na ich podstawie,przemyśleć, przerobić i wybudować 21-kę. ?

  5. Dlatego właśnie daje się dwie wtyczki w odbiornik, a nie jedną na środku, aby prądy spokojnie rozeszły się na dwie wtyczki.

    W modelu do 2,2m załatwia sprawę przeciążeń ścieżek odbiornika i wtyków zasilania .

    Do tego 1 Life + porządny przełącznik wysoko prądowy i tyle.

    Cała instalacja jest prosta i niezawodna.

     

    Czy przez własnego 'pajączka' czy przez power box. Niewiele pracy, a spokój ...murowany

    Stosowanie dublowanych pakietów , power box-ów itd. w tak małych modelach( do 2,2m), daje tylko efekt dodatkowej masy i niewiele więcej.

    Dodatkowe "przelotki" to dodatkowe możliwe źródło zakłóceń, nie styków od drgań benzyny itd.

     

    Moim zdaniem power box dopiero w modelach 2,4m i większych, gdzie prosty system już nie wyrabia prądowo, a i serw do ogarnięcia jest sporo.

    Dodatkowo w większych modelach nawet 3D, kilkaset gramów więcej nie robi już różnicy, więc i dołożenie zapasowego pakietu ma sens.

     

    W 3D masa jest ważna i pod tym kątem pisałem ten post.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.